dr Jolanta Tomczewska

Absolutnie proszę nie iść do tej pani z małym dzieckiem. Nie umie nawet w miły sposób się do niego zwrócić, tak jak pisali inni - zniecierpliwiona i ostentacyjnie niezadowolona. Komentuje niemiło, że dwulatek nie wykonuje poleceń tak jakby chciała.Ostatecznie do badania nie doszło, wizyta była do tego stopnia traumatycznym przeżyciem, że dziecko dwa dni ją przeżywało. Powinna zaznaczać, że nie przyjmuje małych dzieci. Pytani w rejestracji, odpowiadają, że oczywiście przyjmuje... Odradzam każdemu rodzicowi!

Absolutnie proszę nie iść do tej pani z małym dzieckiem. Nie umie nawet w miły sposób się do niego zwrócić, tak jak pisali inni - zniecierpliwiona i ostentacyjnie niezadowolona. Komentuje niemiło, że dwulatek nie wykonuje poleceń tak jakby chciała.Ostatecznie do badania nie doszło, wizyta była do tego stopnia traumatycznym przeżyciem, że dziecko dwa dni ją przeżywało. Powinna zaznaczać, że nie przyjmuje małych dzieci. Pytani w rejestracji, odpowiadają, że oczywiście przyjmuje... Odradzam każdemu rodzicowi!

Pani Doktor jest bardzo fajna i mila. Nie rozumiem skad te negatywne komentarze. Jak dla mnie to 5/5. Pozdrawiam

Pani Doktor jest bardzo fajna i mila. Nie rozumiem skad te negatywne komentarze. Jak dla mnie to 5/5. Pozdrawiam

Potwierdzam wszystkie negatywne opinie o tej Pani doktor. Jeszcze nigdy nie spotkalam sie z tak niemila osoba . 100 zl wyrzucone w bloto i zadnej informacji o problemie !!!!

Potwierdzam wszystkie negatywne opinie o tej Pani doktor. Jeszcze nigdy nie spotkalam sie z tak niemila osoba . 100 zl wyrzucone w bloto i zadnej informacji o problemie !!!!

Pani doktor jest extra,bardzo ją polecam gdyż zna się na rzeczy ma najnowszą aparaturę jest też miła uprzejma dobrze tłumaczy co komu dolega

Pani doktor jest extra,bardzo ją polecam gdyż zna się na rzeczy ma najnowszą aparaturę jest też miła uprzejma dobrze tłumaczy co komu dolega

Przyznam, że myślałem, że będę odosobniony a tu się okazało, że ani jednej pozytywnej opinii... W sumie nikomu w życiu jeszcze negatywnej nie wystawiłem, a mam 30 lat staram się być wyrozumiały i tolerancyjny ale pewne rzeczy bardzo działają mi na nerwy, i jedną z tych rzeczy jest zwyczajne kłamanie prosto w twarz. Tak właśnie zostałem potraktowany przez Panią doktor. Sytuacja wygląda tak: Moje prawo jazdy stracilo ważność, bo było terminowe, więc chciałem je odnowić. W gabinecie Pani doktor wyraziłem się jasno i bardzo wyraźnie. ,,Moje prawo jazdy katygorii b ...

Przyznam, że myślałem, że będę odosobniony a tu się okazało, że ani jednej pozytywnej opinii... W sumie nikomu w życiu jeszcze negatywnej nie wystawiłem, a mam 30 lat staram się być wyrozumiały i tolerancyjny ale pewne rzeczy bardzo działają mi na nerwy, i jedną z tych rzeczy jest zwyczajne kłamanie prosto w twarz. Tak właśnie zostałem potraktowany przez Panią doktor. Sytuacja wygląda tak: Moje prawo jazdy stracilo ważność, bo było terminowe, więc chciałem je odnowić. W gabinecie Pani doktor wyraziłem się jasno i bardzo wyraźnie. ,,Moje prawo jazdy katygorii b straciło ważność i chcę je odnowić. W urzędzie poinformowano mnie że muszę mieć orzeczenie lekarskie, czy Pani mi może takie wystawić, czy musze iść do innego lekarza?'' Pani doktor powiedziała, że może i zrobiła mi badanie trwające kilka minut, wystawiła kwit za który zapłaciłem 100zł. Byłem przekonany, że to własnie to orzeczenie i pojechałem z tym do urzędu, musiałem wziać dzień pracy i urlop z tego powodu... Przejechałem 55 km w jedną stronę do bytowa bo tam miałem wydawane prawko i w urzędzie mnie wyśmieli. Powiedzieli że to musi być od lekarza specjalisty z medycyny pracy a nie od prywatnego okulisty. W związku z tym, że straciłem czas i pieniądze czułem się oszukany i okłamany. Nabity w butelkę. Musiałem zapłacić w medycynie pracy kolejne 200zł za poprawne badanie. Tam też lekarz mi powiedział że badanie u prywatnego okulisty jest mi kompletnie niepotrzebne aby odnowić prawo jazdy. Jestem zawiedziony taką postawą nie tyle lekarza, co zwyczajnie drugiego człowieka do innych ludzi. Nastawienie na zysk za wszelka cene, bez skrupułów.

Gabinet nieprzyjazny dziecku taki szyld powinien być na drzwiach gabinetu. Pani doktor nerwowa, niecierpliwa, zupełnie brak podejścia do dziecka. Najlepiej żeby sobie już poszło i nie dotykało drogiego sprzętu. Generalnie od wejścia powinno znać tablicę znaków i wiedzieć o co chodzi. Na tłumaczenia szkoda czasu, widocznie nie widzi. trzeba jakoś nakręcić interes zakładowi optycznemu... zalecana zmiana zawodu

Gabinet nieprzyjazny dziecku taki szyld powinien być na drzwiach gabinetu. Pani doktor nerwowa, niecierpliwa, zupełnie brak podejścia do dziecka. Najlepiej żeby sobie już poszło i nie dotykało drogiego sprzętu. Generalnie od wejścia powinno znać tablicę znaków i wiedzieć o co chodzi. Na tłumaczenia szkoda czasu, widocznie nie widzi. trzeba jakoś nakręcić interes zakładowi optycznemu... zalecana zmiana zawodu

kultura osobista poniżej godności....arogancja???? po prostu byłam w szoku!!!!! Byłyśmy na badaniach okresowych z zakładu pracy - kazdy wyszedł z gabinetu zniesmaczony. Pani doktor jest taaaaaaka mądra, że.......NIE POLECAM ZDECYDOWANIE NIE POLECAM

kultura osobista poniżej godności....arogancja???? po prostu byłam w szoku!!!!! Byłyśmy na badaniach okresowych z zakładu pracy - kazdy wyszedł z gabinetu zniesmaczony. Pani doktor jest taaaaaaka mądra, że.......NIE POLECAM ZDECYDOWANIE NIE POLECAM

Byłam z moją mamą (wiek 88 lat) po przebytych 2 operacjach usunięcia zacmy i leczona z powodu jaskry. Pani doktor wykazała się brakiem cierpliwości i arogancję. Niewiele brakowało a mama zrezygnowałaby z wizyty. Wyszła z gabinetu ze łzami w oczach. Taki lekarz nie powinien prowadzic prywatnej praktyki. Zdecydowanie nie polecam.

Byłam z moją mamą (wiek 88 lat) po przebytych 2 operacjach usunięcia zacmy i leczona z powodu jaskry. Pani doktor wykazała się brakiem cierpliwości i arogancję. Niewiele brakowało a mama zrezygnowałaby z wizyty. Wyszła z gabinetu ze łzami w oczach. Taki lekarz nie powinien prowadzic prywatnej praktyki. Zdecydowanie nie polecam.

Byłam u szanownej Pani doktor z 5-letnim dzieckiem, zdecydowanie nie polecam! szkoda czau, pieniędzy i stresowania dziecka. Chciałam zasięgnąć opinii kolejnej okulistki więc mam porównanie- niesympatyczna kobieta, brak informacji podstawowej - czyli co dalej - okulary nosimy czy nie? drzwi od gabinetu otwarte, brak intymności i spokoju podczas badania - nie polecam Pani Księżniczki szczególnie dla dzieci!

Byłam u szanownej Pani doktor z 5-letnim dzieckiem, zdecydowanie nie polecam! szkoda czau, pieniędzy i stresowania dziecka. Chciałam zasięgnąć opinii kolejnej okulistki więc mam porównanie- niesympatyczna kobieta, brak informacji podstawowej - czyli co dalej - okulary nosimy czy nie? drzwi od gabinetu otwarte, brak intymności i spokoju podczas badania - nie polecam Pani Księżniczki szczególnie dla dzieci!

Zdecydowanie nie. Nie dość,że trzeba czekać bardzo długo na wizytę prywatną (!) ,to badanie zostało przeprowadzone tak niekompetentnie ,że byłam zmuszona iść tak ,czy siak do innego lekarza i ponownie wydać pieniądze... Usługa nie została przeprowadzona tak jak powinna,niestety jestem bardzo zawiedziona .

Zdecydowanie nie. Nie dość,że trzeba czekać bardzo długo na wizytę prywatną (!) ,to badanie zostało przeprowadzone tak niekompetentnie ,że byłam zmuszona iść tak ,czy siak do innego lekarza i ponownie wydać pieniądze... Usługa nie została przeprowadzona tak jak powinna,niestety jestem bardzo zawiedziona .