Iwona Rawska

Pani doktor przez małe „d”,nie chciała przyjąć dziecka 8 lat,po czym w dłuższej rozmowie telefonicznej z fochem oznajmiła ,że może dziecko osłuchać przez telefon....paranoja...ostatecznie powiedziała że przyjmie po zrobionym teście na COVID . W finale podziękowaliśmy za taką formę-zrezygnowaliśmy i ostatecznie sprawa została bezproblemowo załatwiona prywatnie bez jakichkolwiek utrudnień,testów itp....następnego dnia dowiadujemy się od pracownika sanepidu że pani doktor zgłosiła to i została nałożona kwarantanna na dziecko....omijać szerokim łukiem tą kobietę...pretensjonalnie wyniosła ,złośliwa i bezczelna.

Pani doktor przez małe „d”,nie chciała przyjąć dziecka 8 lat,po czym w dłuższej rozmowie telefonicznej z fochem oznajmiła ,że może dziecko osłuchać przez telefon....paranoja...ostatecznie powiedziała że przyjmie po zrobionym teście na COVID .
W finale podziękowaliśmy za taką formę-zrezygnowaliśmy i ostatecznie sprawa została bezproblemowo załatwiona prywatnie bez jakichkolwiek utrudnień,testów itp....następnego dnia dowiadujemy się od pracownika sanepidu że pani doktor zgłosiła to i została nałożona kwarantanna na dziecko....omijać szerokim łukiem tą kobietę...pretensjonalnie wyniosła ,złośliwa i bezczelna.

Rewelacyjna pani doktor. Choć juz wiek bardzo dojrzały. Leczy bardzo dobrze. A dla bardziej wiedzących rodziców od niej o chorobach poprostu nie odpowiada. Lekarz bardzo doswiadczony. Leczymy syna od 15 lat.

Rewelacyjna pani doktor. Choć juz wiek bardzo dojrzały. Leczy bardzo dobrze. A dla bardziej wiedzących rodziców od niej o chorobach poprostu nie odpowiada. Lekarz bardzo doswiadczony. Leczymy syna od 15 lat.

Czara goryczy sie przelala i decyzja zapadla ze zmieniamy lekarza. Pani doktor jest niekompetentna, wiecznie nie ma podstaw nawet do wypisania antybiotyku, tylko syrop na kaszel i tyle a potem sie musze tulac znow po lekarzach z chorym dzieckiem. Jest niemila, szkoda ze tacy ludzie pracuja z dziecmi.

Czara goryczy sie przelala i decyzja zapadla ze zmieniamy lekarza. Pani doktor jest niekompetentna, wiecznie nie ma podstaw nawet do wypisania antybiotyku, tylko syrop na kaszel i tyle a potem sie musze tulac znow po lekarzach z chorym dzieckiem. Jest niemila, szkoda ze tacy ludzie pracuja z dziecmi.

jedynym rozwiazaniem tej Pani jest podanie antybiotyku nawet na katar, nieuprzejma--jesli sie nie dopytasz to niczego sie nie dowiesz

jedynym rozwiazaniem tej Pani jest podanie antybiotyku nawet na katar, nieuprzejma--jesli sie nie dopytasz to niczego sie nie dowiesz

Pani doktor może i uprzejma, ale ja nie polecam, zbagatelizowała problem, zero wyjąsnień, poprostu wypisała receptę i jak stosować lek, na pytania odpowiadała tak jakby jej się nie chciało

Pani doktor może i uprzejma, ale ja nie polecam, zbagatelizowała problem, zero wyjąsnień, poprostu wypisała receptę i jak stosować lek, na pytania odpowiadała tak jakby jej się nie chciało

Bardzo wyniosła i bez żadnego podejścia do dzieci .Gdy prosiłam o skierowanie do kardiologa lub usg j.brzusznej to miała obiekcję ,tłumacząc mi że nie ma podstaw do wykonania takich badań.A profilaktyka?A zalecenia kardiologa który po pierwszej wizycie zaleca kontrole za 4 miesiące i podobnie lekarz wykonujacy badanie usg? Nigdy więcej .Już zmienilam pediatrę

Bardzo wyniosła i bez żadnego podejścia do dzieci .Gdy prosiłam o skierowanie do kardiologa lub usg j.brzusznej to miała obiekcję ,tłumacząc mi że nie ma podstaw do wykonania takich badań.A profilaktyka?A zalecenia kardiologa który po pierwszej wizycie zaleca kontrole za 4 miesiące i podobnie lekarz wykonujacy badanie usg?
Nigdy więcej .Już zmienilam pediatrę

Świetny i rzetelny specjalista. Leczę u Pani doktor już swoje drugie dziecko (pierwsze 7 lat od urodzenia), mimo, że zmieniliśmy miejsce zamieszkania, dojeżdżamy na Grzybowską. Nie rozumiem opinii osób szkalujących jej opinię, jak zwykle frustratki korzystające z anonimowości sieci!

Świetny i rzetelny specjalista. Leczę u Pani doktor już swoje drugie dziecko (pierwsze 7 lat od urodzenia), mimo, że zmieniliśmy miejsce zamieszkania, dojeżdżamy na Grzybowską. Nie rozumiem opinii osób szkalujących jej opinię, jak zwykle frustratki korzystające z anonimowości sieci!

Beznadzieja ma wrażenie ,że sama powinna iść do lekarza !!!

Beznadzieja ma wrażenie ,że sama powinna iść do lekarza !!!

Absolutnie nie polecam Pani doktor. Jest niekompetentna, nie zna się na pediatrii. Nie potrafi rozróżnić chorób. Na wszelkie wątpliwości odpowiada że "to na pewno uczulenie na bialko". Przepisuje stosy leków, w tym sterydy. Jeśli rodzic wygłasza na głos przypuszczenia co do choroby, to nie jest pewna, nie wysyła na dodatkowe badania. Sama diagnozuje, pomomo niepewności, którą można łatwo zauważyć i odczuć. Leczyłam u niej synka, wystawiała kilka diagnoz... i kazała mi szprycowac dziecko lekami, choć sama nie miała pewności. Inny lekarz podważył jej diagnozę. Ogólnie NIE POLECAM ANI PANI DOKTOR ...

Absolutnie nie polecam Pani doktor. Jest niekompetentna, nie zna się na pediatrii. Nie potrafi rozróżnić chorób. Na wszelkie wątpliwości odpowiada że "to na pewno uczulenie na bialko". Przepisuje stosy leków, w tym sterydy. Jeśli rodzic wygłasza na głos przypuszczenia co do choroby, to nie jest pewna, nie wysyła na dodatkowe badania. Sama diagnozuje, pomomo niepewności, którą można łatwo zauważyć i odczuć. Leczyłam u niej synka, wystawiała kilka diagnoz... i kazała mi szprycowac dziecko lekami, choć sama nie miała pewności. Inny lekarz podważył jej diagnozę. Ogólnie NIE POLECAM ANI PANI DOKTOR ANI CAŁEJ PLACÓWKI NA GRZYBOWSKIEJ, W KTÓREJ PRACUJE.