lekarz Danuta Nocoń

Neurolog

Liczba opinii: 1
Średnia ocen:1,0/5
Opinie:1
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

TOTALNA TRAGEDIA!!!!!! NIE ZASŁUGUJE NA MIANO LEKARZA!!! W maju 2014 wylądowałam na Unii Lubelskiej z pierwszym rzutem stwardnienia rozsianego. Po bardzo szybkiej diagnozie otrzymałam sterydy i rzut całkowicie cofnął się. Wychodząc ze szpitala dostałam skierowanie do Tej kobiety żeby rozpocząć jak najszybciej leczenie interferonem w związku z początkowym stadium stwardnienia i brakiem nieodwracalnych zmian. Gdy przyszłam do Niej na pierwszą wizytę rozmowa wyglądała mniej więcej tak: - po co tutaj Pani przyszła? - dlatego, że otrzymałam skierowanie przy wypisie ze szpitala, gdzie stwierdzono u mnie stwardnienie rozsiane - taa, oczywiście. ...

TOTALNA TRAGEDIA!!!!!! NIE ZASŁUGUJE NA MIANO LEKARZA!!!
W maju 2014 wylądowałam na Unii Lubelskiej z pierwszym rzutem stwardnienia rozsianego. Po bardzo szybkiej diagnozie otrzymałam sterydy i rzut całkowicie cofnął się. Wychodząc ze szpitala dostałam skierowanie do Tej kobiety żeby rozpocząć jak najszybciej leczenie interferonem w związku z początkowym stadium stwardnienia i brakiem nieodwracalnych zmian. Gdy przyszłam do Niej na pierwszą wizytę rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
- po co tutaj Pani przyszła?
- dlatego, że otrzymałam skierowanie przy wypisie ze szpitala, gdzie stwierdzono u mnie stwardnienie rozsiane
- taa, oczywiście. Wszyscy lekarze stwierdzają tą chorobę ( pod nosem mówiąc: "głupie konowały", a nawet nie spojrzała na kartę wypisu z UL )
-sądzę, że prof. Honczarenko i prof. Nowacki( Jej przełożony) raczej nie są konowałami
po czym nabrała wody w usta i nie komentowała. Kazała zrobić mi kontrolny rezonans bo inaczej nie może rozpocząć leczenia. Powiedziałam również że trochę drętwieje mi ręka, noga i mam dziwny przykurcz twarzy. Powiedziała że to nie jej sprawa, że Ją to nie interesuje i mam sobie znaleźć innego lekarza od zajmowania się takimi pierdołami. Później okazało się że to był drugi rzut choroby który miała totalnie gdzieś. Po 4 miesiącach zrobiłam rezonans. Przychodząc z wynikiem stwierdziła, że Ci co opisywali badanie nie spełnili Jej oczekiwań. Wg. tej kobiety: w pierwszym rezonansie zmiana x niewidoczna i zmiana y największa która dała rzut, a w drugim rezonansie zmiana x jest największa a zmiana y prawie nie znaczna( co sprawiły sterydy które dostałam w szpitalu) WCALE nie oznacza że inne ognisko choroby się zwiększyło. Stwierdziła również, że określenie, "większość zmian widoczna w poprzednim badaniu" WCALE nie oznacza że pojawiła się jakakolwiek zmiana. Na moje szczęście radiolodzy którzy opisywali moje badanie okazali współczucie, ponieważ jestem młodą osobą i zachowanie tej kobiety jest niedopuszczalne, zadzwonili osobiście do Dr. Karbickiej która również prowadzi program lekowy. W ciągu tygodnia przeszłam badania i rozpoczęłam od razu leczenie. Dzięki P. Karbickiej od października jestem leczona i nie mam żadnych objawów choroby.
Podsumowując, NIE POLECAM TEJ KOBIETY NIKOMU, NIEMIŁA, NIEKOMPETENTNA(stosująca metody sprzed 10 lat)
TRAGEDIA I PORAŻKA A NIE LEKARZ!!!!!!!!!!!!!!

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat