dr hab. n. med. Barbara Jakubowska

Myślałam, że tylko ja mam takie złe wrażenia po wizycie w klinice u tej pani. Byłam z moją mamą 82 lata, chodzę z nią do wszystkich lekarzy żeby lepiej wytłumaczyć historię choroby i pomagać mamie się poruszać a Pani Jakubowska wyprosiła mnie za drzwi. Potem była zdziwiona, że nie o wszystkim ją poinformowano. A jak to miałam zrobić z korytarza? Mama również skarżyła się, że okulistka była nieuprzejma.

Myślałam, że tylko ja mam takie złe wrażenia po wizycie w klinice u tej pani. Byłam z moją mamą 82 lata, chodzę z nią do wszystkich lekarzy żeby lepiej wytłumaczyć historię choroby i pomagać mamie się poruszać a Pani Jakubowska wyprosiła mnie za drzwi. Potem była zdziwiona, że nie o wszystkim ją poinformowano. A jak to miałam zrobić z korytarza? Mama również skarżyła się, że okulistka była nieuprzejma.

Pani dr. bardzo niemiła,żadnego podejścia do dzieci,bardzo służbowa, pierwszy i ostatni raz !oby jak najmniej takich lekarzy na swojej drodze szczególnie jeśli chodzi o dzieci

Pani dr. bardzo niemiła,żadnego podejścia do dzieci,bardzo służbowa, pierwszy i ostatni raz !oby jak najmniej takich lekarzy na swojej drodze szczególnie jeśli chodzi o dzieci

Pani doktor być może kompetentną, ale bardzo nieuprzejma, wręcz opryskliwa. Atmosfera w gabinecie fatalna.

Pani doktor być może kompetentną, ale bardzo nieuprzejma, wręcz opryskliwa. Atmosfera w gabinecie fatalna.

Będąc na wizycie z dzieckiem miałem wrażenie że Pani doktor bardziej przejmowała się papierkami niż badaniem dziecka. Większość czynności wykonywała pomagająca jej pielęgniarka. Nic nie tłumaczyła a na pytania odpowiadała mało zrozumiale, z bardzo odczuwalną opryskliwością i niechęcią. Pieniądze wyrzucone w błoto. To była nasza pierwsza i ostatnia wizyta u tej Pani

Będąc na wizycie z dzieckiem miałem wrażenie że Pani doktor bardziej przejmowała się papierkami niż badaniem dziecka. Większość czynności wykonywała pomagająca jej pielęgniarka. Nic nie tłumaczyła a na pytania odpowiadała mało zrozumiale, z bardzo odczuwalną opryskliwością i niechęcią. Pieniądze wyrzucone w błoto. To była nasza pierwsza i ostatnia wizyta u tej Pani

Niestety Panią dr oceniam nisko bo podczas wizyty w ogóle nic mi nie wytłumaczyła. Czułam się jak intruz a nie jak pacjent. Po wizycie moja niewiedza na temat schorzenia była identyczna jak przed wizytą ale do tego doszła świadomość że nie jestem w tej klinice mile widziana i najlepiej żebym już tam nie wracała. Przykre.

Niestety Panią dr oceniam nisko bo podczas wizyty w ogóle nic mi nie wytłumaczyła. Czułam się jak intruz a nie jak pacjent. Po wizycie moja niewiedza na temat schorzenia była identyczna jak przed wizytą ale do tego doszła świadomość że nie jestem w tej klinice mile widziana i najlepiej żebym już tam nie wracała. Przykre.

Dzięki Pani doktor i innym lekarzom okulistom z Kliniki Okulistyki UJ, mam swoje oko, a przede wszystkim żyję i mam się dobrze. Dziękuję!!!

Dzięki Pani doktor i innym lekarzom okulistom z Kliniki Okulistyki UJ, mam swoje oko, a przede wszystkim żyję i mam się dobrze. Dziękuję!!!