Elżbieta Witaszek

Nic dodać, nic ująć, świetna Pani doktor, uprzejma i miła, mimo trudnej diagnozy, potrafiła znaleźć rozwiązanie i pomóc, jestem bardzo wdzięczna. Spotkałam się z taką niechęcią w rozwiązywaniu moich problemow w Poznaniu, że po wizycie u Pani Doktor jestem mile zaskoczona

Nic dodać, nic ująć, świetna Pani doktor, uprzejma i miła, mimo trudnej diagnozy, potrafiła znaleźć rozwiązanie i pomóc, jestem bardzo wdzięczna. Spotkałam się z taką niechęcią w rozwiązywaniu moich problemow w Poznaniu, że po wizycie u Pani Doktor jestem mile zaskoczona

Jestem pod opieką Pani doktor 6 lat. Zawsze poświęca mi czas, tłumaczy objawy choroby. Właściwie dobiera leki. Stale wysyła na rehabilitację. Jestem z Nią w stałym kontakcie.

Jestem pod opieką Pani doktor 6 lat. Zawsze poświęca mi czas, tłumaczy objawy choroby. Właściwie dobiera leki. Stale wysyła na rehabilitację. Jestem z Nią w stałym kontakcie.

świetna lekarka i specjalita,bardzo serdeczna,szczerze poświęca czas pacjentowi,nie leczy w ciemno,zawsze zleca wszystkie niezbędne do postawienia diagnozy badania.polecam

świetna lekarka i specjalita,bardzo serdeczna,szczerze poświęca czas pacjentowi,nie leczy w ciemno,zawsze zleca wszystkie niezbędne do postawienia diagnozy badania.polecam

W moim przypadku -gdy metoda leczenia zalecona w czasie pierwszej wizyty nie poprawiła stanu zdrowia- nie można już było liczyć na zatroskanie w czasie kolejnej wizyty,choć pani doktor jest uprzejma . Standardowe badanie, potem zapis leków ,tych co do tej pory,bez większych wyjaśnień, bez omówienia diagnozy. Pytania o to -co dalej niewiele dały ,można się zasmucić myślą,że może jest tak źle,że nie można już wyleczyć ani polepszyć obecnego stanu? Chyba nie tak powinna wyglądać wizyta ,że pacjent pogrąża się w smutnych domysłach, a lekarz nie walczy o jakikolwiek efekt pozytywnej ...

W moim przypadku -gdy metoda leczenia zalecona w czasie pierwszej wizyty nie poprawiła stanu zdrowia- nie można już było liczyć na zatroskanie w czasie kolejnej wizyty,choć pani doktor jest uprzejma . Standardowe badanie, potem zapis leków ,tych co do tej pory,bez większych wyjaśnień, bez omówienia diagnozy. Pytania o to -co dalej niewiele dały ,można się zasmucić myślą,że może jest tak źle,że nie można już wyleczyć ani polepszyć obecnego stanu? Chyba nie tak powinna wyglądać wizyta ,że pacjent pogrąża się w smutnych domysłach, a lekarz nie walczy o jakikolwiek efekt pozytywnej zmiany.

pozdrowienia dla Pani Doktor :-) pacjentka

pozdrowienia dla Pani Doktor :-) pacjentka

Ten lekarz po prostu leczy i to mi wystarczy.

Ten lekarz po prostu leczy i to mi wystarczy.

Super lekarz! Wyleczyła mnie z migren. Po 3 letniej diadnostyce w kilku szpitalach w kierunku stwardnienia rozsianego,nikt nie potrafił powiedziec co mi naprawdę jest. Pani doktor jako jedyny lekarz doszła do tego,że to nie SM lecz stan po przebytym niedokrwiennym udarze mózgu. Polecam z całego serca! Wierna pacjentka

Super lekarz! Wyleczyła mnie z migren. Po 3 letniej diadnostyce w kilku szpitalach w kierunku stwardnienia rozsianego,nikt nie potrafił powiedziec co mi naprawdę jest. Pani doktor jako jedyny lekarz doszła do tego,że to nie SM lecz stan po przebytym niedokrwiennym udarze mózgu. Polecam z całego serca! Wierna pacjentka

Pani Doktor OK, nie mam zastrzeżeń. Byłam na wizycie, bo wymagają do renty w ZUS-ie i do Orzecznictwa o niepełnosprawności wizyt u neurologa. ja z zw. z mpd powinnam uczęszczać do neurologa, a nie każdy chciał przedłużyć papiery, a tu Pani Doktor mówiła, że zaświadczenia zawsze wypisze, na rehabilitacje skieruje. PACJENTKA

Pani Doktor OK, nie mam zastrzeżeń. Byłam na wizycie, bo wymagają do renty w ZUS-ie i do Orzecznictwa o niepełnosprawności wizyt u neurologa. ja z zw. z mpd powinnam uczęszczać do neurologa, a nie każdy chciał przedłużyć papiery, a tu Pani Doktor mówiła, że zaświadczenia zawsze wypisze, na rehabilitacje skieruje.
PACJENTKA