dr Kamil Doliński

Dr Doliński i jego leczenie uratowały mi życie. Nie wyobrażam sobie, żebym musiała zmienić lekarza kiedykolwiek. Nie rozumiem tych negatywnych opinii...

Dr Doliński i jego leczenie uratowały mi życie. Nie wyobrażam sobie, żebym musiała zmienić lekarza kiedykolwiek. Nie rozumiem tych negatywnych opinii...

Zdecydowanie nie polecam!!!Pan doktór nie miał czasu dla pacjenta, ani nie wysłuchał z czym przyszedłem ani mnie nie zbadał.Następnego dnia trafiłem do szpitala bo bardzo mi sie pogorszyło i leżałem 2 tygodnie i ściągali mi wode z płuca bo bym sie udusił.Jakby zbadał to by moźe wiedział źe jestem naprawde ciężko chory.Radze omijać tego doktora.Teraz podobno przyjmuje w Będzinie na Warpiu. Pacjent

Zdecydowanie nie polecam!!!Pan doktór nie miał czasu dla pacjenta, ani nie wysłuchał z czym przyszedłem ani mnie nie zbadał.Następnego dnia trafiłem do szpitala bo bardzo mi sie pogorszyło i leżałem 2 tygodnie i ściągali mi wode z płuca bo bym sie udusił.Jakby zbadał to by moźe wiedział źe jestem naprawde ciężko chory.Radze omijać tego doktora.Teraz podobno przyjmuje w Będzinie na Warpiu. Pacjent

PRZYCHODNIA RODZINNA NA GWIEZDNEJ...NO COZ...RODZINNY BIZNES I NIC WIECEJ...5 MINUTOWY SYSTEM PRZYJMOWANIA PACJENTOW....PRZEPISYWANIE NAJDROZSZYCH LEKOW W ILOSCIACH HURTOWYCH...BARDZO NIEMILA OBSLUGA NA RECEPCJI..PACJENT MA WRAZENIE, ZE JEST INTRUZEM W TYM MIEJSCU...PRZY WIZYCIE PRYWATNEJ NIE OTRZYMALAM RACHUNKU Z KASY FISKALNEJ, A Z TEGO CO WIEM, LEKARZE MAJA OBOWIAZEK TAKI RACHUNEK MPACJENTOWI DAC !!!

PRZYCHODNIA RODZINNA NA GWIEZDNEJ...NO COZ...RODZINNY BIZNES I NIC WIECEJ...5 MINUTOWY SYSTEM PRZYJMOWANIA PACJENTOW....PRZEPISYWANIE NAJDROZSZYCH LEKOW W ILOSCIACH HURTOWYCH...BARDZO NIEMILA OBSLUGA NA RECEPCJI..PACJENT MA WRAZENIE, ZE JEST INTRUZEM W TYM MIEJSCU...PRZY WIZYCIE PRYWATNEJ NIE OTRZYMALAM RACHUNKU Z KASY FISKALNEJ, A Z TEGO CO WIEM, LEKARZE MAJA OBOWIAZEK TAKI RACHUNEK MPACJENTOWI DAC !!!

Pan doktor leczył przez 2 miesiące moją 3 letnią córeczkę.przepisywał jej syropki ,podczas gdy dziecko było już w stadium krztuszenia się flegmą.w końcu uoprosiłam go o antybiotyk,ale było już za poźno.dziecko było o krok od sepsy.Na szczęście znalazłam innego kompetentnego lekarza,teraz córka musi dostawac zastrzyki 2xdziennie.można było tego uniknąc.stanowczo odradzam przychodnię na GWIEZDNEJ i tego lekarza.

Pan doktor leczył przez 2 miesiące moją 3 letnią córeczkę.przepisywał jej syropki ,podczas gdy dziecko było już w stadium krztuszenia się flegmą.w końcu uoprosiłam go o antybiotyk,ale było już za poźno.dziecko było o krok od sepsy.Na szczęście znalazłam innego kompetentnego lekarza,teraz córka musi dostawac zastrzyki 2xdziennie.można było tego uniknąc.stanowczo odradzam przychodnię na GWIEZDNEJ i tego lekarza.