lekarz Ewa Chojnowska

Zdecydowanie odradzam. Pani nie powinna pracować w poradni zdrowia psychicznego, a już na pewno nie powinna mieć do czynienia z osobami z zaburzeniami lękowo-depresyjnymi, gdyż nie tylko nie potrafi/nie chce wysłuchać pacjenta, a wręcz jest w stanie - w zwyczajnie chamski sposób - nastraszyć i wywołać kolejną traumę.

Zdecydowanie odradzam. Pani nie powinna pracować w poradni zdrowia psychicznego, a już na pewno nie powinna mieć do czynienia z osobami z zaburzeniami lękowo-depresyjnymi, gdyż nie tylko nie potrafi/nie chce wysłuchać pacjenta, a wręcz jest w stanie - w zwyczajnie chamski sposób - nastraszyć i wywołać kolejną traumę.

Miałam nieprzyjemność skorzystać z wizyt u pani Chojnowskiej kilkukrotnie i chyba nie powiem nic nowego, czego by już moi poprzednicy nie powiedzieli. Z początku pani wydaje się być zainteresowana i pomocna, natomiast w miarę upływu czasu jest tylko gorzej. Pani Chojnowska nie słucha pacjenta, nie daje mu się wypowiedzieć, rzuca pytania, a następnie zapisuje lakoniczne wypowiedzi, bo pędzi, jak chciałam coś dopowiedzieć, to usłyszałam, że ja głowa od tego boli i że nie będzie się przekrzykiwać (zaznaczam, że nie krzyczałam, chciałam dopowiedzieć o moim zdaniem istotnym objawie). Nie ma dużo ...

Miałam nieprzyjemność skorzystać z wizyt u pani Chojnowskiej kilkukrotnie i chyba nie powiem nic nowego, czego by już moi poprzednicy nie powiedzieli. Z początku pani wydaje się być zainteresowana i pomocna, natomiast w miarę upływu czasu jest tylko gorzej. Pani Chojnowska nie słucha pacjenta, nie daje mu się wypowiedzieć, rzuca pytania, a następnie zapisuje lakoniczne wypowiedzi, bo pędzi, jak chciałam coś dopowiedzieć, to usłyszałam, że ja głowa od tego boli i że nie będzie się przekrzykiwać (zaznaczam, że nie krzyczałam, chciałam dopowiedzieć o moim zdaniem istotnym objawie). Nie ma dużo czasu, ale jednak znajduje go na to, by ponarzekać na kulejący system zdrowia i jak to jej ciężko i absurdalnie się pracuje. Co gorsza, na kolejnej wizycie podniosła na mnie głos, co doprowadziło mnie do płaczu, pani zamiast mnie uspokoić, kazała mi wyjść, bo "z mojego miauczenia już w ogóle nic nie zrozumie". Krótko mówiąc, jeśli trafisz do takiego psychiatry, możesz zrazić się na długo i przestać szukać pomocy gdzieś indziej. Omijać szerokim łukiem, to leczenie to tylko strata czasu, kiedy pacjent boi się lekarza.

Najgorszy lekarz z którym miałam do czynienia.Z ufnością czekałam na wskazówki i poradę jak sobie poradzić z moimi problemami a tylko zetknęłam się z wrogością.

Najgorszy lekarz z którym miałam do czynienia.Z ufnością czekałam na wskazówki i poradę jak sobie poradzić z moimi problemami a tylko zetknęłam się z wrogością.

Mam nadzieję,że to moja pierwsza i ostatnia wizyta u psychiatry. Wolę codziennie płakać niż korzystać z pomocy u takich lekarzy jak p.doktor.Byc może inni są lepsi, ale już nie zaryzykuję.

Mam nadzieję,że to moja pierwsza i ostatnia wizyta u psychiatry. Wolę codziennie płakać niż korzystać z pomocy u takich lekarzy jak p.doktor.Byc może inni są lepsi, ale już nie zaryzykuję.

Super podejście do pacjenta, bardzo indywidualne. Pani miła. Terminy do lekarza przyzwoite. Możliwa teleporada.

Super podejście do pacjenta, bardzo indywidualne. Pani miła. Terminy do lekarza przyzwoite. Możliwa teleporada.

Nigdy nie byłam u tak okropnego psychiatry. Bardzo nie miły stosunek do pacjenta od pierwszej sekundy wizyty. Według szanownej pani doktor (z małej litery) problem z którym się przyszło jest naszym własnym problemem, dlatego ona go olewa aby jak najszybciej wykopać pacjenta z gabinetu. Jej taktyka to ,,proszę następny”. Nigdy nie wyszłam od lekarza prawie że z płaczem. Rzeczywiście nadaje się jedynie do pracy na policji. Nie umawiajcie wizyt u tej kobiety. Problemy psychiczne są poważną sprawą a u niej można się nabawić pogorszenia stanu psychicznego w kilka sekund. Jest ...

Nigdy nie byłam u tak okropnego psychiatry. Bardzo nie miły stosunek do pacjenta od pierwszej sekundy wizyty. Według szanownej pani doktor (z małej litery) problem z którym się przyszło jest naszym własnym problemem, dlatego ona go olewa aby jak najszybciej wykopać pacjenta z gabinetu. Jej taktyka to ,,proszę następny”. Nigdy nie wyszłam od lekarza prawie że z płaczem. Rzeczywiście nadaje się jedynie do pracy na policji. Nie umawiajcie wizyt u tej kobiety. Problemy psychiczne są poważną sprawą a u niej można się nabawić pogorszenia stanu psychicznego w kilka sekund. Jest dużo dobrych lekarzy i nie warto tracić u niej swojego czasu!!!

Leczyłam się u pani doktor od ponad roku. Na początku byłam zachwycona, zmieniła mi leki ze stabilizujących na sertraline, przez co przez jakiś czas czułam się lepiej. Niestety w wakacje zaczęło się lekko pogarszać, dostałam skierowanie na terapię do ośrodka terapii uzależnień jako osoba wspoluzalezniona. Nie wiem kto tu zawinił, ale tam usłyszałam że nie dostanę się na terapię ponieważ mam skierowanie na DDA, a nie na wspoluzalenienie. Na następnej wizycie powiedziałam, że bardziej się pogorszyło, że mam myśli rezygnacyjne. Pani doktor przeinaczyla moje słowa i wpisała mi skierowanie na ...

Leczyłam się u pani doktor od ponad roku. Na początku byłam zachwycona, zmieniła mi leki ze stabilizujących na sertraline, przez co przez jakiś czas czułam się lepiej. Niestety w wakacje zaczęło się lekko pogarszać, dostałam skierowanie na terapię do ośrodka terapii uzależnień jako osoba wspoluzalezniona. Nie wiem kto tu zawinił, ale tam usłyszałam że nie dostanę się na terapię ponieważ mam skierowanie na DDA, a nie na wspoluzalenienie. Na następnej wizycie powiedziałam, że bardziej się pogorszyło, że mam myśli rezygnacyjne. Pani doktor przeinaczyla moje słowa i wpisała mi skierowanie na oddział zamknięty z myślami samobójczymi. Wtedy stwierdziłam że to jeszcze nie czas, nie poszłam. Na kolejnej wizycie powiedziałam ponownie że jest gorzej, jednak że nie mam żadnych myśli samobójczych, po prostu nie mam na nic siły. Doktor niezbyt miłymi słowami powiedziała że to moja wina bo nie poszłam na oddział jak dostałam skierowanie i wystawiła mi kolejne, znowu zaznaczając myśli samobójcze, bo jak stwierdziła one nie mogły zniknąć w ciągu miesiąca. Przypominam- nie były to myśli samobójcze a rezygnacyjne.
W końcu poszłam na oddział na srebrzysku. Najgorsza decyzja w moim życiu. Miałam iść tylko na konsultacje, a okazało się że przyjmują tam jak leci, nawet nie mając miejsc... Po ciężkich bataliach z personelem po tygodniu udało się wywalczyć wypis na własne żądanie. Niestety ale nie mam już zaufania do pani doktor, na oddziale usłyszałam że tam ją bardzo dobrze znają, bo wysyła tam każdego jak leci i podobno nie byłam pierwszym przypadkiem, którego skierowanie nie było zgodne z prawdą.

Seria pytań nie pozostawiająca czasu na dodanie niczego od siebie. Szybka "bezbłędna" diagnoza. Przepisany jakiś tam lek... I "do widzenia"!

Seria pytań nie pozostawiająca czasu na dodanie niczego od siebie. Szybka "bezbłędna" diagnoza. Przepisany jakiś tam lek... I "do widzenia"!

Wyszłam w gorszym stanie psychicznym niż przyszłam. Doktor skierowała mnie do poradni uzależnień, mimo że tam nie wiedzieli co ze mną zrobić, ponieważ nie klasyfikowałam się na żaden stopień uzależnienia, po prostu zdażyło mi się spróbować substancji. Nie dostałam nic na stany lękowe z którymi przyszłam, dostałam leki na zupełnie inną chorobę. Stracony czas, pogorszona psychika.

Wyszłam w gorszym stanie psychicznym niż przyszłam. Doktor skierowała mnie do poradni uzależnień, mimo że tam nie wiedzieli co ze mną zrobić, ponieważ nie klasyfikowałam się na żaden stopień uzależnienia, po prostu zdażyło mi się spróbować substancji. Nie dostałam nic na stany lękowe z którymi przyszłam, dostałam leki na zupełnie inną chorobę. Stracony czas, pogorszona psychika.

Najgorszy psychiatra jako istnieje. Poleca leki ktore "mają pomóc" chodź skutek jest przeciwnym temu. Od ponad roku dzięki niej mam tylko drgawki, problemy z oddychaniem i coraz to głębszą depresje

Najgorszy psychiatra jako istnieje. Poleca leki ktore "mają pomóc" chodź skutek jest przeciwnym temu. Od ponad roku dzięki niej mam tylko drgawki, problemy z oddychaniem i coraz to głębszą depresje