Średnia ocen:1,0/5
Opinie:12
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Najgorsza wizyta jaką kiedykolwiek miałam. Trafiłam na do szpitala w Trzebnicy po wypadku w pracy. Pan Jerzy Fichtel wyskoczył do mnie bardzo nie mile i z pretensją jak by był tam za karę... Pani która mnie przyprowadziła rzuciła że uraz barku, była to cała ręka ale ten lekarz nie chciał mnie kompletnie słuchać, odwracał się plecami insynuował że chodzi mi tylko o odszkodowanie i że nic mi nie jest. Zainteresował się mną inny lekarz poprosił abym usiadła i chwilkę zaczekała. Niestety wrócił dr. Fichter i zaczął mnie szarpać za ramie ...

Najgorsza wizyta jaką kiedykolwiek miałam.
Trafiłam na do szpitala w Trzebnicy po wypadku w pracy.
Pan Jerzy Fichtel wyskoczył do mnie bardzo nie mile i z pretensją jak by był tam za karę...
Pani która mnie przyprowadziła rzuciła że uraz barku, była to cała ręka ale ten lekarz nie chciał mnie kompletnie słuchać, odwracał się plecami insynuował że chodzi mi tylko o odszkodowanie i że nic mi nie jest. Zainteresował się mną inny lekarz poprosił abym usiadła i chwilkę zaczekała. Niestety wrócił dr. Fichter i zaczął mnie szarpać za ramie jak bym była jakąś marionetką, krzyczałam z bólu to tylko się odwrócił i z za pleców rzucił że mam za nim iść...
Niestety po wykonaniu bardzo niemiłych i bezsensownych badań rzucił mi kartką w twarz i kazał wyjść.
Następnego dnia udałam się do innego lekarza który już się mną zajął i stwierdził złamanie kości.
Jak widać Pan Jerzy Fichtel nie powinien być lekarzem bo przepisuje maść i karze wyjść ze szpitala na złamaną rękę...
Bardzo NIE POLECAM tego człowieka którego nie można nazwać lekarzem...

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Miałem wątpliwą przyjemność zetknąć się z tym panem na SORze w Oławie. Niegrzeczny, opryskliwy, dopiero na moją sugestię zlecił zrobienie RTG miejsca urazu. Żonę, która mnie przyprowadziła (nie mogłem chodzić)

Miałem wątpliwą przyjemność zetknąć się z tym panem na SORze w Oławie. Niegrzeczny, opryskliwy, dopiero na moją sugestię zlecił zrobienie RTG miejsca urazu. Żonę, która mnie przyprowadziła (nie mogłem chodzić)

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Dramat, nie ma tu nawet skali aby ocenić tego lekarza. Doznałam urazu nosa w wyniku zderzenia się głowami podczas treningu z moim partnerem do ćwiczeń. Zakrwawiłam z nosa, obłożyłam się lodem i było w miarę ok. Następnego dnia bolała mnie głowa, więc pojechałam na SOR do Oławy. Bardzo lubię ten szpital i mogę go szczerze polecić. Niestety trafiłam na tego lekarza, DRAMAT. Wizyta trwała 10 sekund z czego lekarz powiedział do mnie jedno zdanie i zobie poszedł nie dając mi szansy na choćby zadanie pytania. Nawet nie nie obejrzał, nie ...

Dramat, nie ma tu nawet skali aby ocenić tego lekarza.
Doznałam urazu nosa w wyniku zderzenia się głowami podczas treningu z moim partnerem do ćwiczeń.
Zakrwawiłam z nosa, obłożyłam się lodem i było w miarę ok. Następnego dnia bolała mnie głowa, więc pojechałam na SOR do Oławy. Bardzo lubię ten szpital i mogę go szczerze polecić. Niestety trafiłam na tego lekarza, DRAMAT. Wizyta trwała 10 sekund z czego lekarz powiedział do mnie jedno zdanie i zobie poszedł nie dając mi szansy na choćby zadanie pytania. Nawet nie nie obejrzał, nie zapytał czy coś mnie nie boli, cokolwiek. Dostałam tylko super informacje, ze nie mam złamanego nosa. I fajnie, cieszę się, ale głowa bolała mnie jeszcze przez kilka kolejnych dni. Nie mogę uwierzyć, że to SPECJALISTA. Wielu lekarzy poznałam, ale z takim podejściem i niekompetencją się jeszcze nie spotkałam. Szkoda tylko, że robi zły PR choćby szpitalowi w Oławie w którym byłam niejednokrotnie i naprawdę polecam to miejsce. NIE POLECAM JEDNAK TEGO PANA.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Myślę, że ocena 0 byłaby najbardziej odpowiednią, ale nie da się takiej wystawić. Przyjął syna na SORze, choć przyjął to za dużo powiedziane, bo wizyta trwała może 2 min., a odbyła się tuż za drzwiami, a Pan doktor już trzymał w ręce wcześniej wypisane zaświadczenie, które sporządził nie widząc dziecka na oczy. Przy bolącym łokciu powyginał rękę dziecka, nerwowo odwijając ja z chusty, którą ją zabezpieczyłam i kazał nosić na temblaku, wziąć tabletki przeciwbólowe i posmarować maścią. Kolejnego dnia odebrałam opis zdjęcia, z którego wynikało, że są na zdjęciu niespecyficzne ...

Myślę, że ocena 0 byłaby najbardziej odpowiednią, ale nie da się takiej wystawić. Przyjął syna na SORze, choć przyjął to za dużo powiedziane, bo wizyta trwała może 2 min., a odbyła się tuż za drzwiami, a Pan doktor już trzymał w ręce wcześniej wypisane zaświadczenie, które sporządził nie widząc dziecka na oczy. Przy bolącym łokciu powyginał rękę dziecka, nerwowo odwijając ja z chusty, którą ją zabezpieczyłam i kazał nosić na temblaku, wziąć tabletki przeciwbólowe i posmarować maścią. Kolejnego dnia odebrałam opis zdjęcia, z którego wynikało, że są na zdjęciu niespecyficzne objawy złamania i na SORze na chirurgii dziecięcej we Wrocławiu lekarze to potwierdzili, a syn ma rękę w gipsie. Dziś napiszę oficjalną skargę.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Lepiej znachorke od cyganów wziasc do dziecka niz tego "lekarza" z łapanki. Nie wiem jakie standardy maja w szpitalu w Brzegu, ale ten "lekarz" chyba tam pracuje po znajomosci.

Lepiej znachorke od cyganów wziasc do dziecka niz tego "lekarza" z łapanki. Nie wiem jakie standardy maja w szpitalu w Brzegu, ale ten "lekarz" chyba tam pracuje po znajomosci.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Niestety trafiłam dzisiaj na tego człowieka w przychodnii chirurgicznej w Brzegu, poszłam z 16 miesięczną córką która oparzyła sobie stopę 10 dni wcześniej, od lekarza z SOR który ją przyjmował zaraz po oparzeniu dostała zalecenie opatrywać ranę opatrunkiem hydrożelowym, bo najlepiej się tak goi, a dziś doktor F, po tym jak się spóźnił pół godziny zaczął wizytę od opieprzu że za wolno dziecko rozbieram i że zdurniałam że zakładam taki opatrunek trzeba moczyć w mydlinach i smarować maścią, (metody sprzed 20lat) a napewno zakładam opatrunek hydrożelowy (który zmienia się co ...

Niestety trafiłam dzisiaj na tego człowieka w przychodnii chirurgicznej w Brzegu, poszłam z 16 miesięczną córką która oparzyła sobie stopę 10 dni wcześniej, od lekarza z SOR który ją przyjmował zaraz po oparzeniu dostała zalecenie opatrywać ranę opatrunkiem hydrożelowym, bo najlepiej się tak goi, a dziś doktor F, po tym jak się spóźnił pół godziny zaczął wizytę od opieprzu że za wolno dziecko rozbieram i że zdurniałam że zakładam taki opatrunek trzeba moczyć w mydlinach i smarować maścią, (metody sprzed 20lat) a napewno zakładam opatrunek hydrożelowy (który zmienia się co 3-4 dni) bo mi się nie chce zmeniać codziennie opatrunków z maścią. Ręce mi opadły, większego chama nie spotkałam, jeszcze dziś wysyłam oficjalną skargę do dyrekcji szpitala, NFZ i rzecznika praw pacjenta. Mam nadzieję, że wkońcu ten parszywiec przestanie udawać, że jest lekarzem.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Szokda czasu i pieniedzy, lekarz ordynarny, chamski, wogóle nie zajmuje się pacjentem, nie słucha jego opisu, obserwacja odbywa się zza biurka, bo po co ma wstać i zobaczyć. Nie polecam a wrecz odradzam!

Szokda czasu i pieniedzy, lekarz ordynarny, chamski, wogóle nie zajmuje się pacjentem, nie słucha jego opisu, obserwacja odbywa się zza biurka, bo po co ma wstać i zobaczyć. Nie polecam a wrecz odradzam!

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

szkoda czasu i nerwów! miałam wręcz nieprzyjemność spotkać się z panem doktorem w izbie przyjęć w Oławie,gdzie zostałam potraktowana lekceważąco, a nawet olewająco, moja wizyta trwała maksymalnie 3minuty, żadnych konkretnych zaleceń nie uslyszalam, po czym pan doktor się zmył, bez dowidzenia bez niczego, dopiero na wypisie od pielegniarki dowiedzialam sie, ze mam sie stawic do radiologa. Na to wygląda, że pan doktor jest tylko ''życzliwy'' dla prywatnych pacjentów(za pieniądze), a na izbie przyjęć pracuje z wielką łaską , unikać szerokim łukiem pana doktora, chyba, że pragną się państwo dowiedzieć, że ...

szkoda czasu i nerwów! miałam wręcz nieprzyjemność spotkać się z panem doktorem w izbie przyjęć w Oławie,gdzie zostałam potraktowana lekceważąco, a nawet olewająco, moja wizyta trwała maksymalnie 3minuty, żadnych konkretnych zaleceń nie uslyszalam, po czym pan doktor się zmył, bez dowidzenia bez niczego, dopiero na wypisie od pielegniarki dowiedzialam sie, ze mam sie stawic do radiologa. Na to wygląda, że pan doktor jest tylko ''życzliwy'' dla prywatnych pacjentów(za pieniądze), a na izbie przyjęć pracuje z wielką łaską , unikać szerokim łukiem pana doktora, chyba, że pragną się państwo dowiedzieć, że na ''ból głowy należy przyjąć apap'' ;)

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

W dniu dzisiejszym udałam się z moim trzy i pół letnim dzieckiem z urazem stopy do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przy szptalu w Oławie i na nasze nieszczęście mieliśmy kontakt z tym okropnym człowiekiem. Pierwszy raz w życiu tak nieuprzejmie zostałam potraktowana a najgorsze było to,że dotyczyło to wszystko bezbronnego dziecka. Na wstępie nawet na nas nie spojrzał i fukał po co go noszę na rękach a jak próbowałam przedstawić sytuację niecierpliwie wzdychał i patrzył w sufit. Gdy nalegałam żeby łaskawie zbadał stopę dziecka, ponieważ dziecko nie chce chodzić a nawet ...

W dniu dzisiejszym udałam się z moim trzy i pół letnim dzieckiem z urazem stopy do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przy szptalu w Oławie i na nasze nieszczęście mieliśmy kontakt z tym okropnym człowiekiem. Pierwszy raz w życiu tak nieuprzejmie zostałam potraktowana a najgorsze było to,że dotyczyło to wszystko bezbronnego dziecka. Na wstępie nawet na nas nie spojrzał i fukał po co go noszę na rękach a jak próbowałam przedstawić sytuację niecierpliwie wzdychał i patrzył w sufit. Gdy nalegałam żeby łaskawie zbadał stopę dziecka, ponieważ dziecko nie chce chodzić a nawet nie może nastąpić stopą to z wielką złością zaczął naciskać stópkę udawadniając, że nic mu nie jest i mamy iść do domu. Po tej sytuacji zrezygnowałam z dalszej wizyty, bo nie chciałam narażać już dziecka na takie traktownie i dalsze nieprzyjemności. OKROPNOŚĆ!!! Nikomu nie życze spotkania z tym "lekarzem". W dniu jutrzejszym zamierzam złożyć skargę na tego pana.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Niemiły i niekompetentny lekarz. Po kontuzji na w-fie pojechałam na SOR. I niestety trafiłam na tego tego lekarza. Wszyscy myśleli, że mój palec jest wybity. W ciągu minuty przyjął 4 pacjentów. Nawet nie fatygując się, aby odejść od drzwi i przyjmować kawałek dalej... Nastawił mi tego palca, kazał wyjść i poczekać na wypis. Po ok. godzinie czasu mój palec zrobił się siny i zaczął diametralnie puchnąć... Dostałam w końcu skierowanie na RTG. Okazało się, że mój palec jest złamany. Lekarz kręcił złamanym palcem O.O po kolejnej godzinie siedzenia kazano mi ...

Niemiły i niekompetentny lekarz. Po kontuzji na w-fie pojechałam na SOR. I niestety trafiłam na tego tego lekarza. Wszyscy myśleli, że mój palec jest wybity. W ciągu minuty przyjął 4 pacjentów. Nawet nie fatygując się, aby odejść od drzwi i przyjmować kawałek dalej... Nastawił mi tego palca, kazał wyjść i poczekać na wypis. Po ok. godzinie czasu mój palec zrobił się siny i zaczął diametralnie puchnąć... Dostałam w końcu skierowanie na RTG. Okazało się, że mój palec jest złamany. Lekarz kręcił złamanym palcem O.O po kolejnej godzinie siedzenia kazano mi iść do gipsowni, ale i tam lekarzowi się nie spieszyło... Przyszedł, "rzucił" krzesełkiem i kazał mi siadać. Zakładając mi gips na małego palca (usztywnia się małego i serdecznego palca, dłoń, oraz jakieś 5 cm za nadgarstek), miałam ubrudzoną rękę aż do łokcia... Nie zrobił mi również zdjęcia po założeniu gipsu. Ostatnio będąc na kontroli (już u innego chirurga) okazało się, że złamanie jest za szerokie, przechodzi przez staw, są liczne odłamy i 3 tygodnie do stanowczo za mało, aby zrosło się całkowicie. A sama jego postawa wobec pacjenta nie jest zbyt miła i kulturalna...

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat