dr Danuta Adamiak watach

Najgorszy lekarz u jakiegokolwiek byłem. Uważa że każdy młody człowiek kłamie bo nie chce mu się pracować. Bez żadnego badania stwierdziła że kłamie i wszyscy młodzi są rozpuszczeni. Nie polecam !

Najgorszy lekarz u jakiegokolwiek byłem. Uważa że każdy młody człowiek kłamie bo nie chce mu się pracować. Bez żadnego badania stwierdziła że kłamie i wszyscy młodzi są rozpuszczeni. Nie polecam !

Serdecznie odradzam jakąkolwiek wizytę u tej "lekarki". Lekceważąca, arogancka, nieprofesjonalna, w jej mniemaniu dumna z opinii na swój temat bo "jak pacjenci potrzebują, to mają" . Po przyjściu do niej z przewlekłym bólem pleców, przepisała mi maść którą według recepty kazała stosować raz dziennie (stosowanie według ulotki 3-4x dziennie). Po wykonaniu RTG, stwierdziła skoliozę. Przy następnej wizycie z nasilającym się bólem pleców, na prośbę o L4 z powodu niezdolności do pracy, stwierdziła że mam zmienić sobie pracę albo wziąć tabletki przeciwbólowe i się rozciągać. Komedia nie lekarz, tej pani przydałoby ...

Serdecznie odradzam jakąkolwiek wizytę u tej "lekarki". Lekceważąca, arogancka, nieprofesjonalna, w jej mniemaniu dumna z opinii na swój temat bo "jak pacjenci potrzebują, to mają" . Po przyjściu do niej z przewlekłym bólem pleców, przepisała mi maść którą według recepty kazała stosować raz dziennie (stosowanie według ulotki 3-4x dziennie). Po wykonaniu RTG, stwierdziła skoliozę. Przy następnej wizycie z nasilającym się bólem pleców, na prośbę o L4 z powodu niezdolności do pracy, stwierdziła że mam zmienić sobie pracę albo wziąć tabletki przeciwbólowe i się rozciągać. Komedia nie lekarz, tej pani przydałoby się posmakować konsekwencji :)

Pani Doktor bardzo nie miła, arogancka oraz zarzuca ze młodym ludzią nic nie dolega tylko symulują aby nie iść do pracy. Przyszłam na konsultacje po to aby otrzymać receptę oraz zwolnienie bo złe się czułam, wiedząc ze nie dam rady wysiedzieć w pracy z powodu bólu i złego samopoczucia, natomiast wytłumaczeniem Pani doktor bulo takie ze mam takie leki ze przejdzie mi do jutra i dostałam l4 za jeden dzień. Koszmar, zmusiło mnie to do tego aby iść prywatnie i zapłacić za wizytę u specjalisty który nic nie zarzucał.

Pani Doktor bardzo nie miła, arogancka oraz zarzuca ze młodym ludzią nic nie dolega tylko symulują aby nie iść do pracy. Przyszłam na konsultacje po to aby otrzymać receptę oraz zwolnienie bo złe się czułam, wiedząc ze nie dam rady wysiedzieć w pracy z powodu bólu i złego samopoczucia, natomiast wytłumaczeniem Pani doktor bulo takie ze mam takie leki ze przejdzie mi do jutra i dostałam l4 za jeden dzień.
Koszmar, zmusiło mnie to do tego aby iść prywatnie i zapłacić za wizytę u specjalisty który nic nie zarzucał.

Witam niestety nie polecam .Pani doktor nie potrafi rozmawiać uprzejmie z pacjentem .Tłumaczy się jej coś że nie ma terminów do specjalisty na ten tydz.ponieważ zostałam przez Panią doktor skierowana, twierdzi że nie zdarzyło jej nie dodzwonić pojechalam osobiście stanęłam w kolejce ale tez nie dociera że lekarze są na urlopie ja jedno ona drugie .Z dniem wczorajszym dostałam kod recepty wykupiłam dziś rano przed zastrzykiem bo na zastrzyk trzeba się umówić i wczoraj już nie było miejsc a Pani doktor twierdzi że zmarnowałam swoje l4 zamiast iść w pon ...

Witam niestety nie polecam .Pani doktor nie potrafi rozmawiać uprzejmie z pacjentem .Tłumaczy się jej coś że nie ma terminów do specjalisty na ten tydz.ponieważ zostałam przez Panią doktor skierowana, twierdzi że nie zdarzyło jej nie dodzwonić pojechalam osobiście stanęłam w kolejce ale tez nie dociera że lekarze są na urlopie ja jedno ona drugie .Z dniem wczorajszym dostałam kod recepty wykupiłam dziś rano przed zastrzykiem bo na zastrzyk trzeba się umówić i wczoraj już nie było miejsc a Pani doktor twierdzi że zmarnowałam swoje l4 zamiast iść w pon na zastrzyk .Ludzie dramat simed tak fajna placówka bardzo fajni mili lekarze pomocni więc co ta nieuprzejma nie miła Pani doktor tam robi. Na koniec człowiek z kulturą osobistą odpowiada dowodzenia a nie rzuca słuchawka.Nie polecam niekompetentny lekarz,nie miły, opryskliwy .

Nie spotkałam w swoim życiu gorszego lekarza od tej pani.... Odpychająca swoim zachowaniem, lekceważący, ironiczny ton, jakieś cyniczne komentarze dotyczące mojego zawodu... Brak szacunku do pacjenta. Na grypę przepisała mi witaminy i 1 dzień zwolnienia. Jeśli Simed w Czechowicach chce, żeby utrzymać jakichkolwiek pacjentów u siebie, to powinien pozbyć się tej pani.

Nie spotkałam w swoim życiu gorszego lekarza od tej pani.... Odpychająca swoim zachowaniem, lekceważący, ironiczny ton, jakieś cyniczne komentarze dotyczące mojego zawodu... Brak szacunku do pacjenta. Na grypę przepisała mi witaminy i 1 dzień zwolnienia. Jeśli Simed w Czechowicach chce, żeby utrzymać jakichkolwiek pacjentów u siebie, to powinien pozbyć się tej pani.

Jeden z niewielu lekarzy, którzy chcą i umieją leczyć. Pani Doktor zna się na medycynie, ma pomysł, jak to robić i słucha pacjenta. To, co tu czytam, jest dla mnie wielkim zaskoczeniem. Do lekarza chodzę rzadko, tylko wtedy, kiedy naprawdę potrzebuję pomocy (czytaj: coś mi dolega). Nigdy nie miałam problemu z L4 lub ze skierowaniem do specjalisty. To Pani Doktor sama podpowiadała, proponowała leki, sugerowała, do jakich drzwi zapukać. Zgadzam się z tym, że jeśli L4 bądź inny papier nie był potrzebny, nie wystawiła. W kontakcie bezpośrednim może wydawać się ...

Jeden z niewielu lekarzy, którzy chcą i umieją leczyć. Pani Doktor zna się na medycynie, ma pomysł, jak to robić i słucha pacjenta. To, co tu czytam, jest dla mnie wielkim zaskoczeniem. Do lekarza chodzę rzadko, tylko wtedy, kiedy naprawdę potrzebuję pomocy (czytaj: coś mi dolega). Nigdy nie miałam problemu z L4 lub ze skierowaniem do specjalisty. To Pani Doktor sama podpowiadała, proponowała leki, sugerowała, do jakich drzwi zapukać. Zgadzam się z tym, że jeśli L4 bądź inny papier nie był potrzebny, nie wystawiła. W kontakcie bezpośrednim może wydawać się oschła, zasadnicza i bardzo rzeczowa. Opisuję tylko swoje doświadczenia. Leczyłam się u niej w Knurowie w przychodni "Zdrowa Rodzina". Nie wiem, gdzie w tej chwili pracuje. Szukam takiego lekarza, jakim jest Pani Doktor Danuta Adamiak-Watach.

Niestety ale opinie o tej pani nie są najlepsze,moja jest w tym samym tonie. Byłem u tej pani ze cztery razy i za każdym razem czułem się traktowany jak młodzieniaszek który robi wszystko byle by nie iść do pracy. L4 wsteczne ? zapomnij, jedz do szpitala bo będziesz świecić oczami w pracy jak ja teraz, pewnie mnie zwolnią. Po każdej wizycie złość i niesmak i jeszcze więcej łaciny. Jedna gwiazdka to spora przesada ale nie ma innej opcji. NIE NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE Kiedyś dumnie przyznała że 14 ...

Niestety ale opinie o tej pani nie są najlepsze,moja jest w tym samym tonie. Byłem u tej pani ze cztery razy i za każdym razem czułem się traktowany jak młodzieniaszek który robi wszystko byle by nie iść do pracy. L4 wsteczne ? zapomnij, jedz do szpitala bo będziesz świecić oczami w pracy jak ja teraz, pewnie mnie zwolnią. Po każdej wizycie złość i niesmak i jeszcze więcej łaciny. Jedna gwiazdka to spora przesada ale nie ma innej opcji. NIE NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE
Kiedyś dumnie przyznała że 14 lat pracowała w zus-ie, wtedy wszystko zrozumiałem ...

tragedia i żenada...zero podejścia do pacjenta i empatii....Z naprawdę ekstremalną grypą jelitową , z wysoką gorączką zostałam uznana za oszustkę chcącą wyłudzić zwolnienie lekarskie. Dostałam z łaską 1 dzień z miłym słowem ,że z moim charakterem pracy i dostępem do toalety nie ma takiej potrzeby. Na resztę dni musiałam w pracy prosić o urlop bo nie byłam w stanie dotrzeć z łóżka do toalety...Jestem po ostrym zapaleniu trzustki i takie dolegliwości zawsze wywołują u mnie niepokój i obawę o powtórkę to na odchodne usłyszałam ,że na pewno nie przestrzegam diety ...

tragedia i żenada...zero podejścia do pacjenta i empatii....Z naprawdę ekstremalną grypą jelitową , z wysoką gorączką zostałam uznana za oszustkę chcącą wyłudzić zwolnienie lekarskie. Dostałam z łaską 1 dzień z miłym słowem ,że z moim charakterem pracy i dostępem do toalety nie ma takiej potrzeby. Na resztę dni musiałam w pracy prosić o urlop bo nie byłam w stanie dotrzeć z łóżka do toalety...Jestem po ostrym zapaleniu trzustki i takie dolegliwości zawsze wywołują u mnie niepokój i obawę o powtórkę to na odchodne usłyszałam ,że na pewno nie przestrzegam diety i sama jestem sobie winna

Nigdy nie spotkałam się z takim chamstwem i bezczelnością! !!! Ta Pani jest wredna i zakłamana! Nigdy więcej do niej nie pójdę. Żałuję że w ogóle miałam z nią do czynienia! Nawet nie mam siły opisywać przykrych doświadczeń jakie mi zaserwowała. Choćbym miała umierać to do niej nie pójdę. Prędzej zmienie przychodnie.

Nigdy nie spotkałam się z takim chamstwem i bezczelnością! !!! Ta Pani jest wredna i zakłamana! Nigdy więcej do niej nie pójdę. Żałuję że w ogóle miałam z nią do czynienia! Nawet nie mam siły opisywać przykrych doświadczeń jakie mi zaserwowała. Choćbym miała umierać to do niej nie pójdę. Prędzej zmienie przychodnie.

Tak bezdusznego lekarza i pozbawionego chęci nawiązania jakichkolwiek pozytywnych relacji z pacjentem, nigdy nie spotkałam,Zero empatii,buta i arogancja.Pacjent to wróg nr 1.Na komisji ZUS-u w Rybniku , gdzie pani była orzecznikiem,przez 4o min.grała głównę rolę w spektaklu "Jak nie powinno się traktować pacjenta”. Bombardowana pytaniami, próbowałam odpowiedzieć konkretnie , co chwilę słysząc, „rządzić to może sobie Pani u siebie”, a nie tu !Niech pani słucha co do pani mówię”! Nigdy nie miałam problemu w komunikacji z drugim człowiekiem(jestem psychologiem), tu poniosłam totalną klęskę .Pani wprowadzała bowiem taki chaos w rozmowę ...

Tak bezdusznego lekarza i pozbawionego chęci nawiązania jakichkolwiek pozytywnych relacji z pacjentem, nigdy nie spotkałam,Zero empatii,buta i arogancja.Pacjent to wróg nr 1.Na komisji ZUS-u w Rybniku , gdzie pani była orzecznikiem,przez 4o min.grała głównę rolę w spektaklu "Jak nie powinno się traktować pacjenta”. Bombardowana pytaniami, próbowałam odpowiedzieć konkretnie , co chwilę słysząc, „rządzić to może sobie Pani u siebie”, a nie tu !Niech pani słucha co do pani mówię”! Nigdy nie miałam problemu w komunikacji z drugim człowiekiem(jestem psychologiem), tu poniosłam totalną klęskę .Pani wprowadzała bowiem taki chaos w rozmowę , że bałam się otworzyć usta, żeby Pani doktor nie rozsierdzić jeszcze bardziej. Pani nie zważając na mój powtórny ,tym razem świeży uraz sprzed dwóch dni , obrzęk kolana, sprawiła mi swoim „badaniem” manualnym wiele bólu. Jako lekarz powinna wiedzieć, że jest bariera bólu, której przekroczyć nie można ,zwłaszcza, że pacjent jej sygnalizuje o tym. Mogła więc reagować na prośbę badanego. Ja, stara baba zachowałam się wtedy dziecinnie Powiedziałam pani, doktor , że mnie to badanie (silne ugniatanie obrzękniętego , ze zdartym do krwi naskórkiem) bardzo boli a jej jako lekarza zaczynam się panicznie bać, no i popłynęły mi łzy, na co pani krzyknęła –proszę mi tu nie histeryzować i teatru nie robić! Tego tu jeszcze brakuje!”Jestem również pacjentką onkologiczną ,wiele w życiu przeszłam, ale nigdy w tak stresogennej i nieprzyjemnej sytuacji podczas wizyty lekarskiej nie byłam. Sądziłam, że może to jest tylko moje subiektywne odczucie i nie ma odzwierciedlenia w faktach, ale po powrocie do domu , wyszukałam w internecie wiadomości o pani doktor Danucie Adamiak –Watach, jako lekarzu. Okazało się , że na 28 opinii o niej, 27 jest negatywnych, łącznie z propozycją zbiorowego pozwu , zarówno do Prokuratury jak i do Komisji Etyki Lekarskiej. Dziś , z perpektywy czasu ,żałuję , że nie napisałam skargi do głównego lekarza orzecznika w Rybniku.Nie wiem, czy ta pani nadal orzeka w rybnickim ZUS-ie, jeśli tak, to ogromnie współczuję pacjentom.