lekarz Ewa Piątkowska

Pediatra

Liczba opinii: 3
Średnia ocen:1,7/5
Opinie:3
Zaufanie do kompetencji
2,7
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,3
Poświęcony czas
1,3
Kompleksowość podejścia
1,3
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
2,7
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1,8/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
2,0

no niestety potwierdza się opinia innych... Pani jak w latach 90, lekarz to "Bóg" niestety tak już nie jest... trzeba zmienić swoje podejście Pani "doktor" nie polecam

no niestety potwierdza się opinia innych... Pani jak w latach 90, lekarz to "Bóg" niestety tak już nie jest... trzeba zmienić swoje podejście Pani "doktor"
nie polecam

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Nie polecam, Pani arogancka ma pretensje do rodzica, że dziecko jest chore i przerzuca winę za to na rodzica. Nigdy więcej.

Nie polecam, Pani arogancka ma pretensje do rodzica, że dziecko jest chore i przerzuca winę za to na rodzica. Nigdy więcej.

2,3/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
5,0

Trafilam z 7 letnim synem na calodobowke po nocnych wymiotach Zeszla pani doktor z oddzialu i juz na korytarzu stwierdzila bez zbadania dziecka ze kieruje go na oddzial bo jest blady Ja sie pytam jaki mial byc skoro pol nocy sie meczyl Oczywiscie nie zgodzilam sie na umieszczenie na oddziale wiec rzucila mi karta do podpisu i malo nie wywalila mnie bez jakich kolwiek instrukcj co podac dziecku zazadalam skierowania na sor jesli uwaza ze musi byc dziecko dozylnie nawodnione Wypisala je bez zadnych zalecen Wrocilam na sor gdzie wyszla ...

Trafilam z 7 letnim synem na calodobowke po nocnych wymiotach Zeszla pani doktor z oddzialu i juz na korytarzu stwierdzila bez zbadania dziecka ze kieruje go na oddzial bo jest blady Ja sie pytam jaki mial byc skoro pol nocy sie meczyl Oczywiscie nie zgodzilam sie na umieszczenie na oddziale wiec rzucila mi karta do podpisu i malo nie wywalila mnie bez jakich kolwiek instrukcj co podac dziecku zazadalam skierowania na sor jesli uwaza ze musi byc dziecko dozylnie nawodnione Wypisala je bez zadnych zalecen Wrocilam na sor gdzie wyszla do nas przemila pani doktor ogladla syna i stwierdzila ze szkoda go jeszcze kluc i podala mi jakie leki kupic Dodala rowniez iz mimo ze nie wyrazlam zgody na umieszczenie dziecka na oddziale zawsze moge wrocic Efekt leczenia to jeszcze jedne wymioty po podaniu acidolitu a dobe pozniej juz dziecko poszlo zdrowe do szkoly Ja sie pytam czy cudowne uzdrowienie czy na oko okreslajac stan zdrowia pomylila sie a po zbadaniu nie potrafila sie do tego przyznac wiec w takim wypadku najepsza obrona jest atak Jesli to mozliwe prosze o odpowiedz czy zobaczenie dziecka na korytarzu bladego normalnie funkcjonujacego bez goraczki jest podstawa do umieszczenia na oddziale

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat