dr n. med. Dariusz Komorowski

Najsympatyczniejszy ginekolog z jakim w swoim życiu miałam do czynienia, a było ich wielu. Niesamowicie empatyczny, delikatny, bardzo cierpliwie i dokładnie wszystko tłumaczy, traktuje jak człowieka, a nie kolejna do odchaczenia, aby tylko kasa się zgadzała. Z czystym sumieniem polecam Pana doktora.

Najsympatyczniejszy ginekolog z jakim w swoim życiu miałam do czynienia, a było ich wielu. Niesamowicie empatyczny, delikatny, bardzo cierpliwie i dokładnie wszystko tłumaczy, traktuje jak człowieka, a nie kolejna do odchaczenia, aby tylko kasa się zgadzała.
Z czystym sumieniem polecam Pana doktora.

Arogancki, nie miły i nie kompetentny, miałam z tym Panem styczność w szpitalu na izbie przyjęć, wyszłam stamtąd z płaczem i strachem w oczach chociaż wcześniej wcale nie bałam się porodu, od wejścia nie miły, miał pretensje, że jestem spięta podczas badania i dał super radę " Ty sobie lepiej dziewczyno poukładaj w głowie bo moja ręka jest taka, a głowa dziecka o taka ", był to pierwszy i ostatni raz kiedy mnie badał, na obchodach nie dałam mu się już dotknąć, mam wrażenie że weterynarz delikatniej obchodzi się ze ...

Arogancki, nie miły i nie kompetentny, miałam z tym Panem styczność w szpitalu na izbie przyjęć, wyszłam stamtąd z płaczem i strachem w oczach chociaż wcześniej wcale nie bałam się porodu, od wejścia nie miły, miał pretensje, że jestem spięta podczas badania i dał super radę " Ty sobie lepiej dziewczyno poukładaj w głowie bo moja ręka jest taka, a głowa dziecka o taka ", był to pierwszy i ostatni raz kiedy mnie badał, na obchodach nie dałam mu się już dotknąć, mam wrażenie że weterynarz delikatniej obchodzi się ze swoimi "pacjentkami". Charakteryzuje go olewczy stosunek do pacjentek, Pani która leżała w szpitalu na tej samej sali co ja skarżyła się na ból w kręgosłupie pytając czy może być to skutkiem znieczulenia , a Pan doktor stwierdził, że pewnie od leżenia bo łóżko nie wygodne po czym opuścił salę.. Minęło już parę dobrych miesięcy od porodu, mimo to uraz i niechęć do wizyt i badań ginekologicznych pozostal, pierwszy raz spotkałam się z takim traktowaniem i nie zdziwiloby mnie to jakby te wszystkie pozytywne komentarze, które sa pisał sobie sam bo aż trudno mi uwierzyć , że ktoś ma o tym Panu dobrą opinię.

Nigdy nie napisałam na żadnego lekarza negatywnej opinii. Cóż, kiedyś ten pierwszy raz musi być. Pierwszy raz byłam u tego doktora, bo do mojego brakło miejsc. Lekarz arogancki, wizyta po łebkach a na prośbę o skierowanie na podstawowe badania powiedział, że zamknął już wizytę!! Jak się uparłam, że muszę zrobić badania pyta co mi się dzieje. Na co mówię, że podczas porodu była niedokrwistość i mam zrobić morfologie. Lekarz na to, że nie mówiłam przed zamknięciem wizyty i teraz jest problem. A na moją odpowiedź, że przecież dałam mu wypis ...

Nigdy nie napisałam na żadnego lekarza negatywnej opinii. Cóż, kiedyś ten pierwszy raz musi być. Pierwszy raz byłam u tego doktora, bo do mojego brakło miejsc. Lekarz arogancki, wizyta po łebkach a na prośbę o skierowanie na podstawowe badania powiedział, że zamknął już wizytę!! Jak się uparłam, że muszę zrobić badania pyta co mi się dzieje. Na co mówię, że podczas porodu była niedokrwistość i mam zrobić morfologie. Lekarz na to, że nie mówiłam przed zamknięciem wizyty i teraz jest problem. A na moją odpowiedź, że przecież dałam mu wypis ze szpitala, do którego nie raczył zajrzeć to stwierdził, żeby skończyć dyskusje bo zejdzie ona na złe tory! Z wielką łaska dostałam skierowanie tylko na morfologie bo tylko na to może mi dać choć poprosiłam jeszcze o podstawowe badanie moczu i tarczycowe. No to się dowiedzialam, że od tego jest endokrynolog! Wcześniejsi lekarze zawsze mi dawali bez problemu, bo sami chcieli mieć kontrolę. Prosiłam o leki doustne na grzybice brodawek, bo położna zasugerowała, żeby takie przepisał to dał tylko masc i ma przejść do tygodnia. A jak nie to kolejna wizyta. Zaznaczę, że to była wizyta 6 tygodni po porodzie. W domu małe dziecko a ja mam sobie do niego przychodzić na wizyty, bo nie może lekarstw przepisać. Wizyta prywatna a zachowanie poniżej poziomu wszelkiego. Odradzam każdej kobiecie.

Nie polecam nikomu, gorzej nie moglam trafic, na wizycie nawet nie chcialo mu sie spojrzec do karty i historii ciazy, mylil lekarstwa, przypisywal choroby ktorych nie bylo, zapytany o dana rzecz nie odpowiadal, lub mowil ze nie wie dlaczego tak sie dzieje... (lekarz?), nie robil usg raptem jedno, a zlecanie podstawowych badan wogole pomijal. Na kazdej wizycie przepisywal najsilniejsza nospe w dawkach ogromnych (wystarczy przeczytac najnowsze art lekarskie aby dowiedziec sie ze nospa jest w ciazy nie wskazana). Ogolnie odradzam kazdej kobiecie czy w ciazy czy nie, sa duzo lepsi ...

Nie polecam nikomu, gorzej nie moglam trafic, na wizycie nawet nie chcialo mu sie spojrzec do karty i historii ciazy, mylil lekarstwa, przypisywal choroby ktorych nie bylo, zapytany o dana rzecz nie odpowiadal, lub mowil ze nie wie dlaczego tak sie dzieje... (lekarz?), nie robil usg raptem jedno, a zlecanie podstawowych badan wogole pomijal. Na kazdej wizycie przepisywal najsilniejsza nospe w dawkach ogromnych (wystarczy przeczytac najnowsze art lekarskie aby dowiedziec sie ze nospa jest w ciazy nie wskazana).
Ogolnie odradzam kazdej kobiecie czy w ciazy czy nie, sa duzo lepsi lekarze, a co do tego pana to nie nazywalabym go tym mianem

Okropny lekarz. Przyjechałam do szpitala bo na początku ciąży zaczęłam plamić (żywo czerwona krew), powiedział żebym pojechała do swojej przychodni, gdzie przyjmuje mój ginekolog prowadzący ciąże. Tłumaczyłam że moja pani dr już dziś nie przyjmuje a zaczyna się weekend i dlatego zgłosiłam się do szpitala bo po weekendzie może już być za późno, stwierdził że na pewno są jeszcze dziś czynne jakieś gabinety ginekologiczne gdzie mnie przyjmą a jeżeli nie to za 150zl może mi wykonać badanie. Porażka... Lekarz niemiły i olewajacy sprawę.

Okropny lekarz. Przyjechałam do szpitala bo na początku ciąży zaczęłam plamić (żywo czerwona krew), powiedział żebym pojechała do swojej przychodni, gdzie przyjmuje mój ginekolog prowadzący ciąże. Tłumaczyłam że moja pani dr już dziś nie przyjmuje a zaczyna się weekend i dlatego zgłosiłam się do szpitala bo po weekendzie może już być za późno, stwierdził że na pewno są jeszcze dziś czynne jakieś gabinety ginekologiczne gdzie mnie przyjmą a jeżeli nie to za 150zl może mi wykonać badanie. Porażka... Lekarz niemiły i olewajacy sprawę.

chodziłam do doktora Komorowskiego , lecz zmieniłam lekarza ze względu na ilość wizyt w miesiącu podczas ciąży , wszystko jest ok a mimo tego 2 wizyty w miesiącu to chyba za dużo a przy tym jedna wizyta kosztuje 150 zl wiec 2 wizyty to już 300zl :/

chodziłam do doktora Komorowskiego , lecz zmieniłam lekarza ze względu na ilość wizyt w miesiącu podczas ciąży , wszystko jest ok a mimo tego 2 wizyty w miesiącu to chyba za dużo a przy tym jedna wizyta kosztuje 150 zl wiec 2 wizyty to już 300zl :/

świetny specjalista, na bieżąco się szkoli. Super. Miły, cierpliwy, zabawny. Wszystko tłumaczy i potrafi ocenic czego pacjentka potrzebuje

świetny specjalista, na bieżąco się szkoli. Super. Miły, cierpliwy, zabawny. Wszystko tłumaczy i potrafi ocenic czego pacjentka potrzebuje

brak parawanu w gabinecie i miejscu badania,lekarz z dziwna podnieta w głosie obserwoal mnie,potem prawie zostałam zgwałcona narzedziem do badania macicy ,bo chyba tak mozna nazwać to badanie ,przyszłam tylko na usg jamy brzusznej poznać czy byłam w ciąży ,kiedy byłam pare lat temu u innego lekarza wystarczylo usg by stwierdzić czy jestem czy nie,dodam ze jest to 2 tydzień po tym jak nie mialam okresu wiec chyba penetracja mych wnętrznosci nie byla konieczna ?

brak parawanu w gabinecie i miejscu badania,lekarz z dziwna podnieta w głosie obserwoal mnie,potem prawie zostałam zgwałcona narzedziem do badania macicy ,bo chyba tak mozna nazwać to badanie ,przyszłam tylko na usg jamy brzusznej poznać czy byłam w ciąży ,kiedy byłam pare lat temu u innego lekarza wystarczylo usg by stwierdzić czy jestem czy nie,dodam ze jest to 2 tydzień po tym jak nie mialam okresu wiec chyba penetracja mych wnętrznosci nie byla konieczna ?

Odradzam wizyty u tego Pana. Nastawiony na zysk, egoista.

Odradzam wizyty u tego Pana. Nastawiony na zysk, egoista.

Jedyną pozytywną rzecz jaka mogę o nim napisać to to że jest osobą kulturalną i uprzejmą oraz że potrafi określić płeć dziecka. Co do jego fachowości mam zastrzeżenia. 1. Nie zlecał podstawowych badań (na obecność paciorkowca) trzeba było się upominać. 2. Przez całą ciążę wykonał 3 badania ginekologiczna (lubił robić usg co wiązało się z droższą wizytą) 3. Pod koniec ciąży nie chętnie wypisywał zwolnienie lekarskie. 4. Wizyty się przeciągały bo się spóźniał (o ok godzinę) 5. Zrobił się "TROSKLIWY" po terminie twierdząc że nie ma szans urodzić dziecka naturalnie ...

Jedyną pozytywną rzecz jaka mogę o nim napisać to to że jest osobą kulturalną i uprzejmą oraz że potrafi określić płeć dziecka. Co do jego fachowości mam zastrzeżenia.
1. Nie zlecał podstawowych badań (na obecność paciorkowca) trzeba było się upominać.
2. Przez całą ciążę wykonał 3 badania ginekologiczna (lubił robić usg co wiązało się z droższą wizytą)
3. Pod koniec ciąży nie chętnie wypisywał zwolnienie lekarskie.
4. Wizyty się przeciągały bo się spóźniał (o ok godzinę)
5. Zrobił się "TROSKLIWY" po terminie twierdząc że nie ma szans urodzić dziecka naturalnie jednocześnie wysyłając do siebie do szpitala (50 km od Tarnowa) na cesarkę.
Na izbie przyjęć w Tarnowskim Szpitalu Pani lekarz stwierdziła że nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego a straszenie cesarką miało na celu pozyskanie nowego pacjenta u siebie!!!
Poród trwał 6 godzin i zakończył się szczęśliwie bez najmniejszego problemu!!!

Nie wiem skąd pozytywne opinie o panu Komorowskim być może on sam je wpisuje!!!