lekarz Grażyna Wilczyńska

Alergolog, Pediatra

Liczba opinii: 27
Średnia ocen:4,4/5
Opinie:27
Zaufanie do kompetencji
4,4
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,4
Poświęcony czas
4,4
Kompleksowość podejścia
4,4
Uprzejmość
4,6
Godny polecenia
4,4
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Najlepsza pani doktor, u jakiej w życiu byłam, a z dwójką dzieci odwiedziłam lekarzy nie mało. Początkowo byłam trochę sceptyczna co jej metod leczenia, ale ponieważ wcześniej moje dzieci były standardowo leczone syropkami na kaszel i od czasu do czasu antybiotykami, co w dłuższej perspektywie nie dawało absolutnie żadnych efektów i co chwilę chorowały będąc w przedszkolu, nie pozostało mi nic innego, jak jej zaufać. Pani doktor wdrożyła długofalowy plan leczenia łącznie z lekami mającymi podnieść odporność u moich dzieci oraz dokładnie wytłumaczyła, jak postępować - pierwsza wizyta z synem ...

Najlepsza pani doktor, u jakiej w życiu byłam, a z dwójką dzieci odwiedziłam lekarzy nie mało. Początkowo byłam trochę sceptyczna co jej metod leczenia, ale ponieważ wcześniej moje dzieci były standardowo leczone syropkami na kaszel i od czasu do czasu antybiotykami, co w dłuższej perspektywie nie dawało absolutnie żadnych efektów i co chwilę chorowały będąc w przedszkolu, nie pozostało mi nic innego, jak jej zaufać. Pani doktor wdrożyła długofalowy plan leczenia łącznie z lekami mającymi podnieść odporność u moich dzieci oraz dokładnie wytłumaczyła, jak postępować - pierwsza wizyta z synem trwała prawie dwie godziny! W czasie tej wizyty pani doktor cierpliwie wszystko tłumaczyła tak, abyśmy nie musieli do niej wracać z kolejną infekcją, ale umieli sami zastosować przepisane przez nią leki. W razie wątpliwości pani doktor zawsze odpowiada na smsy bez konieczności jechania do niej na kolejną wizytę. Oczywiście wdrożone leczenie nie pomogło z dnia na dzień, jak ręką odjął. Dzieci faktycznie jeszcze przez jakieś 2-3 miesiące łapały infekcje wirusowe i za każdym razem wdrażałam leczenie według zaleceń pani doktor. Po upływie tych 2-3 miesięcy w ogóle zapomniałam, co to infekcje u przedszkolaków :)) W końcu zaczęliśmy wszyscy normalnie funkcjonować, a nasze dzieci chodzić bez przerw do przedszkola. Serdecznie polecam wszystkim panią doktor!

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Witam . Jestem Mama synka Władysława ma 2.5 roku odkąd trafiliśmy do Pani dr.Wilczyńskiej mój synek od roku nie wie co to antybiotyk. szczególności ból ucha czy infekcje . Trzeba zaufać pani dr i uważnie słuchać wskazówek - kierować się nimi a będą 100 % rezultaty . Wspaniała osoba i doktor zawsze doradzi a przede wszystkim wysłucha. Dziękujemy !!!

Witam .
Jestem Mama synka Władysława ma 2.5 roku odkąd trafiliśmy do Pani dr.Wilczyńskiej mój synek od roku nie wie co to antybiotyk. szczególności ból ucha czy infekcje . Trzeba zaufać pani dr i uważnie słuchać wskazówek - kierować się nimi a będą 100 % rezultaty . Wspaniała osoba i doktor zawsze doradzi a przede wszystkim wysłucha. Dziękujemy !!!

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Pani doktor jest niesamowita!! Mój synek ma problemy skórne, z wymiotami, oddechowe, non stop infekcje.. Ile dolegliwości tylu lekarzy. A tylko Pani doktor trafnie postawiła diagnozę i pomogła nam w znalezieniu odpowiednich preparatów i leków, które pomagają naszemu dziecku. Czasu na wytłumaczenie wszystkiego poświęciła naprawdę sporo, bardzo pozytywnie zakręcona osoba, która emanuje wiedzą ale i uprzejmością :)

Pani doktor jest niesamowita!! Mój synek ma problemy skórne, z wymiotami, oddechowe, non stop infekcje.. Ile dolegliwości tylu lekarzy. A tylko Pani doktor trafnie postawiła diagnozę i pomogła nam w znalezieniu odpowiednich preparatów i leków, które pomagają naszemu dziecku. Czasu na wytłumaczenie wszystkiego poświęciła naprawdę sporo, bardzo pozytywnie zakręcona osoba, która emanuje wiedzą ale i uprzejmością :)

1,3/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
3,0
Godny polecenia
1,0

Ja szczerze odradzam ta panią !!!!!!! Nie raz u Niej już byłam na początku z „ błahymi „ sprawami gdzie zaczęła swoją słynna rozmowę na temat wiruskow , na każdy problem u dziecka tłumaczyła to wirusami : bóle brzucha ( okazaly się zwyczajnymi kolkami ) krostki na buzi ( łojotokowe zapalenie skory ) nie do końca ufałam jej teoriom , ale z polecenia najbliższej mi rodziny co jakiś czas przychodziłam na wizytę . Do tego momentu który okazał się ostatnim : dziecko miało wysoka gorączkę , kaszel i katar . ...

Ja szczerze odradzam ta panią !!!!!!! Nie raz u Niej już byłam na początku z „ błahymi „ sprawami gdzie zaczęła swoją słynna rozmowę na temat wiruskow , na każdy problem u dziecka tłumaczyła to wirusami : bóle brzucha ( okazaly się zwyczajnymi kolkami ) krostki na buzi ( łojotokowe zapalenie skory ) nie do końca ufałam jej teoriom , ale z polecenia najbliższej mi rodziny co jakiś czas przychodziłam na wizytę . Do tego momentu który okazał się ostatnim : dziecko miało wysoka gorączkę , kaszel i katar . Gorączka utrzymywała się dwa dni , trzeciego dnia udaliśmy się do Pani Wilczynskiej. Stwierdziła u dziecka zapalenie oskrzeli i krtani : przepisała standardowe leki co zawsze : debridat , fortakel , notakel ( zaznaczam ze te same leki dostał przy kolkach , przy Katarze , czy krostach na buzi ) do tego dopisała dwa nowe leki na receptę . Po 2 dniach podawania leków gdzie dziecko dalej miało wysoka gorączkę udałam się do pediatry gdzie ten stwierdził ze jeszcze dwa dni a dziecko wylądowałoby w szpitalu na zapalenie płuc !!!!! Moje dziecko było w bardzo złym stanie , lekarz aż się dziwił czemu takie dostał leki gdzie jeden z tych przepisanych na receptę jest bardzo silny i wywoływał jeszcze większa gorączkę u dziecka !!! Nie jestem za tym aby podawać antybiotyk ale skoro na wszystkie choroby pani Wilczynska tłumaczy się wirusami które są „ normalne „ i dziecko je wydali poprzez stosowanie tych leków a tutaj ewidentnie była potrzeba leczenia antybiotykami to zwątpiłam w jej kompetencje . Dodam ze to tak „ świetny „ lekarz ze „ przepowiedziała „ nam ze dziecko za dwa tygodnie o tej samej godzinie będzie chore bo wiruski znów go zaatakują . Skoro potrafi przewidzieć kiedy koje dziecko będzie chore to może przewidzi tez i koniec świata ???? Odradzam i jeszcze raz odradzam !!!!!!

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Jestem zachwycona Panią Doktor pod każdym względem. Bardzo kompetentna, przejma, dusza człowiek. Mój syn chodząc do przedszkola przez 1,5 roku non stop chorował, po wizycie u Pani Doktor i zastosowanym leczeniu przestał chorować, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Poprawę zdrowia syna zauważyli wszyscy: bliższa i dalsza rodzina, nawet panie w przedszkolu pytały co takiego zrobiłam. A ja? Ja polecam Panią Doktor każdemu, daję numer telefonu i gorąco zachęcam, niech spróbują chociaż raz pójść na wizytę, a będą tak samo zachwyceni jak i ja.

Jestem zachwycona Panią Doktor pod każdym względem. Bardzo kompetentna, przejma, dusza człowiek. Mój syn chodząc do przedszkola przez 1,5 roku non stop chorował, po wizycie u Pani Doktor i zastosowanym leczeniu przestał chorować, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Poprawę zdrowia syna zauważyli wszyscy: bliższa i dalsza rodzina, nawet panie w przedszkolu pytały co takiego zrobiłam. A ja? Ja polecam Panią Doktor każdemu, daję numer telefonu i gorąco zachęcam, niech spróbują chociaż raz pójść na wizytę, a będą tak samo zachwyceni jak i ja.

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Moja córka trafiła do pani dr jak miała 2,5 roku, po kolejnym (3) antybiotyku na nie wiadomo co. Teraz ma 6 lat i odkąd dr Wilczyńska roztacza nadnia opiekę antybiotyki nie wracają. Stosowałam się do wszelkich zaleceń i widzę że to wszystko było warte, każda kolejna infekcja przebirgała z mniejszym natężeniem, a córeczka łatwiej sobie z nią radziła. Pani dr tak mnie przeszkoliła, że potrafię rozpoznac objawy zbliżającego się problemu i dzieki zapisanym specyfikom dzialam wczesniej. Polecam jak najbardziej. Teraz jestem w ciąży i nie wyobrażam sobie żeby nie opiekowała ...

Moja córka trafiła do pani dr jak miała 2,5 roku, po kolejnym (3) antybiotyku na nie wiadomo co. Teraz ma 6 lat i odkąd dr Wilczyńska roztacza nadnia opiekę antybiotyki nie wracają. Stosowałam się do wszelkich zaleceń i widzę że to wszystko było warte, każda kolejna infekcja przebirgała z mniejszym natężeniem, a córeczka łatwiej sobie z nią radziła. Pani dr tak mnie przeszkoliła, że potrafię rozpoznac objawy zbliżającego się problemu i dzieki zapisanym specyfikom dzialam wczesniej. Polecam jak najbardziej. Teraz jestem w ciąży i nie wyobrażam sobie żeby nie opiekowała się maluszkiem od samego poczatku!

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Wspaniała Pani dr, pomogla moim chłopcom wyjść z refluksu, który przez pozostałych pediatrów, z ktorymi mialam do czynienia, był rozpoznawany jako zapalenie płuc i za każdym leczenie było innym antybiotykiem!!!!!!!!!!Odkąd ta Pani dr "prowadzi" moje dzieci - antybiotyki już od kilku lat są nam obce. Pani dr jest cudowna, nie leczy skutku tylko przyczynę choroby, a to jest najważniejsze. POLECAM.Dojeżdżałam na wizyty aż 50km,ale byłam pewna, że mi pomoże...

Wspaniała Pani dr, pomogla moim chłopcom wyjść z refluksu, który przez pozostałych pediatrów, z ktorymi mialam do czynienia, był rozpoznawany jako zapalenie płuc i za każdym leczenie było innym antybiotykiem!!!!!!!!!!Odkąd ta Pani dr "prowadzi" moje dzieci -
antybiotyki już od kilku lat są nam obce. Pani dr jest cudowna, nie leczy skutku tylko przyczynę choroby, a to jest najważniejsze. POLECAM.Dojeżdżałam na wizyty aż 50km,ale byłam pewna, że mi pomoże...

1,3/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
1,0

Mimo, iż wyprowadziła z antybiotyków dzieci wielu moich znajomych na mnie zrobiła bardzo negatywne wrażenie. Dziecko potraktowała przedmiotowo i po zajrzeniu do gardła kazała dziecku wyjść do taty czekającego na korytarzu by nie przeszkadzał mimo, iż to spokojny 7 latek. Tłumaczyła jak przebiega zawsze choroba i nie słuchała, iż u mojego syna wyglądało wszystko zupełnie odwrotnie. Jak w transie recytowała, że po tak długim truciu antybiotykiem szybko dziecka nie wyleczy-3 razy powtórzyłam, że dziecko w ciągu ostatniego roku brało tylko 1 antybiotyk. Mimo, że w ciągu 7 lat życia dziecka ...

Mimo, iż wyprowadziła z antybiotyków dzieci wielu moich znajomych na mnie zrobiła bardzo negatywne wrażenie. Dziecko potraktowała przedmiotowo i po zajrzeniu do gardła kazała dziecku wyjść do taty czekającego na korytarzu by nie przeszkadzał mimo, iż to spokojny 7 latek. Tłumaczyła jak przebiega zawsze choroba i nie słuchała, iż u mojego syna wyglądało wszystko zupełnie odwrotnie. Jak w transie recytowała, że po tak długim truciu antybiotykiem szybko dziecka nie wyleczy-3 razy powtórzyłam, że dziecko w ciągu ostatniego roku brało tylko 1 antybiotyk. Mimo, że w ciągu 7 lat życia dziecka pierwszy raz się zdarzyło by było tak często chory pani dr stwierdziła, że musi chorować we wrześniu, grudniu, lutym i kwietniu a na moje protesty, że do tej pory tak nie chorował powiedziała, że mało zwracam uwagę na swoje dziecko i napewno nie zauważyłam, że chorował.
Szczerze nie polecam-zapisała 13 leków, homeopatyki, sterydy lek na odrobaczenie na wszelki wypadek mimo, że syn był odrobaczany w grudniu/mamy psa/

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Zdecydowanie polecam. Dzięki dr Wilczyńskiej uniknęliśmy operacji wycięcia migdałów. Moje dzieci po leczeniu nie zachorowały ani razu przez ponad 7 miesięcy, cały czas chodząc do żłobka/przedszkola! Pani doktor bardzo fachowo tłumaczy objawy i metody leczenia, poświęca pacjentom dużo czasu i naprawdę wzbudza duże zaufanie. Byłam nastawiona sceptycznie, bo trudno było mnie przekonać do homeopatii i innych teorii pani doktor, ale najważniejsze, że te metody działają, a moje dzieci od 2 lat nie brały antybiotyku.

Zdecydowanie polecam. Dzięki dr Wilczyńskiej uniknęliśmy operacji wycięcia migdałów. Moje dzieci po leczeniu nie zachorowały ani razu przez ponad 7 miesięcy, cały czas chodząc do żłobka/przedszkola! Pani doktor bardzo fachowo tłumaczy objawy i metody leczenia, poświęca pacjentom dużo czasu i naprawdę wzbudza duże zaufanie. Byłam nastawiona sceptycznie, bo trudno było mnie przekonać do homeopatii i innych teorii pani doktor, ale najważniejsze, że te metody działają, a moje dzieci od 2 lat nie brały antybiotyku.

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Kiedy mój trzylatek poszedł do przedszkola zaczęła się gehenna. Na zmianę (albo wszystko na raz): kaszel, gorączka, ból gardła, wymioty,wysypki, nieprzespane noce. Lekarz w przychodni - choć miły i troskliwy - nie potrafił skutecznie zaradzić problemom. Przepisywał antybiotyki, zalecał suplementy poprawiające odporność, wysyłał na biorezonans. I żadnej poprawy. Infekcje ciągle wracały. Po trzech miesiącach takiego leczenia powiedziałam: "dość" , choć wiele osób mówiło, że to normalne że maluch tak często choruje, że z czasem nabierze odporności. Z polecenia trafiliśmy do dr Wilczyńskiej. Od tamtego czasu (właśnie minęły trzy lata) moje ...

Kiedy mój trzylatek poszedł do przedszkola zaczęła się gehenna. Na zmianę (albo wszystko na raz): kaszel, gorączka, ból gardła, wymioty,wysypki, nieprzespane noce. Lekarz w przychodni - choć miły i troskliwy - nie potrafił skutecznie zaradzić problemom. Przepisywał antybiotyki, zalecał suplementy poprawiające odporność, wysyłał na biorezonans. I żadnej poprawy. Infekcje ciągle wracały. Po trzech miesiącach takiego leczenia powiedziałam: "dość" , choć wiele osób mówiło, że to normalne że maluch tak często choruje, że z czasem nabierze odporności. Z polecenia trafiliśmy do dr Wilczyńskiej.

Od tamtego czasu (właśnie minęły trzy lata) moje dziecko nie brało ani razu antybiotyku!!! W przedszkolu ma bardzo dobrą frekwencję, a najważniejsze, że wszyscy spokojnie śpimy nocą.
I to nie znaczy, że on nie choruje. Choruje, ale jego organizm inaczej reaguje i my inaczej z nim postępujemy. To zasługa Pani Doktor.

Warto iść do Takiej Pani Doktor.

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat