lekarz Honorata Derbich

Moja druga ciąża. Najgorszy lekarz u jakiego w życiu byłam. Dla Pani liczy sie tylko odbebnienie wizyty. Odradzam z całego serca

Moja druga ciąża. Najgorszy lekarz u jakiego w życiu byłam. Dla Pani liczy sie tylko odbebnienie wizyty. Odradzam z całego serca

Przychodzac na wizyte do Pani doktor ciagle sa opoznienia 30/40 min. Niestety nie mozna nazwac miłymi wizytami, gdyż Pani doktor ciagle jest nadasana, siedzi za biurkiem jak na skazaniu jakby za kare przyjmowala pacjentów ktorzy jeszcze jej za to płacą. Malo tego ciąże prowadzi od początku i wogole nie sprawdza jak dziecko sie rozwija. Brak wykonywania Usg przez powloki brzuszne od samego początku a jest to 22 tydz ciazy. Na zwrocenie uwagi czemu tego nie wykonuje odpowiada bardzo obuzona iz uwaga zostala zwrócona ze przeciez usg szyjki macicy to tez ...

Przychodzac na wizyte do Pani doktor ciagle sa opoznienia 30/40 min. Niestety nie mozna nazwac miłymi wizytami, gdyż Pani doktor ciagle jest nadasana, siedzi za biurkiem jak na skazaniu jakby za kare przyjmowala pacjentów ktorzy jeszcze jej za to płacą. Malo tego ciąże prowadzi od początku i wogole nie sprawdza jak dziecko sie rozwija. Brak wykonywania Usg przez powloki brzuszne od samego początku a jest to 22 tydz ciazy. Na zwrocenie uwagi czemu tego nie wykonuje odpowiada bardzo obuzona iz uwaga zostala zwrócona ze przeciez usg szyjki macicy to tez usg. Ok zgoda ale nie dziecka nie sprawdza pomiarów dziecka jak przybiera na wadze czy prawidlowo sie rozwija. Totalny szok dla mnie gdyz jako lekarz prowadzacy
ciaze powinna sie interesowac. Przychodnie w ktorej przyjmuje nazywa firmą. Kurcze jak mozna nazywac przychodnie w ktorej udziela sie opieki medycznej firmą? Troche to słabe. Mysle nad zmianą lekarza poniewaz ta Pani doktor wogole nie przejmuje sie swoimi pacjetkami aby tylko odbebnic wizyte i zeby kasa sie zgadzala nawet raz na wizycie uzyla stwierdzenia cytuje jak nie wie Pani o co chodzi to chodzi o pieniadze. To stwierdzenie z ust lekarza jeszcze bardziej mnie zaskoczylo. Więc jesli którakolwiek z przyszlych mam chce milo wspominac okres ciazy a nie wychodzic zdenerwowana z wizyty u lekarza i zdołowana to nie polecam tego lekarza.

Pani doktor notorycznie spóźnia się rozpoczynając dyżur: dzisiaj tylko godzinę i dziesięć minut (!!!) - pacjentki z dłuższym stażem podczas oczekiwania na Panią doktor potwierdziły, że nie zdarza się, żeby były przyjęte o wyznaczonej godzinie (i nie są to spóźnienia kilkuminutowe). Na pytania odpowiada zdawkowo - w końcu trzeba jakoś nadgonić spóźnienie. Podczas wizyty miałam wrażenie, że Pani doktor jest obrażona - a to chyba mnie należało się słowo 'przepraszam' za brak szanowania mojego czasu. Wizyty umawiane są na konkretne godziny. Oczywiście mogło wydarzyć się wszystko (np. przyjmowanie porodu, dyżur ...

Pani doktor notorycznie spóźnia się rozpoczynając dyżur: dzisiaj tylko godzinę i dziesięć minut (!!!) - pacjentki z dłuższym stażem podczas oczekiwania na Panią doktor potwierdziły, że nie zdarza się, żeby były przyjęte o wyznaczonej godzinie (i nie są to spóźnienia kilkuminutowe). Na pytania odpowiada zdawkowo - w końcu trzeba jakoś nadgonić spóźnienie. Podczas wizyty miałam wrażenie, że Pani doktor jest obrażona - a to chyba mnie należało się słowo 'przepraszam' za brak szanowania mojego czasu. Wizyty umawiane są na konkretne godziny. Oczywiście mogło wydarzyć się wszystko (np. przyjmowanie porodu, dyżur w szpitalu - cokolwiek), ale wystarczy po ludzku po prostu w dwóch słowach wyjaśnić. To chyba normalne. Trudno mi wypowiadać się na temat kompetencji, bo zbyt krótko jestem pacjentką. Poprosiłam o wykonanie cytologii (nie było problemu), otrzymałam również skierowanie na podstawowe badanie krwi, jednak moje wątpliwości jakie były, takie pozostały. Tak naprawdę wizyta trwająca kilka minut niczego, poza pobraniem wymazu i otrzymanym skierowaniem, nie zmieniła i nie wyjaśniła. To moja ocena wynikająca z subiektywnego odczucia - akcja rodzi reakcję. Nie rozumiem tylko dlaczego miałam ponosić konsekwencję nie swojej winy. Generalnie wizyta krótka, 'bezpłciowa', nie wyjaśniająca moich wątpliwości, bez szczególnego zaangażowania. Spodziewałam się zupełnie innego podejścia do mnie jako pacjentki.

Miła, niezobowiązująca wizyta. Ta pani rozmawia sobie.. z komputerem, a ciężarna siedzi i odpowiada na kilka niezbędnych pytań, ktore wymaga system. I to wszystko. Absolutne minimum. Dodatkowe pytania które chcialam zadać skończyly się uciszeniem (bo klepie klawiaturę i nie może się skupić), albo zdawkowe odpowiedzi lub brak odpowiedzi. Pierwsza wizyta i zero komunikacji, nie powiedziala który tydzien, jaki termin porodu, dodatkowe informacje spoza systemowej ankiety ją w ogóle nie interesują, a innych lekarzy tak. Nie polecam, zwlaszcza pierworodkom, które maja tysiące pytań i chcialyby wiedziec co sie dzieje z ich ...

Miła, niezobowiązująca wizyta. Ta pani rozmawia sobie.. z komputerem, a ciężarna siedzi i odpowiada na kilka niezbędnych pytań, ktore wymaga system. I to wszystko. Absolutne minimum. Dodatkowe pytania które chcialam zadać skończyly się uciszeniem (bo klepie klawiaturę i nie może się skupić), albo zdawkowe odpowiedzi lub brak odpowiedzi. Pierwsza wizyta i zero komunikacji, nie powiedziala który tydzien, jaki termin porodu, dodatkowe informacje spoza systemowej ankiety ją w ogóle nie interesują, a innych lekarzy tak. Nie polecam, zwlaszcza pierworodkom, które maja tysiące pytań i chcialyby wiedziec co sie dzieje z ich organizmem. A potem lekarze krzyczą, że czytamy internety. Wciskanie suplementów ze skladnikami podejrzanymi pod względem rakotwórczości bez takiej informacji dla pacjenta też jest nie w porządku.