lekarz Justyna Dusińska

Wizyta w Medicover Lekarz z tych wszystkowiedzących i traktujących pacjenta jako zło konieczne.Zasugerowalam że może w przypadku tak poważnego złamania i uszkodzenia stopy warto rozważyć gips a nie ortezę i tu sie zaczęlo...Pani doktor wstała i ze złością kazała nam przejść do drugiego pokoju mówiąc chcecie gips to będziecie go mieli....nieprzyjemna niemiła niepasująca do całego wizerunku w Medicoverze...

Wizyta w Medicover Lekarz z tych wszystkowiedzących i traktujących pacjenta jako zło konieczne.Zasugerowalam że może w przypadku tak poważnego złamania i uszkodzenia stopy warto rozważyć gips a nie ortezę i tu sie zaczęlo...Pani doktor wstała i ze złością kazała nam przejść do drugiego pokoju mówiąc chcecie gips to będziecie go mieli....nieprzyjemna niemiła niepasująca do całego wizerunku w Medicoverze...

Absolutna pomyłka. Pani doktor, choć przyjęła nas w prywatnej klinice Medicover, była oschła i nieuprzejma. Zdejmowała szwy trzylatkowi przy wardze, miejscu bardzo wrażliwym. Ciągnęła za szwy, a gdy dziecko się wyrywało i zaczęło płakać, z irytacją powiedziała "nie ruszaj się, bo pokaleczysz ostrzem siebie i mnie". Zero kontaktu z dzieckiem. Po zdjęciu miejsce zaczęło trochę krwawić, co doktor zignorowała, więc zapytałam o wacik, żeby wytrzeć miejsce. Pani doktor sięgnęła po gazę i podała ja mnie, bez octeniseptu (którego nie użyła również przy zdejmowaniu szwów) i nie dając mi szansy na ...

Absolutna pomyłka. Pani doktor, choć przyjęła nas w prywatnej klinice Medicover, była oschła i nieuprzejma. Zdejmowała szwy trzylatkowi przy wardze, miejscu bardzo wrażliwym. Ciągnęła za szwy, a gdy dziecko się wyrywało i zaczęło płakać, z irytacją powiedziała "nie ruszaj się, bo pokaleczysz ostrzem siebie i mnie". Zero kontaktu z dzieckiem. Po zdjęciu miejsce zaczęło trochę krwawić, co doktor zignorowała, więc zapytałam o wacik, żeby wytrzeć miejsce. Pani doktor sięgnęła po gazę i podała ja mnie, bez octeniseptu (którego nie użyła również przy zdejmowaniu szwów) i nie dając mi szansy na umycie rąk. Na moje pytanie, jak dbać o miejsce i czy można smarować kremem na blizny, opryskliwie odpowiedziała "a jak pani chce smarować wargę?" (miejsce było szyte, bo rozdarcie sięgnęło poza wargę właśnie). Totalnie nie polecam! Dużo niepotrzebnych łez, stresu i bólu. Mam jedynie nadzieję, że takie obejście z szwami nie wpłynie na wielkość blizny.

Nie polecam. Odradzam. Ta kobieta usuwala znamię na twarzy mojemu dziecku. Zrobiła to bardzo nie profesjonalnie. Nie usunęła całego. Szwy się rozeszły. Teraz dziecko ma większą blizne i pozostałość niz znamię było na początku. Tyle bolu, łez, strachu, cierpienia. Odradzam wszystkim ta osoba.

Nie polecam. Odradzam. Ta kobieta usuwala znamię na twarzy mojemu dziecku. Zrobiła to bardzo nie profesjonalnie. Nie usunęła całego. Szwy się rozeszły. Teraz dziecko ma większą blizne i pozostałość niz znamię było na początku. Tyle bolu, łez, strachu, cierpienia. Odradzam wszystkim ta osoba.