dr Elżbieta Matuszewska

Zgadzam się z przedmówcami. Pani dr. jest bardzo roztrzepana, nie słucha co rodzic ma do powiedzenia, nie omawia wyników, "leczy" szybko i byle jak. Pozornie miła. W jeden chwili, sekundzie potrafi stać się "obrażona" gdy np. Za dużo pytasz lub dziecko kilkumiesięczne krzyczy i nie daje się zbadać bo jest śpiące, zmęczone itd. Zero empatii, zero zaangażowania, nie chce jej się. Za to dużą uwagę przyjmuje co do tytułów, form grzecznościowych w stosunku do niej i tonu rozmowy, zdecydowanie nie polecam!!! Omijać!!!

Zgadzam się z przedmówcami. Pani dr. jest bardzo roztrzepana, nie słucha co rodzic ma do powiedzenia, nie omawia wyników, "leczy" szybko i byle jak. Pozornie miła. W jeden chwili, sekundzie potrafi stać się "obrażona" gdy np. Za dużo pytasz lub dziecko kilkumiesięczne krzyczy i nie daje się zbadać bo jest śpiące, zmęczone itd. Zero empatii, zero zaangażowania, nie chce jej się. Za to dużą uwagę przyjmuje co do tytułów, form grzecznościowych w stosunku do niej i tonu rozmowy, zdecydowanie nie polecam!!! Omijać!!!

Jestem niezadowolona z prowadzenia mojego dziecka w DSK. to co mówiłam Pani dr zostało totalnie olane. Wmawianie dziecku alergii mimo że nie ma i nie stwierdzono tego żadnym badaniem ani takiego nie zlecono to totalna porażka lekarska. Dawanie leku na coś co nie jest potwierdzone jak może pomoc? Dziecko prawie 3 lata mówi że boli a Pani dr nie nie boli, Jak takie dziecko może boleć. To niemozliwe że boli. A jak byk napisane na szpitalnych ścianach-słuchaj głosu dziecka i tego co ma do powiedzenia. Nie polecam.

Jestem niezadowolona z prowadzenia mojego dziecka w DSK. to co mówiłam Pani dr zostało totalnie olane. Wmawianie dziecku alergii mimo że nie ma i nie stwierdzono tego żadnym badaniem ani takiego nie zlecono to totalna porażka lekarska. Dawanie leku na coś co nie jest potwierdzone jak może pomoc? Dziecko prawie 3 lata mówi że boli a Pani dr nie nie boli, Jak takie dziecko może boleć. To niemozliwe że boli. A jak byk napisane na szpitalnych ścianach-słuchaj głosu dziecka i tego co ma do powiedzenia. Nie polecam.

Córka kaszlała od kilku miesięcy w UK lekarze ciągle mówili wirus. Poleciałyśmy do PL i poszłyśmy do Dr. Matuszewskiej prywatnie, już na drugi dzień byłyśmy ze skierowaniem w dsk, lekarz w 2 dni zdiagnozowała astmę oskrzelową, zleciła wszystkie badania,zawsze odbierała od nas tel, pomogła w szpitalu znaleźć oddział,dbała o nas jak należy, również zalecone leczenie przyniosło efekt,minęły 2 lata a córka przestała się męczyć. Gorąco polecam!

Córka kaszlała od kilku miesięcy w UK lekarze ciągle mówili wirus. Poleciałyśmy do PL i poszłyśmy do Dr. Matuszewskiej prywatnie, już na drugi dzień byłyśmy ze skierowaniem w dsk, lekarz w 2 dni zdiagnozowała astmę oskrzelową, zleciła wszystkie badania,zawsze odbierała od nas tel, pomogła w szpitalu znaleźć oddział,dbała o nas jak należy, również zalecone leczenie przyniosło efekt,minęły 2 lata a córka przestała się męczyć. Gorąco polecam!

Jestem zadowolona z wizyty u pani dr.Matuszewskiej,przeprowadzila wywiad zlecila badania. mila atmosfera w gabinecie. polecam

Jestem zadowolona z wizyty u pani dr.Matuszewskiej,przeprowadzila wywiad zlecila badania. mila atmosfera w gabinecie. polecam

Nie polecam tej doktor nie dość że wszystko co się do niej mówi uważa że ktoś ją oczernia to z wielką łaską wypisuje refundację na mleko omijajcie ją jak najszerszym łukiem

Nie polecam tej doktor nie dość że wszystko co się do niej mówi uważa że ktoś ją oczernia to z wielką łaską wypisuje refundację na mleko omijajcie ją jak najszerszym łukiem

Ludzie uciekajcie od tej kobiety gdzie pieprz róśnie. Niekompetentna, niekultularna. Miałam do czynienia jako lekarz alergolog. Wodzi za nos. Mówi żeby dzwonić gdyby działo się coś z dzieckiem . Nie odbiera telefonów. Wmawia ze na telefonie nic się nie wyświetliło. Byłam z dzieckiem na wizycie prywatnej. Po kolejnych moich telefonach ze źle się dzieje z dzieckiem miała przyjąć na na niż po czym zmieniła zdanie i kazala przyjść prywatnie. Nie słucha coś się do niej mówi. Twierdzi ze choroba dziecka to wymysł r odzicow. Beszczelna, chamska. Nigdy w życiu nie ...

Ludzie uciekajcie od tej kobiety gdzie pieprz róśnie. Niekompetentna, niekultularna. Miałam do czynienia jako lekarz alergolog. Wodzi za nos. Mówi żeby dzwonić gdyby działo się coś z dzieckiem . Nie odbiera telefonów. Wmawia ze na telefonie nic się nie wyświetliło. Byłam z dzieckiem na wizycie prywatnej. Po kolejnych moich telefonach ze źle się dzieje z dzieckiem miała przyjąć na na niż po czym zmieniła zdanie i kazala przyjść prywatnie. Nie słucha coś się do niej mówi. Twierdzi ze choroba dziecka to wymysł r odzicow. Beszczelna, chamska. Nigdy w życiu nie spotkałam się takim brakiem szacunku i zrozumienia że strony lekarza w stronę malego pacjenta. Bo to przecież chodzi o nasze szkraby a nie o nas. Uciekajcie daleko jak tylko usłyszycie nazwisko MATUSZEWSKA ELŻBIETA. Nie odpuszczę takiemu prostactwu i bezczelności. Porusze niebo i ziemię żeby kobieta była ludzka nam ludziom laikom. Lekarz to też człowiek taki jak my a nie Bóg.... mam nadzieje ze wiele ludzi skorzysta z mojej opinii i ucieknie od tej kobiety. A jak smaruje pismo i wysyłam wyżej.. ..

Roztrzepana,wie wszystko lepiej nie przyjmuje słowa krytyki od innych lekarzy.Powinna uważniej słuchać co się do niej mówi i nie traktować rodziców jak potencjalnych debili.Więcej wyrozumiałości dla innych.

Roztrzepana,wie wszystko lepiej nie przyjmuje słowa krytyki od innych lekarzy.Powinna uważniej słuchać co się do niej mówi i nie traktować rodziców jak potencjalnych debili.Więcej wyrozumiałości dla innych.

nie polecam nikomu wizyt u dr. Matuszewskiej,szybka wizyta,w kartę wpisuje że dziecko zdrowe kiedy ja mówię że było chore,podobnie jak u mai ma pretensję,że nie podałam dziecku leku którego wogóle mu nie przepisała a lek jest na receptę...

nie polecam nikomu wizyt u dr. Matuszewskiej,szybka wizyta,w kartę wpisuje że dziecko zdrowe kiedy ja mówię że było chore,podobnie jak u mai ma pretensję,że nie podałam dziecku leku którego wogóle mu nie przepisała a lek jest na receptę...

Nie polecam wizyt [w DSK - bo nie wiem jak jest prywatnie] u Pani Matuszewskiej. Nasz synek ma stwierdzoną alergię pokarmową i AZS, od pół roku nie ma poprawy, nie wiedzieliśmy jak rozszerzać dietę - wszystko go uczulało. Prywatnie zrobiliśmy testy z krwi, ale nic nie wyszło. Pani doktor ciągle wypisywała ten sam lek i nic nie tłumaczyła. Nasz synek cierpiał - świąd, rany od drapania, pobudzenie itd. Pani doktor w niczym nam nie pomogła! Nie pamięta co mówiła na poprzedniej wizycie - raz nie polecała pewnych środków do smarowania, ...

Nie polecam wizyt [w DSK - bo nie wiem jak jest prywatnie] u Pani Matuszewskiej. Nasz synek ma stwierdzoną alergię pokarmową i AZS, od pół roku nie ma poprawy, nie wiedzieliśmy jak rozszerzać dietę - wszystko go uczulało. Prywatnie zrobiliśmy testy z krwi, ale nic nie wyszło. Pani doktor ciągle wypisywała ten sam lek i nic nie tłumaczyła. Nasz synek cierpiał - świąd, rany od drapania, pobudzenie itd. Pani doktor w niczym nam nie pomogła! Nie pamięta co mówiła na poprzedniej wizycie - raz nie polecała pewnych środków do smarowania, a później pytała - czemu ich nie stosujemy? Paranoja. Niemiła, nieuprzejma, wizyty trwają dosłownie pięć minut. Omijać!

za uprzejmość wypadałoby dać O pkt bo jest bardzo niemiła, potrafi krzyknąć "cicho" jak dziecko głośno rozmawia w trakcie wizyty

za uprzejmość wypadałoby dać O pkt bo jest bardzo niemiła, potrafi krzyknąć "cicho" jak dziecko głośno rozmawia w trakcie wizyty