lekarz Jolanta Mazur

Wydaje się miła. Naprawdę, arogancka i pewna siebie. Nieuprzejma i nie wynika to z wizyty NFZ, a prywatnej, wszystko zależy od dnia i humoru. Źle wykonuje echo serca i źle diagnozuje (u naszego dziecka nie wykryła wady ASD II o średnicy... 15mm...) Mamy szczęście, że zmieniliśmy lekarza... Nie polecam

Wydaje się miła. Naprawdę, arogancka i pewna siebie. Nieuprzejma i nie wynika to z wizyty NFZ, a prywatnej, wszystko zależy od dnia i humoru. Źle wykonuje echo serca i źle diagnozuje (u naszego dziecka nie wykryła wady ASD II o średnicy... 15mm...) Mamy szczęście, że zmieniliśmy lekarza... Nie polecam

Wstrętna, nieuprzejma i całkowicie niekompetentna! Omijać z daleka, jeśli chcecie, żeby Wasze dzieci były prawidłowo zdiagnozowane i leczone.

Wstrętna, nieuprzejma i całkowicie niekompetentna! Omijać z daleka, jeśli chcecie, żeby Wasze dzieci były prawidłowo zdiagnozowane i leczone.

złe rozpozanie! dziecko całkowicie zdrowe pani doktor wysłała na operację do prokocimia w krakowie. Myśleliśmy że dziecko nam umrze!!

złe rozpozanie! dziecko całkowicie zdrowe pani doktor wysłała na operację do prokocimia w krakowie. Myśleliśmy że dziecko nam umrze!!

Nikomu i nigdy nie poleciłabym tej lekarki. Sprawia wrażenie miłej i ciepłej osoby, a przy kolejnych kontaktach jest nieprzyjemna, odpychająca. W przypadku mojego dziecka okazała ignorancję a nawet uprzedzenie do dziecka niepełnosprawnego. Dla niej wada rozwojowa dziecka dyskwalifikuje do leczenia serca.Nawet gdyby to był ostatni lekarz na ziemi nie pozwoliłaby więcej aby dotykała moje dziecko. Dobrze, że się w porę opamiętaliśmy i zabraliśmy dziecko spod jej "opieki". Dzięki temu moje dziecko żyje.

Nikomu i nigdy nie poleciłabym tej lekarki. Sprawia wrażenie miłej i ciepłej osoby, a przy kolejnych kontaktach jest nieprzyjemna, odpychająca. W przypadku mojego dziecka okazała ignorancję a nawet uprzedzenie do dziecka niepełnosprawnego. Dla niej wada rozwojowa dziecka dyskwalifikuje do leczenia serca.Nawet gdyby to był ostatni lekarz na ziemi nie pozwoliłaby więcej aby dotykała moje dziecko. Dobrze, że się w porę opamiętaliśmy i zabraliśmy dziecko spod jej "opieki". Dzięki temu moje dziecko żyje.

Najłatwiej jest krytykować - to odnośnie ostatniej wypowiedzi, Pani Mazur to osoba miła, łatwo nawiązująca kontakty, w szczególności z dziećmi. Najłatwiej jest kogoś ocenić bez prawa głosu

Najłatwiej jest krytykować - to odnośnie ostatniej wypowiedzi, Pani Mazur to osoba miła, łatwo nawiązująca kontakty, w szczególności z dziećmi.
Najłatwiej jest kogoś ocenić bez prawa głosu

Bardzo miły lekarz , bardzo polecam byliśmy dzisiaj z naszą córeczką Zuzią u pani doktor i naprawdę jest bardzo miłym i dobrym lekarzem. pozdrawiam

Bardzo miły lekarz , bardzo polecam byliśmy dzisiaj z naszą córeczką Zuzią u pani doktor i naprawdę jest bardzo miłym i dobrym lekarzem. pozdrawiam

Pani Mazur jest starszą zakompleksioną kobietą, która na początku zajmuje się pacjentem i sprawia wrażenie osoby kompetentnej, lecz po kilku wizytach staje się obojętna sprawia wręcz wrażenie, iż nie wie co dalej robić (jeżeli jej leczenie nie skutkuje).

Pani Mazur jest starszą zakompleksioną kobietą, która na początku zajmuje się pacjentem i sprawia wrażenie osoby kompetentnej, lecz po kilku wizytach staje się obojętna sprawia wręcz wrażenie, iż nie wie co dalej robić (jeżeli jej leczenie nie skutkuje).