lek. dent. Ewa Trybuszewska

Nie polecam! Nie zasługuje ta kobieta na miano doktora. Jest absolutnie nieprofesjonalna. Byłam u tej kobiety na pierwszej wizycie aby się zapisać na usunięcie trudnej ósemki. Pominę fakt wyszydzenia z mojej wady zgryzu . Zostałam wysłana do ortodonty po zaświadczenie. 200 zł zapłaciłam za stwierdzenie od innego specjalisty , ze mogę wyrwać zęba . Nie mogłam dowieść zaświadczenia w dniu zabiegu, musialam po raz drugi przejechać 100 km pokazać kartkę i zostalam zapisana . Czekałam 8 miesięcy - dwa tygodnie przed terminem dostałam telefon od samej Pani doktor czy przypadkiem ...

Nie polecam! Nie zasługuje ta kobieta na miano doktora. Jest absolutnie nieprofesjonalna. Byłam u tej kobiety na pierwszej wizycie aby się zapisać na usunięcie trudnej ósemki. Pominę fakt wyszydzenia z mojej wady zgryzu . Zostałam wysłana do ortodonty po zaświadczenie. 200 zł zapłaciłam za stwierdzenie od innego specjalisty , ze mogę wyrwać zęba . Nie mogłam dowieść zaświadczenia w dniu zabiegu, musialam po raz drugi przejechać 100 km pokazać kartkę i zostalam zapisana . Czekałam 8 miesięcy - dwa tygodnie przed terminem dostałam telefon od samej Pani doktor czy przypadkiem będę na zabiegu potwierdziłam na co usłyszałam , ze ma kogoś bardzo chętnego na moje miejsce . Potwierdziłam , ze będę a ona rzuciła słuchawka ! Od razu wiedziałam , ze do zabiegu nie dojdzie. Przyjechałam na zabieg w planowanym terminie , pół godziny najpierw próbowała mnie przekonać , zeby zęba nie rwać ale kiedy byłam nieugięta (bo ten ząb bardzo mi przeszkadza , rośnie bokiem i przestawia resztę zdrowych zębów i co chwile mam stan zapalny) położyła mnie na fotel głowa w dół , włączyła światła i nagle stwierdziła , ze jest zielona , zle się czuje i ze zabiegu nie wykona ! Wyszła do sali obok , pielęgniarka biedna biegała przy niej z ciśnieniomierzem a ja leżałam na tej kozetce , po pół godzinie zainteresowała się mną inna młoda pani doktor , poprawiła moja pozycje na fotelu, po prawie 45 min przyszła pielęgniarka , ze zabiegu nie będzie. Dostałam nowy termin od niej i tyle. Doktor nie wrocila, ale kiedy wróciłam 10 min później bo zostawiłam moje drogie zaświadczenie to pani doktor stała już w gabinecie , zupełnie zdrowa i różowa a nie zielona o dziwo ! Jest perfidna , wyrachowana . Nie jest lekarzem , w przychodni NFZ jest bo ma umowę ale nie zależy jej na pomocy.

Polecam, bardzo dobry chirurg z dużą wiedzą i doświadczeniem. Wyrywałam 8 w przychodni stomatologicznej. Najpierw Pani doktor mi wszystko dokładnie wytłumaczyła, a później posadziła na fotel. Stażystka pod okiem dr. Trybuszewskiej próbowała mi wyrwać zęba, ale nie mogła sobie poradzić, więc koniec końców dr. Trybuszewska podeszła i jednym ruchem wyrwała ząb.

Polecam, bardzo dobry chirurg z dużą wiedzą i doświadczeniem. Wyrywałam 8 w przychodni stomatologicznej. Najpierw Pani doktor mi wszystko dokładnie wytłumaczyła, a później posadziła na fotel. Stażystka pod okiem dr. Trybuszewskiej próbowała mi wyrwać zęba, ale nie mogła sobie poradzić, więc koniec końców dr. Trybuszewska podeszła i jednym ruchem wyrwała ząb.