Art

Wegański majonez

02.08.2014
Wegański majonez

Zbierałam się do majonezu bardzo niechętnie. W sprawach kulinarnych bywam czasem trochę leniwa i chcę ułatwić sobie życie robiąc rzeczy łatwe i szybkie, a nie wiedzieć czemu wbiłam sobie do głowy, że majonez wegański musi być strasznie skomplikowany, wymagający niewiadomo jak wyszukanych składników i czasochłonny. A tymczasem okazało się- kiedy zabrałam się wreszcie do roboty, że wszystkie składniki mam w domu a przygotowanie majonezu zabrało mi ok 15-20 minut.

Wyszedł lekki, kremowy i zdrowy i jestem tym faktem podekscytowana, ponieważ nie wierzyłam - przyznaję się, że wyjdzie taki dobry!

Oczywiście wiem, że dla większości 'konserw' majonez musi być ukręcony z jajem i nie ma odstępstw od tej zasady, ale może jeśli nie nazwiecie go majonezem tylko wyrobem majonezopodobnym będzie łatwiej Wam go przełknąć ;-) Przede mną jeszcze majonez z fasoli, zieren słonecznika, migdałów, nerkowca czy tofu a tymczasem.. Panie i Panowie, majonez z płatków ryżowych :)

Składniki:

szklanka płatków ryżowych (do kupienia przypuszczam w każdym sklepie spożywczym)

szklanka mleka sojowego (niesłodzonego!)

2-3 łyżki octu jabłkowego (z  braku jabłkowego użyłam winnego i poza odrobinkę ciemniejszym kolorem końcowym - wszystko było w jak najlepszym porządku)

2-3 łyżki stołowe musztardy, im wyraźniejsza w smaku tym lepsza

szklanka przegotowanej wody

1/3 szklanki oleju (ja użyłam z pestek winogron)

sól morska

świeżo zmielony pieprz kolorowy (taki w ziarenkach, od czasu kiedy spróbowalam - używam tylko i wyłącznie pieprzu świeżo zmielonego w moździerzu - robi różnicę!)

2-3 ząbki czosnku (opcjonalnie - bo nie każdy lubi)

Przygotowanie:

Płatki ryżowe zalewamy mlekiem i wstawiamy na mały ogień - na 2 minuty. Przekładamy do blendera (najlepszy ten kielichowy, bo wtedy jest szansa, że majonez zostanie w kielichu a nie na ścianie). Dodajemy pół szklanki wody, blendujemy. Dolewamy olej, ocet, musztardę, ewentualnie czosnek. Blendujemy. Jeżeli wyszedł za gęsty możemy dolać resztę  wody. Jeżeli konsystencja jest zadowalająca poprzestajemy na połowie szklanki. Przyprawiamy do smaku.

Po przełożeniu do słoika trzymamy w lodówce.     Autorka: Zu Shamanka, Tekst pochodzi z zaprzyjaźnionego serwisu http://sojosveganos.blogspot.com/
Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Joga i relaks - część 1.

01.08.2014
Joga i relaks - część 1.

Z Clementine Zielińską certyfikowanym instruktorem jogi i technik oddechowych Fundacji Art of Living rozmawiała Magdalena Pawluk.

W zdrowym ciele zdrowy duch
Zdrowe i piękne ciało jest marzeniem niemal każdego człowieka. Jednak różne problemy i stres, utrudniają nam zachowanie spokoju ducha i znalezienie czasu tylko dla siebie. Rozmowa o tym, jak połączyć pielęgnację ciała i ducha.

 

Dlaczego joga jest obecnie tak popularną formą ruchu?

Żyjemy w bardzo dynamicznych czasach, nasz tryb życia nie zwalnia, a jedynie przyspiesza. Wiąże sie to m.in. z podatnością na stres. Każdy z nas codziennie spotyka sie z takimi sytuacjami. Okazuje się, że potrzeba odnalezienia skutecznej formy relaksu jest coraz większą, do tego, by radzić sobie z nim na co dzień. Odpowiedzią jest właśnie joga, ponieważ podchodzi do nas holistycznie. Nie jest jedynie zbiorem ćwiczeń fizyczno-ruchowyh, a systemem obejmującym: nasze ciało, umysł, ducha oraz świadomość.

Jakie formy jogi uprawiane są najczęściej?

Na zachodzie (myślę tu o krajach europejskich oraz USA) mówiąc joga myślimy raczej o hatha jodze, która związana jest z pracą poprzez ciało i oddech. To przede wszystkim na tej ścieżce się skupimy. Warto jednak wiedzieć, iż jest ona jedną z wielu. Choć daje również inne korzyści, hatha joga na pewno może się przyczynić do wymodelowania sylwetki. W obecnych czasach możemy się spotkać z bardzo wieloma rodzajami tej ścieżki. Oprócz tej klasycznej, choć również bardzo zróżnicowanej w zależności od Mistrza, od którego sie wywodzi, znajdziemy wiele wariantów prowadzonych w fitness clubach, a nawet yoga dance.

Na jakie części ciała wpływają ćwiczenia jogi, jakie grupy mięśni są aktywizowanie?

Zależnie od tego jaki rodzaj jogi wybierzemy, w taki sposób będziemy pracować. Warto wiedzieć, że system ten daje nam pełen wachlarz pracy z ciałem. Zależnie od potrzeb dobiera się odpowiedni komplet asan (poszczególne pozycje jogi), tak by w harmonijny i zrównoważony sposób rozwinąć te partie, które są sprawne oraz zaktywizować, te które są mniej. Wynika stąd, iż możliwa jest praca z mięśniami wszystkich części ciała. Oprócz doboru asan możemy dobrać tempo wykonywanych ćwiczeń, co pozwala pracować na rzeźbę mięśni lub na ich wytrzymałość. Dość istotne jest również poprawienie giętkości i wytrzymałości ciała, co związane jest nie tylko z mięśniami, ale także ze ścięgnami.

Czy joga pomaga w kształtowaniu ciała?

Oczywiście, że tak. Mówimy cały czas o hatha jodze, czyli o rodzaju związanym z pracą nad ciałem. Wiemy, że każda praca mięśni powoduje ich kształtowanie się. Jest wiele szkół doskonalenia asan, niektóre zakładają osiągnięcie jakiegoś konkretnego efektu, inne np. Sri Sri Yoga, czy Purna Yoga mówią, by nie forsować ciała i uważnie pracować, w zgodzie z nim, czyli na tyle na ile nam pozwala przy jednoczesnym świadomym użyciu oddechu. Jednak efekt w postaci kształtowania ciała przyniesie każdy rodzaj.

Dlaczego?

Jak wiemy, w procesie działania progres jest nieunikniony. W każdym z tych przypadków wykonujemy pracę. Bardzo wielu moich znajomych tancerzy chwali jogę jako uzupełnienie ćwiczeń, doceniając efekty jakie przynosi. Coraz częściej spotykamy sie również z połączeniem jogi i tańca w bardzo wielu odmianach.

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Leczenie kanałowe nie boli - witamy w XXI wieku!

31.07.2014
Leczenie kanałowe nie boli - witamy w XXI wieku!

Z czym kojarzy Ci się leczenie kanałowe? Ból?  Albo dawno nie byłeś u stomatologa, albo powinieneś go zmienić.  

Leczenie kanałowe wykonane przez profesjonalistę w nowocześnie wyposażonym gabinecie nie boli!  

Technika rodem z XXI wieku połączona z doświadczeniem lekarza umożliwia ratowanie zębów, które uważałeś za skazane na usunięcie.

Skuteczna broń w walce z chorobą i bólem

Każdy czasem choruje. Infekcje bakteryjne nie omijają nikogo i niczego – także naszych zębów. Jak przy grypie - jeśli choroba trwa zbyt długo, dochodzi do powikłań. Zainfekowane zostają kolejne części zęba, w tym jego nerw –  właśnie tu leży źródło bólu. Leczenie kanałowe to całkowite usunięciem chorych tkanek i bakterii z labiryntu kanałów korzeniowych znajdujących się we wnętrzu zęba. Jego przeprowadzenie oznacza całkowite wyleczenie i koniec nieprzyjemności.

Profesjonalnie znaczy szybko i bez bólu

Leczenie kanałowe, które trwa tygodniami to już historia. Dzięki zastosowaniu osiągnięć współczesnej endodoncji, kompleksowe leczenie może zostać przeprowadzone w trakcie jednej wizyty. Wystarczy wybrać gabinet posiadający odpowiedni sprzęt – i lekarza, który potrafi sprawnie z niego korzystać.

Doskonały dostęp

Każdy ząb zbudowany jest inaczej, a pole widzenia w trakcie przeprowadzania zabiegu leczenia kanałowego to zaledwie 1 x 1 mm. Właśnie dlatego endodoncję uważa się za jedną z najtrudniejszych dziedzin stomatologii.  Pełen komfort leczenia kanałowego zapewnić może jedynie doświadczony lekarz dysponujący odpowiednim, nowoczesnym sprzętem. Idealną precyzję zapewnia zastosowanie mikroskopu stomatologicznego – pozwala on na 20 krotne powiększenie i doświetlenie obrazu, a także lepszy dostęp do leczonego zęba.

Perfekcyjna wizualizacja

W nowoczesnych gabinetach poprawność każdego etapu leczenia weryfikowana jest za pomocą cyfrowej radiowizjografii (RVG). W bardziej wymagających przypadkach można zastosować także stożkową tomografię komputerową (CBCT).  Lekarz, który korzysta z tej technologii ma możliwość by zobaczyć to, co nie widoczne dla oczu - pełną anatomię korzeni zębów w trójwymiarowej wizualizacji.

Kluczowa sprawa - dezynfekcja

By zapewnić całkowitą likwidację bakterii  stosuje się różne metody dezynfekcji. Gorąco polecam i sam stosuję w leczeniu pacjentów trzy z nich: laser diodowy, generator ozonu oraz innowacyjne preparaty oparte na nanocząsteczkach srebra i złota. Technologie te dają pewność, że bakterii już nie ma - można szczelnie wypełnić i zamknąć system kanałów korzeniowych.

Znieczulenie bez strzykawki

100% komfortu w trakcie leczenia kanałowego gwarantuje „The Wand” - wynalazek stworzony z myślą o dzieciach, który pokochali także dorośli. „The Wand” to bezbolesne komputerowe znieczulenie. Nie tylko nie poczujesz ukłucia, ale też bólu związanego z ciśnieniem, pod którym wprowadzany jest płynny lek. Wszystko dzięki kontroli mikroprocesora. Komputer kontroluje tempo podawania i przenikania leku. Dla szczególnie wrażliwych pacjentów mamy także system sedacji wziewnej podtlenku azotu, czyli gaz rozweselający. Używamy go tylko w celu znieczulenia – bo uśmiech pacjentów pojawia się sam, gdy po skutecznym, jednodniowym leczeniu ból znika, jak ręką odjął.

 

Dr Piotr Puchała

Dr Piotr Puchała – lekarz stomatolog

artysci usmiechu

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się