lekarz Jan Skirpan

Doktor operował mojego syna dwadzieścia lat temu,ponieważ urodził się z rozszczepem wargi i wyrostka zębowego,jestem mu za to bardzo wdzięczna bo ja widziałam jak syn wyglądał przed operacją a jak wygląda dziś jako dorosły już mężczyzna.Panie doktorze -DZIĘKUJĘ.

Doktor operował mojego syna dwadzieścia lat temu,ponieważ urodził się z rozszczepem wargi i wyrostka zębowego,jestem mu za to bardzo wdzięczna bo ja widziałam jak syn wyglądał przed operacją a jak wygląda dziś jako dorosły już mężczyzna.Panie doktorze -DZIĘKUJĘ.

Omijam. Tylko mając porównanie z leczeniem w innych szpitalach można właściwie docenić fachowość lekarza. Każdy kto nabędzie takiego porównania nie może ocenić inaczej jak na - 0pkt. Rodzice w dobrej wierze, w nieświadomości, zdają się na lekarza, bo przecież lekarz powinien wiedzieć tj. zaufanie do lekarza. Niestety bywa nadużyte.

Omijam. Tylko mając porównanie z leczeniem w innych szpitalach można właściwie docenić fachowość lekarza. Każdy kto nabędzie takiego porównania nie może ocenić inaczej jak na - 0pkt. Rodzice w dobrej wierze, w nieświadomości, zdają się na lekarza, bo przecież lekarz powinien wiedzieć tj. zaufanie do lekarza. Niestety bywa nadużyte.

Świetny fachowiec,bardzo sympatyczny i konkretny operował naszego synka z rozszczepem wargi i podniebienia mały jest już po dwóch zabiegach i trudno rozpoznać że miał rozszczep. dziekujemy doktorze.

Świetny fachowiec,bardzo sympatyczny i konkretny operował naszego synka z rozszczepem wargi i podniebienia mały jest już po dwóch zabiegach i trudno rozpoznać że miał rozszczep. dziekujemy doktorze.

Mój syn ma zespol Crouzona w lutym mial robiona rekonstrukcje czaszki.Jestem bardzo zadowolona Doktor spisal sie na medal..:))

Mój syn ma zespol Crouzona w lutym mial robiona rekonstrukcje czaszki.Jestem bardzo zadowolona Doktor spisal sie na medal..:))

Dr Skirpan operował w marcu całkowity rozszczep podniebienia miekiego mojej córce. Jestem bardzo zadowolona. Nic praktycznie nie widać. Jest dobrym fachowcem.

Dr Skirpan operował w marcu całkowity rozszczep podniebienia miekiego mojej córce. Jestem bardzo zadowolona. Nic praktycznie nie widać. Jest dobrym fachowcem.

Moja córcia jest właśnie po opercji rzoszczepu wargi przez dr Skirpana. Wygląda rewelacyjnie, fachowa robota. Dla mnie lekarz nie musi być uprzejmy, dużo gadać i się do mnie usmiechać. Ważne żeby dobrze wykonał to co ma zrobić. On jest chirurgiem, więc nie wymagajmy, żeby przychodził co 2 godziny i sprawdzał czy dziecko je, śpi czy płacze.

Moja córcia jest właśnie po opercji rzoszczepu wargi przez dr Skirpana. Wygląda rewelacyjnie, fachowa robota. Dla mnie lekarz nie musi być uprzejmy, dużo gadać i się do mnie usmiechać. Ważne żeby dobrze wykonał to co ma zrobić. On jest chirurgiem, więc nie wymagajmy, żeby przychodził co 2 godziny i sprawdzał czy dziecko je, śpi czy płacze.

Jestem byłym pacjentem. Nie bede pisac obelg, ale odradzam tego lekarza jesli chodzi o leczenie rozszczepow. Doradzam rodzicom tych dzieci szukania pomocy w innych specjalistycznych szpitalach, Polanica Zdrój, Centrum Zdrowia Dziecka.

Jestem byłym pacjentem. Nie bede pisac obelg, ale odradzam tego lekarza jesli chodzi o leczenie rozszczepow. Doradzam rodzicom tych dzieci szukania pomocy w innych specjalistycznych szpitalach, Polanica Zdrój, Centrum Zdrowia Dziecka.

ten ''doktor''powinien nazywać się porażka!!!

ten ''doktor''powinien nazywać się porażka!!!

Moja córka była operowana już 8razy.Miała obustronny rozszczep wargi i podniebienia.Uważam,że jest SUPER specjalistą. 6września miała robiony nosek.Wyszedł przepięknie. Doktor Jan Skirpan to WSPANIAŁY LEKARZ. Mama Karolinki.

Moja córka była operowana już 8razy.Miała obustronny rozszczep wargi i podniebienia.Uważam,że jest SUPER specjalistą.
6września miała robiony nosek.Wyszedł przepięknie.
Doktor Jan Skirpan to WSPANIAŁY LEKARZ.
Mama Karolinki.

Na początku robi wrażenie człowieka dość oschłego, lecz konkretnego. Niestety im dalej w las... Dziecko trafiło na jego oddział z poważnymi poparzeniami, w szpitalu spędziło nieco ponad tydzień i ani razu nie wszedł na salę w trakcie obchodu, żeby dziecko zbadać, zapytać o cokolwiek - zero zainteresowania. Z udzielaniem informacji było podobnie. Udało nam się uzyskać jakiekolwiek tylko wtedy, gdy całymi godzinami staliśmy pod jego gabinetem w poradni. Cały czas powtarzał, że wszystkiego się dowiemy przy wypisie. Tymczasem przy wypisie to my musieliśmy stawać na głowie i wymyślać miliardy pytań ...

Na początku robi wrażenie człowieka dość oschłego, lecz konkretnego. Niestety im dalej w las... Dziecko trafiło na jego oddział z poważnymi poparzeniami, w szpitalu spędziło nieco ponad tydzień i ani razu nie wszedł na salę w trakcie obchodu, żeby dziecko zbadać, zapytać o cokolwiek - zero zainteresowania. Z udzielaniem informacji było podobnie. Udało nam się uzyskać jakiekolwiek tylko wtedy, gdy całymi godzinami staliśmy pod jego gabinetem w poradni. Cały czas powtarzał, że wszystkiego się dowiemy przy wypisie. Tymczasem przy wypisie to my musieliśmy stawać na głowie i wymyślać miliardy pytań na temat pielęgnacji ran po poparzeniach, nie mając o tym zielonego pojęcia. Z własnej inicjatywy doktora usłyszeliśmy jedynie: "myć szarym mydłem, natłuszczać, a jak się zagoi, to smarować czymś na blizny". Same konkrety... Zero informacji o chowaniu przed słońcem, kremach UV i całej masie innych istotnych rzeczy. Kiedy przychodziliśmy już tylko na zmiany opatrunku, to doktor tak "profesjonalnie" opatrzył ranę, że przez tydzień w ogóle się nie goiła i wręcz zaczęła śmierdzieć - przez ten "profesjonalizm" dziecko będzie miało bliznę do końca życia...
Tak jak już kilkakrotnie tu pisano - dla kogo najważniejsze jest dobro dziecka, niech omija tego pożal się Boże specjalistę szerokim łukiem...