dr n. med. Ewa Jagiełło

Opiszę historię, która wydarzyła się w dniu wczorajszym. Przyszedłem do Pani Doktor z polecenia innego pacjenta, ponieważ miałem 4 noce z rzędu silne duszności. Byłem przygotowany zarówno na wizytę w ramach NFZ (posiadałem skierowanie) jak i prywatnie. Godziny dyżuru w środy Pani Doktor ma wyznaczone od 14-19. Byłem o 16:50. Chciałem prosić jedynie o przepisanie leku, oraz objęcie stałą kontrolą w przyszłości. Pani Doktor, popijając kawę i rozmawiając z koleżanką z gabinetu obok, kpiąco uśmiechając się powiedziała, że dziś nie da rady mnie przyjąć (pomimo dyżuru). Poinformowałem Panią doktor, że ...

Opiszę historię, która wydarzyła się w dniu wczorajszym.

Przyszedłem do Pani Doktor z polecenia innego pacjenta, ponieważ miałem 4 noce z rzędu silne duszności. Byłem przygotowany zarówno na wizytę w ramach NFZ (posiadałem skierowanie) jak i prywatnie. Godziny dyżuru w środy Pani Doktor ma wyznaczone od 14-19. Byłem o 16:50. Chciałem prosić jedynie o przepisanie leku, oraz objęcie stałą kontrolą w przyszłości.

Pani Doktor, popijając kawę i rozmawiając z koleżanką z gabinetu obok, kpiąco uśmiechając się powiedziała, że dziś nie da rady mnie przyjąć (pomimo dyżuru). Poinformowałem Panią doktor, że mam duszności i proszę o pomoc. Pani Doktor odpowiedziała, że wytrzymam do jutra i nie wyglądam na chorego.....

Po "wizycie" udałem się na izbę przyjęć szpitala, gdzie stwierdzono szmery w płucach i przepisano doraźnie Ventulin, do czasu objęcia mnie leczeniem stałym. Trwało to 10 min.

Proszę odpowiedzieć sobie na pytanie, jakim człowiekiem trzeba być, żeby tak podchodzić do swoich obowiązków? Proszę także zastanowić się, czy takie lekceważące podejście, świadczy o tym, że Doktor dba o pacjentów, systematycznie podnosi swoje kompetencje zawodowe, śledzi badania kliniczne, najnowsze metody leczenia w swojej dziedzinie? Czy być może także do swojej wiedzy podchodzi tak jak do swoich pacjentów?

Tak się składa, że miałem okazję złożyć wizytę u Pani Doktor jak osoba z ulicy. Tak też zostałem potraktowany. Kilka lat temu Pani Doktor miała okazję występować w innej roli i zupełnie inaczej wyglądało także jej zachowanie. Jak widać na swoim podwórku, zachowujemy się jak z powieści Orwella.

Szanowni Państwo, szanujmy się i nie pozwalajmy się tak traktować, bo to nie przystoi nie tylko zawodowi, lekarza, polityka, księdza, ale zwykłego człowieka. Mam nadzieję, że Pani Doktor przeczyta ten wpis i zastanowi się, czy chce w ten sposób niszczyć swoją reputację, czy w ten sposób warto się zachowywać? Czy takie zachowanie odpowiada na prawdę jej osobowości?

Czy też może jest to Pani Doktor wszystko obojętne? Nie chciałem używać dosadniejszych słów, ale na prawdę smutne to, myślałem, że w obecnych czasach nie możliwe. Niestety, nie szanujemy tego, co otrzymujemy za darmo. Szkoła, studia, szpital, wszystko by odwalić, zaliczyć, później mamy takie społeczeństwo.

Byłam, powiedziałam, zapisała, przepisała. Poszłam...................................................................................................................................................................................

Byłam, powiedziałam, zapisała, przepisała. Poszłam...................................................................................................................................................................................

.......................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

.......................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

Jestem bardzo zdziwiona opiniami na temat pani doktor - może się zmnieniła. Ja bylam na wizycie z dzieckiem.Na pierwszej była bardzo zdawkowa, wogóle nie słuchała co mówię o dziecku ani nie dopytywała o dolegliwości. Przy drugiej wizycie była bardzo skupiona na swoim programie podsumowującym wizytę. Nie wtyłumaczyła dlaczego takie właśnie leki przepisuje i jak je dokładnie stosować. Dopiero w domu zobaczyłam,że inną dawkę leku zapisała na karcie a inna na recepcie. W dodatku, kiedy pokazałam pediatrze wypis z wizyty zostałam skarcona za to, że pani Jagiełło nie napisała rozpoznania - ...

Jestem bardzo zdziwiona opiniami na temat pani doktor - może się zmnieniła. Ja bylam na wizycie z dzieckiem.Na pierwszej była bardzo zdawkowa, wogóle nie słuchała co mówię o dziecku ani nie dopytywała o dolegliwości. Przy drugiej wizycie była bardzo skupiona na swoim programie podsumowującym wizytę. Nie wtyłumaczyła dlaczego takie właśnie leki przepisuje i jak je dokładnie stosować. Dopiero w domu zobaczyłam,że inną dawkę leku zapisała na karcie a inna na recepcie. W dodatku, kiedy pokazałam pediatrze wypis z wizyty zostałam skarcona za to, że pani Jagiełło nie napisała rozpoznania - żenada. Zdecydowanie odradzam, chyba że prywatnie to pani ma czas dla pacjenta.

w koncu lekarz znajacy sie na rzeczy. nie dosc, ze ma ogromna wiedze to jesze widac ze jest na bierzaco z nowymi metodami leczenia. swietne podejscie do pacjenta (super radzi sobie tez z dziecmi). zdecydowanie polecam!

w koncu lekarz znajacy sie na rzeczy. nie dosc, ze ma ogromna wiedze to jesze widac ze jest na bierzaco z nowymi metodami leczenia. swietne podejscie do pacjenta (super radzi sobie tez z dziecmi). zdecydowanie polecam!

Jak dla mnie ,wszystko jak należy ,polecam

Jak dla mnie ,wszystko jak należy ,polecam

Wspaniały Mądry Lekarz! Wnikliwie analizuje przypadek pacjenta, kierując się się swoją wiedzą nie tylko z zakresu alergologii. Jest również świetnym internista.

Wspaniały Mądry Lekarz! Wnikliwie analizuje przypadek pacjenta, kierując się się swoją wiedzą nie tylko z zakresu alergologii. Jest również świetnym internista.

Bardzo dobra lekarka, po dwóch wizytach dolegliwości, które leczyłam przez rok u innego lekarza ustąpiły.Jestem bardzo zadowolona.Polecam takiego lekarza każdemu kto potrzebuje pomocy. Na pewno nie zawiedzie się. Krystyna.

Bardzo dobra lekarka, po dwóch wizytach dolegliwości, które leczyłam przez rok u innego lekarza ustąpiły.Jestem bardzo zadowolona.Polecam takiego lekarza każdemu kto potrzebuje pomocy. Na pewno nie zawiedzie się. Krystyna.

SUPER LEKARKA. FACHOWOŚĆ, SUPEROWE PODEJŚCIE DO PACJENTA, NIE PCHA W NAS STERYDÓW TAK JAK INNI. NAPRAWDĘ POLECAM. TO NOWOCZESNA LEKARKA.

SUPER LEKARKA. FACHOWOŚĆ, SUPEROWE PODEJŚCIE DO PACJENTA, NIE PCHA W NAS STERYDÓW TAK JAK INNI. NAPRAWDĘ POLECAM. TO NOWOCZESNA LEKARKA.