dr n. med. Joanna Siwiec-Prościńska

Super Lekarz! Wizyta przebiegła sprawnie, o czasie. Pani Doktor była bardzo miła, cierpliwa.Wysłuchała wszystkich moich zmartwień i postawiła trafną diagnozę. Bardzo polecam Panią Doktor!

Super Lekarz! Wizyta przebiegła sprawnie, o czasie. Pani Doktor była bardzo miła, cierpliwa.Wysłuchała wszystkich moich zmartwień i postawiła trafną diagnozę. Bardzo polecam Panią Doktor!

Pani Doktor to wspaniała kobieta, bardzo sympatyczna a co najważniejsze, zakończyła mój wieloletni koszmar z zezem. Specjalistka w swoim fachu! Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości i się zastanawia - polecam Panią Doktor.

Pani Doktor to wspaniała kobieta, bardzo sympatyczna a co najważniejsze, zakończyła mój wieloletni koszmar z zezem. Specjalistka w swoim fachu! Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości i się zastanawia - polecam Panią Doktor.

Wspaniały specjalista profesjonanalizm w badaniach świetna wspopraca z dziećmi polecam piątka z plusem

Wspaniały specjalista profesjonanalizm w badaniach świetna wspopraca z dziećmi polecam piątka z plusem

W moim przypadku Pani Doktor wykonała naprawdę kawał świetnej roboty. Mam w końcu proste oczy, bez śladu zeza. Fachowiec w swojej dziedzinie 10/10. Zdecydowanie polecam.

W moim przypadku Pani Doktor wykonała naprawdę kawał świetnej roboty. Mam w końcu proste oczy, bez śladu zeza. Fachowiec w swojej dziedzinie 10/10.
Zdecydowanie polecam.

Wizyta u Pani Doktor była porażką - byliśmy z 18mczną córka o czasie, w Klinice optegra wizyty opłacane są z góry. Wizyta odbyła się po 1,5 godzinnym oczekiwaniu bez żadnej informacji, lekarka wpuszczała znajomych i stałych pacjentów poza kolejnością, po tak długim czasie oczekiwania dziecko było zmęczone i złe, badanie to czysta szarpanina i krzyk (mam nadzieje, że Pani jest naprawdę dobra i w tych przepychankach badanie było miarodajne). Po wszystkim zaledwie kilkanaście sekund rozmowy, ponadto nie poinformowano nas, że przy tym stężeniu atropiny rozszerzenie źrenic może potrwać kilka dni ...

Wizyta u Pani Doktor była porażką - byliśmy z 18mczną córka o czasie, w Klinice optegra wizyty opłacane są z góry. Wizyta odbyła się po 1,5 godzinnym oczekiwaniu bez żadnej informacji, lekarka wpuszczała znajomych i stałych pacjentów poza kolejnością, po tak długim czasie oczekiwania dziecko było zmęczone i złe, badanie to czysta szarpanina i krzyk (mam nadzieje, że Pani jest naprawdę dobra i w tych przepychankach badanie było miarodajne). Po wszystkim zaledwie kilkanaście sekund rozmowy, ponadto nie poinformowano nas, że przy tym stężeniu atropiny rozszerzenie źrenic może potrwać kilka dni (doczytane w internecie, gdyż byliśmy zaniepokojeni tym stanem). Pani Doktor Miła, ale może warto zarobić 200 lub 300zł mniej, a za to poświęcić czas zapisanemu czekającemu na wizytę pacjentowi? Do rozważenia....

Beznadziejna . Dla dzieci koszmar ,zajęta sobą . Znalazłam świetnego okulistę w Zabrzu a mieszkam w Poznaniu . Nareszcie z dzieckiem wyszłam na prostą . Omijajcie tę niby panią doktor.

Beznadziejna . Dla dzieci koszmar ,zajęta sobą . Znalazłam świetnego okulistę w Zabrzu a mieszkam w Poznaniu . Nareszcie z dzieckiem wyszłam na prostą . Omijajcie tę niby panią doktor.

Uważam Panią doktor za świetnego lekarza. Syn ma 6 lat od ponad 5 lat jest pacjentem Pani doktor. Miał dwa zabiegi przeprowadzone przez Panią doktor. Zabiegi, wizyty, wszystko przebiega sprawnie i bardzo konkretnie, co ja sobie cenię. Syn b. lubi Panią doktor. Życzyłabym sobie, aby wszyscy lekarze tacy byli. Dodam, że syn leczy się u Pani doktor na fundusz ;-)

Uważam Panią doktor za świetnego lekarza. Syn ma 6 lat od ponad 5 lat jest pacjentem Pani doktor. Miał dwa zabiegi przeprowadzone przez Panią doktor. Zabiegi, wizyty, wszystko przebiega sprawnie i bardzo konkretnie, co ja sobie cenię. Syn b. lubi Panią doktor. Życzyłabym sobie, aby wszyscy lekarze tacy byli. Dodam, że syn leczy się u Pani doktor na fundusz ;-)

Przed wizytą przeczytałem poniższe opisy i pani doktor mile mnie rozczarowała, mimo mojego uprzedniego zaostrzonego nastawienia, wizyta wypadła profesjonalnie. Przejawy i choroby mogłaby łopatologiczniej i sama siebie tłumaczyć, bo pytając czułem, się trochę natarczywy, ale wyjaśniała w zrozumiały sposób, więc OK. Moja 20 miesięczna córa jest ultra żwawa, a Doktor biegała za nią po całym gabinecie testując wzrok, pełny podziw. Potem były krople i wnikliwsze badania na maszyneriach. Uspokoiła nas diagnozą. Ogólnie jestem zadowolony i mogę polecić, doktor spełniła nasze oczekiwania, lecz nie mam skali porównawczej z konkurencją.

Przed wizytą przeczytałem poniższe opisy i pani doktor mile mnie rozczarowała, mimo mojego uprzedniego zaostrzonego nastawienia, wizyta wypadła profesjonalnie.
Przejawy i choroby mogłaby łopatologiczniej i sama siebie tłumaczyć, bo pytając czułem, się trochę natarczywy, ale wyjaśniała w zrozumiały sposób, więc OK. Moja 20 miesięczna córa jest ultra żwawa, a Doktor biegała za nią po całym gabinecie testując wzrok, pełny podziw. Potem były krople i wnikliwsze badania na maszyneriach. Uspokoiła nas diagnozą. Ogólnie jestem zadowolony i mogę polecić, doktor spełniła nasze oczekiwania, lecz nie mam skali porównawczej z konkurencją.

Zdecydowanie nie polecam Pani doktor. W gabinecie czułam się jak intruz. Cała wizyta trwała mniej niż 10 minut. Czy w tym czasie można właściwie dobrać szkła?? Już wiem, że nie. Odniosłam wrażenie, że Pani doktor robi mi wielką łaskę, że mnie bada. Bada - to za dużo powiedziane. Pani doktor najpierw skierowała mnie do optyka od którego wróciłam z karteczką na której opisany był rodziaj szkieł, które wówczas nosiłam. Następnie odbębnione badanie komputerowe i wypisanie recepty na mocniejsze szkła tylko na podstwie wieku a nie badania. Na odchodne usłyszałam - ...

Zdecydowanie nie polecam Pani doktor. W gabinecie czułam się jak intruz. Cała wizyta trwała mniej niż 10 minut. Czy w tym czasie można właściwie dobrać szkła?? Już wiem, że nie. Odniosłam wrażenie, że Pani doktor robi mi wielką łaskę, że mnie bada. Bada - to za dużo powiedziane. Pani doktor najpierw skierowała mnie do optyka od którego wróciłam z karteczką na której opisany był rodziaj szkieł, które wówczas nosiłam. Następnie odbębnione badanie komputerowe i wypisanie recepty na mocniejsze szkła tylko na podstwie wieku a nie badania. Na odchodne usłyszałam - jak będzie coś nie tak to proszę przyjść. I jest nie tak bo nowe okulary wykonane na podstwie zaleceń Pani doktor są kompletnie nie trafione. Tylko że "to coś nie tak" kosztowało mnie 500 złotych. Wydałam 500 złotych na nowe okulary i ... Inny lekarz do którego się skierowałam wypisał mi szkła o dużo słabszej mocy. I tak w ciągu jednego miesiąca na okulary muszę wydać 1.000,00.

Super lekarz, bardzo pomógł naszemu dziecku 6 lat(i co rzadko się zdarza - bez stresu, wrzasków i łez córki) Polecamy

Super lekarz, bardzo pomógł naszemu dziecku 6 lat(i co rzadko się zdarza - bez stresu, wrzasków i łez córki)
Polecamy