lekarz Dorota Dereń

Na wizytę do Dr Dereń trafiłam w wyniku duszności, trudności z mówieniem, ciężkim kaszlem. Stan ten utrzymywał się od 3 tygodniu i nie ustępował. Moja córka miała zdiagnozowane zapalenie oskrzeli, więc obawiałam się, że skoro mam cięższe objawy to będzie jeszcze gorzej. Czytając opinie tutaj miałam pewne obawy idąc na wizytę, która była zlecona w trybie pilnym przez Enelmed. Już teraz mogę napisać, że zarówno wizyta przebiegała pomyślnie - szczegółowe badania, ciekawość moich objawów, jak również zalecone leczenie. Już tego samego dnia duszności ustąpiły, zauważyłam poprawę w oddychaniu dzięki zapisanym ...

Na wizytę do Dr Dereń trafiłam w wyniku duszności, trudności z mówieniem, ciężkim kaszlem. Stan ten utrzymywał się od 3 tygodniu i nie ustępował. Moja córka miała zdiagnozowane zapalenie oskrzeli, więc obawiałam się, że skoro mam cięższe objawy to będzie jeszcze gorzej. Czytając opinie tutaj miałam pewne obawy idąc na wizytę, która była zlecona w trybie pilnym przez Enelmed. Już teraz mogę napisać, że zarówno wizyta przebiegała pomyślnie - szczegółowe badania, ciekawość moich objawów, jak również zalecone leczenie. Już tego samego dnia duszności ustąpiły, zauważyłam poprawę w oddychaniu dzięki zapisanym lekom. Nigdy nie piszę recenzji, ale uważam że opinie te negatywnie nastrajają i nie oddają tego co sama doświadczyłam. Miałam różne doświadczenia z internistami w Enelmedzie, ale tutaj czułam się naprawdę zaopiekowania, a efekty leczenia potwierdzają skuteczność działania Pani Doktor.

Ta lekarka to jakis kiepski żart służby zdrowia. Nie słucha pacjenta, nie rozumie, co się próbuję wytłumaczyć. Jest władcza, arogancka i mam nadzieję już nigdy do niej nie trafić. Miałam covid i właśnie kończyłam izolację. Mimo braku objawów i zgłoszeniu wyłącznie sporadycznego kaszlu, który po covidzie może się utrzymywać nawet do kilku tygodni, lekarka zdecydowała o przedłużeniu izolacji. Dlaczego? Bo tak. Mimo, że byłam już na antybiotyku od kilku dni. Kiedy próbowałam tłumaczyć sytuację, powiedziała że nie mamy o czym dyskutować. Rozmowa z tą panią to strata czasu.

Ta lekarka to jakis kiepski żart służby zdrowia. Nie słucha pacjenta, nie rozumie, co się próbuję wytłumaczyć. Jest władcza, arogancka i mam nadzieję już nigdy do niej nie trafić. Miałam covid i właśnie kończyłam izolację. Mimo braku objawów i zgłoszeniu wyłącznie sporadycznego kaszlu, który po covidzie może się utrzymywać nawet do kilku tygodni, lekarka zdecydowała o przedłużeniu izolacji. Dlaczego? Bo tak. Mimo, że byłam już na antybiotyku od kilku dni. Kiedy próbowałam tłumaczyć sytuację, powiedziała że nie mamy o czym dyskutować. Rozmowa z tą panią to strata czasu.

Nigdy nie wystawiałem opinii na temat lekarzy, jednak o tak beznadziejnej lekarce muszę napisać, aby przestrzec innych. Jest bardzo nie miła, nie słucha pacjenta, poświęciła na wizytę ok. 5 minut. Podchodzi do pacjenta niczym robot, bez jakiejkolwiek empatii i chęci leczenia. Jakby siedziała w gabinecie za karę. Odradzam wizytę u tej kobiety. Miałem z nią ta nieprzyjemność spotkać się w Enel-med. Nie polecam nawet w 1%.

Nigdy nie wystawiałem opinii na temat lekarzy, jednak o tak beznadziejnej lekarce muszę napisać, aby przestrzec innych. Jest bardzo nie miła, nie słucha pacjenta, poświęciła na wizytę ok. 5 minut. Podchodzi do pacjenta niczym robot, bez jakiejkolwiek empatii i chęci leczenia. Jakby siedziała w gabinecie za karę. Odradzam wizytę u tej kobiety. Miałem z nią ta nieprzyjemność spotkać się w Enel-med. Nie polecam nawet w 1%.

Pani doktor (bo nie Doktor) to całkowita porażka zawodu lekarza. Brak empatii, brak zrozumienia dla pacjenta, niezainteresowana rozwiązaniem problemu pacjenta mimo ze należy to do jej obowiązków, arogancka. Po teleporadzie miałem poczucie straconych 15 mminut - nic nie uzyskałem poza podwyższonym cisnieniem.

Pani doktor (bo nie Doktor) to całkowita porażka zawodu lekarza. Brak empatii, brak zrozumienia dla pacjenta, niezainteresowana rozwiązaniem problemu pacjenta mimo ze należy to do jej obowiązków, arogancka. Po teleporadzie miałem poczucie straconych 15 mminut - nic nie uzyskałem poza podwyższonym cisnieniem.

Kiepski lekarz,zainteresowany wynikami badań i to nieaktualnymi,nieskuteczna w działaniu, łatwo stawia bezpodstawne diagnozy. Lepiej unikać,stracony czas i problem pozostaje.

Kiepski lekarz,zainteresowany wynikami badań i to nieaktualnymi,nieskuteczna w działaniu, łatwo stawia bezpodstawne diagnozy. Lepiej unikać,stracony czas i problem pozostaje.

P. doktor w żadnym stopniu nie brała pod uwagę tego jakie objawy zgłaszam i jaki jest problem. Nie było mowy o rozmowie i dogadaniu się a na jakiekolwiek pytania z mojej strony Pani doktor reagowała wzruszeniem ramion i obojetnoscią

P. doktor w żadnym stopniu nie brała pod uwagę tego jakie objawy zgłaszam i jaki jest problem. Nie było mowy o rozmowie i dogadaniu się a na jakiekolwiek pytania z mojej strony Pani doktor reagowała wzruszeniem ramion i obojetnoscią

Jestem rozczarowana wizytą u Pani doktor. Raczej nie słucha pacjenta, nie pyta też o samopoczucie. Skupia się głównie na sprawdzaniu wyników badań i chyba leczy głównie wyniki a nie człowieka. Ja też wierzę w badania ale wszystko ma swoje granice. Nie chciała mi dać skierowania na morfologię ponieważ robiłam 8 miesięcy temu. To, że moje samopoczucie się pogorszyło nie miało chyba znaczenia, ważne że wyniki sprzed tych 8 m-cy były niezłe? Uparła się też przy zapisaniu mi leku, o którym mówiłam że źle się po nim czuję. Robi to takie ...

Jestem rozczarowana wizytą u Pani doktor. Raczej nie słucha pacjenta, nie pyta też o samopoczucie. Skupia się głównie na sprawdzaniu wyników badań i chyba leczy głównie wyniki a nie człowieka. Ja też wierzę w badania ale wszystko ma swoje granice.
Nie chciała mi dać skierowania na morfologię ponieważ robiłam 8 miesięcy temu. To, że moje samopoczucie się pogorszyło nie miało chyba znaczenia, ważne że wyniki sprzed tych 8 m-cy były niezłe?
Uparła się też przy zapisaniu mi leku, o którym mówiłam że źle się po nim czuję. Robi to takie wrażenie jakby teoria była dla Pani doktor znacznie ważniejsza od żywego człowieka. O poczuciu braku zrozumienia i empatii nie wspomnę bo być może to bardzo subiektywne:( Ale to smutne jak człowiek wychodzi od lekarza w gorszej formie niż przyszedł. Znam lekarzy przy których jest dokładnie odwrotnie i którzy mimo cierpienia potrafią zmienić świat pacjenta na lepsze.

Jeśli chodzi o kompetencje ,to raczej niewiele mogę powiedzieć bo moje kontakty z p. doktor dotyczyły wydania recepty .i zaświadczenia, natomiast zgłoszenie niepokojących mnie objawów dotyczących stanu mojego zdrowia zostało przez lekarza pominięte milczeniem i wykazaniem braku zainteresowania. Jeśli chodzi o kulturę i całokształt zachowania to niestety, robienie min i pogardliwe komentarze pod adresem mojej osoby nie świadczą najlepiej o kulturze p. doktor. Nie sądzę abym kiedykolwiek zdecydowała się na kolejną wizytę u tej lekarki.

Jeśli chodzi o kompetencje ,to raczej niewiele mogę powiedzieć bo moje kontakty z p. doktor dotyczyły wydania recepty .i zaświadczenia, natomiast zgłoszenie niepokojących mnie objawów dotyczących stanu mojego zdrowia zostało przez lekarza pominięte milczeniem i wykazaniem braku zainteresowania. Jeśli chodzi o kulturę i całokształt zachowania to niestety, robienie min i pogardliwe komentarze pod adresem mojej osoby nie świadczą najlepiej o kulturze p. doktor. Nie sądzę abym kiedykolwiek zdecydowała się na kolejną wizytę u tej lekarki.