Ewa Andrzejewska

Neurolog

Liczba opinii: 7
Średnia ocen:2,7/5
Opinie:7
Zaufanie do kompetencji
2,7
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,9
Poświęcony czas
2,7
Kompleksowość podejścia
2,6
Uprzejmość
2,9
Godny polecenia
2,6
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Najlepszy lekarz pod słońcem. Prowadzi moja córeczkę od ok 10 lat zawsze uśmiechnięta miła tlumaczy wszystko i pomaga bardzo.Na oddziale w CZMP zawsze przychodzi do pokoju omówić jakie będą badania itd. Lekarz którego bardzo mocno polecam.

Najlepszy lekarz pod słońcem. Prowadzi moja córeczkę od ok 10 lat zawsze uśmiechnięta miła tlumaczy wszystko i pomaga bardzo.Na oddziale w CZMP zawsze przychodzi do pokoju omówić jakie będą badania itd. Lekarz którego bardzo mocno polecam.

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Polecam z całego serca. W tamtym roku byłam u pani doktor na wizycie prywatnej i nie żałuję. Dziecko miało wzmozone napięcie mięśniowej i opadajaca powiekę. Na oddział wstawiłam się w niedzielę z 3miesięcznym dzieckiem. W poniedziałek rano przyszła pani dr mówiła o badaniach tomografi komputerowej doradziła żeby dziecko samo zasnęło na to badanie bo szkoda usypiać niemowlaka. Po badaniu przyszła omówić wyniki badań po czym we wtorek stwierdziła że nie będzie nas trzymać w szpitalu bo wyniki wyszły prawidłowe więc w środę rano dostaliśmy wpis do domu. Jutro jadę z ...

Polecam z całego serca. W tamtym roku byłam u pani doktor na wizycie prywatnej i nie żałuję. Dziecko miało wzmozone napięcie mięśniowej i opadajaca powiekę. Na oddział wstawiłam się w niedzielę z 3miesięcznym dzieckiem. W poniedziałek rano przyszła pani dr mówiła o badaniach tomografi komputerowej doradziła żeby dziecko samo zasnęło na to badanie bo szkoda usypiać niemowlaka. Po badaniu przyszła omówić wyniki badań po czym we wtorek stwierdziła że nie będzie nas trzymać w szpitalu bo wyniki wyszły prawidłowe więc w środę rano dostaliśmy wpis do domu. Jutro jadę z moim trzy latkiem na ten sam oddział i też do pani Ewy. Nie zamienię na innego lekarza.

WięcejMniej
1,2/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
1,0

Nie polecam. Tydzień w szpitalu mp na oddziale neurologii , trzeba samemu się dopytywać o wszystko. Pani doktor ani razu do nas sama nie przyszła żeby o czym kolwiek poinformować. Dziecko przywiezione przez pogotowie na oddział w sobotę ,dopiero we wtorek miało zrobione eeg. W czwartek musiałam iść sama z oddziału do pracowni rezonansu dowiedzieć się kiedy dziecko będzie miało badanie rezonansu. Zero zainteresowania i informacji ze strony Pani doktor. Osoby , które przychodziły na oddział po prywatnych wizytach były załatwiane w pierwszej kolejności. Tragedia.

Nie polecam. Tydzień w szpitalu mp na oddziale neurologii , trzeba samemu się dopytywać o wszystko. Pani doktor ani razu do nas sama nie przyszła żeby o czym kolwiek poinformować. Dziecko przywiezione przez pogotowie na oddział w sobotę ,dopiero we wtorek miało zrobione eeg. W czwartek musiałam iść sama z oddziału do pracowni rezonansu dowiedzieć się kiedy dziecko będzie miało badanie rezonansu. Zero zainteresowania i informacji ze strony Pani doktor. Osoby , które przychodziły na oddział po prywatnych wizytach były załatwiane w pierwszej kolejności. Tragedia.

4/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
3,0
Godny polecenia
4,0

Rewelacyjna Pani Doktor!!!Po przeczytaniu powyższych opinii byłam przerażona do kogo mnie umówił ubezpieczyciel... a okazało się, że Pani doktor przeprowadziła obszerny wywiad,przebadała dziecko z ogromną cierpliwością i zaangażowaniem. Po wszystkim dała dziecku długopis i naklejki żeby się zajęło i zaczęła wszystko tłumaczyć i opowiadać o możliwych drogach działania. Polecam!

Rewelacyjna Pani Doktor!!!Po przeczytaniu powyższych opinii byłam przerażona do kogo mnie umówił ubezpieczyciel... a okazało się, że Pani doktor przeprowadziła obszerny wywiad,przebadała dziecko z ogromną cierpliwością i zaangażowaniem. Po wszystkim dała dziecku długopis i naklejki żeby się zajęło i zaczęła wszystko tłumaczyć i opowiadać o możliwych drogach działania. Polecam!

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

dno i wodorosty... omijac szerokim ,,,, poszlismy prywatnie z synem na konsultacje chcac wyjasnic jakie badania musimy wykonac aby potwierdzic lub wykluczyc u syna hipotonie ta pani "doktor" nie umiala nam odpowiedziec na podstawowe pytanie , male tego wpierala nam bzdury nie z tej ziemi ogolnie nie polecam

dno i wodorosty... omijac szerokim ,,,,

poszlismy prywatnie z synem na konsultacje chcac wyjasnic jakie badania musimy wykonac aby potwierdzic lub wykluczyc u syna hipotonie ta pani "doktor" nie umiala nam odpowiedziec na podstawowe pytanie , male tego wpierala nam bzdury nie z tej ziemi ogolnie nie polecam

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Absolutne dno!!! Pani doktor to najbardziej leniwy i niekompetentny lekarz jakiego spotkałem. Nie przeprowadziła żadnego wywiadu a była bardzo zdecydowana co do diagnozy naszego dziecka. Butna i arogancka, w oczy potrafi powiedzieć największą bzdurę myśląc, że rodzice są naiwni i głupi a wszystko to pod przykrywką opanowania, rzeczowości i rzekomej uprzejmości. Nie wykazała absolutnie żadnego zainteresowania naszym dzieckiem, które było pod jej opieką na czas pobytu w Matce Polce. Ten Instytut miał kiedyś renomę, ale jeśli teraz zatrudnia takie osoby jak dr Andrzejewska ... Ponadto, pani dr jest bardzo niedelikatna ...

Absolutne dno!!! Pani doktor to najbardziej leniwy i niekompetentny lekarz jakiego spotkałem. Nie przeprowadziła żadnego wywiadu a była bardzo zdecydowana co do diagnozy naszego dziecka. Butna i arogancka, w oczy potrafi powiedzieć największą bzdurę myśląc, że rodzice są naiwni i głupi a wszystko to pod przykrywką opanowania, rzeczowości i rzekomej uprzejmości. Nie wykazała absolutnie żadnego zainteresowania naszym dzieckiem, które było pod jej opieką na czas pobytu w Matce Polce. Ten Instytut miał kiedyś renomę, ale jeśli teraz zatrudnia takie osoby jak dr Andrzejewska ...
Ponadto, pani dr jest bardzo niedelikatna w tym co i jak mówi a takie słowo jak empatia nie jest jej chyba w ogóle znane!!!
Uważajcie i bądźcie czujni!!!

WięcejMniej
1,8/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
3,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
3,0
Godny polecenia
1,0

Nie polecam!!! Pani doktor była lekarzem prowadzącym mojej córki. T trafiłam z córeczką do Matki Polki w 2012 r., malutka ma wiotkie nóżki i ogólnie wtedy była bardzo słaba. Zlecono badanie EMG. Dowiedziałam się z mężem, że badanie będzie wykonywała dr Sokołowska, ucieszyliśmy się, bo z opinii mam będących w szpitalu jest to bardzo dobry specjalista i zna się na rzeczy i tylko ona potrafi wykonać badanie EMG. Faktycznie pani doktor wykonała badanie, nasza prowadząca czyli pani neurolog Andrzejewska przekazała nam wynik, powiedziała że córka ma podejrzenie rdzeniowego zaniku mięśni, ...

Nie polecam!!! Pani doktor była lekarzem prowadzącym mojej córki. T trafiłam z córeczką do Matki Polki w 2012 r., malutka ma wiotkie nóżki i ogólnie wtedy była bardzo słaba. Zlecono badanie EMG. Dowiedziałam się z mężem, że badanie będzie wykonywała dr Sokołowska, ucieszyliśmy się, bo z opinii mam będących w szpitalu jest to bardzo dobry specjalista i zna się na rzeczy i tylko ona potrafi wykonać badanie EMG. Faktycznie pani doktor wykonała badanie, nasza prowadząca czyli pani neurolog Andrzejewska przekazała nam wynik, powiedziała że córka ma podejrzenie rdzeniowego zaniku mięśni, nie dożyje 2 lat i ogólnie nic się nie da zrobić. Kiedy zapytałam o rehabilitację stwierdziła, że jak chcę to mogę ale minę miała taką, że nie ma sensu nic robić, bioderkować dziecka też już powiedziała że nie ma sensu. Wywnioskowałam, że lepiej położyć dziecko w łóżku i czekać na śmierć. Zapytałam również czy to badanie jest nieomylne, stwierdziła że nie i jak wymusiłam na niej że jeżeli to jednak nie ta choroba (SMA) to powiedziała, że wtedy na pewno jest jakaś inna choroba mięśni i mamy kierować się już do Poradni Chorób Mięśni, bo tutaj nie są już nam w stanie pomóc. Prosiłam jeszcze o inne badania ale doktor stwierdziła, że nie ma sensu męczyć mojej córki. 2,5 miesiąca czekaliśmy na badania genetyczne, w tym czasie nie poddawaliśmy się i rehabilitowaliśmy malutką(poprawiało się może nie jakoś rewelacyjnie ale było lepiej, bo zaczęła podnosić główkę i góra ogólnie była lepsza). Kiedy przyszły wyniki odetchnęliśmy z ulgą, to nie SMA. Ale co dalej, jeżeli to jakaś choroba mięśni, a szpital który się tym zajmuje ma miejsca dopiero na 2014 r., po ciężkich trudach udało nam się dostać do Instytutu - Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie ponownie wykonano EMG, podczas badania pani doktor dokładnie tłumaczyła mi co i jak (nie tak ja to było w Łodzi u dr Sokołowskiej, gdzie coś do ucha sobie szeptały z naszą dr prowadzącą Andrzejewską). Tam badanie trwało długo a nie tak jak w Łodzi. I już po badaniu EMG powiedziano mi że córka na pewno nie ma choroby mięśni i SMA i nie potrzebne są im badania genetyczne żeby to stwierdzić. Zrobiono rezonans i mała ma tłuszczaka w kanale lędźwiowo-krzyżowym zakotwiczonego z rdzeniem kręgowym. Troszkę się rozpisałam, ale przez p. doktor Sokołowską i Andrzejewską straciliśmy 4 miesiące, w czasie których tłuszczak mógł urosnąć (tego nie wiemy i nigdy się nie dowiemy) w tym czasie mogliśmy już szukać specjalistów żeby rozważyć operacje (może tłuszczak był mniejszy i operacja byłaby prostsza), wykonać badanie urodynamiczne na które czekamy i znów się wszystko wydłuża. Nikt nam nie zwróci czasu, kiedy szukaliśmy hospicjum dla swojego dziecka, przechodziliśmy szkolenie reanimacji, bo kiedy skontaktowałam się z rodzicami z Łodzi, których dzieci są chore na SMA to tak mi kazały zrobić, bo powiedziały że ta choroba to nie przelewki i jeżeli są nawet podejrzenia że to może być SMA trzeba szybko działać i nie czekać na ostatnią chwilę bo dziecko może umrzeć przez naszą niewiedzę.
Doktor Andrzejewska nie przeprowadziła nawet porządnego wywiadu, taki jak przeprowadzono z nami w Warszawie. To dwa różne światy. Jeszcze jedno, kiedy doktor pytała się czy Ola bierze jakieś leki odpowiedziałam że nie, tylko witaminę D, to otrzymałam odpowiedź od dr Andrzejewskiej: moje dzieci nie brały i żyją, tez mi porównanie.
My mamy złe doświadczenia z dr Andrzejewską, może na wizycie prywatnej jest inaczej. Ale mnie już to nie interesuje, bo nie chciałabym spotkać p. doktor nawet na ulicy. I niech nie będzie pewna chorób na 99%, mogła powiedzieć niech Państwo na razie się nie martwią i poczekają na badania genetyczne wtedy będzie wiadomo dokładnie. A nie w karcie wpisała podejrzenieSMA, a jak mówiła to była prawie pewna że dziecko ma tą chorobę.

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat