lekarz Grzegorz Barciński

Szczerze polecam dr Barcińskiego to naprawdę złoty człowiek, dzięki niemu moja córka może normalnie żyć. Dr doskonale umie postawić diagnozę i wyjaśnić na czym będzie polegało leczenie, dziecko nie mogło się doczekać kolejnych wizyt ponieważ kontakt z dziećmi ma super na luzie bez naukowych nie rozumianych słówek. Jesteśmy po zabiegu na migdałkach, którego bardzo się obawiałam ale gdy trafiliśmy do dr to stres minął, wystarczy zaufanie do dobrego specjalisty i jego podejście do pacjenta. Szkoda że tak rzadko w naszym codziennym życiu trafiamy na takie miłe osoby. Gorąco polecam dr ...

Szczerze polecam dr Barcińskiego to naprawdę złoty człowiek, dzięki niemu moja córka może normalnie żyć. Dr doskonale umie postawić diagnozę i wyjaśnić na czym będzie polegało leczenie, dziecko nie mogło się doczekać kolejnych wizyt ponieważ kontakt z dziećmi ma super na luzie bez naukowych nie rozumianych słówek. Jesteśmy po zabiegu na migdałkach, którego bardzo się obawiałam ale gdy trafiliśmy do dr to stres minął, wystarczy zaufanie do dobrego specjalisty i jego podejście do pacjenta. Szkoda że tak rzadko w naszym codziennym życiu trafiamy na takie miłe osoby. Gorąco polecam dr Barcińskiego naprawdę "super gość".

Lekarz dobry jeśli chodzi o trafność diagnozy i leczenie. Ale wizyta nieodpłatna jest w coraz gorszym wydaniu, można być na liście spóźnić się 3 min i mimo, że nie ma za wielu pacjentów a wchodzą osoby bez kolejki być nieprzyjętym po 45min czekania. Ja rozumiem, że można mieć zły dzień ale Pan doktor często potrafił spóźnić się nawet 1 godz. i jakoś nikt z tego powodu nie robił problemu. Rozumiem, że pewnie w przypadku prywatnej wizyty podejście do pacjenta jest inne. Nie myślałem, że do lekarza którego znam od wielu ...

Lekarz dobry jeśli chodzi o trafność diagnozy i leczenie. Ale wizyta nieodpłatna jest w coraz gorszym wydaniu, można być na liście spóźnić się 3 min i mimo, że nie ma za wielu pacjentów a wchodzą osoby bez kolejki być nieprzyjętym po 45min czekania. Ja rozumiem, że można mieć zły dzień ale Pan doktor często potrafił spóźnić się nawet 1 godz. i jakoś nikt z tego powodu nie robił problemu. Rozumiem, że pewnie w przypadku prywatnej wizyty podejście do pacjenta jest inne. Nie myślałem, że do lekarza którego znam od wielu lat i miałem o nim zawsze dobre zdanie można się tak sparzyć.

Bardzo dobry lekarz.Pomógł nie tylko mi ale też wielu moim bliskim.Zawsze znajdzie czas dla pacjenta,wszystko dokładnie wytłumaczy,a co najważniejsze pomoże w chorobie.Mogę z czystym sercem polecić tego lekarza wszystkim,w szczególności rodzicom i ich małym pociechom (pan doktor ma super podejscie do dzieci)

Bardzo dobry lekarz.Pomógł nie tylko mi ale też wielu moim bliskim.Zawsze znajdzie czas dla pacjenta,wszystko dokładnie wytłumaczy,a co najważniejsze pomoże w chorobie.Mogę z czystym sercem polecić tego lekarza wszystkim,w szczególności rodzicom i ich małym pociechom (pan doktor ma super podejscie do dzieci)

Pan doktor Barciński obstawia chyba większość przychodni rejonowych w Gdyni a oprócz tego pracuje (pracował?) w prywatnej klinice. Chodziłen do niego przez kilka tygodni z córką i bólem ucha. Leczenie niewiele pomagało. W końcu Pan doktor nastraszył mnie możliwością poważnej choroby (raka?). Zaproponował położenie córki w prywatnejn klinice, wykonanie zabiegu i przesłanie materiału do badań. Na moją odpowiedź, że chcę jeszcze diagnozę skonsultować u innego lekarza, zaczął się wycofywać. Przy następnej wizycie po trzech dniach okazało się, że jest zdecydowana poprawa!! Po kilku latach u syna stwierdził "dziwny" przyrost jednego ...

Pan doktor Barciński obstawia chyba większość przychodni rejonowych w Gdyni a oprócz tego pracuje (pracował?) w prywatnej klinice. Chodziłen do niego przez kilka tygodni z córką i bólem ucha. Leczenie niewiele pomagało. W końcu Pan doktor nastraszył mnie możliwością poważnej choroby (raka?). Zaproponował położenie córki w prywatnejn klinice, wykonanie zabiegu i przesłanie materiału do badań. Na moją odpowiedź, że chcę jeszcze diagnozę skonsultować u innego lekarza, zaczął się wycofywać. Przy następnej wizycie po trzech dniach okazało się, że jest zdecydowana poprawa!!
Po kilku latach u syna stwierdził "dziwny" przyrost jednego migdałka i zasugerował raka. Pojechaliśmy do szpitala miejskiego gdzie najpierw bardzo miła Pani doktor raczej wykluczyła taką diagnozę, a po informacji o diagnozie Pana Barcińskiego poprosiła o diagnozę ordynatora laryngologii. Pan ordynator również raczej wykluczył raka ale zaproponował, że podczas usuwania trzeciego migdała pobiorą próbki do badań. Dziś już minęło kilka lat i syn zdrowy jak ryba.
Dla mnie jest to lekarz nastawiony na kasę a nie pomoc pacjentom. Ogradzam.