dr Jolanta Wesołowska

Polecam !super lekarz ! mają nawet strone można się zapoznać http://www.dermatolog-kosmetolog.pl/ rzeczywiście chore tylko zapisywanie ale bardzo dużo pacjentów maja

Polecam !super lekarz ! mają nawet strone można się zapoznać http://www.dermatolog-kosmetolog.pl/ rzeczywiście chore tylko zapisywanie ale bardzo dużo pacjentów maja

polecam ten gabinet! Doktor jest świetnym specjalistą . niestety kolejka jest długa i zawsze rejestracja jest na początku miesiąca

polecam ten gabinet! Doktor jest świetnym specjalistą . niestety kolejka jest długa i zawsze rejestracja jest na początku miesiąca

Również polecam p. Jolantę w sprawach skórnych. Mi wyleczyła doskonale zmiany ropne na twarzy a mojemu tacie pomogła choć kilka lat już borykał się z schorzeniem.

Również polecam p. Jolantę w sprawach skórnych. Mi wyleczyła doskonale zmiany ropne na twarzy a mojemu tacie pomogła choć kilka lat już borykał się z schorzeniem.

Zdecydowanie odradzam ten gabinet, mają chory system rejestracji. Kobieta rejestrująca, to niespełniona, zadufana w sobie malkontentka. Obgryzanie paznokci i dłubanie w nosie przy pacjentach, to jedyne co dobrze robi. Co do lekarza to ponoć dobra, ale nie sposób to sprawdzić.

Zdecydowanie odradzam ten gabinet, mają chory system rejestracji. Kobieta rejestrująca, to niespełniona, zadufana w sobie malkontentka. Obgryzanie paznokci i dłubanie w nosie przy pacjentach, to jedyne co dobrze robi. Co do lekarza to ponoć dobra, ale nie sposób to sprawdzić.

Witajcie , byłam pacjentką pani doktor wesołowskiej w przychodni, teraz podobno nie przyjmuje, tylko prywatnie. Nie mogę się dodzwonic pod podane numery, w jakich godzinach dzwonic? ktos poda numer kontaktowy? z gory dziekuje !

Witajcie , byłam pacjentką pani doktor wesołowskiej w przychodni, teraz podobno nie przyjmuje, tylko prywatnie. Nie mogę się dodzwonic pod podane numery, w jakich godzinach dzwonic? ktos poda numer kontaktowy? z gory dziekuje !

Lekarz godny polecenia. Pani doktor jest bardzo sympatyczną osobą, serdeczną, uprzejmą dla pacjenta. Dokładnie i spokojnie tłumaczy przebieg leczenia. Nie faszeruje pacjenta medykamentami, sterydami, antybiotykami czy innymi świństwami, co wielu lekarzy praktykuje. Lekarz otwarty na nowości kosmetyczne, wszelkie nowinki z zakresu dermatologii, cały czas poszerza swoją wiedzę w tym zakresie. Pacjenta leczy kompleksowo, nie skupiając się tylko na danym problemie, ale widząc człowieka jako spójną skomplikowaną maszynerię, gdzie dany problem może być wynikiem szwankowania innej części ciała lub jego "podzespołów". Koszt jednej wizyty dla stałego klienta to 50-60zł. Od kilku ...

Lekarz godny polecenia. Pani doktor jest bardzo sympatyczną osobą, serdeczną, uprzejmą dla pacjenta. Dokładnie i spokojnie tłumaczy przebieg leczenia. Nie faszeruje pacjenta medykamentami, sterydami, antybiotykami czy innymi świństwami, co wielu lekarzy praktykuje. Lekarz otwarty na nowości kosmetyczne, wszelkie nowinki z zakresu dermatologii, cały czas poszerza swoją wiedzę w tym zakresie. Pacjenta leczy kompleksowo, nie skupiając się tylko na danym problemie, ale widząc człowieka jako spójną skomplikowaną maszynerię, gdzie dany problem może być wynikiem szwankowania innej części ciała lub jego "podzespołów". Koszt jednej wizyty dla stałego klienta to 50-60zł. Od kilku lat leczę się u dr Jolanty Wesołowskiej na trądzik. Niestety w moim przypadku terapia mi nie pomogła. Jedynie po zabiegu eksfoliacji kwasami (100zł) wykonanym u pani dr w gabinecie cera mi się zdecydowanie poprawiła i byłam zadowolona. Ale było to kilka lat temu. Zabieg chciałam powtórzyć, ale do kolejnego trzeba było "przygotować" cerę przez kolejne wizyty co pół roku. Ale żeby umówić się na konsultację, trzeba naprawdę bardzo długo czekać, a i skontaktować się z panią doktor jest często niezwykle trudno i za to stawiam wielki minus. Dopiero po 2.miesiącach udało mi się dodzwonić do pani dr, zostałam odprawiona na kolejny miesiąc, kiedy to miałam zostać zapisana na wizytę w jeszcze przyszłym miesiącu. Kiedy znów z niemałymi trudnościami dodzwoniłam się w wyznaczonym terminie, zostałam poproszona o kontakt w następnym miesiącu, kiedy to będą zapisy na jeszcze następny w kolejności miesiąc... I tak od października próbuję się zapisać na wizytę, w styczniu wyznaczono mi termin dzwonienia na luty, by zapisać się na marzec... Niestety chyba zrezygnuję, bo w lutym może dojść do podobnej sytuacji, a nie chcę marnować czasu, kiedy mogłabym podjąć już jakieś działania w dalszym leczeniu. I choć w moim przypadku lekarz nie spełnił moich oczekiwań, to mimo to gorąco polecam panią doktor, bo to lekarz z powołania i z sercem dla pacjenta :).

Każda wizyta kosztuje inaczej, ale byłam bardzo zaskoczona, że pomimo, iż specjalista jest bardzo dobry to koszty są tak niskie za kolejne wizyty nawet 40 zł. a poziom usługi nadal bardzo wysoki, dużo rozmawia z pacjentem wszystko tłumaczy i wykonuje w gabinecie potrzebne zabiegi, naprawdę warta polecenia

Każda wizyta kosztuje inaczej, ale byłam bardzo zaskoczona, że pomimo, iż specjalista jest bardzo dobry to koszty są tak niskie za kolejne wizyty nawet 40 zł. a poziom usługi nadal bardzo wysoki, dużo rozmawia z pacjentem wszystko tłumaczy i wykonuje w gabinecie potrzebne zabiegi, naprawdę warta polecenia

Polecam,bylem pacjentem Pani Jolanty i spelnila ona moje wszystkie oczekiwania

Polecam,bylem pacjentem Pani Jolanty i spelnila ona moje wszystkie oczekiwania

Pani doktor prowadzi mnie od lat. Jej diagnozy zawsze okazują się trafne. Od dzieciństwa leczyłam się na wredne dolegliwości skórne, poprzedni dermatolodzy tylko zapisywali sterydy, a jak nieśmiało prosiłam o testy alergiczne, odmawiali. A ona jako pierwsza od razu, na pierwszej wizycie nazwała po imieniu moją bolączkę (atopowe zapalenie skóry), poleciła lekturę na ten temat i jedyna zaproponowała mi wykonanie testów alergicznych, powtarzanych co jakiś czas, dzięki czemu wiem, jakich czynników mam unikać, bo powodują nieprzyjemną reakcję skórną. Również pomogła mi ogarnąć trądzik i inne doraźne problemy skórne (np. włókniak). ...

Pani doktor prowadzi mnie od lat. Jej diagnozy zawsze okazują się trafne. Od dzieciństwa leczyłam się na wredne dolegliwości skórne, poprzedni dermatolodzy tylko zapisywali sterydy, a jak nieśmiało prosiłam o testy alergiczne, odmawiali. A ona jako pierwsza od razu, na pierwszej wizycie nazwała po imieniu moją bolączkę (atopowe zapalenie skóry), poleciła lekturę na ten temat i jedyna zaproponowała mi wykonanie testów alergicznych, powtarzanych co jakiś czas, dzięki czemu wiem, jakich czynników mam unikać, bo powodują nieprzyjemną reakcję skórną. Również pomogła mi ogarnąć trądzik i inne doraźne problemy skórne (np. włókniak). Widać, że ciągle się dokształca na temat nowych metod i specyfików, bo tą wiedzą dzieli się z pacjentem. Jeśli przepisany specyfik lub sposób leczenia nie działa, pani doktor zawsze weryfikuje metody i dobór leków. Do tego zawsze jest miła, cierpliwa i odpowiada na wszystkie pytania. Z jej gabinetu pacjent wychodzi pocieszony i optymistycznie nastawiony zarówno do leczenia, jak i świata wokół (a to bardzo dużo znaczy) i może szybko opanować swój problem z pomocą przepisanych leków i zaleconego sposobu postępowania. Niestety są do niej długie kolejki, niełatwo się do niej zarejestrować (w dniu przyjęć trzeba być w kolejce społecznej jeszcze przed 6.00, rejestracja z wyprzedzeniem - na kilkanaście tygodni wprzód). Numerków na bieżący dzień jest tylko kilka, a chętnych wielu. Jeśli nie uda się do niej zarejestrować, czasem decydowałam się udać do jej koleżanki po fachu, pani K. Od tej niestety zawsze wychodziłam z dołem, wobec czego zaprzestałam do niej w ogóle chodzić (np. kiedyś stwierdziła, że sobie wymyślam reakcje alergiczne na lek, bo przeczytałam ulotkę, pacjenta trzyma długo, ale nie udziela dokładnych informacji, traktuje go lekceważąco i z góry - a dodam, że nie jestem nadwrażliwa w tym temacie). Przykro mi to mówić, ale jest między nimi duży kontrast. Przy dr Wesołowskiej inni dermatolodzy po prostu często bledną.

polecam wszystkim panią doktor.syn ma bielactwo i tylko ona rozpoznała tę chorobę.

polecam wszystkim panią doktor.syn ma bielactwo i tylko ona rozpoznała tę chorobę.