Edward Łaski

Była u tego lekarza. Niestety nie polecam,zero uprzejmości i brak jakichkolwiek kompetencji. Stwierdzil,że zbyt często musze myć ręcę ,że są przesuszone i kazał ograniczać mycie rąk,gdzie u innego dermatologa wyszlo uczulenie na detergenty.

Była u tego lekarza. Niestety nie polecam,zero uprzejmości i brak jakichkolwiek kompetencji. Stwierdzil,że zbyt często musze myć ręcę ,że są przesuszone i kazał ograniczać mycie rąk,gdzie u innego dermatologa wyszlo uczulenie na detergenty.

Poszłyśmy z matką rodzicielką w dwóch różnych sprawach, ja z wysypką poszerzającą się od wrażliwych miejsc na całe ciało (jak się później okazało u innego lekarza - alergiczną), matka zaniepokojona pieprzykami. Obu nam powiedział, że to brak higieny, nie docierało do niego, że z racji wysypki miałam też gorączkę i pół dnia spędzałam w wannie polewając się chłodną wodą. Przepisał nam obu taki sam, drogi jak diabli, balsam i powiedział, że mamy używać dziecięcego talku na całe ciało. Obie, w różnych miejscach, bo ponoć brudne chodzimy. Dla smaczku dodam, że ...

Poszłyśmy z matką rodzicielką w dwóch różnych sprawach, ja z wysypką poszerzającą się od wrażliwych miejsc na całe ciało (jak się później okazało u innego lekarza - alergiczną), matka zaniepokojona pieprzykami. Obu nam powiedział, że to brak higieny, nie docierało do niego, że z racji wysypki miałam też gorączkę i pół dnia spędzałam w wannie polewając się chłodną wodą. Przepisał nam obu taki sam, drogi jak diabli, balsam i powiedział, że mamy używać dziecięcego talku na całe ciało.
Obie, w różnych miejscach, bo ponoć brudne chodzimy.

Dla smaczku dodam, że moja matka pracuje w szpitalu i kąpie się dwa razy dziennie, przed i po wyjściu z pracy, mydłami anybakteryjnymi i specjalnymi medycznymi specyfikami.
Zdecydowanie doktora nie polecam.

Nieuprzejmy, niekompetentny zero zainteresowania pacjentem oraz problemem z jakim się do niego zgłosiłam. W dodatku w gabinecie urzęduje z niesympatyczną panią pielęgniarką która tylko mierzy wzrokiem osobę która przyszłą w dobrej wierze, że uzyska fachową poradę. Zgłosiłam się do pana Łaskiego z problemem przewlekłego trądziku młodzieńczego, na co zostałam skrzyczana na wejściu cytuje: "To jest potężny trądzik! Z tym się trzeba zmagać całe życie!". Pan "dermatolog" przepisał mi kuracje która na twarzy przyniosła wielkie blizny, zmagam się z nimi już 4 rok.

Nieuprzejmy, niekompetentny zero zainteresowania pacjentem oraz problemem z jakim się do niego zgłosiłam. W dodatku w gabinecie urzęduje z niesympatyczną panią pielęgniarką która tylko mierzy wzrokiem osobę która przyszłą w dobrej wierze, że uzyska fachową poradę. Zgłosiłam się do pana Łaskiego z problemem przewlekłego trądziku młodzieńczego, na co zostałam skrzyczana na wejściu cytuje: "To jest potężny trądzik! Z tym się trzeba zmagać całe życie!". Pan "dermatolog" przepisał mi kuracje która na twarzy przyniosła wielkie blizny, zmagam się z nimi już 4 rok.

Kompleksowo zajął się moim problemem, kuracja przyniosła oczekiwane skutki. Pomimo powtarzających się zarzutów o nieuprzejmym zachowaniu, ja nie doświadczyłem takiego. Dr wytłumaczył na czym polega moja choroba i opisał szczegółowo kroki kuracji. Polecam.

Kompleksowo zajął się moim problemem, kuracja przyniosła oczekiwane skutki. Pomimo powtarzających się zarzutów o nieuprzejmym zachowaniu, ja nie doświadczyłem takiego. Dr wytłumaczył na czym polega moja choroba i opisał szczegółowo kroki kuracji. Polecam.

Na prawdę bardzo dobry lekarz, męczyłam sie z trądzikiem ( kosmetyczka, inni dermatolodzy, kremy) i nic. Poleciła mi go kuzynka gdyż miała bardzo uciążliwy trądzik na całej twarzy po terapii zastosowanej przez dr Łaskiego oczywiście nie na drugi dzień wszystko ulegało polepszeniu a po pryszczach nie zostały blizny, oprócz niej wyleczył kolegę który z powodu problemu opisanego jw został zapisany do szpitala, który przy odpowiedniej terapii lekowej został wyleczony. Oczywiście trądzik to żmudna i długotrwała terapia, jednak przy odpowiedniej konsultacji może przynieść oczew=kiwane skutki. Byłam u dr 2 razy gdzyż ...

Na prawdę bardzo dobry lekarz, męczyłam sie z trądzikiem ( kosmetyczka, inni dermatolodzy, kremy) i nic. Poleciła mi go kuzynka gdyż miała bardzo uciążliwy trądzik na całej twarzy po terapii zastosowanej przez dr Łaskiego oczywiście nie na drugi dzień wszystko ulegało polepszeniu a po pryszczach nie zostały blizny, oprócz niej wyleczył kolegę który z powodu problemu opisanego jw został zapisany do szpitala, który przy odpowiedniej terapii lekowej został wyleczony. Oczywiście trądzik to żmudna i długotrwała terapia, jednak przy odpowiedniej konsultacji może przynieść oczew=kiwane skutki. Byłam u dr 2 razy gdzyż wiecej wizyt nie było mi juz potrzebne, bardzo wyrozumiały człowiek, nie jest pasywny jak piszą inny, gdy byłam II raz na wizycie mógł mnie nie przyjąć ponieważ spieszył sie gdyż konczył dyżur jednak poszedł mi na rękę i przyjął mnie na "książeczkę", jechałam 300km na wizyte ale opłacało się POLECAM!!!

podczas wizyty zachowywał sie nieuprzejmnie, wciąz przerywał moje słowa, wyszedłem z gabinetu bardzo zestresowany , było mi przykro

podczas wizyty zachowywał sie nieuprzejmnie, wciąz przerywał moje słowa, wyszedłem z gabinetu bardzo zestresowany , było mi przykro

Już od wejścia skomentował, że co to się pochrzaniło z tym społeczeństwem, że wszyscy leczą teraz pryszce! Zakpił ze mnie, zbagatelizował moje problemy z trądzikiem. WYsmiał i zapisał tetracyklinę w dawce powalającej słonia. NAwet na ulotce było napisane, że to za duża dawka. Leki zadziałały, trądzikz niknął na całe dwa miesiące by wrócić. Za to tetracyklinka równie skutecznie ale na stałe zmieniła moje zęby w żółte (skutek uboczny jak sie poenij okazało), gdy wróciłam do pana doktora po kilku miesiącach na dalsze leczenie ( w końcu moj problem się nie ...

Już od wejścia skomentował, że co to się pochrzaniło z tym społeczeństwem, że wszyscy leczą teraz pryszce! Zakpił ze mnie, zbagatelizował moje problemy z trądzikiem. WYsmiał i zapisał tetracyklinę w dawce powalającej słonia. NAwet na ulotce było napisane, że to za duża dawka. Leki zadziałały, trądzikz niknął na całe dwa miesiące by wrócić. Za to tetracyklinka równie skutecznie ale na stałe zmieniła moje zęby w żółte (skutek uboczny jak sie poenij okazało), gdy wróciłam do pana doktora po kilku miesiącach na dalsze leczenie ( w końcu moj problem się nie skonczył), powiedział mi że taka się już kostropata urodziłam i nikt mi nie pomoże.

Miałam wtedy 17 lat. NIE POLECAM