dr n. med. Hanna Witkowska-Ulatowska

bardzo kompetentna i wrażliwa,wspaniały człowiek,pomaga mojej córce w walce z chorbą

bardzo kompetentna i wrażliwa,wspaniały człowiek,pomaga mojej córce w walce z chorbą

Ta kobieta zrobiła mi dużą krzywdę. Do tej pory pamiętam upokorzenie, które za jej sprawą przeżyłam. Mam nadzieję, że ten post kogoś ochroni przed złem, którego ja nie zdołałam uniknąć, szukając POMOCY.

Ta kobieta zrobiła mi dużą krzywdę. Do tej pory pamiętam upokorzenie, które za jej sprawą przeżyłam. Mam nadzieję, że ten post kogoś ochroni przed złem, którego ja nie zdołałam uniknąć, szukając POMOCY.

ABSOLUTNIE ODRADZAM! Spędziłam pół roku w Zagórzu, kiedy ona była ordynatorem - ta kobieta zabierala przepustki, manipulowała pacjentem, rodzicami, dawała leki niedobrane do zaburzenia (antypsychotyki na zaburzenia depresyjne). Po "wyjściu" ze szpitala byłam w gorszym stanie niż tam trafiłam. Nie powinna być lekarzem, w dodatku psychiatrą. To, co się tam działo pod jej kierownictwem przekracza wszelkie wyobrażenia.

ABSOLUTNIE ODRADZAM! Spędziłam pół roku w Zagórzu, kiedy ona była ordynatorem - ta kobieta zabierala przepustki, manipulowała pacjentem, rodzicami, dawała leki niedobrane do zaburzenia (antypsychotyki na zaburzenia depresyjne).
Po "wyjściu" ze szpitala byłam w gorszym stanie niż tam trafiłam. Nie powinna być lekarzem, w dodatku psychiatrą. To, co się tam działo pod jej kierownictwem przekracza wszelkie wyobrażenia.

Nie wiem kto tej kobiecie wydał dyplom, ale zrobił poważny błąd. Ona jest po prostu ZŁA. Nieuprzejma, niekompetentna, powierzchowna i wyraźnie unieszczęśliwiona faktem przyjścia do pracy. Poza tym jest przekonana o własnym geniuszu, przerywa pacjentowi w pół słowa, NIE SŁUCHA tego, co się do niej mówi. Uparcie wmawia swoje teorie i nie chce przyjąć żadnych argumentów. Podważa diagnozę innego lekarza. Nie wiem jak taki człowiek mógł zostać specjalistą od chorób głowy, duszy, zwłaszcza u dzieci i młodzieży. Stanowczo odradzam wizytę. Tej kobiecie powinno się odebrać prawo do wykonywania zawodu: ona ...

Nie wiem kto tej kobiecie wydał dyplom, ale zrobił poważny błąd. Ona jest po prostu ZŁA. Nieuprzejma, niekompetentna, powierzchowna i wyraźnie unieszczęśliwiona faktem przyjścia do pracy. Poza tym jest przekonana o własnym geniuszu, przerywa pacjentowi w pół słowa, NIE SŁUCHA tego, co się do niej mówi. Uparcie wmawia swoje teorie i nie chce przyjąć żadnych argumentów. Podważa diagnozę innego lekarza.
Nie wiem jak taki człowiek mógł zostać specjalistą od chorób głowy, duszy, zwłaszcza u dzieci i młodzieży.
Stanowczo odradzam wizytę. Tej kobiecie powinno się odebrać prawo do wykonywania zawodu: ona nie tylko nie pomaga, ale wręcz szkodzi. Myślę że wrażliwemu człowiekowi (a tacy w większości trafiają do gabinetów psychiatrycznych) może zrobić poważną krzywdę.

Ta kobieta jest niekompetentna i potrafi NAPRAWdĘ ZASZKODZIĆ. Zdecydowanie odradzam. Mi zaszkodziła BARDZO, było to wiele lat temu, ale do dziś nie umiem jej wybaczyć.

Ta kobieta jest niekompetentna i potrafi NAPRAWdĘ ZASZKODZIĆ.
Zdecydowanie odradzam. Mi zaszkodziła BARDZO, było to wiele lat temu, ale do dziś nie umiem jej wybaczyć.