Zupa z ciecierzycy i jarmużu
Chyba jednym z najprzyjemniejszych widoków dla mnie ostatnimi czasy jest widok pełnej lodówki. Lodówki pełnej zieleniny, warzyw i samego zdrowia ;-) Wiem, że trochę bredzę, ale nie potrafię się nie uśmiechnąć kiedy otwieram rano lodówkę i widzę wszystko na zielono!
Dzisiaj z samego rana pobiegłam do sklepu do Pana Piotrusia po odbiór zamówionego jarmużu, szpinaku i kapusty kiszonej.
Kapustę pochłonęłam zanim wróciłam do domu, a z jarmużu powstała zupa :)
Za Wikipedią:
"Jarmuż - odmiana botaniczna kapusty warzywnej[3][2]. Jest to roślina dwuletnia należąca do rodziny kapustowatych. Jest to jedna z najstarszych odmian użytkowych tego gatunku. W starożytności uprawiana była jako roślina ozdobna i jadalna. Znana jest wyłącznie z uprawy, nie występuje na stanowiskach naturalnych."
Składniki:
1 szklanka nerkowców
1 szklanka ryżu ciemnego
kilka liści jarmużu
ok 3 szklanek ciecierzycy (namoczonej przez noc)
1 cebula
3 ząbki czosnku
3 łyżki oliwy z oliwek
3 żeberka selera naciowego
1-2 marchewki
kostka warzywna (najlepsza będzie domowa )
pieprz
sól morksa
1 łyżeczka rozmarynu
1 łyżeczka tymianku
Przygotowanie:
Ciecierzycę moczymy przez noc, dzięki czemu ugotuje się w kilkanaście minut. Nerkowce również zalewamy wodą i zostawiamy na ok. 2 godziny (chociaż ja, ponieważ byłam już głodna moczyłam ok 30 min i też wyszło ok :).
Pokrojoną cebulę wrzucamy na olej, rumienimy ok 5 min, dodajemy wszystkie przyprawy (tymianek, rozmaryn, sól, pieprz ) oraz czosnek. Zostawiamy na małym na kolejne 3 min. Zalewamy wodą, dodajemy kostkę warzywną. Wrzucamy ryż, pokrojony seler i marchewkę.
W międzyczasie wrzucamy namoczone nerkowce do blendera, dolewamy ok 5 szklanki wody i miksujemy na gładką masę.
Kiedy ryż i warzywa będą już miękkie, dodajemy żmietanę z nerkowców oraz kilka drobno pokrojonych liści jarmużu. Gotujemy na małym ogniu kilka minut dopóki jarmuż nie zmięknie.
Kiedy wystygnie może zrobić się gęsta, więc przy odgrzewaniu należy dodać odrobinę wody:)
Autorka: Zu Shamanka, Tekst pochodzi z zaprzyjaźnionego serwisu http://sojosveganos.blogspot.com/
Komentarzy: 0