lekarz Ewa Borkowska

nie polecam ! gdyby nie moja czujność nie wiedziała bym że urodzę dziecko z wadami i że nie przeżyje. Usg połówkowe robione przez 5 min. według Pani doktor wszystko ok. za 2 dni wizyta u innego lekarza.... szpital diagnoza ? całkowite bezwodzie. w 33 tyg rozwiązanie ciąży i próba ratowania dziecka. odradzam jakiejkolwiek kobiecie w ciąży tą lekarkę

nie polecam ! gdyby nie moja czujność nie wiedziała bym że urodzę dziecko z wadami i że nie przeżyje. Usg połówkowe robione przez 5 min. według Pani doktor wszystko ok. za 2 dni wizyta u innego lekarza.... szpital diagnoza ? całkowite bezwodzie. w 33 tyg rozwiązanie ciąży i próba ratowania dziecka. odradzam jakiejkolwiek kobiecie w ciąży tą lekarkę

Beznadzieja Powinna być już dawno na emeryturze nie nadaje się do leczenia ludzi a w szczególności w takiej specjalizacji jak ginekologi a

Beznadzieja
Powinna być już dawno na emeryturze nie nadaje się do leczenia ludzi a w szczególności w takiej specjalizacji jak ginekologi
a

Pani.drEwa jest profesjonalnym lekarzem ,dokładnym podczas badania,informuje o wszystkim wszystko wytłumaczy jak trzeba wszystkim przyszłym mamą polecam.

Pani.drEwa jest profesjonalnym lekarzem ,dokładnym podczas badania,informuje o wszystkim wszystko wytłumaczy jak trzeba wszystkim przyszłym mamą polecam.

Ja muszę Panią doktor polecić. Trzeba przyznać że trudno się zgodzić z opiniami poniżej. Jest to osoba bardzo wnikliwa, dociekliwa, mówiąc szczerze to, choć mam za soba i nadal poważne problemy ginekologiczne, nie spodziewałam się aż takiej uwagi ze strony Pani Ewy. Dokładnie przeanalizowała historię choroby, i zasugerowała wiele rozwiązań, o których do tje pory nie słyszałam, wnikliwie również wytlumaczyła wiele zagadnień, bez żadnego nalegania z mojej strony. Zdobyła moje zaufanie, a miałam do czynienia z wieloma osobami z tej branży z racji trudnych problemów natury ginekologicznej. Wizyta była na ...

Ja muszę Panią doktor polecić. Trzeba przyznać że trudno się zgodzić z opiniami poniżej. Jest to osoba bardzo wnikliwa, dociekliwa, mówiąc szczerze to, choć mam za soba i nadal poważne problemy ginekologiczne, nie spodziewałam się aż takiej uwagi ze strony Pani Ewy. Dokładnie przeanalizowała historię choroby, i zasugerowała wiele rozwiązań, o których do tje pory nie słyszałam, wnikliwie również wytlumaczyła wiele zagadnień, bez żadnego nalegania z mojej strony. Zdobyła moje zaufanie, a miałam do czynienia z wieloma osobami z tej branży z racji trudnych problemów natury ginekologicznej. Wizyta była na NFZ, zamierzam kontynuwac leczenie u tej Pani doktor. Jest zaangażowana, konkretna i rzetelna. Nie mam żadnych zastrzeżeń.

Nie polecam Pani doktor. Jest bardzo niemiła, na każde pytanie odbełkuje. Pani doktor do tego jest bardzo nie delikatna i nie szanuje pacjentów traktując ich przedmiotowo. Przed każdą wizytą czułam się jakbym szła na ścięcie i strasznie zaczynałam się denerwować. Pani Borkowska prowadziła mi ciążę, nie udzielała żadnych informacji czy wszystko jest w porządku. Miała wrażenie, że robi to za karę.

Nie polecam Pani doktor. Jest bardzo niemiła, na każde pytanie odbełkuje. Pani doktor do tego jest bardzo nie delikatna i nie szanuje pacjentów traktując ich przedmiotowo. Przed każdą wizytą czułam się jakbym szła na ścięcie i strasznie zaczynałam się denerwować. Pani Borkowska prowadziła mi ciążę, nie udzielała żadnych informacji czy wszystko jest w porządku. Miała wrażenie, że robi to za karę.

Zdecydowanie polecam,to bardzo dobry fachowiec.Nie jest osobą wylewną,lecz nie to decyduje o jej kompetencji.Pozdrawiam i polecam.Dorota Łużniak

Zdecydowanie polecam,to bardzo dobry fachowiec.Nie jest osobą wylewną,lecz nie to decyduje o jej kompetencji.Pozdrawiam i polecam.Dorota Łużniak

Ostatnio trawiłam do szpitala kolejowego z silnymi bólami brzucha, po badaniach chirurgicznych nadszedł czas na badanie ginekologiczne. Nie dość że siedziałam w szpitalu ponad 4 godziny do na samą Szanowną Panią doktor czekałam ponad dwie i pół godziny aż łaskawa Pani zejdzie z oddziału do pacjenta, wstyd jak się szanuje pacjentów. Samo badanie przebiegło w porządku gdyby nie głupi tekst Pani doktor "ale pani sobie brzuszek wychodowała", niewiem sama co to miało znaczyć skoro Pani doktor jest od badań narządów rodnych a nie zajmowania się brzuszkiem. Nie polecam nikomu wizytu ...

Ostatnio trawiłam do szpitala kolejowego z silnymi bólami brzucha, po badaniach chirurgicznych nadszedł czas na badanie ginekologiczne. Nie dość że siedziałam w szpitalu ponad 4 godziny do na samą Szanowną Panią doktor czekałam ponad dwie i pół godziny aż łaskawa Pani zejdzie z oddziału do pacjenta, wstyd jak się szanuje pacjentów. Samo badanie przebiegło w porządku gdyby nie głupi tekst Pani doktor "ale pani sobie brzuszek wychodowała", niewiem sama co to miało znaczyć skoro Pani doktor jest od badań narządów rodnych a nie zajmowania się brzuszkiem. Nie polecam nikomu wizytu u Pani doktor. Dla mnie nie jest to lekarz z powołania. Może jakbym poszła prywadnie to bym została podtaktowana z godnością której niestety brakuje Pani doktor.

Nie wiem jak wyglądają wizyty, ale miałam okazję rodzić z tą Panią doktor. Szczerze powiedziawszy nie chciałabym kolejny raz z nią rodzić. Na pewno nie była sympatyczna, nie dodawała otuchy, ale ok nie od tego ona jest. Przed szyciem uprzedziła mnie że jeśli się będę ruszać, a może boleć, to będzie mnie musiała przywiązać. Zadziałało jak paralizator. Po drugie zszyta byłam jak baleron. Niestety, zamiast każdego dnia lepiej było gorzej. Dopiero położna środowiskowa wyratowała mnie usuwając te szwy które się mocno wpijały... Resztę trudno mi ocenić, ale jakoś nie mam ...

Nie wiem jak wyglądają wizyty, ale miałam okazję rodzić z tą Panią doktor. Szczerze powiedziawszy nie chciałabym kolejny raz z nią rodzić. Na pewno nie była sympatyczna, nie dodawała otuchy, ale ok nie od tego ona jest. Przed szyciem uprzedziła mnie że jeśli się będę ruszać, a może boleć, to będzie mnie musiała przywiązać. Zadziałało jak paralizator. Po drugie zszyta byłam jak baleron. Niestety, zamiast każdego dnia lepiej było gorzej. Dopiero położna środowiskowa wyratowała mnie usuwając te szwy które się mocno wpijały...
Resztę trudno mi ocenić, ale jakoś nie mam ochoty mieć ponownie kontakt z tą Panią doktor.

Nie polecam nikomu. Rodziłam w szpitalu kolejowym w ligocie, poród przebiegał bardzo szybko więc skończyło się i pęknięciem i nacięciem. Był to chyba szósty poród tego dnia, jak przystąpiła do szycia poczęstowała mnie komentarzem - no nie, znów pęknięta, mógłby być jeden normalny poród i normalne szycie, potem kiedy mówiłam że bardzo boli, ze chyba znieczulenie nie działa całkowicie to jedyne co usłyszałam - to musi boleć, cicho bądź. Badanie wnętrza macicy - również zero delikatności, chyba sam poród mniej bolał. W ogóle zachowywała się tak jakby do cąłego świata ...

Nie polecam nikomu. Rodziłam w szpitalu kolejowym w ligocie, poród przebiegał bardzo szybko więc skończyło się i pęknięciem i nacięciem. Był to chyba szósty poród tego dnia, jak przystąpiła do szycia poczęstowała mnie komentarzem - no nie, znów pęknięta, mógłby być jeden normalny poród i normalne szycie, potem kiedy mówiłam że bardzo boli, ze chyba znieczulenie nie działa całkowicie to jedyne co usłyszałam - to musi boleć, cicho bądź. Badanie wnętrza macicy - również zero delikatności, chyba sam poród mniej bolał. W ogóle zachowywała się tak jakby do cąłego świata miała pretensje ze musi tam być i coś robić. Nie polecam.

Witam:)!!Jeżeli kiedykolwiek będziecie miały skierowanie na badanie do tej Pani,to przemyślcie to dwa razy...Ja niestety miałam okazję się u niej badać i każdemu będę odradzać!!Podejście do pacjenta straszne!!Na każde pytanie odpowiada jakby łaskę komuś robiła,że w ogóle go przyjęła...Jedyna rzeczowa informacja jaka od Niej otrzymałam było : "Możesz wyjść".Sprawy ginekologiczne to nie jest pobieranie krwi tylko poważne sprawy dla kobiety!!W życiu nie spotkałam się takim lekarzem!!Pani ta przyjmuje w Katowicach na Ligocie w Szpitalu Kolejowym...

Witam:)!!Jeżeli kiedykolwiek będziecie miały skierowanie na badanie do tej Pani,to przemyślcie to dwa razy...Ja niestety miałam okazję się u niej badać i każdemu będę odradzać!!Podejście do pacjenta straszne!!Na każde pytanie odpowiada jakby łaskę komuś robiła,że w ogóle go przyjęła...Jedyna rzeczowa informacja jaka od Niej otrzymałam było : "Możesz wyjść".Sprawy ginekologiczne to nie jest pobieranie krwi tylko poważne sprawy dla kobiety!!W życiu nie spotkałam się takim lekarzem!!Pani ta przyjmuje w Katowicach na Ligocie w Szpitalu Kolejowym...