Pszenica mocno demonizowana przez zawartość glutenu, na też dobre strony. Cenne składniki ukryte są z jej liściach. Zielone pędy pszenicy były doceniane już przez starożytnych Egipcjan. Na początku xx wieku ponownie zostały uznane za wartościowe pożywienie.

Kuracja młoda trawą pszeniczną przynosi wiele korzyści zdrowotnych. W swoich badaniach potwierdził to Charles Schnabel. Początkowo zaczął eksperymenty na chorych kurach, którym podawał świeżą zielona trawą pszeniczną. W czasie kuracji wracały do zdrowia i dawały więcej jajek. Po tych odkryciach wprowadził ja tez do diety swojej rodziny. Z czasem zaczął produkować całkowicie naturalny suplement, na bazie wysuszonej i sproszkowanej trawie pszenicznej.

Bomba witaminowa

Najwięcej wartości zachowują młode kiełki pszenicy, mają 20 aminokwasów, składników mineralnych i witamin. Między innymi witaminę A, wit. z grupy B, C i E. Dzięki temu poprawia kondycję włosów i paznokci, korzystnie wpływa na skórę i wzrok. Obecność antyoksydantów sprawia, że zapobiega występowaniu nowotworów. Jest także źródłem wapnia, żelaza, magnezu, manganu, selenu, jodu, cynku, miedzi, kobaltu i śladowych ilości ponad 50 innych pierwiastków.

Wspomaga pracę układu pokarmowego i poprawia wiele funkcji życiowych. Jest niezwykle ważnym źródłem enzymów, które są składnikiem surowych warzyw i owoców. Trawa zawiera duże ilości cennego chlorofilu, który dostarczany do organizmu człowieka znacznie poprawia ważne parametry. Zwiększa ilość czerwonych krwinek, pobudza krążenie krwi, chroni przed wolnymi rodnikami, pomaga usunąć toksyny z organizmu, działa antybakteryjnie. Trawa pszeniczna nie zawiera glutenu, jest on obecny jedynie w ziarnach.

Bardzo łatwo można hodować kiełki trawy pszenicznej w domu, zwłaszcza wiosnę i latem kiedy jest dużo słonecznych dni, jest to łatwiejsze. Co kilka dni możesz zbierać nowe plony i zadbać o swoje zdrowie.

Trawę pszeniczną najlepiej dodawać do koktajli, soków, sałatek, albo na kanapkę. Dla zachowania wszystkich składników odżywczych nie należy poddawać jej obróbce termicznej. Spożywając ją regularnie szybko zobaczymy efekty zdrowotne. Można stosować ją także w formie sproszkowanej, jednak działanie w tej formie nie jest tak szybkie. Warto poświęcić trochę czasu na wyhodowanie własnych kiełków.

Daria Występek

Same zioła nie pomogą, ale w polaczeniu ze zdrowym odżywianiem i aktywnością fizyczną mogą pomóc odzyskać figurę. Herbatki odchudzające są oparte na ziołach, które można kupić o wiele taniej. Wystarczy wiedzieć po jakie warto sięgać.

Yerba mate to herbata z suszonych liści ostrokrzewu paragwajskiego. Napar zwiększa uczucie sytości i zmniejsza chęć  jedzenia. Wspomaga przemianę materii, a także wchłanianie cukrów, a także obniża poziom insuliny i cholesterolu, co sprawia, że organizm szybciej sięga do zapasów i sala tłuszcz. To także bardzo dobra alternatywa dla kawy, jest o wiele zdrowsza i skutecznie pobudza. Liście można zaparzać kilka razy.

Fiołek trójbarwny to bogate źródło flawonoidów, beta-karotenu, saponin, soli mineralnych i alkaloidów. Pomaga oczyścić organizm z toksyn, dobrze nawadnia, poprawia kondycję skóry, a także wspomaga przemianę materii. Warto pić herbatkę regularnie, raz lub dwa razy dziennie dla obserwacji najlepszych efektów.

Mniszek pospolity to bogate źródło potasu, magnezu, krzemu, a także witamin z grupy B i C. Napar pobudza działanie wątroby, wspomaga przemianę materii i działa detoksykująco. Jest zalecany cukrzykom, ponieważ obniża poziom cukru we krwi. Warto pic go 1-2 razy dziennie na około 30 minut przed posiłkiem.

Kruszyna pospolita zawiera flawonoidy, garbniki, saponiny i sole mineralne. Ma działanie pobudzające i aktywujące jelita, co sprawia, że działa przeczyszczająco. Napar aktywuje też produkcję żółci. W razie problemów z zaparciami zleca się picie naparu nawet 2 razy dziennie.

Herbata czerwona to półfermentowana herbata znana też pod nazwa Pu-erh to zabójca tłuszczu. Nie tylko pomaga spalać tkankę tłuszczową, ale też usprawnia przemianę materii, stymuluje wątrobę, oczyszcza z toksyn i działa wzmacniająco na organizm.  Zawiera minerały- wapń, magnez, cynk, mangan, miedź, selen, oraz  witaminę C i inne przeciwutleniacze. Niska zawartość kofeiny jest bezpieczna dla żelaza. Można pić nawet 4-5 filiżanek dziennie, dobrze smakuje także schłodzona.

Daria Występek

Kiszonki i ich wartości zdrowotne powinny być wykorzystywane przez cały rok, nie tylko w okresie jesienno zimowym. Dzięki dużej zawartości witaminy C i wielu innych cennych składników, skutecznie podnoszą odporność i wpływają korzystnie na zdrowie. Pomagają odbudować prawidłową mikroflorę jelitową, dlatego zaleca się je po przebytych chorobach i osłabieniach organizmu.

Najbardziej popularne są kapusta i ogórki kiszone. Można przygotować też bardzo zdrowe kiszone buraki, a także cytryny. Nie są u nas bardzo popularne, ale coraz częściej docenia się ich wartości zdrowotne i wykorzystuje w kuchni. Sezon na kiszonki trwa tak naprawdę cały rok. Latem można kisić pomidory czy cukinię. Pomysł na kiszone cytryny przywędrował do nas z Maroka i jest bardzo prosty. Dodatkowo smak kiszonych cytryn jest bardzo ciekawy i warto go poznać.

Kiszone cytryny mają niespotykany smak i aromat. Można dodawać je do wielu dań kuchni indyjskiej, ale też do bardziej tradycyjnych sosów, dipów, ryb, warzyw, potraw na bazie kaszy czy ryżu. Mają ciekawy cytrusowo, kwaśno-słony smak, który jest bardzo unikalny, nie da się go zastąpić niczym innym. W połączeniu z cennymi wartościami odżywczymi i zdrowotnymi to jeden ze smaków, które trzeba poznać.

W procesie kiszenia w warzywach i owocach zmniejsza się udział węglowodanów, która podlegają procesowi fermentacji do kwasów. Głównie jest to kwas mlekowy, dwutlenek węgla, etanol i acetocholiny. Kiszone warzywa tracą znacznie swoją wartość kaloryczną, zyskują za to witaminy i związki mineralne. Są także bogatym źródłem błonnika pokarmowego i korzystnych bakterii. Kwaśne środowisko najbardziej sprzyja stabilności witamin C oraz A,  jednak w czasie kiszenia wytwarzają się także witaminy z grupy B. Kiszonki są lżej strawne niż ich surowe odpowiedniki.

Można przygotować je łatwo w domu. Do kiszenia cytryn potrzeba niewoskowanych owoców, soli, liści laurowych i wody. Po około 3 tygodniach od przygotowania cytryny są gotowe. Warto spróbować i odkryć ten nowy smak. Kiszone cytryny są dobre do spożycia przez rok od przygotowania.  Warto spróbować czy pasuje nam ich smak.

Daria Występek