lekarz Barbara Leonowicz-Jastrząbek

Dziękuję za wzór beznadziejnej obsługi i zniechęcania do wizyt, byłem z ojcem i nie polecam pani doktor. Człowiek niczego się nie dowie do tego niemiłe komentarze i uwagi. Nie pozdrawiam.

Dziękuję za wzór beznadziejnej obsługi i zniechęcania do wizyt, byłem z ojcem i nie polecam pani doktor. Człowiek niczego się nie dowie do tego niemiłe komentarze i uwagi. Nie pozdrawiam.

Nie polecam. Mam nadzieje , że tą opinią uda mi się choć jedna kobietę w ciąży ostrzec przed ta panią . Lekarzem jej nie nazwę, jestem w 6 miesiącu ciąży prowadziła mnie od początku, gdy nie pojawiłam sie na jednej wizycie i nie udało mi die jej odwołać ( nie udało mi się dodzwonić do przychodni) , pani stwierdziła żebym poszukała sobie innego lekarza. Jak dowód wklejam rozmowę smsową jaką ,, lekarka”” przeprowadziła z kobieta w ciąży w 6 miesiącu. Wklejam smsy jakie dostałam do tej lekarz. Jestem pierwszy dzień ...

Nie polecam. Mam nadzieje , że tą opinią uda mi się choć jedna kobietę w ciąży ostrzec przed ta panią . Lekarzem jej nie nazwę, jestem w 6 miesiącu ciąży prowadziła mnie od początku, gdy nie pojawiłam sie na jednej wizycie i nie udało mi die jej odwołać ( nie udało mi się dodzwonić do przychodni) , pani stwierdziła żebym poszukała sobie innego lekarza. Jak dowód wklejam rozmowę smsową jaką ,, lekarka”” przeprowadziła z kobieta w ciąży w 6 miesiącu. Wklejam smsy jakie dostałam do tej lekarz. Jestem pierwszy dzień po urlopie w środę mam doposanych dodatkowo 17 osób miała Pani wyznaczone dwa terminy wizyt u mnie na które Pani się nie zgłosiła i nie odwołała proponuję wizytę i innego diabetologa Mam kłopoty rodzinne i w jazdej chwili mogę wypaść z pracy dlatego nie dopisuje pacjentów dodatkowo zmieniała Pani już 3 ginekologów myślę że znajdzie Pani diabetologa proszę wrócić do doktor ktora widziała Oania jako pierwsza .lekarz musiała mnie pomylić z inna pacjentką ponieważ mam od początku jednego lekarza prowadzącego a to nie ma nic wspólnego z wizytami u diabetologa

U pani doktor byłam trzykrotnie, ponieważ wykryto u mnie cukrzycę ciążową. Pierwsza wizyta była bardzo krótka i sprowadzała się jedynie do wypełnienia formalności i szybkiego badania internistycznego. Nie było to dla mnie problemem, bo myślałam, że najpierw muszę zacząć regularnie mierzyć cukier, żeby pani doktor mogła mi pomóc. Niestety na kolejnej wizycie, która była jeszcze krótsza niż pierwsza, pani doktor była bardzo niezadowolona, że mierzę cukier po każdym posiłku. Powiedziała, że moje cukry są dobre i mam przyjść za 3 tygodnie. Miałam kilka pytań, jednak na żadne nie uzyskałam odpowiedzi, ...

U pani doktor byłam trzykrotnie, ponieważ wykryto u mnie cukrzycę ciążową. Pierwsza wizyta była bardzo krótka i sprowadzała się jedynie do wypełnienia formalności i szybkiego badania internistycznego. Nie było to dla mnie problemem, bo myślałam, że najpierw muszę zacząć regularnie mierzyć cukier, żeby pani doktor mogła mi pomóc.
Niestety na kolejnej wizycie, która była jeszcze krótsza niż pierwsza, pani doktor była bardzo niezadowolona, że mierzę cukier po każdym posiłku. Powiedziała, że moje cukry są dobre i mam przyjść za 3 tygodnie. Miałam kilka pytań, jednak na żadne nie uzyskałam odpowiedzi, ponieważ pani doktor nie miała czasu, o czym powiedziała wprost.
Ponieważ wcześniej nie uzyskałam wyczerpujących informacji poszłam do innego diabetologa (tym razem prywatnie), żeby wyjaśnić swoje wątpliwości. Lekarz, u którego byłam powiedział, że jak najbardziej można mierzyć poziom cukru we krwi po każdym posiłku, żeby lepiej poznać swój organizm. Tak zrobiłam i w wyznaczonym terminie udałam się do doktor Jastrząbek na trzecią wizytę. Pani doktor była nadal niezadowolona, z tego, że pomiary są zbyt częste i nie stosuję się do jej zaleceń. Zagroziła, że jeżeli będę sprawdzać poziom glikemii po każdym posiłku, nie będę już mogła do niej przychodzić. Powiedziałam, że chciałabym po prostu wiedzieć co mogę jeść a czego nie. Powiedziałam , że konsultowałam się również z innym lekarzem, który nie widział problemu w zbyt częstym mierzeniu cukru. I wtedy pani doktor powiedziała, że w takim razie PRZESTAJĘ BYĆ JEJ PACJENTKĄ I MAM SOBIE POSZUKAĆ INNEJ PORADNI DIABETOLOGICZNEJ. Mąż, który towarzyszył mi podczas wizyty kilkukrotnie poprosił o interpretację moich pomiarów. PANI DOKTOR NIE UDZIELIŁA NAM ŻADNYCH INFORMACJI NA TEMAT STANU MOJEJ CUKRZYCY. Ani razu nie padło też pytanie o moje samopoczucie itp. Podkreśliła tylko, że nie jestem już jej pacjentką. Wyszło na to, że w 31 tygodniu ciąży z cukrzycą zostałam bez lekarza. Mimo, iż wizyta była na NFZ, było niezbędne skierowanie oraz umówiony termin nie uzyskałam żadnej pomocy.
Odniosłam wrażenie, że pani doktor chciała się mnie po prostu pozbyć.

pierwsza wizyta jestem super zadowolona Polecam P doktor jak dla mnie idealna :) Oby wiecej takich lekarzy

pierwsza wizyta jestem super zadowolona Polecam P doktor jak dla mnie idealna :) Oby wiecej takich lekarzy

witam nie polecam tego lekarza dwa razy już mię wysłał na tamten świat i zawsze jest opóżniona nigdy nie jest na czas

witam nie polecam tego lekarza dwa razy już mię wysłał na tamten świat i zawsze jest opóżniona nigdy nie jest na czas

Bardzo miła i kompleksowa porada lekarska,Pani doktor godna polecenia.Zastosowane leczenie przynosi oczekiwany efekt.

Bardzo miła i kompleksowa porada lekarska,Pani doktor godna polecenia.Zastosowane leczenie przynosi oczekiwany efekt.

Wspaniały lekarz, zawsze miła i uśmiechnięta. Po wyniszczającym leczeniu (a raczej jego braku...) prowadzonym przez innego diabetologa, pani doktor zastosowała skuteczne leczenie, które w krótkim czasie poprawiło mój stan zdrowia.

Wspaniały lekarz, zawsze miła i uśmiechnięta. Po wyniszczającym leczeniu (a raczej jego braku...) prowadzonym przez innego diabetologa, pani doktor zastosowała skuteczne leczenie, które w krótkim czasie poprawiło mój stan zdrowia.