lekarz Dorota Olszewska

Nie polecam Pani doktor, byłam w piątym tygodniu ciąży z krwawieniem pojechałam do Pani doktor, nie zleciła mi żadnych badań ni nic, aby mam zrobić betę, za każdym razem nic innego tylko beta, na drugi dzień po wizycie poroniłam, USG jest bardzo bolesne, nie tłumaczy nic, jak o coś pacjenta pyta to odpowiada pół słówkami, ostatni raz byłam u Pani doktor, dla mnie to jest chore, żeby nie odróżnić krwawienia poronnego od zwykłej miesiączki, szkoda słów na tego lekarza...

Nie polecam Pani doktor, byłam w piątym tygodniu ciąży z krwawieniem pojechałam do Pani doktor, nie zleciła mi żadnych badań ni nic, aby mam zrobić betę, za każdym razem nic innego tylko beta, na drugi dzień po wizycie poroniłam, USG jest bardzo bolesne, nie tłumaczy nic, jak o coś pacjenta pyta to odpowiada pół słówkami, ostatni raz byłam u Pani doktor, dla mnie to jest chore, żeby nie odróżnić krwawienia poronnego od zwykłej miesiączki, szkoda słów na tego lekarza...

Nie polecam tej pani doktor. Rodziłam pierwszy raz w szpitalu w Działdowie, w sierpniu 2009roku.Po przyjęciu o 5 nad ranem, gdyż odeszły mi wody ,pani pielęgniarka powiedziała mi,że powinnam mieć wiecęj pokory, rodzę pierwszy raz i trochę się zejdzie. Podano mi oksytocynę, ale nie miałam rozwarcia, dlatego okóło 14 podano mi drugą dawkę. Po 15 zaczęłam mieć silne bóle, pani dr. Olszewka, z wyglądu bardzo ładna i zadbana kobieta przychodziła co jakiś czas i sprawdzała mi rozwarcie, ale nic nie robiono.Umierałam z bólu...Po godzinie 18 przyszła kolejna zmiana, starsza połozna ...

Nie polecam tej pani doktor. Rodziłam pierwszy raz w szpitalu w Działdowie, w sierpniu 2009roku.Po przyjęciu o 5 nad ranem, gdyż odeszły mi wody ,pani pielęgniarka powiedziała mi,że powinnam mieć wiecęj pokory, rodzę pierwszy raz i trochę się zejdzie. Podano mi oksytocynę, ale nie miałam rozwarcia, dlatego okóło 14 podano mi drugą dawkę. Po 15 zaczęłam mieć silne bóle, pani dr. Olszewka, z wyglądu bardzo ładna i zadbana kobieta przychodziła co jakiś czas i sprawdzała mi rozwarcie, ale nic nie robiono.Umierałam z bólu...Po godzinie 18 przyszła kolejna zmiana, starsza połozna spytała kiedy odeszły wody i stwierdziła , że trzeba działać , bo dzieczyna się wykończy. Nacięto krocze i zaczęło się, przed 19 urodziłam zdrowego synka.Ale ja miałm czyszczone łożysko, straciłam dużo krwi, spadało mi ciśnienie i prztaczano mi krew.Byłam bardzo słaba, po wypisaniu ze szpitala, pani doktor przepisała mi zastrzyki przeciwzakrzepowe, które robił mi mąż. Dostałam po 2 dniach zakażenia, bardzo bolało mnie podbrzusze. Pojechaliśmy do lekarza do Nidzicy,dr.Gromacki, znany ginekolog przpisał mi antybiotyk i powiedział że ten kto odbierał mi poród, chyba robił na mnie praktykę. Przykre to, ale prawdziwe.Pani Olszewska musi się jeszcze dużo nauczyć, zanim nie dojdzie do tragedii..

Ogółem polecam, cytologia i badanie USG zawsze wychodzę spokojniejsza. Ale jeden minus. A mianowicie Pani doktor przerywa w trakcie wywiadu, który jest niemiłosiernie szybki. Np. gdy pytała mnie o datę ostatniej miesiączki, i mimo że miałam wszystko spisane w kalendarzu, pogubiłam się. Szczerze za każdym razem wychodzę niedoinformowana. Rozumiem takie czasy że liczy się pieniądz. Ale tu chodzi o zdrowie. Rozumiem że to są rutynowe badania i Pani doktor jako doświadczony medyk wykonuje je zwinnie. Proszę jednak aby każda kobieta która znajdzie się w gabinecie poprosiła o chwilowe wysłuchanie. To ...

Ogółem polecam, cytologia i badanie USG zawsze wychodzę spokojniejsza. Ale jeden minus. A mianowicie Pani doktor przerywa w trakcie wywiadu, który jest niemiłosiernie szybki. Np. gdy pytała mnie o datę ostatniej miesiączki, i mimo że miałam wszystko spisane w kalendarzu, pogubiłam się. Szczerze za każdym razem wychodzę niedoinformowana. Rozumiem takie czasy że liczy się pieniądz. Ale tu chodzi o zdrowie. Rozumiem że to są rutynowe badania i Pani doktor jako doświadczony medyk wykonuje je zwinnie. Proszę jednak aby każda kobieta która znajdzie się w gabinecie poprosiła o chwilowe wysłuchanie. To bardzo ważne.

Najgorszy lekarz na jakiego trafiłam, brak kompetencji, przerywa gdy się coś mówi, odpowiada półsłówkami a później zaprzecza ze coś takiego powiedziała, robi z pacjenta debila. Przy badaniu cytologicznym pomimo wyraźnego zgłaszania bólu pchała wziernik na sile co skutkowało ostrym bólem oraz krwawieniem przez pare dni. Nie polecam zdecydowanie nikomu, podważa kompetencje innych lekarzy u których byłam, pomimo przyniesionej dokumentacji z poprzednich operacji uważała ze żadna nie powinna odbyć się w moim przypadku bo jestem za młoda, brak słów na to co wyprawia ta podobno doktor

Najgorszy lekarz na jakiego trafiłam, brak kompetencji, przerywa gdy się coś mówi, odpowiada półsłówkami a później zaprzecza ze coś takiego powiedziała, robi z pacjenta debila. Przy badaniu cytologicznym pomimo wyraźnego zgłaszania bólu pchała wziernik na sile co skutkowało ostrym bólem oraz krwawieniem przez pare dni. Nie polecam zdecydowanie nikomu, podważa kompetencje innych lekarzy u których byłam, pomimo przyniesionej dokumentacji z poprzednich operacji uważała ze żadna nie powinna odbyć się w moim przypadku bo jestem za młoda, brak słów na to co wyprawia ta podobno doktor

Nie polecam pani doktor .. jest mało kompetentna , bez zapytania nie udziela informacji i to jeszcze na wizycie prywatnej . Ostrzegam przyszłe ciężarne przed tą panią : w razie komplikacji zostawia człowieka na lodzie . Zero empatii ze strony lekarza już pomijam , ale fakt pozostawienia pacjentki z ciężkim problemem dobija bardziej . Nie będę opisywać tu tego problemu zbyt szczegółowo , ale gdy pojechałam do innego lekarza ginekologa to od razu została udzielona mi pomoc , życzliwość, współczucie i zaangażowanie dzięki którym uratowano mi zdrowie i życie potwierdzone ...

Nie polecam pani doktor .. jest mało kompetentna , bez zapytania nie udziela informacji i to jeszcze na wizycie prywatnej . Ostrzegam przyszłe ciężarne przed tą panią : w razie komplikacji zostawia człowieka na lodzie . Zero empatii ze strony lekarza już pomijam , ale fakt pozostawienia pacjentki z ciężkim problemem dobija bardziej . Nie będę opisywać tu tego problemu zbyt szczegółowo , ale gdy pojechałam do innego lekarza ginekologa to od razu została udzielona mi pomoc , życzliwość, współczucie i zaangażowanie dzięki którym uratowano mi zdrowie i życie potwierdzone przez profesorów warszawskich .

Nie polecam. Owa Pani doktor doprowadziła do porodu w 25 tygodniu ciąży. Dlaczego bo nie potrafi zauważyć na USG podstawowych rzeczy. Liczą się tylko pieniądze i jak najwięcej przyjętych pacjentów bo wiadomo więcej przyjmie, więcej zarobi. Jest nie dokładna i najlepiej nie zadawać jej pytań bo jak to się wyraziła"ma dziś opóźnienie". Szczerze ostrzegam przed tą panią

Nie polecam. Owa Pani doktor doprowadziła do porodu w 25 tygodniu ciąży. Dlaczego bo nie potrafi zauważyć na USG podstawowych rzeczy. Liczą się tylko pieniądze i jak najwięcej przyjętych pacjentów bo wiadomo więcej przyjmie, więcej zarobi. Jest nie dokładna i najlepiej nie zadawać jej pytań bo jak to się wyraziła"ma dziś opóźnienie". Szczerze ostrzegam przed tą panią

Bardzo sympatyczna Pani doktor. Tłumaczy,poswieca czas. Pani doktor rozwiala moj stres,gdyz byla to moja pierwsza wizyta. Polecam.

Bardzo sympatyczna Pani doktor. Tłumaczy,poswieca czas. Pani doktor rozwiala moj stres,gdyz byla to moja pierwsza wizyta. Polecam.