lekarz Katarzyna Głowacka-Dobień

U Pani Doktor leczę się od lat, jest dobrym lekarzem i ma ogromną wiedzę. Inni lekarze powinni brać z niej przykład ale pacjenci, którzy czekają na słowa, że nigdy nie dosiegnie ich śmierć lepiej niech zmienią lekarza. Pani Doktor jest od leczenia, a nie od poklepywania po plecach. Szanuję ją jako dobrego człowieka i lekarza pierwszego kontaktu.

U Pani Doktor leczę się od lat, jest dobrym lekarzem i ma ogromną wiedzę. Inni lekarze powinni brać z niej przykład ale pacjenci, którzy czekają na słowa, że nigdy nie dosiegnie ich śmierć lepiej niech zmienią lekarza. Pani Doktor jest od leczenia, a nie od poklepywania po plecach. Szanuję ją jako dobrego człowieka i lekarza pierwszego kontaktu.

Zdecydowanie nie polecam ! Bardzo niesympatyczna, wyśmiewa przewlekłe choroby pacjenta, nie robi żadnych badań poza testami na COVID, i wiele innych.

Zdecydowanie nie polecam ! Bardzo niesympatyczna, wyśmiewa przewlekłe choroby pacjenta, nie robi żadnych badań poza testami na COVID, i wiele innych.

Nieuprzejma, z syndromem doskonałości przy miernej wiedzy i fatalnym podejściu do problemów pacjenta

Nieuprzejma, z syndromem doskonałości przy miernej wiedzy i fatalnym podejściu do problemów pacjenta

Pani doktor ewidentnie znudzona tym, co robi. Pacjent to uciążliwa konieczność .Badania?- fanaberia pacjenta. Podejście do indywidualnej sprawy?- nie ma takiego pojęcia. Prośba i zwolnienie? - kolejny wymysł. Zdecydowanie nie polecam.

Pani doktor ewidentnie znudzona tym, co robi. Pacjent to uciążliwa konieczność .Badania?- fanaberia pacjenta. Podejście do indywidualnej sprawy?- nie ma takiego pojęcia. Prośba i zwolnienie? - kolejny wymysł. Zdecydowanie nie polecam.

Jeszcze nie mam konkretnej opinii ale mam kilka punktow ktore wymagaja przedyskutowania. Po pierwsze - nie ma glebszego zainteresowania problemami pacjenta,Szczegilnie jesli chodzi o ludzi w pewnym wieku i ktorzy maja kompleksowe problemy. Moje pierwsze wrazenie - pozbyc sie tych ludzi jak najszybciej.To co ze umra? To co ze ich problemy sie poglebia? Nie ma konsultacji w przypadku bardziej kompleksowego leczenia. I nikt nie jest tym zainteresowany. Do wrzesnia zachowam dystans.I wtedy bede miala opinie.

Jeszcze nie mam konkretnej opinii ale mam kilka punktow ktore wymagaja przedyskutowania.
Po pierwsze - nie ma glebszego zainteresowania problemami pacjenta,Szczegilnie jesli chodzi o ludzi w pewnym wieku i ktorzy maja kompleksowe problemy.
Moje pierwsze wrazenie - pozbyc sie tych ludzi jak
najszybciej.To co ze umra? To co ze ich problemy sie poglebia?
Nie ma konsultacji w przypadku bardziej kompleksowego leczenia.
I nikt nie jest tym zainteresowany.
Do wrzesnia zachowam dystans.I wtedy bede miala opinie.