dr n. med. Jacek Brendzel

Pediatra

Liczba opinii: 37
Średnia ocen:3,4/5
Opinie:37
Zaufanie do kompetencji
3,5
Tłumaczenie choroby i leczenia
3,4
Poświęcony czas
3,5
Kompleksowość podejścia
3,4
Uprzejmość
3,2
Godny polecenia
3,3
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
4,8/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Chodziłam z córką 2 lata do niego , z powodu kolek i alergii , zawdzięczamy jemu życie w tamtym momencie półtora rocznej naszej córce , która nagle przestała oddychać , pomógł nam z alergią i w kolkach i traf chciał że kiedy nam się straciła byliśmy w przychodni. Najlepszy lekarz z jakim mogłam mieć do czynienia.

Chodziłam z córką 2 lata do niego , z powodu kolek i alergii , zawdzięczamy jemu życie w tamtym momencie półtora rocznej naszej córce , która nagle przestała oddychać , pomógł nam z alergią i w kolkach i traf chciał że kiedy nam się straciła byliśmy w przychodni. Najlepszy lekarz z jakim mogłam mieć do czynienia.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Nie polecam. Syn urodzony w ciężkiej zamartwicy a Pan "dr."nie raczył nawet spojrzeć na wypis z szpitala interesowała go tylko skala Appgar i waga syna... Ponadto wizyta trwała 5min i pan dr za pomocą rentgenu w oczach(z odległości 2 m ) stwierdził ze z brzuszkiem syna wszystko ok i ze narządy na miejscu i w normie). Oczywiście ja w masce i inni pacjenci/rodzice rownież a pan dr bez maski, oczywiście o dezynfekcji nie ma mowy bo po co.... A odnośnie wagi -Zaznacze że nie miał pojęcia jak wyzerować wagę (z ...

Nie polecam. Syn urodzony w ciężkiej zamartwicy a Pan "dr."nie raczył nawet spojrzeć na wypis z szpitala interesowała go tylko skala Appgar i waga syna... Ponadto wizyta trwała 5min i pan dr za pomocą rentgenu w oczach(z odległości 2 m ) stwierdził ze z brzuszkiem syna wszystko ok i ze narządy na miejscu i w normie). Oczywiście ja w masce i inni pacjenci/rodzice rownież a pan dr bez maski, oczywiście o dezynfekcji nie ma mowy bo po co....
A odnośnie wagi -Zaznacze że nie miał pojęcia jak wyzerować wagę (z czasów PRL) i stwierdził że jednak jest pospusta bo syn za dużo przybiera jak na dziecko urodzone w takim stanie. Dodatkowo jeśli ktoś wybiera się do przychodni na sobieskiego to uprzedzam gabinet w ogóle nie przystotosowany do niemowlaków: brak przewijała/wyższego stołu, brak możliwości wjazdu wózkiem do gabinetu (klita) brak dezynfekcji po poprzednich pacjentach czy nawet brak podkładów na leżankę gdzie należy rozebrać dzieciątko do badania. Stracony czas i nerwy ...

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Bardzo dobry lekarz poświęca tyle czasu ile jest potrzebą. Pomógł mojemu mężowi jak również dzieciom i mnie. Naprawdę polecam lekarz z powołania .

Bardzo dobry lekarz poświęca tyle czasu ile jest potrzebą. Pomógł mojemu mężowi jak również dzieciom i mnie. Naprawdę polecam lekarz z powołania .

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Tytuł dr dla tego Pana? Nigdy w życiu! Ten człowiek zachowuje się jak szaman a nie lekarz który ma pomagać dzieciakom !! Poszliśmy z 7miesięcznym synkiem z powodu 3-krotnego pobytu w szpitalu spowodowanego bardzo silnym odwodnieniem szukając przyczyny trafiliśmy do gabinetu na Sobieskiego. Lekarz skupił się jedynie na Apgarze syna (5pkt, dziecko pod stałą kontrola pediatry neurologa okulisty rehabilitowany od 7t.ż.Bobathem) krzyczał do mnie "czy ja widze co przyprowadzilam" neurolog do zmiany, pediatra do zmiany, rehabilitant jego zdaniem fatalny ponieważ dziecko na tym etapie powinno już raczkowac- kazał mi iść ...

Tytuł dr dla tego Pana? Nigdy w życiu! Ten człowiek zachowuje się jak szaman a nie lekarz który ma pomagać dzieciakom
!! Poszliśmy z 7miesięcznym synkiem z powodu 3-krotnego pobytu w szpitalu spowodowanego bardzo silnym odwodnieniem szukając przyczyny trafiliśmy do gabinetu na Sobieskiego. Lekarz skupił się jedynie na Apgarze syna (5pkt, dziecko pod stałą kontrola pediatry neurologa okulisty rehabilitowany od 7t.ż.Bobathem) krzyczał do mnie "czy ja widze co przyprowadzilam" neurolog do zmiany, pediatra do zmiany, rehabilitant jego zdaniem fatalny ponieważ dziecko na tym etapie powinno już raczkowac- kazał mi iść na hipo i dogoterapie a dziecku zalatwic orzeczenie o niepełnosprawności i brać zasiłek pielęgnacyjny jak stwierdził "i tak nie będzie normalny" powiedział też ze nie usiądzie nie edzie chodził... A na pytanie co z tymi wymiotami powiedział by natychmiast odstawić pierś a mnie samej udzielił kolejnej "dobrej" rady bym szybko wzięła leki na zatrzymanie laktacji!! Przepisał Bebilon Pepti kazał dawać w kosmicznym zageszczeniu!!! Ręce opadają.... przyszłam po poradę dotycząca wymiotow dowiedziałam się że mam upośledzenie dziecko! Diagnozę mamy już postawiona przez porządnego gastroenterologia oraz alergologa- alergia na białko mleka krowiego. Epizody z wymiotami występowały w dniu podania kaszki mleczmo-ryzowej. Panie "doktorze" muszę Pana baaaaardzo zasmucic ponieważ syn mając 10miesiecy zacZął chodzić Jest rezolutnym dzieciakiem- pewnie to dla Pana ogromny strzał w kolano!! Pozdrawiam

WięcejMniej
2,8/5
Zaufanie do kompetencji
3,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
3,0
Poświęcony czas
3,0
Kompleksowość podejścia
3,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
3,0

Zgadzam się z opiniami poniżej .Lekarz z małą wiedzą gastrologiczną.Jeżeli mu nie wychodzi leczenie dziecka daje do zrozumienia aby więcej się nie pokazywać.Najgorszy jakiego spotkałam w Częstochowie.Dużo gada i to tyle.

Zgadzam się z opiniami poniżej .Lekarz z małą wiedzą gastrologiczną.Jeżeli mu nie wychodzi leczenie dziecka daje do zrozumienia aby więcej się nie pokazywać.Najgorszy jakiego spotkałam w Częstochowie.Dużo gada i to tyle.

1,3/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Po 1: Pan doktor nie jest gastrologiem a pediatrą, choć leczy na Sobieskiego choroby gastrologiczne = Jedna wielka pomyłka! Po 2: Kwestionuje decyzje pediatrów pierwszego kontaktu, którzy widzą dziecko często i chyba lepiej znają historię choroby dziecka. Po 3: Nie pozwala wyrazić swojej opinii, obaw, obserwacji ani w ogóle wejść w jakąkolwiek dyskusję. Pacjent ma siedzieć i grzecznie potakiwać albo jeszcze lepiej milczeć. Po 4: Gorszego lekarza pod względem traktowania pacjenta w życiu nie spotkałam i wątpię czy spotkam (a miałam do czynienia z wieloma). Lekarz opryskliwy, nieuprzejmy, arogancki, traktuje ...

Po 1: Pan doktor nie jest gastrologiem a pediatrą, choć leczy na Sobieskiego choroby gastrologiczne = Jedna wielka pomyłka!
Po 2: Kwestionuje decyzje pediatrów pierwszego kontaktu, którzy widzą dziecko często i chyba lepiej znają historię choroby dziecka.
Po 3: Nie pozwala wyrazić swojej opinii, obaw, obserwacji ani w ogóle wejść w jakąkolwiek dyskusję. Pacjent ma siedzieć i grzecznie potakiwać albo jeszcze lepiej milczeć.
Po 4: Gorszego lekarza pod względem traktowania pacjenta w życiu nie spotkałam i wątpię czy spotkam (a miałam do czynienia z wieloma). Lekarz opryskliwy, nieuprzejmy, arogancki, traktuje pacjenta jak zło konieczne.
W mojej opinii wypalony zawodowo, zły na cały świat, a zwłaszcza pacjentów leczonych na kasę chorych.
Nigdy więcej do niego nie pójdę!!!

WięcejMniej
3,2/5
Zaufanie do kompetencji
3,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
3,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
3,0

na początku jest bardzo miły z czasem kiedy jego diagnozy nie są trafne wyraznie daje do zrozumienia aby więcej nie przychodzić,jest bardzo dobry w gadaniu i w naszym przypadku to tylko tyle

na początku jest bardzo miły z czasem kiedy jego diagnozy nie są trafne wyraznie daje do zrozumienia aby więcej nie przychodzić,jest bardzo dobry w gadaniu i w naszym przypadku to tylko tyle

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

100% na TAK! Trafiłam do dr. Jacka 7 lat temu kiedy moje dzieci były jeszcze bardzo malutkie Zuzia miała 1.5 a Karol zaledwie roku. I za każdym razem dr stawia trafną diagnozę. Świetnie tłumaczy i bardzo dobrze się z Nim rozmawia. Dlatego smutno mi czytać negatywnekomentarze na Jego temat. Pociesza mnie fakt iż osoby spod których ręki wychodzą niepochlebne bzdury,są zbyt niemądrzy i zakompleksieni by zrozumieć sarkazm czy ironię. Czasem też zdarzało mi się zadać głupie pytanie na które dr potratł krótko i uszczypliwie odpowiedzieć ale było za późno żeby ...

100% na TAK! Trafiłam do dr. Jacka 7 lat temu kiedy moje dzieci były jeszcze bardzo malutkie Zuzia miała 1.5 a Karol zaledwie roku. I za każdym razem dr stawia trafną diagnozę. Świetnie tłumaczy i bardzo dobrze się z Nim rozmawia. Dlatego smutno mi czytać negatywnekomentarze na Jego temat. Pociesza mnie fakt iż osoby spod których ręki wychodzą niepochlebne bzdury,są zbyt niemądrzy i zakompleksieni by zrozumieć sarkazm czy ironię. Czasem też zdarzało mi się zadać głupie pytanie na które dr potratł krótko i uszczypliwie odpowiedzieć ale było za późno żeby ugryźć się w język-trudno jak się kłapnęło dziobem bez zastanowienia trzeba pogodzić się z faktem że można wyjść na idiotkę. I może zanim kogoś zechce się osadzić warto pomyśleć o swoim udziale w zaistniałej sytuacji. Dr jest przesympatyczny i ma super podejście do pacjentów. Gorąco polecam.

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Trzy lata temu urodził nam się córka. Tuż po urodzeniu dostała kolki, której nie był w stanie wyleczyć żaden „pediatra-konował” w okolicy Częstochowy. Chodziliśmy od lekarza do lekarza, ale nikt nie był w stanie dziecku pomóc. Kiedy od huśtania dziecka miałem już biceps i bary jak „Pudzian” ktoś dał nam namiar na tego pediatrę. Podczas pierwszej wizyty doktor przebadał dziecko, powiedział co mu jest (przyczyną kolki okazała się słabo wykształcona zastawka żołądka, która u niektórych noworodków jest słabo rozwinięta przez pierwsze tygodnie życia i się nie domyka; noworodkowi zapowietrzają się ...

Trzy lata temu urodził nam się córka. Tuż po urodzeniu dostała kolki, której nie był w stanie wyleczyć żaden „pediatra-konował” w okolicy Częstochowy. Chodziliśmy od lekarza do lekarza, ale nikt nie był w stanie dziecku pomóc. Kiedy od huśtania dziecka miałem już biceps i bary jak „Pudzian” ktoś dał nam namiar na tego pediatrę. Podczas pierwszej wizyty doktor przebadał dziecko, powiedział co mu jest (przyczyną kolki okazała się słabo wykształcona zastawka żołądka, która u niektórych noworodków jest słabo rozwinięta przez pierwsze tygodnie życia i się nie domyka; noworodkowi zapowietrzają się jelita i tworzą się zatory. Spokojnie Rodzice to samo przechodzi z wiekiem noworodka), pokazał jakie ćwiczenia wykonywać oraz przepisał leki robione. Leki kosztowały ok. 6 zł na dwa tygodnie. Już pierwszej nocy po podaniu leku dziecko zaczęło normalnie spać. Doktor nie ma parcia na kasę, bo kazał nie przychodzić, tylko zadzwonić, że jest wszystko ok.
Nie byliśmy u Gościa dwa lata, bo chodziliśmy do lokalnego ośrodka zdrowia w ramach NFZ-u. Ponadto, myśleliśmy że dr Brendzel zajmuje się tylko sprawami układu pokarmowego. Ale jak ostatnio konowały leczyły mi dziecko od grudnia do marca z dwu – trzy tygodniowymi przerwami na zapalenie płuc, gardła krtani anginę itp., to znowu nie wytrzymaliśmy i poszliśmy do dr Brendzla. Okazało się, że dziecko ma zapalenie ucha i dlatego ma ciągłe stany gorączkowe. Po przepisaniu leku przez doktora za kilkanaście złotych do ucha córce spadła gorączka po dobie od wizyty. To, że raz mówi Ci po imieniu, a raz Pan/Pani to korona z głowy nikomu nie spadnie. To, że nie całuje mamusiek po rączkach, to nie musi, bo zajmuje się leczeniem dziecka, a nie włażeniem w d..ę. Wpisałem w neta jego nazwisko, bo chciałem zobaczyć gdzie Gość pracuje na co dzień, bo nie wierzyłem, że taki fachowiec żyje z jednego gabinetu. Ale jak przeczytałem opinię o doktorze na tym portalu, jakie brednie wypisują niektórzy internauci, to nie wytrzymałem i musiałem coś na ten temat napisać. Z tymi opiniami jest tak jak z opiniami o hotelach i kurortach kto jest zadowolony to nie pisze, a jak ktoś ma muchy w nosie to rozpisuje się nieskończoność. Wracając do doktora Jacka Brendzla, to uważam go za bardzo dobrego specjalistę. Jeżeli ktoś chce wyleczyć dziecko to powinien go odwiedzić w jego gabinecie, a jak ktoś chce żeby koło niego wszyscy skakali to niech idzie do jubilera. Pozdrawiam.

WięcejMniej
2,3/5
Zaufanie do kompetencji
3,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
3,0
Poświęcony czas
3,0
Kompleksowość podejścia
3,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

No to teraz doktorku napiszę jaki z Ciebie specjalista i jak traktuje chore dziecko z gorączką! Nie mogłam się powstrzymać żeby nie opisać zachowania Pana doktora - ot pokazał mi jak wysoka jest jego kultura osobista! Dzwoniłam do niego z prośbą czy nie przyjął by mi chorego dziecka (była sobota w dodatku ferie więc większość lekarzy powyjeżdżało, wobec tego nie mogłam zwrócić się do mojej lekarki). Zgodził się, więc pojechaliśmy do niego i nawet nie odniosłam po tej wizycie tak złego wrażenia! Ale, niestety moje dziecko wymiotowało mi przepisanym antybiotykiem, ...

No to teraz doktorku napiszę jaki z Ciebie specjalista i jak traktuje chore dziecko z gorączką! Nie mogłam się powstrzymać żeby nie opisać zachowania Pana doktora - ot pokazał mi jak wysoka jest jego kultura osobista! Dzwoniłam do niego z prośbą czy nie przyjął by mi chorego dziecka (była sobota w dodatku ferie więc większość lekarzy powyjeżdżało, wobec tego nie mogłam zwrócić się do mojej lekarki). Zgodził się, więc pojechaliśmy do niego i nawet nie odniosłam po tej wizycie tak złego wrażenia! Ale, niestety moje dziecko wymiotowało mi przepisanym antybiotykiem, więc dzwonię do Pana doktora i mówię mu jak jest. A on mi na to żebym przyjechała jutro na 9.00 rano to wypisze inny antybiotyk. Wiec w niedzielę o 9.00 jadę do tego "idio.y". A on mi nawet drzwi nie raczy otworzyć. Telefon wyłączył kiedy dzwoniłam do niego. I udawał że go nie ma. I tak pseudo człowiek zostawił moje dziecko z niczym. Chodziłam wkoło jego domu jak jakiś intruz, a on tylko czekał aż już sobie pójdę! Tyle że dzień wcześniej fajnie było skasować pieniążki za wizytę i później wypiąć dupę.
A jakby tego było mało taki odważny Pan doktor a telefonu w poniedziałek już nie chciał odebrać, tylko odebrała jakaś kobieta i powiedziała że to pomyłka. A dostałby opr.
Jeśli ktoś nie chce zostać tak miło potraktowanym przez Brendzla, to niech się do niego nie wybiera!!!!!!!!!!!
OOOOOOOOOOOOdradzam!!!!

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat