Art

Warto chwalić dziecko

27.03.2017
Warto chwalić dziecko

Młody człowiek potrzebuje aprobaty i akceptacji, aby czuć że postępuje właściwie.  Wychowanie tylko poprzez nakazy i zakazy może sprawić, że zamknie się w sobie i nie będzie miał zaufania do dorosłego. Poza tym brak pochwał wywoła w nim poczucie winy i zawsze będzie myślał, że postępuje niewłaściwe. W pewnym momencie może już nawet przestać się starać.

Błędy to nie porażka

Dobre słowo zawsze dodaje skrzydeł. Powoduje, że dziecko chce podejmować działania i  rozwiązywać problemy. Drobne niepowodzenia go nie załamują, bo błędy traktuje jako naukę, a nie porażkę. Warto sobie zdać sprawę z tego, że właśnie potknięcia dają dziecku możliwość doskonalenia. Najlepiej gdyby to ono samo zrozumiało swój błąd i znalazło rozwiązanie problemu. Motywowanie w tym wypadku polega na tym, aby powiedzieć dziecku, że na pewno da radę samo znaleźć wyjście z danej sytuacji.      

Brak pochwał

Często dorośli unikają chwalenia dziecka, gdyż uważają, że nie ma za co. Według nich, gdy  młody człowiek jest grzeczny, sprząta po sobie, pomaga w obowiązkach domowych, otrzymuje dobre stopnie w szkole, to takie zachowanie traktowane jest jak norma. Natomiast, gdy dziecko postąpi, zdaniem dorosłych w sposób niewłaściwy, to jest karcone. Czyli wychodzi na to, że za dobre sprawowanie nie ma pochwały, a za odwrotne jest kara. Dziecko może dojść do wniosku, że nie warto się starać, bo cokolwiek zrobi, to i tak rodzic tego nie dostrzeże.

Pochwała nie tylko werbalna

Często tak bywa, że dorosły chwali dziecko, ale nieadekwatnie postępuje tzn. swoją mimiką twarzy nie okazuje zainteresowania. Pochwała staje się rutynowa, bez wartości emocjonalnej. Dziecko co innego słyszy, a zupełnie co innego widzi. Jest zdezorientowane, bo nie wie co ma o tym myśleć. Dorosłym wydaje się, że samo wyrażenie pochwały jest już wystarczające. Jednak czasami wystarczy uśmiech. Jeśli dziecko na twarzy dorosłego wyczytuje aprobatę dla swoich czynów, to jest to tożsame z pochwałą. Coś, co jest niewypowiedziane ma często większą wartość emocjonalną od setek słów.

 

Jarosław Cieśla

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 1

nix_a

28.03.2017

Dokładnie, my zawsze chwalimy naszą córkę. Jakiś psycholog nam to kiedyś powiedział i zawsze o tym pamiętamy.

Art

Załóż własny ogród w doniczce

26.03.2017
Załóż własny ogród w doniczce

Wiele osób bardzo chciałoby mieć własny ogród, ale niestety nie posiada działki, na której mogłoby realizować swoje marzenia. To nie jest jednak problemem. Wystarczy balkon albo parapet okienny oraz oczywiście chęci, a już po pewnym czasie można cieszyć się z wyhodowanych warzyw i ziół.

Każda gospodyni domowa chciałaby mieć zawsze pod ręką świeże warzywa i zioła, które wzbogacą przyrządzone przez nią potrawy smakiem i aromatem. Niestety zimową porą jest to trudne, a czasami niemożliwe. Jednak nie należy się przejmować, tylko założyć doniczkowy ogród pełen różnych roślin.

Najpierw trzeba postarać się o taką ziemię, która nie będzie powodowała zbierania się wody przy korzeniach. Powinna być również żyzna. Wysiew można przeprowadzić w podłużnych pojemnikach. Dopiero później można będzie przesadzić rośliny do doniczek.

Do wysiewu można użyć nasion od rolnika lub też kupionych w sklepie ogrodniczym. Później, kiedy wykiełkują, należy je porozsadzać do innych pojemników lub doniczek. Oczywiście można kupić również z gospodarstwa rolnego gotowe rozsady.

Teraz trzeba zadbać o to, aby nasz ogród mógł wydawać jak najlepsze plony. Warto więc postawić doniczki na parapecie okna w miejscu, gdzie nasłonecznienie jest najbardziej efektywne. Dzięki temu roślinom zostanie dostarczona odpowiednia ilość energii słonecznej potrzebna do fotosyntezy i rozwoju. Należy także pamiętać o ich podlewaniu. Nie mogą mieć sucho, a o to w ogrzewanym mieszkaniu nie trudno, zwłaszcza gdy nasze doniczki znajdują się w pobliżu kaloryferów. Podlewać rośliny należy regularnie, ale tak, żeby nie przesadzić, gdyż w przeciwnym wypadku korzenie zgniją. Jeśli w mieszkaniu znajdują się zwierzęta, a w szczególności koty, to trzeba uważać, by nie podgryzały roślin lub nie kopały w ziemi.

W domowym ogródku można uprawiać takie warzywa jak szczypior, koperek, cebulę dymkę oraz pietruszkę. Jednak największe pole do popisu będziemy mieli z ziołami. Najlepiej przyjmą się w doniczkach mięta, kolendra, rozmaryn, rzeżucha, ale również warto spróbować wyhodować tymianek, szałwię oraz bazylię.

       

Jarosław Cieśla

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 1

trik

28.03.2017

mhmmmm jajecznica ze szypiorkiem własnej roboty mhmmm

Art

Na jakie choroby możesz być narażony po ukąszeniu przez kleszcza?

25.03.2017
Na jakie choroby możesz być narażony po ukąszeniu przez kleszcza?

Kleszcze to owady, które nie wykazują swojej obecności w sposób bezpośredni, tzn. że nie są tak natrętne i słyszalne jak muchy, czy komary. Kiedy znajdą się na naszym ciele, my jesteśmy tego zupełnie nieświadomi. Czają się w zaroślach, lasach, ale także w miejskich parkach i ogrodach, a później wyczuwając zapach człowieka atakują. Wpijają się w skórę wypijając krew w taki sposób, że tego nie czujemy. Najgorsze jest jednak to, że przy okazji potrafią zarazić bardzo groźnymi chorobami.

Najbardziej znana jest bolerioza, na którą mogą zachorować nie tylko ludzie, ale również zwierzęta. Bardzo charakterystyczną oznaką ugryziemia przez kleszcza jest rumień, który może mieć nawet do 15 cm średnicy. Najczęściej chory ma objawy przypominające grypę, a organizm jest bardzo osłabiony. Mogą też występować objawy psychiczne takie jak psychoza, problemy z koncentracją, a także załamanie nerwowe.

Kleszcze są również odpowiedzialne za kleszczowe zapalenie mózgu (KZM). Choroba ta dotyczy centralnego układu nerwowego. Objawy są na początku podobne do występujących w przypadku boreliozy, czyli przypominają grypę. Później dochodzą wymioty, a nawet utrata przytomności, zanik mięśni i niedowłady. Leczenie jest długie i męczące, może trwać nawet ok. jednego roku. Chory trafia do szpitala. Istnieje szczepionka przeciwko KZM, którą najlepiej jest wykonać wczesną wiosną.

Kolejną chorobą, która może być przeniesiona przez kleszcze jest anaplazmoza. Jest trudna do wykrycia, gdyż u ok. 70% zakażonych osób nie występują żadne objawy. Gdy jednak się pojawią, to najpierw tak jak w przypadkach omawianych wcześniej chory czuje się jakby miał grypę. Później następuje rozwój choroby i występują problemy związane z układem krążenia. Pacjent skarży się na bóle stawów, a także powikłania z funkcjonowaniem serca. Jeśli w porę się nie zareaguje, to groźne powikłania mogą doprowadzić do śmierci osoby zarażonej.        

Pierwotniaki, które znajdują się w ślinie kleszcza wywołują babeszjozę. Wiele zakażonych osób nie ma żadnych objawów. Inne natomiast mogą czuć się jak podczas przeziębienia. Występują także gorączka, dreszcze, powiększenie wątroby. W ciężkiej postaci babeszjoza objawami przypomina malarię. Leczenie polega na podawaniu farmaceutyków lub przetoczeniu krwi.

Bardzo ciężką chorobą zakaźną wywołaną przez kleszcze jest riketsjoza. Do jej objawów zalicza się gorączka o dużej sile oraz wysypka. Może doprowadzić do wystąpienia duru plamistego, a także tzw. gorączki pięciodniowej.

 

Jarosław Cieśla

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 2

leonka

21.04.2017

Ja bym zbadała każdego, bo się boje :P

pessst

28.03.2017

... hmmm sprzecznę są wersje różnych lekarzy, że nie trzeba każdego kleszcza badać, a niektóry mówią że każdego. i bądź tu człowieku mądry

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się