lekarz Ewa Zawiślak-Budny

Wysoka kultura osobista, empatia i uprzejmość to cechy, których pani doktor jest zupełnie pozbawiona. Na temat kompetencji nie mogę się wypowiedzieć ponieważ pani doktor nie badała mojego dziecka, badanie było wykonywane przez inną skądinąd przesympatyczną osobę. Rola doktor Zawiślak-Budny sprowadzała się do złożenia podpisu na certyfikacie i wystawienia zaleceń dla lekarza POZ, które streszczały się w dwóch zdaniach ponieważ wynik badania był pozytywny. Wizyta trwała jednak jakieś 15-20 minut, co zresztą miało miejsce również w przypadku pozostałych małych pacjentów i utworzyło znaczną kolejkę. Oczywiście gdyby czas naszej wizyty był czasem ...

Wysoka kultura osobista, empatia i uprzejmość to cechy, których pani doktor jest zupełnie pozbawiona. Na temat kompetencji nie mogę się wypowiedzieć ponieważ pani doktor nie badała mojego dziecka, badanie było wykonywane przez inną skądinąd przesympatyczną osobę. Rola doktor Zawiślak-Budny sprowadzała się do złożenia podpisu na certyfikacie i wystawienia zaleceń dla lekarza POZ, które streszczały się w dwóch zdaniach ponieważ wynik badania był pozytywny. Wizyta trwała jednak jakieś 15-20 minut, co zresztą miało miejsce również w przypadku pozostałych małych pacjentów i utworzyło znaczną kolejkę. Oczywiście gdyby czas naszej wizyty był czasem poświęconym dziecku, nie miałabym żadnych zastrzeżeń. W naszym przypadku niestety tak nie było. Pani doktor wyraźnie nie radziła sobie z pisaniem na komputerze i samą obsługą programu. Kilkakrotnie powtarzała na głos wpisywane informacje, za każdym razem upewniając się czy aby na pewno rozumiem co do mnie mówi. Co więcej, w trakcie wizyty w złośliwy sposób komentowała imię mojego dziecka, robiła również przytyki w moją stronę patrząc na nas pogardliwie i strojąc miny. Jak to możliwe, że drugi człowiek, a w dodatku kobieta i lekarz może się tak zachowywać? Nie jestem w stanie pojąć. Niestety po opiniach innych rodziców, widać że takie podejście to przykry standard. Jeśli ktoś zastanawia się nad wizytą u pani Zawiślak-Budny to z całego serca odradzam. Dodam jeszcze, że wątpliwej przyjemności poznania pani doktor doświadczyłyśmy w poradni na Truchana w Chorzowie, o ile to ma jakiekolwiek znaczenie...

Jestem w szoku że tacy ludzie mają jakikolwiek kontakt z dziećmi!Ta pani i jej zachowanie w stosunku do pacjenta pozostawia wieeele do życzenia. Pierwszy raz spotkałam się z tak chamskim i bezpretensjonalnym człowiekiem. Ta pani powinna chyba już dawno być jak najdalej odsunieta od leczenia a może bardziej od udzielania porad w zakresie jakiejkolwiek pomocy lekarskiej. Bardzo żałuję że narazilam swoje dziecko na taki stres i kontakt z tą osobą. Zdecydowanie nie polecam,takich ludzi nie mozna nazywac lekarzem!

Jestem w szoku że tacy ludzie mają jakikolwiek kontakt z dziećmi!Ta pani i jej zachowanie w stosunku do pacjenta pozostawia wieeele do życzenia. Pierwszy raz spotkałam się z tak chamskim i bezpretensjonalnym człowiekiem. Ta pani powinna chyba już dawno być jak najdalej odsunieta od leczenia a może bardziej od udzielania porad w zakresie jakiejkolwiek pomocy lekarskiej. Bardzo żałuję że narazilam swoje dziecko na taki stres i kontakt z tą osobą. Zdecydowanie nie polecam,takich ludzi nie mozna nazywac lekarzem!

Pani dr nie powinna mieć kontaktu z dziećmi skoro nie ma do nich żadnego podejścia, co wizytę, badanie można od niej usłyszeć, że nie potrafię zbadać tego dziecka! Skoro szanowna Pani nie potrafi to powinna zmienić specjalizację i wykonywany zawód. Szczerze nie polecam, szukajcie Państwo innych, kompetentnych lekarzy, którzy CHCĄ pomóc Wam i Waszemu dziecku!

Pani dr nie powinna mieć kontaktu z dziećmi skoro nie ma do nich żadnego podejścia, co wizytę, badanie można od niej usłyszeć, że nie potrafię zbadać tego dziecka! Skoro szanowna Pani nie potrafi to powinna zmienić specjalizację i wykonywany zawód. Szczerze nie polecam, szukajcie Państwo innych, kompetentnych lekarzy, którzy CHCĄ pomóc Wam i Waszemu dziecku!

Witam. W tej poradni potrafią tylko aparatować, a nie leczyć i szukać przyczyny. U mojej córki po porodzie uszka wyszły do kontroli. Po 5 msc otoemisja znów nie przeszła. Zostałyśmy zapisane na badanie ABR , które jest bardziej dokładne. Pani technik powiedziała nam że dziecko ma obustronnie uszkodzony słuch na poziomie 50 dcb(mowa potoczna). Pani doktor E. Zawiślak-Budny, od razu mówiła o aparatowaniu, że sytuacja jest zła, że nie ma na co czekać. Nie zgodziłam się, ponieważ chciałam powtórzyć badanie. Pani doktor na mojej prośbie poprzystała. Pojechałam zrobić badanie ABR ...

Witam. W tej poradni potrafią tylko aparatować, a nie leczyć i szukać przyczyny. U mojej córki po porodzie uszka wyszły do kontroli. Po 5 msc otoemisja znów nie przeszła. Zostałyśmy zapisane na badanie ABR , które jest bardziej dokładne. Pani technik powiedziała nam że dziecko ma obustronnie uszkodzony słuch na poziomie 50 dcb(mowa potoczna). Pani doktor E. Zawiślak-Budny, od razu mówiła o aparatowaniu, że sytuacja jest zła, że nie ma na co czekać. Nie zgodziłam się, ponieważ chciałam powtórzyć badanie. Pani doktor na mojej prośbie poprzystała. Pojechałam zrobić badanie ABR prywatnie, gdzie też widziałam ogromną różnicę w przeprowadzaniu badania i sumienność. Okazało się, że moja córka ma ubytek prawego ucha na poziomie 30 dcb, lewe 20-30 . Miała również wykonane prywatnie badanie zwane Tympanometrią, która pokazuje, czy przypadkiem nie ma wysięku w uchu, zapalenia przez zalegające wody płodowe. W Chorzowie nawet nie zaproponowali mi takiego badania. Pani doktor mówiła że tylko są dostępne dwa badania na wiek córki .. Otoemisja i Abr. Także nie wierzcie w to co tam mówią. Jedzcie sprawdzić również w inne miejsce , nie dajcie sobie od razu dziecka zaaparatować przez wynik jednego badania w tamtym miejscu!!! U mojej córki słuch się poprawia i prawdopodobnie przechodziła zapalenie uszu po zalegających wodach płodowych.Pani doktor specyficzna i nie miła. Nie potrafi radzic sobie z komputerem i nawet jak źle zapisze nr telefonu to niemile się odnosi że to wina rodzica. Na wyznaczone kontrolne badanie ABR na moją prośbę nie stawiliśmy się, odwołując wizytę. Nigdy więcej nie zamierzam pojawiać się w tej poradni! Najlepiej zaaparatować i udawać że problem z głowy. Nigdy !

Jeden z najgorszych lekarzy jakich spotkałam. Nie potrafiła wykryć wody w uszach u corki - tylko od razu aparaty. Z resztą to chyba normalna praktyka lekarzy z Chorzowa. Łatwiej założyć aparat niż starać się wyleczyć. Zdecydowanie nie polecam. Szkoda, że w zakładce uprzejmość nie ma minusowych punktów, bo Pani Doktor miałaby ich wiele

Jeden z najgorszych lekarzy jakich spotkałam. Nie potrafiła wykryć wody w uszach u corki - tylko od razu aparaty. Z resztą to chyba normalna praktyka lekarzy z Chorzowa. Łatwiej założyć aparat niż starać się wyleczyć. Zdecydowanie nie polecam. Szkoda, że w zakładce uprzejmość nie ma minusowych punktów, bo Pani Doktor miałaby ich wiele

Jeden z najgorszych lekarzy jakich spotkałam. Nie potrafiła wykryć wody w uszach u corki - tylko od razu aparaty. Z resztą to chyba normalna praktyka lekarzy z Chorzowa. Łatwiej założyć aparat niż starać się wyleczyć. Zdecydowanie nie polecam. Szkoda, że w zakładce uprzejmość nie ma minusowych punktów, bo Pani Doktor miałaby ich wiele

Jeden z najgorszych lekarzy jakich spotkałam. Nie potrafiła wykryć wody w uszach u corki - tylko od razu aparaty. Z resztą to chyba normalna praktyka lekarzy z Chorzowa. Łatwiej założyć aparat niż starać się wyleczyć. Zdecydowanie nie polecam. Szkoda, że w zakładce uprzejmość nie ma minusowych punktów, bo Pani Doktor miałaby ich wiele

Byłam u Pani doktor na wizycie w Chorzowie. Jest osobą bardzo niemiłą. Z pogardą i pretensjami odnosi się do rodziców. Musiałam podnieść głos i otworzyć buzię, bo krzyczała do mnie że nie mam badań słuchu dziecka z porodu, mimo podania wyniku i koloru kartki. Takie rzeczy mam w głowie. Ona musi to widzieć. Okropne podejście do dzieci. Nie polecam. A samo badanie pozostawia wiele do życzenia. Podczas badania lekarze wchodzili do gabinetu i rozmawiali głośno, zamykali za sobą tylko jedne drzwi, a nie drugie. Pani w trakcie badania wymieniała końcówki ...

Byłam u Pani doktor na wizycie w Chorzowie. Jest osobą bardzo niemiłą. Z pogardą i pretensjami odnosi się do rodziców. Musiałam podnieść głos i otworzyć buzię, bo krzyczała do mnie że nie mam badań słuchu dziecka z porodu, mimo podania wyniku i koloru kartki. Takie rzeczy mam w głowie. Ona musi to widzieć. Okropne podejście do dzieci. Nie polecam. A samo badanie pozostawia wiele do życzenia. Podczas badania lekarze wchodzili do gabinetu i rozmawiali głośno, zamykali za sobą tylko jedne drzwi, a nie drugie. Pani w trakcie badania wymieniała końcówki do ucha. Z tego co wiem badanie robi się w ciszy. Mnóstwo dzieci do ponownego badania bo złe. Mojemu dziecku wyszedł niby niedosłuch a po porodzie było ok. Nie wrócę już tam bo szkoda czasu i pieniędzy z NFZ. Pani doktor nie wie czemu może to być przez trzeci migdał, który jest do usunięcia. Powinna wrócić do szkoły bo ma brak wiedzy. Ponadto zachowanie beznadziejne.

Ja jestem zadowolona z wizyty. Mila Pani doktor, przyjęła po godzinach z silnym bólem ucha. Co prawda nie u dziecka tylko u osoby dorosłej, i jak dla mnie wszystko na plus. Jestem wdzięczna, że przyjęła mnie po godzinach i przebadala bo dzwoniąc do wszystkich przychodni gdzie przyjmują laryngolodzy okazało się, że akurat tego dnia nie ma laryngologow. Polecam.

Ja jestem zadowolona z wizyty. Mila Pani doktor, przyjęła po godzinach z silnym bólem ucha.
Co prawda nie u dziecka tylko u osoby dorosłej, i jak dla mnie wszystko na plus.
Jestem wdzięczna, że przyjęła mnie po godzinach i przebadala bo dzwoniąc do wszystkich przychodni gdzie przyjmują laryngolodzy okazało się, że akurat tego dnia nie ma laryngologow.
Polecam.

Zdecydowanie nie polecam. Synowi po porodzie wyszły uszka do kontroli, byliśmy w Chorzowie u p. doktor, również nie wyszły otoemisje (informowalam o moim niedosluchu oraz opryszczce w ciąży i zostałam okrzyczana że badają dziecko a nie mnie, po czym po ponownym badaniu znów zostałam okrzyczana dlaczego nie informuje o czynnikach ryzyka (sic!) swoją droga opisanych w książeczce do czego nawet po moim wskazanie nie zajrzała , dopiero gdy podniosłam głos i powiedziałam że od kilku minut o tym mówię i gdyby słuchała to wszystko by wiedziała a nie że wmawia ...

Zdecydowanie nie polecam. Synowi po porodzie wyszły uszka do kontroli, byliśmy w Chorzowie u p. doktor, również nie wyszły otoemisje (informowalam o moim niedosluchu oraz opryszczce w ciąży i zostałam okrzyczana że badają dziecko a nie mnie, po czym po ponownym badaniu znów zostałam okrzyczana dlaczego nie informuje o czynnikach ryzyka (sic!) swoją droga opisanych w książeczce do czego nawet po moim wskazanie nie zajrzała , dopiero gdy podniosłam głos i powiedziałam że od kilku minut o tym mówię i gdyby słuchała to wszystko by wiedziała a nie że wmawia że mnie nie bada tylko dziecko, to nagle zrobiła się milsza) i dostaliśmy skierowanie na badanie ABR na które czekaliśmy ok 4 miesięcy... samo badanie robiła pani technik a wyjaśnienie kilka dni później p. doktor, która w zasadzie nie wyjaśniła nic, co i jak ( może za dużo wymagam, ale chciałabym wiedzieć o co chodzi w badaniu i jak je interpretować, musiałam się doksztalcic we własnym zakresie) a w dodatku stwierdziła, że w sumie to ona nie wie co robić, czy dawać aparaty czy nie bo jak to ujęła "to jest dziecko" (no nic dziwnego skoro syn miał wówczas 7 miesięcy). Dodatkowo sprawdzenie uszu nastąpiło po mojej wyraźnej sugestii. Pojechaliśmy prywatnie do innego laryngologa, pani sprawdziła uszy, nos i gardło (!)- bez porównania badanie wykonane profesjonalnie a nie jak w Chorzowie. Następnie stwierdziła że nic mi nie powie bo się nie zna, ponieważ nie jest audiologiem i skierowała nas do Cmis Medincus. Czekamy na wizytę, zobaczymy co będzie dalej.
Co jeszcze mnie bardzo zdenerwowało, to to że w trakcie wizyty zaczął jej dzwonić prywatny telefon i usłyszałam "musi pani zaczekać bo ktoś do mnie dzwoni" i odebrała go przy nas... żałuję że nie wyszłam trzaskajac drzwiami...

Miałam przyjemność poznać tą Panią w przychodni audiologicznej na Truchana w Chorzowie. Moje spostrzeżenia są następujące : bardzo niemiła osoba zachowuje się okropnie nie tylko wobec dziecka ale rownież rzuca chamskie teksty w kierunku rodziców. Dlaczego ktoś taki pracuje w przychodni dla dzieci ? Wykonane przez tą Panią badanie nie uspokoiło mnie. Na pewno powtórzę je gdzieś indziej. Z całego serca nie polecam.

Miałam przyjemność poznać tą Panią w przychodni audiologicznej na Truchana w Chorzowie. Moje spostrzeżenia są następujące : bardzo niemiła osoba zachowuje się okropnie nie tylko wobec dziecka ale rownież rzuca chamskie teksty w kierunku rodziców. Dlaczego ktoś taki pracuje w przychodni dla dzieci ? Wykonane przez tą Panią badanie nie uspokoiło mnie. Na pewno powtórzę je gdzieś indziej. Z całego serca nie polecam.