Art

"Zemsta Montezumy" czy "Egipski kłus" - tak zwana biegunka podróżnych...

20.10.2014
"Zemsta Montezumy" czy "Egipski kłus" - tak zwana biegunka podróżnych...

Kiedy jedzenie przechodzi przez układ pokarmowy w jelicie grubym wchłaniany jest z niego nadmiar wody. Czasami mechanizm ten zawodzi i wtedy stolec przyjmuje konsystencję płynną. Najczęstszymi powodami takiego stanu są infekcje wirusowe (tak zwana grypa jelitowa), działanie pasożytów, zakażenia bakteryjne, nietolerancja laktozy lub innego składnika pokarmowego, albo nieznane organizmowi (na przykład "złapane" za granicą) odmiany bakterii Escherichia cali. Biegunka trwająca kilka dni czy tygodni może stanowić pierwsze objawy zespołu jelita drażliwego. Jeśli nie poradzimy sobie z nią szybko, może doprowadzić do odwodnienia organizmu, bardzo niebezpiecznego dla małych dzieci i osób starszych.   Kiedy natura zmusza nas do bardzo częstego odwiedzania toalety, musimy sobie pomóc: przede wszystkim należy zapobiec odwodnieniu organizmu i unikać wszystkiego, co mogłoby pogorszyć nasz stan. Jeżeli to możliwe - powinniśmy zostać w domu, pamiętając o konieczności uzupełniania traconych płynów. Jeśli musimy iść do pracy - warto spróbować naturalnych środków, takich jak tonizujące herbatki i napary, jedzenie obfite w rozpuszczalny błonnik (wchłania nadmiar płynu z przewodu pokarmowego), albo skorzystać ze sposobów tradycyjnej medycyny chińskiej.   Biegunka - porady  

  • Pij czarną herbatę z cukrem (herbaty zielona i czerwona nie mają takich właściwości). Kiedy masz biegunkę, ważna jest każda szklanka płynu. Herbata zawiera taninę, która pomaga zmniejszyć stan zapalny w jelitach i blokuje wchłanianie toksyn. Cukier z kolei poprawia wchłanianie wody i sodu.
  • Bogata w taninę jest także borówka czarna (czarna jagoda), składnik wielu domowych środków na biegunkę. Pamiętaj jednak, że w przypadku biegunki zapierające działanie (ze względu na odpowiednią zawartość tanin) wykazują świeże owoce, a suszone owoce czarnej jagody będą stolce rozluźniać. Poza sezonem pełnowartościowe owoce możesz pozyskać z soków, konfitur i dżemów jagodowych - dobrze jest dodać je do wrzątku lub herbaty. Podobnie działa napar z liści malin, bogaty w sole mineralne i witaminy. Często piją go kobiety ciężarne, choć uważa się, że naparu tego lepiej unikać w pierwszym trymetrze ciąży.
  • Kapsułki z wyciągiem z korzenia gorzknika kanadyjskiego działają bakteriobójczo, między innymi na bakterię Escherichia coli i inne powodujące biegunkę. Substancją czynną jest tu berberyna - to dzięki efektywności jej działania gorzknik bywa nazywany roślinnym antybiotykiem. Zażywaj 2-3 kapsułki po 125 miligramów dziennie, aż biegunka ustąpi.
  • Jeśli masz intensywną biegunkę, musisz uzupełniać traconą w ten sposób wodę i elektrolity (zwłaszcza sód, potas i chlorki). Elektrolity odpowiadają za właściwą pracę serca oraz wielu innych organów i układów. Sporządź własny płyn uzupełniający: 1/2 łyżeczki soli i 4 łyżeczki cukru wymieszaj w litrze wody. Dodaj nieco soku pomarańczowego, cytrynowego albo jakiejś soli potasowej. Nie używaj więcej soli i cukru, żeby przez ich nadmiar nie odwadniać organizmu.
  • Elektrolity możesz także uzupełniać, pijąc napoje izotoniczne przeznaczone dla sportowców.
  • Jeśli małe dziecko karmione piersią ma biegunkę, nie należy odstawiać go od piersi! Jeśli natomiast dziecko karmione jest butelką, zapytaj lekarza o specjalne płyny nawadniające i uzupełniające elektrolity dla małych dzieci.
  • Jeżeli biegunka nie jest bardzo intensywna i nie jesteś odwodniony - pij po prostu dużo płynów, najlepiej gotowanych, na przykład kompoty (napoje gazowane mogą powodować wzdęcia). To pomoże utrzymać stężenie płynów w organizmie na normalnym poziomie. Zacznij od picia po kilka łyków, a potem zwiększaj dawkę - przez cały czas trwania biegunki powinieneś pić 500 mililitrów płynu (2 szklanki) na godzinę. Nie pij w tym czasie napojów dietetycznych - twój organizm potrzebuje cukru! Spróbuj także pić pożywne płyny, takie jak wywar drobiowy.
  • Jedz. Zacznij od pokarmów płynnych lub półpłynnych, takich jak wywar drobiowy czy galaretki. Wywar lub bulion dostarcza organizmowi wody, elektrolitów (sól) i białka. Odżywiaj się w ten sposób przez pierwsze 1-2 dni. Unikaj soków owocowych - zawierają fruktozę, którą organizm nie najlepiej trawi.
  • Nastaw się na dietę DaJRaBaT - to skrót od "duszone jabłka, ryż, banany, tosty". To delikatne pokarmy, łagodzące podrażnienia przewodu pokarmowego. Banany i jabłka zawierają pektyny - rozpuszczalny błonnik, który chłonie nadmiar płynów z przetrawionego jedzenia i spowalnia jego przesuwanie się przez układ trawienny. (Unikaj jednak surowego soku jabłkowego - jak wszystkie soki owocowe może pogorszyć twój stan).
  • Marchewkajest dobrym źródłem pektyn. Ugotuj marchewkę, a kiedy będzie już miękka, zmiksuj ją z odrobiną wody na papkę o konsystencji zup dla niemowląt. Jedz 1-2 łyżki co godzinę.
  • Unikaj pokarmów zawierających dużo składników niestrawialnych - na przykład fasoli, kapusty czy brukselki. Takie jedzenie zachowuje swój kształt, przechodząc przez przewód pokarmowy i podrażnia go mechanicznie przewlekając biegunkę.
  • Zrezygnuj na kilka dni z jedzenia produktów mlecznych - biegunka, uszkadzając wyściółkę żołądka i jelit, zwiększa podatność na czasową nietolerancję laktozy.
  • Wyjątkiem od tej reguły jest jogurt z żywymi kulturami bakterii, który zawiera dobroczynne bakterie Lactobacillus acidophilus czy Bifidobacterium bifidum. Jedząc taki jogurt, odbudowujesz florę bakteryjną w przewodzie pokarmowym, co może skrócić czas trwania biegunki. Czasami biegunka jest efektem przyjmowania antybiotyków, które niszczą nie tylko bakterie powodujące chorobę, ale też te pożyteczne. Jeśli zażywasz antybiotyki, a nie lubisz jogurtu, sięgnij po kapsułki z bakteriami acidofilnymi (Lakcid, Trilac..) - zapytaj lekarza, jak je stosować.
  • Pomocny w przypadku biegunki okazuje się także środek działający dwubiegunowo (bo skuteczny również w zaparciach) - nasiona i łupiny nasion babki płesznik. Mielone łupiny wchłaniają nadmiar płynu z jelit, zagęszczając stolec i zwiększając jego objętość. Zażywaj codziennie 1-3 łyżeczki wymieszane z wodą.
  • Propozycja tradycyjnej medycyny chińskiej: obierz i rozgnieć 2 ząbki czosnku, dodaj do nich 2 łyżeczki brązowego cukru, zagotuj w 3/4 szklanki wody i pij ten napój 2-3 razy dziennie. Czosnek ma silne działanie bakteriobójcze - skuteczne w przypadku biegunki bakteryjnej.
  • Jeśli miewasz biegunkę po spożyciu mleka lub mlecznych produktów - wyklucz je na jakiś okres z diety. Mleko i jego przetwory zawierają laktozę, czyli specyficzny dwucukier, za którego rozkład odpowiedzialny jest enzym laktoza - jego ilość w miarę wzrostu organizmu maleje. Możesz zastąpić krowie mleko sojowym. Być może nie musisz rezygnować ze wszystkich produktów mlecznych - niektóre z nich zawierają bardzo mało laktozy (na przykład masło, dojrzałe sery). Szukaj produktów mlecznych bez laktozy (taką informację znajdziesz na opakowaniu).
  • Unikaj produktów, w których znajduje się ksylitol, sorbitol czy mannitol. Te sztuczne słodziki, wchodzące w skład na przykład bezcukrowych gum do żucia, znajdują się w truskawkach, wiśniach, śliwkach czy brzoskwiniach. Organizm nie zawsze łatwo sobie radzi z ich trawieniem.
  • Myj ręce ciepłą wodą i mydłem, zanim przystąpisz do przygotowywania posiłku, a także jeśli dotykałeś surowego mięsa. Myj dokładnie wszystkie naczynia, talerze, sztućce i przybory kuchenne, które miały kontakt z surowym mięsem.
  • Aby uniknąć zatruć pokarmowych, rozmrażaj jedzenie w lodówce lub kuchence mikrofalowej, a nie na blacie kuchennym.
  • Przedawkowanie witaminy C może wywołać biegunkę.
  • Jeśli regularnie zażywasz środki zobojętniające kwasy żołądkowe - sprawdź, czy nie zawierają one dużo magnezu (jak na przykład Maalox). Jeśli tak - spróbuj zmienić lek, bo nadmiar magnezu może wywoływać biegunkę.

Tak zwana biegunka podróżnych określana jest jako "Zemsta Montezumy", "Egipski kłus", a nawet "Sraczka z Kalkuty" - wszystkie te miana mówią o męczącym problemie, który jest zmorą turystów. Jedziemy w dalekie (zwykle - ciepłe) kraje i odżywiając się miejscowym jedzeniem i piciem, skolonizowanym endemicznymi bakteriami - rozwijamy reakcję nadwrażliwości, zanim się zaaklimatyzujemy. Efekt - biegunka często uniemożliwiająca wyjście z hotelu... Wart nauczyć się, jak jej unikać.

  • Przed podróżą, w czasie jej trwania i jeszcze jakiś czas po powrocie przyjmuj na przykład Stoperan lub Pepto-Bismol. Te dostępne bez recepty leki pomagają uniknąć biegunki. Zażywaj je (w postaci tabletek do ssania lub rozpuszczalnego proszku do picia) zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Nie przejmuj się, że będziesz miał czarny język - to normalne przy zażywaniu Pepto-Bismolu.
  • Przed wyjazdem przyjmuj kapsułki z bakteriami acidofilnymi (Lakcid, Trilac), żeby zwiększyć ilość pożytecznych bakterii w przewodzie pokarmowym. Zażywaj je przez cały czas pobytu za granicą. Dawkuj je według zaleceń producenta albo lekarza. Kapsułki nie mogą być przeterminowane - chodzi o żywe kultury bakterii.
  • Pij wodę i napoje wyłącznie z fabrycznie zamykanych butelek lub puszek. Wodę z kranu zawsze gotuj przez 3 do 5 minut. Do mycia zębów i gotowania używaj wody butelkowanej. Nie pij napojów z lodem (nie wiesz, z jakiej wody został zrobiony lód).
  •  Pij kwaśne napoje, takie jak sok pomarańczowy, a także colę - pomagają utrzymać w ryzach bakterie Escherichia coli.
  • Jedz tylko świeżo przyrządzone potrawy, takie, które gotowano lub smażono dostatecznie długo (unikaj nie tylko surowych potraw, ale także dań odgrzewanych).Jedz tylko owoce, które sam obierasz ze skórki. Unikaj sałat i sałatek - liście i warzywa najprawdopodobniej zostały wypłukane w nieprzegotowanej wodzie.
  • Do posiłku wypijaj kieliszek wina. Niektórzy sugerują, że wino zabija bakterie wywołujące biegunkę podróżnych. Nie ma co prawda dowodów, że to rzeczywiście pomaga - ale czemu nie spróbować i tej metody?

Autor: Zbigniew Hamer, Tekst pochodzi z zaprzyjaźnionego serwisu http://sekretyzdrowia.blogspot.com/

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

10 000 kroków dziennie

19.10.2014
10 000 kroków dziennie

Niewiele osób wie ile kroków robi każdego dnia, 10 000 to idealna liczba. Przy takiej średniej ilości kroków pokonanych każdego dnia wzmacnia się serce, poprawia wydolność oddechowa i samopoczucie. Nie każdy lubi bardzo intensywne treningi, mniej wymagający wysiłek także jest bardzo korzystny dla organizmu.

Chodzenie to najbardziej powszechna forma ruchu, która nie wymaga żadnego sprzętu, ani specjalnego stroju. Każdego dnia chodzimy średnio przez 30- 40 minut, co daje około 3000- 3500 kroków. Jednak niektórzy podjeżdżając wszędzie samochodem, nie przekraczają nawet 1000 kroków dziennie. To niepokojące, bo człowiek ma naturalną potrzebę ruchu, nasze ciało jest stworzone do bycia aktywnym.

Opracowano klasyfikację poziomu aktywności fizycznej na podstawie średniej liczby codziennie wykonywanych kroków:

- poniżej 5 000 kroków- niewystarczająca aktywność,

- 5 000 -7 499- aktywność na niskim poziomie,

- 7 500- 9 999- umiarkowana aktywność,

- 10 000 i więcej – optymalna aktywność fizyczna,

- powyżej 12 500 – duża aktywność fizyczna.

Pokonanie 10 000 kroków zajmuje zwykle około 90 minut,  w tym czasie pokonujemy dystans około 8 kilometrów i możemy spalić około 500-600 kalorii.

Jak zmierzyć pokonany dystans?

Najskuteczniej za pomocą małego i niedrogiego urządzenia jakim jest krokomierz. Kosztuje około 30-50 zł i mieści się w kieszeni. Dzięki niemu można w łatwy sposób sprawdzić ile kroków dziennie pokonujemy. Niektóre urządzenia wskazują też inne parametry, np. ilość spalonych kalorii, przebyty dystans czy prędkość z jaką się przemieszczamy.  Na rynku jest dostępnych wiele urządzeń tego typu i każdy może wybrać coś dla siebie. Może być też dobrym prezentem dla bliskich, mając nowy gadżet często chętniej podejmujemy aktywność, żeby wypróbować jego możliwości.

Dystans 10 000 kroków jest realny do osiągniecia każdego dnia. Nie trzeba od razu narzucać sobie tak dużego dystansu, ale stopniowo go zwiększać, żeby nie zrazić się już na początku.  Najlepiej zacząć od 5 000 kroków, jeśli wcześniej nie byliśmy aktywni i co tydzień zwiększać dystans. Zdecydowanie łatwiej chodzić na spacery w dobrym towarzystwie, więc znajdź towarzysza, który będzie też dobrą motywacją. Zmieniajcie trasy i nie zapominajcie o przerwach w razie potrzeby. Po kilku tygodniach aktywność będzie nieodłącznym elementem życia, watro podjąć wyzwanie. Powodzenia!

Autorka: Daria Występek

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Czytaj swojemu dziecku

18.10.2014
Czytaj swojemu dziecku

Czytanie dziecku rozwija jego intelekt, ale też wspiera rozwój społeczny malucha. Jest ważnym elementach zarówno edukacji jak i wychowania. Dodatkowo przynosi dziecku dużą radość i pozostawia dobre wspomnienia. Udowodniono, że czas spędzony z dzieckiem na lekturze książek rozwija kreatywność, empatię oraz twórczość. Nawet czytanie niemowlakom korzystnie wpływa na rozwój ich układu nerwowego, dodatkowo dziecko uspokaja się słysząc głos mamy lub taty. Wraz z wiekiem, kiedy dziecko jest bardzie świadome czerpie z czytania bajek jeszcze więcej korzyści.

Ciekawe historie rozbudzają w maluchu ciekawość świata, uczą zrozumienia wielu sytuacji, a także wzbogacają słownictwo i pomagają rozwijać mowę. Czytanie na głos pozwala poznać zasady gramatyki i prawidłowego budowania zdań. Bardzo ważny jest odpowiedni dobór lektury, to odpowiedzialne zadanie dla rodziców. Dzieci często naśladują swoich ulubionych bohaterów, poznają świat jaki nie jest ich znany na co dzień. Zróżnicowane tematyka pozwoli im poznać wiele sytuacji, których nie miały okazji jeszcze doświadczyć.

Czytanie na dobranoc nie musi być jedynym momentem na książkę w ciągu dnia. Każdy moment jest dobry na to, żeby spędzić z dzieckiem czas przy lekturze. Często książki mogą być pomocne w wyjaśnieniu tego co ciężko przedstawić własnymi słowami. Różne sytuacje pojawiające się w bajkach mogą być przykładem do zachowania w przyszłości, również z radzeniem sobie z problemami. Prosty język jest zazwyczaj zrozumiały i nie wymaga dodatkowego tłumaczenia.

Książka może być pomocna w rozwiązaniu wielu problemów malucha, można czytać mu książeczki o pójściu do przedszkola. Wtedy utożsamiając się w bohaterami może chętniej tam pójdzie. Dziecko poznając bohaterów, którzy mają podobne zmartwienia czy dylematy nie czuje się odosobnione. To też świetna okazja, żeby zachęcić dziecko to czytania ciekawych historii kiedy będzie potrafiło już czytać.

Wybór bajek i baśni dla dzieci jest ogromny, jednak rodzice mogą także układać je sami. Takie historie mogą być dla dziecka najbardziej interesujące, są też okazją do podkreślenia mocnych stron dziecka i dostarczenia wrażeń związanych z jego zainteresowaniami.

Czytanie książek to ważny czas na budowanie relacji z dzieckiem, często wiąże się w okazywaniem miłości i poczuciem bezpieczeństwa dla dziecka. To przyjemne chwile, które procentują także w przyszłości i watro pielęgnować je każdego dnia.

Autorka: Daria Występek

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się