lekarz Beata Gregorek

Szanowni Państwo , z całą odpowiedzialnością mogę odradzić tego lekarza, w moim odczuciu, jest to lekarz który zatrzymał się z wiedzą na latach 90 , brak wiedzy, brak zrozumienia i nad kulturą osobistą również można byłby popracować . Korzystałem z usług tego lekarza kilka razy i prawie za każdym razem byłem mocno rozczarowany .Wiem że brakuje nam dobrych lekarzy, ale proszę , poszukajcie innych .

Szanowni Państwo , z całą odpowiedzialnością mogę odradzić tego lekarza, w moim odczuciu, jest to lekarz który zatrzymał się z wiedzą na latach 90 , brak wiedzy, brak zrozumienia i nad kulturą osobistą również można byłby popracować . Korzystałem z usług tego lekarza kilka razy i prawie za każdym razem byłem mocno rozczarowany .Wiem że brakuje nam dobrych lekarzy, ale proszę , poszukajcie innych .

Pani doktor bez tracenia czasu zbadała mnie, zleciła konsultację z lekarzem specjalistą, dała skierowanie na odpowiednie badania, wypisała leki oraz tłumaczyła rzeczowo co, jak i dlaczego. Moim zdaniem tak powinny wyglądać wizyty u lekarza pierwszego kontaktu. No, może nieco więcej uśmiechu czy jakiegoś rozluźnienia atmosfery by się przydało, ale profesjonalizmu nie mogę odmówić. Pozdrawiam!

Pani doktor bez tracenia czasu zbadała mnie, zleciła konsultację z lekarzem specjalistą, dała skierowanie na odpowiednie badania, wypisała leki oraz tłumaczyła rzeczowo co, jak i dlaczego. Moim zdaniem tak powinny wyglądać wizyty u lekarza pierwszego kontaktu.
No, może nieco więcej uśmiechu czy jakiegoś rozluźnienia atmosfery by się przydało, ale profesjonalizmu nie mogę odmówić.
Pozdrawiam!

Jeśli możesz zarejestrować się do innego lekarza w Knurowie, zrób to. Pani doktor opędza się od pacjentów, bagatelizuje dolegliwości i nie poczuwa się do odpowiedzialności za tragiczny w skutkach brak podjęcia leczenia. WSTYD!!!

Jeśli możesz zarejestrować się do innego lekarza w Knurowie, zrób to. Pani doktor opędza się od pacjentów, bagatelizuje dolegliwości i nie poczuwa się do odpowiedzialności za tragiczny w skutkach brak podjęcia leczenia. WSTYD!!!

Przestrzegam. Niedbałość, obojętność i groźny brak zaangażowania. Przez wiele miesięcy ignorowała niebezpieczne objawy ciężkiej choroby. Nic tego nie usprawiedliwia.

Przestrzegam. Niedbałość, obojętność i groźny brak zaangażowania. Przez wiele miesięcy ignorowała niebezpieczne objawy ciężkiej choroby. Nic tego nie usprawiedliwia.

Po raz pierwszy spotkałam się z takim podejściem do pacjenta, a mam 52 lata.Jestem po 2 operacjach, byłam u pani dr po raz pierwszy w maju tego roku, nie zbagatelizowała moich objawów. Gdybym jej posłuchała odrazu może byłoby lepiej.Ale i tak nie jest źle.PANI DR DZIĘKUJĘ PANI.Wdzięczna pacjentka.

Po raz pierwszy spotkałam się z takim podejściem do pacjenta, a mam 52 lata.Jestem po 2 operacjach, byłam u pani dr po raz pierwszy w maju tego roku, nie zbagatelizowała moich objawów. Gdybym jej posłuchała odrazu może byłoby lepiej.Ale i tak nie jest źle.PANI DR DZIĘKUJĘ PANI.Wdzięczna pacjentka.