Warto chwalić dziecko
Młody człowiek potrzebuje aprobaty i akceptacji, aby czuć że postępuje właściwie. Wychowanie tylko poprzez nakazy i zakazy może sprawić, że zamknie się w sobie i nie będzie miał zaufania do dorosłego. Poza tym brak pochwał wywoła w nim poczucie winy i zawsze będzie myślał, że postępuje niewłaściwe. W pewnym momencie może już nawet przestać się starać.
Błędy to nie porażka
Dobre słowo zawsze dodaje skrzydeł. Powoduje, że dziecko chce podejmować działania i rozwiązywać problemy. Drobne niepowodzenia go nie załamują, bo błędy traktuje jako naukę, a nie porażkę. Warto sobie zdać sprawę z tego, że właśnie potknięcia dają dziecku możliwość doskonalenia. Najlepiej gdyby to ono samo zrozumiało swój błąd i znalazło rozwiązanie problemu. Motywowanie w tym wypadku polega na tym, aby powiedzieć dziecku, że na pewno da radę samo znaleźć wyjście z danej sytuacji.
Brak pochwał
Często dorośli unikają chwalenia dziecka, gdyż uważają, że nie ma za co. Według nich, gdy młody człowiek jest grzeczny, sprząta po sobie, pomaga w obowiązkach domowych, otrzymuje dobre stopnie w szkole, to takie zachowanie traktowane jest jak norma. Natomiast, gdy dziecko postąpi, zdaniem dorosłych w sposób niewłaściwy, to jest karcone. Czyli wychodzi na to, że za dobre sprawowanie nie ma pochwały, a za odwrotne jest kara. Dziecko może dojść do wniosku, że nie warto się starać, bo cokolwiek zrobi, to i tak rodzic tego nie dostrzeże.
Pochwała nie tylko werbalna
Często tak bywa, że dorosły chwali dziecko, ale nieadekwatnie postępuje tzn. swoją mimiką twarzy nie okazuje zainteresowania. Pochwała staje się rutynowa, bez wartości emocjonalnej. Dziecko co innego słyszy, a zupełnie co innego widzi. Jest zdezorientowane, bo nie wie co ma o tym myśleć. Dorosłym wydaje się, że samo wyrażenie pochwały jest już wystarczające. Jednak czasami wystarczy uśmiech. Jeśli dziecko na twarzy dorosłego wyczytuje aprobatę dla swoich czynów, to jest to tożsame z pochwałą. Coś, co jest niewypowiedziane ma często większą wartość emocjonalną od setek słów.
Jarosław Cieśla
nix_a
28.03.2017Dokładnie, my zawsze chwalimy naszą córkę. Jakiś psycholog nam to kiedyś powiedział i zawsze o tym pamiętamy.