lekarz Beata Cerafin-Pękala

Stanowczo nie polecam na każde moje pytanie reagowała krzykiem i agresją.W końcu kiedy zwróciłam uwagę żeby nie krzyczała kazała mi wyjść:(

Stanowczo nie polecam na każde moje pytanie reagowała krzykiem i agresją.W końcu kiedy zwróciłam uwagę żeby nie krzyczała kazała mi wyjść:(

Potrafiła wypisać wyłącznie skierowanie do szpitala, twierdząc ze chorobę się najpierw leczy, a później diagnozuje. Brak kompetencji, opryskliwość, brak podejścia do pacjenta. Nie polecam.

Potrafiła wypisać wyłącznie skierowanie do szpitala, twierdząc ze chorobę się najpierw leczy, a później diagnozuje. Brak kompetencji, opryskliwość, brak podejścia do pacjenta. Nie polecam.

Przyszedłem prywatnie do kliniki gdzie pani Cerafin mnie przyjeła. Miałem wielki ból gardła, i gorączkę. Pani doktor spytała się co mi jest i od kiedy. Wytłumaczyłem zatem co mi jest i że od niedzieli wieczór (był wtorek ale w poniedziałek nie miałem sił na to żeby gdziekolwiek iść). Krótkie badanie i diagnoza: angina. Prosze zatem o zwolnienie i je dostałem ale od wtorku... bo "mogę oszukiwać" i ona nie wie czy byłem dnia poprzedniego chory. To po co to badanie i po się pytała od kiedy jestem chory? Według prawa ...

Przyszedłem prywatnie do kliniki gdzie pani Cerafin mnie przyjeła. Miałem wielki ból gardła, i gorączkę. Pani doktor spytała się co mi jest i od kiedy. Wytłumaczyłem zatem co mi jest i że od niedzieli wieczór (był wtorek ale w poniedziałek nie miałem sił na to żeby gdziekolwiek iść). Krótkie badanie i diagnoza: angina. Prosze zatem o zwolnienie i je dostałem ale od wtorku... bo "mogę oszukiwać" i ona nie wie czy byłem dnia poprzedniego chory. To po co to badanie i po się pytała od kiedy jestem chory? Według prawa można wytawić zwolnienie do 3 dni wstecz ale pani sie zapierała że nie można (kiepska znajomośc prawa w swoim zawodzie). Chory byłem jak cholera, przyszedlem prywatnie i dostalem ochrzan a mogłem. Nie wiem jakim prawem ta pani ma decydować o moim urlopie ale widać tak zrobiła. Jeszcze do tego była nie uprzejma np "czy pan ze mną dyskutuje!?" wyniosłym tonem jakby nie wiadomo kim była.

U Pani doktor byłam kilka razy. Pierwszy raz uznałam, że miała zły humor - można wybaczyć. Kolejnym razem jednak Pani doktor była równie antypatyczna co wcześniej. Nie jest nieuprzejma ale kontakt jest nieprzyjemny. Ja wiem, że lekarz to nie kumpel, ale funkcja zobowiązuje chociaż do cienia uśmiechu na twarzy. Pani doktor wizytę załatwiła w szybciej niż 2 czy 3 minuty nie wyjaśniając nic poza dawkowaniem leku, o którym nie wiedziałam nawet na co i po co został przepisany. Pani Cerafin zraziła mnie na tyle, że więcej chyba już do gabinetu ...

U Pani doktor byłam kilka razy. Pierwszy raz uznałam, że miała zły humor - można wybaczyć. Kolejnym razem jednak Pani doktor była równie antypatyczna co wcześniej. Nie jest nieuprzejma ale kontakt jest nieprzyjemny. Ja wiem, że lekarz to nie kumpel, ale funkcja zobowiązuje chociaż do cienia uśmiechu na twarzy. Pani doktor wizytę załatwiła w szybciej niż 2 czy 3 minuty nie wyjaśniając nic poza dawkowaniem leku, o którym nie wiedziałam nawet na co i po co został przepisany.
Pani Cerafin zraziła mnie na tyle, że więcej chyba już do gabinetu nie zawitam.

zdecydowanie nie polecam. prywatna wizyta a Pani doktor łaskawie poświęciła może 3 minuty. bardzo ogólnikowe podeście do pacjenta.

zdecydowanie nie polecam. prywatna wizyta a Pani doktor łaskawie poświęciła może 3 minuty. bardzo ogólnikowe podeście do pacjenta.

Świetny fachowiec, kulturalna, profesjonalna, dysponująca czasem , kontaktowa osoba, polecam

Świetny fachowiec, kulturalna, profesjonalna, dysponująca czasem , kontaktowa osoba, polecam