lekarz Ewa Tomecka

Bardzo nieprzyjemna pani. Kąśliwa, ironiczna. Na wyniki badan raczej nie patrzy, wywiadu wlasciwie nie przeprowadza bo przerywa rodzicowi i mędrkuje, kpi, podwaza kompetencje innych lekarzy. Wizyta jest ekspresowa a i tak 3/4 przegaduje z asystentka, zamiast poswiecic czas pacjentowi.

Bardzo nieprzyjemna pani. Kąśliwa, ironiczna. Na wyniki badan raczej nie patrzy, wywiadu wlasciwie nie przeprowadza bo przerywa rodzicowi i mędrkuje, kpi, podwaza kompetencje innych lekarzy. Wizyta jest ekspresowa a i tak 3/4 przegaduje z asystentka, zamiast poswiecic czas pacjentowi.

Będzie Krótko i na temat. Nie polecam Pani doktor to dramat. Opryskliwość do rodzica +10 , wyjaśnienia o stanie zdrowia dziecka to dramat. Zalecone sterydy które wcale nie musza być podane po konsultacji z innym lekarzem. Rodzice trzymajcie się z daleka że swoimi dziećmi od Pani doktor.

Będzie Krótko i na temat.
Nie polecam Pani doktor to dramat. Opryskliwość do rodzica +10 , wyjaśnienia o stanie zdrowia dziecka to dramat. Zalecone sterydy które wcale nie musza być podane po konsultacji z innym lekarzem. Rodzice trzymajcie się z daleka że swoimi dziećmi od Pani doktor.

Dziwi mnie, że po tylu negatywnych komentarzach na Panią doktor,ta osoba jeszcze pracuje w Wojwódzkim Zakładzie Opieki Nad Matką , Dzieckiem i Młodzieżą . Dla Pani doktor to nawet jedna gwiazdka to za dużo.Tak za dużo! Nie dość, że grubo spóźniona ,to bardzo opryskliwa .Nawet nie spojrzała na przywiezione wyniki.Wizyta trwała pięć minut,a przy robieniu USG (tak w tych pięciu minutach było jeszcze USG)myślałam ,że urwie główkę mojej córeczki.Bez żadnych wyjaśnień rzuciła tylko, że trzeba zrobić badania w tej ,a nie innej przychodni i umówić następną wizytę.Pytam po co żeby ...

Dziwi mnie, że po tylu negatywnych komentarzach na Panią doktor,ta osoba jeszcze pracuje w Wojwódzkim Zakładzie Opieki Nad Matką , Dzieckiem i Młodzieżą . Dla Pani doktor to nawet jedna gwiazdka to za dużo.Tak za dużo! Nie dość, że grubo spóźniona ,to bardzo opryskliwa .Nawet nie spojrzała na przywiezione wyniki.Wizyta trwała pięć minut,a przy robieniu USG (tak w tych pięciu minutach było jeszcze USG)myślałam ,że urwie główkę mojej córeczki.Bez żadnych wyjaśnień rzuciła tylko, że trzeba zrobić badania w tej ,a nie innej przychodni i umówić następną wizytę.Pytam po co żeby mogła do emerytury dotrwać ?Bo chyba nie po to aby leczyć .
Omijajcie gabinet, gdzie na drzwiach jest tabliczka
Endokrynolog dziecięcy
Ewa Tomecka.

Lekarka, która powinna juz przejść na emeryture. Opryskliwa, zrzędliwa. Nie słucha co się do niej mówi. Przejechałam z dzieckiem 100km z wynikami badań (Pani z recepcji kazała je zrobic u nas w mieście), a Pani doktor nawet ich nie skomentowała, powiedziała "mamy inne normy wynikow, widze, ze Pani z daleka, to za 2 miesiace prosze przyjechac z dzieckiem na badania na 8:00, potem pojdzie Pani sobie z dzieckiem na miasto i o 13 wroci to juz wiekszosc wyników powinna byc". Skandal. Wiem tyle ile przed wizytą.

Lekarka, która powinna juz przejść na emeryture. Opryskliwa, zrzędliwa. Nie słucha co się do niej mówi. Przejechałam z dzieckiem 100km z wynikami badań (Pani z recepcji kazała je zrobic u nas w mieście), a Pani doktor nawet ich nie skomentowała, powiedziała "mamy inne normy wynikow, widze, ze Pani z daleka, to za 2 miesiace prosze przyjechac z dzieckiem na badania na 8:00, potem pojdzie Pani sobie z dzieckiem na miasto i o 13 wroci to juz wiekszosc wyników powinna byc". Skandal. Wiem tyle ile przed wizytą.

Nie polecam Pani doktor wypisała dziecku hormony na tarczycę ponieważ rzekomo mial zle wyniki TSH a po odebraniu ksera wyników badań i konsultacji z innym lekarzem okazało się że wszystkie wyniki są dobre i leczenie hormonami jest zupełnie nie potrzebne a raczej szkodliwe dla 7 latka. Tacy lekarze nie powinni leczyć dzieci.

Nie polecam Pani doktor wypisała dziecku hormony na tarczycę ponieważ rzekomo mial zle wyniki TSH a po odebraniu ksera wyników badań i konsultacji z innym lekarzem okazało się że wszystkie wyniki są dobre i leczenie hormonami jest zupełnie nie potrzebne a raczej szkodliwe dla 7 latka. Tacy lekarze nie powinni leczyć dzieci.

Jeszcze nigdy w życiu żaden lekarz nie potraktował mnie w taki sposób jak ta pani. Jej ton podejście do dzieci nie do opisania jedyne co mogę powiedzieć to to iż pani doktor minęła się z powołaniem a czasy gestapo mamy juz dawno za soba. Brak kompetencji z jej strony można jeszcze dużo o niej wypisywać ale nie będę więcej marnować na ta osobę swojego czasu. Nie polecam pani Dr Tomeckiej nikomu.

Jeszcze nigdy w życiu żaden lekarz nie potraktował mnie w taki sposób jak ta pani. Jej ton podejście do dzieci nie do opisania jedyne co mogę powiedzieć to to iż pani doktor minęła się z powołaniem a czasy gestapo mamy juz dawno za soba. Brak kompetencji z jej strony można jeszcze dużo o niej wypisywać ale nie będę więcej marnować na ta osobę swojego czasu. Nie polecam pani Dr Tomeckiej nikomu.

Ta lekarka niepowinna leczyc a przede wszystkim dzieci jest niemila opryskliwa nie slucha co sie do niej mowi jej kompetencje stoja pod znakiem zapytania jezeli wasze dziecko potrzebuje pomocy endokrynologa to takiego lekarza jak ta pani omijajcie szerokim lukiem

Ta lekarka niepowinna leczyc a przede wszystkim dzieci jest niemila opryskliwa nie slucha co sie do niej mowi jej kompetencje stoja pod znakiem zapytania jezeli wasze dziecko potrzebuje pomocy endokrynologa to takiego lekarza jak ta pani omijajcie szerokim lukiem

My mieliśmy i niestety muszę powiedzieć, że powinna zostać zwolniona dtscyplinarnie za swoją pracę, a raczej nie pracę. Zamyka się w gabinecie i pomimo pukan nie chce otworzyć drzwi choć siedzi w środku. Jak się do niej podchodzi żeby zapytać o stan zdrowia dziecka odpowiada że nie ma czasu. Przez cały dzień nie znajduje ani chwili.

My mieliśmy i niestety muszę powiedzieć, że powinna zostać zwolniona dtscyplinarnie za swoją pracę, a raczej nie pracę. Zamyka się w gabinecie i pomimo pukan nie chce otworzyć drzwi choć siedzi w środku. Jak się do niej podchodzi żeby zapytać o stan zdrowia dziecka odpowiada że nie ma czasu. Przez cały dzień nie znajduje ani chwili.

Pani doktor jest nieprzyjemna, nie ma podejscia do malego pacjeta. Na pierwszej wizycie przełożyłam wyniki badań dziecka , a Pani doktor nawet nie spojrzała. Robiąc usg nic nie wyjaśnia. Rodzicom nie tłumaczy nic, tylko wręcza liste badan na następną wizytę. Wizyta u dr trwa ok 5 min

Pani doktor jest nieprzyjemna, nie ma podejscia do malego pacjeta. Na pierwszej wizycie przełożyłam wyniki badań dziecka , a Pani doktor nawet nie spojrzała. Robiąc usg nic nie wyjaśnia. Rodzicom nie tłumaczy nic, tylko wręcza liste badan na następną wizytę. Wizyta u dr trwa ok 5 min

Wspaniała cudowna jedyna. Zna się jak nikt inny na tym co robi. Wysokiej klasy specjalistka. 100 lat pani Doktor za leczenie naszych córek P&N.

Wspaniała cudowna jedyna. Zna się jak nikt inny na tym co robi. Wysokiej klasy specjalistka. 100 lat pani Doktor za leczenie
naszych córek P&N.