lek. dent. Gabriela Czajkowska-Piszczek

Do Pani doktor Czajkowskiej-Piszczek zgłosiłem się (za radą znajomej) niecałe 2 lata temu po długiej tułaczce od dentysty do dentysty, rozczarowany i zawiedziony coraz bardziej wieloma toruńskimi stomatologami i ich gabinetami zwanymi nieraz szumnie i moim zdaniem na wyrost klinikami (jak mniemam w celu osiągnięcia wyłącznie efektu marketingowego). Klinika nie klinika ale jak brzmi !!! Nie tam jakiś gabinecik ale klinika i nie ważne, że ów "kliniki" to często 2-3 gabinety urządzone w mieszkaniu przerobionym na ów przybytki o nazwie mającej przyciągać potencjalnych płatników. Pani doktor Czajkowska-Piszczek w pierwszej kolejności ...

Do Pani doktor Czajkowskiej-Piszczek zgłosiłem się (za radą znajomej) niecałe 2 lata temu po długiej tułaczce od dentysty do dentysty, rozczarowany i zawiedziony coraz bardziej wieloma toruńskimi stomatologami i ich gabinetami zwanymi nieraz szumnie i moim zdaniem na wyrost klinikami (jak mniemam w celu osiągnięcia wyłącznie efektu marketingowego). Klinika nie klinika ale jak brzmi !!! Nie tam jakiś gabinecik ale klinika i nie ważne, że ów "kliniki" to często 2-3 gabinety urządzone w mieszkaniu przerobionym na ów przybytki o nazwie mającej przyciągać potencjalnych płatników. Pani doktor Czajkowska-Piszczek w pierwszej kolejności podjęła mozolną próbę ratowania zębów, które inni stomatolodzy mi rozwalili (za co jeszcze wzięli całkiem sporą kasę). I tak dla przykładu pewien toruński stomatolog wstawił mi porcelanowy mostek z podpórką opartą na jednym zębie (celem oszczędzenia piłowania jednego zęba pod filar mostu). Efekt końcowy był taki, iż ów podpórka osadzona w wywierconym niewielkim otworze w zębie doprowadziła po pewnym czasie do jego stanu zapalnego i dalej do jego samoumartwienia. W dziąśle pod zębem powstała krwawiąca rana, którą "kompetentny" pan doktor skwitował stwierdzeniem, iż musiałem się skaleczyć. Niestety nie dopytałem szanownego pana doktora czy ów skaleczenie było jego zdaniem wynikiem mojego grzebania we własnym otworze gębowym widelcem czy nożem czy też może powstało w efekcie konsumowania przeze mnie zbyt dużej ilości żyletek. Pan doktor nawet nie raczył zdjąć, co było absolutną koniecznością wspomnianego mostu (zapewne z troski o moje, wydane na niego i u niego bilety Narodowego Banku Polskiego). Zrobiła to dopiero Pani doktor Czajkowska-Piszczek i podjęła się leczenia ciężko chorego zęba, który inni dawno by usunęli. Na chwilę obecną stan zapalny wydaje się być ugaszony i ząb zostanie wkrótce zaplombowany. Mam jeszcze drugi mostek założony przez wspomnianego szanownego pana doktora, most również z podpórką. Gdyby Pani doktor Czajkowska-Piszczek w porę nie usunęła powstałej pod podpórką próchnicy zapewne miałbym kolejny stan zapalny, ględzenie o rzekomym skaleczeniu i utratę porcelanowego mostu, za który przecież słono zapłaciłem. I rzecz jasna kolejny rozwalony przez "fachowca" ząb. Pani doktor Czajkowska-Piszczek wyleczyła mi starannie wszystkie pozostałe zęby, które tego leczenia wymagały. Mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, iż pani doktor Czajkowska-Piszczek jest osobą wysoce kompetentną, umie wsłuchać się w głos i oczekiwania pacjenta a przy tym jest kobietą o miłym usposobieniu i o wysokiej kulturze osobistej. Nie jest również osobą pazerną na pieniądze, nastawioną na "skrojenie" pacjenta. Ceny za leczenie są rozsądne, czego nie można powiedzieć o wielu gabinetach udających kliniki. Podsumowując: Jeśli ktoś pragnie starannego wyleczenia zębów, oczekuje od lekarza wysokich kompetencji, rozsądnych cen, ceni fachowca o wysokiej kulturze osobistej to w pełni polecam Panią doktor Czajkowską-Piszczek !

Uciekajcie z tego gabinetu gdzie pieprz rośnie. Co ta .... mi zrobiła najlepszego. Nie jestem w stanie nawet po tylu latach tego opisać. nie ma umiejętności aby zajmować się protetyką, Zrujnowała mi przedniego zęba po urazie. Zeszpeciła mnie. Do tej pory wydaje pieniądze aby to naprawić. Lekarze załamywali ręce kiedy widzieli pracę tej pani.Nikt nie chciał podjąć się poprawienia tego co mi zrobiła!Aktualnie jeżdżę do Warszawy i wydaje ogromne pieniądze. Moje życie straciło komfort. Gdybym tylko mogła cofnąć czas...nigdy bym do niej nie poszła na wizytę, ale wtedy byłam młodą ...

Uciekajcie z tego gabinetu gdzie pieprz rośnie. Co ta .... mi zrobiła najlepszego. Nie jestem w stanie nawet po tylu latach tego opisać. nie ma umiejętności aby zajmować się protetyką, Zrujnowała mi przedniego zęba po urazie. Zeszpeciła mnie. Do tej pory wydaje pieniądze aby to naprawić. Lekarze załamywali ręce kiedy widzieli pracę tej pani.Nikt nie chciał podjąć się poprawienia tego co mi zrobiła!Aktualnie jeżdżę do Warszawy i wydaje ogromne pieniądze. Moje życie straciło komfort. Gdybym tylko mogła cofnąć czas...nigdy bym do niej nie poszła na wizytę, ale wtedy byłam młodą dziewczyną nie znałam się. Powinna ponieść konsekwencje za to co mi zrobiła. Jak się nie znasz i nie masz pojęcia nie bierz się kobieto za ;przednie zęby u ludzi!!!!!