lekarz Jolanta Włoch-Müller

trzeci lekarz specjalista ktory dopiero prawdlowo zdiagnozowal dziecko, bardzo dobry kontakt dzieckiem polecam

trzeci lekarz specjalista ktory dopiero prawdlowo zdiagnozowal dziecko, bardzo dobry kontakt dzieckiem polecam

Trudno mi ją ocenić. Leczyliśmy córkę prywatnie. Każda wizyta z chorym dzieckiem (przedszkolak) kończyła się się przypisaniem Augmentinu, to chyba jej ulubiony antybiotyk - córka przez 8 lat nie dostała od niego innego. Inna sprawa że ten antybiotyk ją leczył skutecznie, w przeciwieństwie do syropów przepisywanych przez internistę. Bardzo miła dla dziecka. Razi mnie bardzo cena wizyty i konieczność jej powtórzenia (wizyta kontrolna).

Trudno mi ją ocenić. Leczyliśmy córkę prywatnie. Każda wizyta z chorym dzieckiem (przedszkolak) kończyła się się przypisaniem Augmentinu, to chyba jej ulubiony antybiotyk - córka przez 8 lat nie dostała od niego innego. Inna sprawa że ten antybiotyk ją leczył skutecznie, w przeciwieństwie do syropów przepisywanych przez internistę. Bardzo miła dla dziecka. Razi mnie bardzo cena wizyty i konieczność jej powtórzenia (wizyta kontrolna).

Nigdy więcej!!! Moje dziecko, ze skierowaniem"pilne"przyjęte na wizytę, tylko dlatego, iż po wcześniejszej odmowie, poprosiłam , wykłóciłam się o taki wpis na skierowaniu i wzięcie odpowiedzialnościprzez p.doktor za to ,co może nastąpić.Zuzia dusi się w nocy,nie może oddychać ze względu na trzeci migdałek, który (po usunięciu) znów dał znać o sobie, skierowanie od pediatry(dzień wcześniej), jadę 30 km a Pani doktor odmawia mi wizyty,pomocy.Czy to możliwe!!!??? Pani doktor nie powinna pracować w tym zawodzie. Bez podejścia do dzieci.Bez żadnego dialogu z rodzicem.Rutyna- kolejny pacjent.Nie polecam-odradzam.Pani doktor pracuje na akord.Chyba to ...

Nigdy więcej!!!
Moje dziecko, ze skierowaniem"pilne"przyjęte na wizytę, tylko dlatego, iż po wcześniejszej odmowie, poprosiłam , wykłóciłam się o taki wpis na skierowaniu i wzięcie odpowiedzialnościprzez p.doktor za to ,co może nastąpić.Zuzia dusi się w nocy,nie może oddychać ze względu na trzeci migdałek, który (po usunięciu) znów dał znać o sobie, skierowanie od pediatry(dzień wcześniej), jadę 30 km a Pani doktor odmawia mi wizyty,pomocy.Czy to możliwe!!!???
Pani doktor nie powinna pracować w tym zawodzie. Bez podejścia do dzieci.Bez żadnego dialogu z rodzicem.Rutyna- kolejny pacjent.Nie polecam-odradzam.Pani doktor pracuje na akord.Chyba to jakaś pomyłka.
Pozostawiono mnie bez pomocy.Pani doktor dała jedynie skierowanie na zabieg usunięcia migdałka-zgrozo!!!2016 rok.Nawet nie raczyła poinformować mnie o tak odległym terminie.Dowiedziałam się o tym fakcie przy rejestracji zabiegu.Do tego czasu moje dziecko ma wytrwać koszmar, szczególnie w nocy, gdzie występują bezdechy.
Termin to wina naszego rządu, natomiast beznadziejność wizyty to wina Dyrekcji szpitala w Bydgoszczy, która zatrudnia tak beznadziejnego lekarza.Pani DOKTOR!Proszę już ODEJŚĆ i nie zajmować miejsca lepszym od siebie.
Na szacunek nalezy zapracować, na pstryknięcie można mieć kelnera, i co najwyżej to w gwiazdkowej restauracji.

Nie polecam, córka przy problemach z uchem nie została porządnie zbadana, pani doktor na odległość zajrzała jej do ucha i przepisała kropelki. Wizyta - 5 min.

Nie polecam, córka przy problemach z uchem nie została porządnie zbadana, pani doktor na odległość zajrzała jej do ucha i przepisała kropelki. Wizyta - 5 min.

lekarz kompetentny bardzo kontaktowy jezeli chodzi o dziecko jak i o rodzica polecam

lekarz kompetentny bardzo kontaktowy jezeli chodzi o dziecko jak i o rodzica polecam

Mimo zalecenia lekarza I kontaktu odmawiała wypisania skierowania na badania dziecka

Mimo zalecenia lekarza I kontaktu odmawiała wypisania skierowania na badania dziecka

Leczyłam się długo u Pani doktor jakieś 20 lat temu i podpisuję się pod powyżymi opiniami, że Pani doktor za jedyny sposób leczenia uznaje antybiotykoterapię. Podczas wizyt była zawsze bardzo miła ponieważ wraz z leczeniem szły łapówki dawane przez rodziców. Pewnego dnia z powodu nieobecności Pani doktor trafiłam do innego lekarza, który już na pierwszej wizycie zdiagnozował silną alergię i astmę. Po latach trafiłam przypadkiem do tej Pani juz z własnym dzieckiem i nic się nie zmieniło. Brak fachowej wiedzy. 100% nie polecam!

Leczyłam się długo u Pani doktor jakieś 20 lat temu i podpisuję się pod powyżymi opiniami, że Pani doktor za jedyny sposób leczenia uznaje antybiotykoterapię. Podczas wizyt była zawsze bardzo miła ponieważ wraz z leczeniem szły łapówki dawane przez rodziców. Pewnego dnia z powodu nieobecności Pani doktor trafiłam do innego lekarza, który już na pierwszej wizycie zdiagnozował silną alergię i astmę. Po latach trafiłam przypadkiem do tej Pani juz z własnym dzieckiem i nic się nie zmieniło. Brak fachowej wiedzy. 100% nie polecam!

z dwójką małych dzieci byliśmy w gabinecie może z 10 minut, z czego połowę czasu pani dr poświęciła na wypisywanie informacji dla lekarza pediatry

z dwójką małych dzieci byliśmy w gabinecie może z 10 minut, z czego połowę czasu pani dr poświęciła na wypisywanie informacji dla lekarza pediatry

Lekarz, który zaleca jedyne lekarstwo tj. antybiotyk nie zważając na niebezpieczeństwa jego nadużycia.

Lekarz, który zaleca jedyne lekarstwo tj. antybiotyk nie zważając na niebezpieczeństwa jego nadużycia.

Wizyta trwala kilka minut. Cel wizyty: konsultacja przed planowanym zabiegiem. Efekt wizyty: Brak wywiadu. Pani doktor zajrzala do gardla, stwiedzila zapalenie zatok (bez żadnych objawów u dziecka)....przepisala antybiotyk. "Cudem" tego samego dnia inny laryngolog stwierdził, po obszernym wywiadzie i dokladnym badaniu, że dziecko jest zupełnie zdrowe. Szkoda, że pani doktor tak lekka reka przepisuje malemu dziecku antybiotyk bez powodu. NIE POLECAM!

Wizyta trwala kilka minut. Cel wizyty: konsultacja przed planowanym zabiegiem. Efekt wizyty: Brak wywiadu. Pani doktor zajrzala do gardla, stwiedzila zapalenie zatok (bez żadnych objawów u dziecka)....przepisala antybiotyk. "Cudem" tego samego dnia inny laryngolog stwierdził, po obszernym wywiadzie i dokladnym badaniu, że dziecko jest zupełnie zdrowe. Szkoda, że pani doktor tak lekka reka przepisuje malemu dziecku antybiotyk bez powodu. NIE POLECAM!