dr n. med. Janina Toboła-Karaś

Dzień dobry! Pani Doktor nie szanuje czasu pacjenta , wizyta umówiona na godzinę 16:40 ( 70 minut czekania aby wejść do gabinetu na konsultację ). Na zadanie pytania Pani Doktor dlaczego jest takie opóźnienie - odpowiada, że proszę zaczekać jeszcze chwilę zaraz Panią przyjmę- był problem z drukarką - żałosne tłumaczenie. ). Chyba nie tak powinna wyglądać wizyta za która nie mało się płaci. Zdecydowanie nie polecam!! Warto zastanowić się zanim skorzystamy odpłatnie z usług tej lekarki.

Dzień dobry! Pani Doktor nie szanuje czasu pacjenta , wizyta umówiona na godzinę 16:40 ( 70 minut czekania aby wejść do gabinetu na konsultację ). Na zadanie pytania Pani Doktor dlaczego jest takie opóźnienie - odpowiada, że proszę zaczekać jeszcze chwilę zaraz Panią przyjmę- był problem z drukarką - żałosne tłumaczenie. ). Chyba nie tak powinna wyglądać wizyta za która nie mało się płaci.
Zdecydowanie nie polecam!! Warto zastanowić się zanim skorzystamy odpłatnie z usług tej lekarki.

Przede wszystkim lekarka bardzo zajęta ilością obowiązków i jako ordynator, i zapewne w jakiejś części też koordynator studentow w szpitalu oraz w praktyce prywatnej. Myślę, że trzeba się bardzo przypominać w swoich sprawach. Ale jak już "złapiemy" tę chwilę, Pani z uwagą zajmie się problemem i działa naprawdę skutecznie. Ale to moje doświadczenie. Pamiętajmy, że każdy przypadek jest inny, nikt nie żyje wiecznie, pamiętajmy też, że polski system zdrowia wymaga wiele pracy, ale to w nas obywatelach siła by walczyć też za lekarzy, strajkować z nimi i nie siedzieć grzecznie ...

Przede wszystkim lekarka bardzo zajęta ilością obowiązków i jako ordynator, i zapewne w jakiejś części też koordynator studentow w szpitalu oraz w praktyce prywatnej. Myślę, że trzeba się bardzo przypominać w swoich sprawach. Ale jak już "złapiemy" tę chwilę, Pani z uwagą zajmie się problemem i działa naprawdę skutecznie. Ale to moje doświadczenie. Pamiętajmy, że każdy przypadek jest inny, nikt nie żyje wiecznie, pamiętajmy też, że polski system zdrowia wymaga wiele pracy, ale to w nas obywatelach siła by walczyć też za lekarzy, strajkować z nimi i nie siedzieć grzecznie cicho przyglądając się jak ten system wygląda. Wielu lekarzy nie ma w ogóle ani świadomości tego co przeżywamy sami i nasi bliscy, a my nie mamy świadomości co przeżywają lekarze. Trudno wystawić tutaj ocenę nie uwzględniając systemu zdrowotnego,który jest w Polsce żenujący. Podsumowując - uważam Panią doktor za osobę bardzo serdeczną i skuteczną, wiem, że potrafi walczyć o życie innych i koordynować jak trzeba całym zespołem kardio w Szpitalu w Wejherowie bardzo skutecznie. Przykro mi tylko, że ma mało czasu i często pewnie obowiązków za dużo - ale tak wygląda kapitalistyczny system w tych czasach i brak sprawiedliwości społecznej. Pozdrawiam wszystkich.
Ps. Pamiętajmy, że dieta śródziemnomorska jest jakaś prewencją. Miażdżyca spotyka nas wszystkich w podeszłym wieku. Nie jedzmy kiełbas,smalcow i innych takich. Kuchnia polska to jest murowana choroba serca. A źle prowadzona cukrzyca to prosta droga do zawału. Uważajcie na siebie na ile się da.

Dzień dobry ! Widzę , że Pani doktor nie cieszy się dobrą opinią, a pełni tak wysoką funkcję w szpitalu wejherowskim na oddziale kardiologicznym. Opiszę historię mojego szwagra, który jest w stanie krytycznym. Mój szwagier jest po zawale. Leczył się przez 5 lat prywatnie u wspomnianej lekarki. Każde badania musiał robić prywatnie. Stan zdrowia pogorszył się w tym roku. Lekarka zapisywała coraz to droższe leki i na tym się tylko skupiła . Ostatni lek kosztował Go 350 zł – jeden! Miał go przyjąć , bo Lekarka chciała położyć szwagra do ...

Dzień dobry ! Widzę , że Pani doktor nie cieszy się dobrą opinią, a pełni tak wysoką funkcję w szpitalu wejherowskim na oddziale kardiologicznym. Opiszę historię mojego szwagra, który jest w stanie krytycznym.
Mój szwagier jest po zawale. Leczył się przez 5 lat prywatnie u wspomnianej lekarki. Każde badania musiał robić prywatnie. Stan zdrowia pogorszył się w tym roku. Lekarka zapisywała coraz to droższe leki i na tym się tylko skupiła . Ostatni lek kosztował Go 350 zł – jeden! Miał go przyjąć , bo Lekarka chciała położyć szwagra do siebie na oddział , na wszczepienie stabilizatora. Niestety po powrocie ze swoich wakacji wycofała się z tego zabiegu. I zostawiła szwagra samego sobie. On czuł się coraz gorzej. Poszedł do Pani Lekarki z prośbą o pomoc, może o kompleksowe badanie na oddziale, gdzie jest zastępcą ordynatora. Przypomnę jeszcze raz, że wszystkie badania typu usg brzucha, tomokomper, badania specjalistyczne krwi i moczu musiał robić prywatnie. Pani Lekarka nie widziała potrzeby. I tak od sierpnia szwagier lądował w szpitalach w Pucku , a później w Wejherowie co dwa tygodnie. Teraz umiera w szpitalu , bo ta Pani wypisała Go tydzień temu , a dzisiaj przewieziony został do tego samego szpitala w stanie krytycznym. Może warto zastanowić się zanim skorzystamy odpłatnie z usług tej lekarki.

Wspaniały kompetentny lekarz, duże doświadczenie, klasa. Pani doktor to prawdziwa dama.Byłam doświadczyłam osobiście.Polecam.

Wspaniały kompetentny lekarz, duże doświadczenie, klasa. Pani doktor to prawdziwa dama.Byłam doświadczyłam osobiście.Polecam.

Bardzo dobry lekarz. Polecam :) Byłem u niej na echo, słyszała szmer na sercu ale nic więcej. Zeby się upewnić czy na pewno jest ok to zrobiła mi badanie przełykowe na nfz ( na echo byłem prywatnie) w przeciągu 1,5 tygodnia.

Bardzo dobry lekarz. Polecam :) Byłem u niej na echo, słyszała szmer na sercu ale nic więcej. Zeby się upewnić czy na pewno jest ok to zrobiła mi badanie przełykowe na nfz ( na echo byłem prywatnie) w przeciągu 1,5 tygodnia.

Jeśli lekarz nazywa starszego schorowanego człowieka idiotą,to chylę czoła przed Panią doktor,a konkretnie przed jej chamstwem. Gratuluję "profesjonalizmu" i "empatii "w podejściu do pacjenta.

Jeśli lekarz nazywa starszego schorowanego człowieka idiotą,to chylę czoła przed Panią doktor,a konkretnie przed jej chamstwem. Gratuluję "profesjonalizmu" i "empatii "w podejściu do pacjenta.

Chyle czoło przed Panią Doktór dzięki której ja żyje.To właśnie ona uratowała mi zycie kiedy zaatakował mnie zawał i było kiepsko/rok sierpień 2005 rok/To do niej jadę na wizytę 120 km. ponieważ mam do niej pełne zaufanie.Małgorzata Czułowska Ciołek

Chyle czoło przed Panią Doktór dzięki której ja żyje.To właśnie ona uratowała mi zycie kiedy zaatakował mnie zawał i było kiepsko/rok sierpień 2005 rok/To do niej jadę na wizytę 120 km.
ponieważ mam do niej pełne zaufanie.Małgorzata Czułowska Ciołek

jeżeli nie masz kasy to sie do niej nie dostaniesz-materialistka tylko kasa jak chodzisz do niej prywatnie to jest miła i dobrze leczy jak jej nie dasz kasy to masz pecha po tobie!

jeżeli nie masz kasy to sie do niej nie dostaniesz-materialistka tylko kasa jak chodzisz do niej prywatnie to jest miła i dobrze leczy jak jej nie dasz kasy to masz pecha po tobie!

moja babcia była pacjentką Szpitala Wejherowskiego oddz. kadiologiczny leżała tam dwa tygodnie , w międzyczasie doszło do braku czucia i drętwienia ręki z czym nie zrobiono nic , wyszła kilka m-scy pozniej dostała zawału serca.

moja babcia była pacjentką Szpitala Wejherowskiego oddz. kadiologiczny leżała tam dwa tygodnie , w międzyczasie doszło do braku czucia i drętwienia ręki z czym nie zrobiono nic , wyszła kilka m-scy pozniej dostała zawału serca.

Kompetentna, profesjonalna, a przede wszystkim skuteczna.

Kompetentna, profesjonalna, a przede wszystkim skuteczna.