lekarz Katarzyna Świątek

Chodzę regularnie z dzieckiem do poradni szpitalnej na kontrolę i przy zapisie często nawet proszę o zapis do Pani Doktor. Wszystko tlumaczy, zakładała cewnik mijemu niemowlakowi (chlopcu), kontrolowała scyntygrafię i inne badania mojego dziecka od urodzenia do teraz (3rż). Polecam, jest dla dziecka miła, tlumaczy mu co robi a rodzicom objaśnia dosłownie wszystko co potrzeba. Odniosę się też do poprzednich negatywnych komentarzy. Lekarze spóźniają się ponieważ jest to szpital. Czy lepiej żeby zajął się lekarz pacjentem na cito czy go olał i zszedł do poradni? Myślę, ze to pierwsze i ...

Chodzę regularnie z dzieckiem do poradni szpitalnej na kontrolę i przy zapisie często nawet proszę o zapis do Pani Doktor.
Wszystko tlumaczy, zakładała cewnik mijemu niemowlakowi (chlopcu), kontrolowała scyntygrafię i inne badania mojego dziecka od urodzenia do teraz (3rż).
Polecam, jest dla dziecka miła, tlumaczy mu co robi a rodzicom objaśnia dosłownie wszystko co potrzeba.
Odniosę się też do poprzednich negatywnych komentarzy.
Lekarze spóźniają się ponieważ jest to szpital. Czy lepiej żeby zajął się lekarz pacjentem na cito czy go olał i zszedł do poradni? Myślę, ze to pierwsze i zawsze bylam wyrozumiała czekając na swoją kolej, o co apaluję do innych rodziców. Szpital rządzi się swoimi prawami, pretensje można mieć do nfz a nie do lekarki która się nie rozdwoi.
Przyjęcie ludzi z wynikami też jest jak najbardziej na miejscu. Stoją w kolejce na wizytę w poradni, tam od lekarza dostają czasem skierowanie na dodatkowe badanie, potem czekają na te badania a jak wracają z wynikiem do poradni to mają stać trzeci raz? Bez przesady, jeszcze się nie spotkałam z sytuacją żeby ktoś widział w tym problem, nie rzyczylabym nikomu stania w tej trzeciej kolejce dodatkowo. Badania szersze potrafią trwać kilka godzin, czasem jak w naszym przypadku trzeba też założyć cewnik do badania, nie wyobrażam sobie żeby po takich badaniach ktoś miał pretensje ze nie czekam w kolejce od nowa.

Pani doktor przyjeżdżała do naszego synka na konsultacje gdy leżeliśmy na oddziale intensywnej terapii (sepsa meningokokowa). Synek miał rozległa martwicę, na nogach od kolanek w dół wymagała opracowania chirurgicznego. Pani doktor to niesamowicie ciepła kobieta, cierpliwa, z cudownym podejściem do dzieci, wszystko dokładnie tam tłumaczyła, walczyła o nóżki synka, o jego zdrowie i komfort zycia. Osobiście nie mam żadnych zastrzeżeń.

Pani doktor przyjeżdżała do naszego synka na konsultacje gdy leżeliśmy na oddziale intensywnej terapii (sepsa meningokokowa).
Synek miał rozległa martwicę, na nogach od kolanek w dół wymagała opracowania chirurgicznego.
Pani doktor to niesamowicie ciepła kobieta, cierpliwa, z cudownym podejściem do dzieci,
wszystko dokładnie tam tłumaczyła, walczyła o nóżki synka, o jego zdrowie i komfort zycia.
Osobiście nie mam żadnych zastrzeżeń.

Byłam z 5 m-cznym dzieckiem w poradni na kontroli - i niestety trafiłam na tą panią. Był tłum ludzi, maluszki i starsze dzieci...zaduch, zmęczenie, płaczące dzieci, kłócący się rodzice o kolejkę...a pani doktor dopiero o 13:00 zaczęła wprowadzać jakieś absurdalne zasady...poprzez wypchnięcie mojego wózka z gabinetu i przyjęcie kolejno kilku osób z wynikami..olewając totalnie ludzi z kolejki! Co do samego badania: oczekiwanie ponad 3 h, badanie ok 2 min! Wcześniejsze kontrole też były okupione staniem w kolejce, ale starszy pan doktor potrafił tak zorganizować przepływ chorych by nie czekali dłużej ...

Byłam z 5 m-cznym dzieckiem w poradni na kontroli - i niestety trafiłam na tą panią. Był tłum ludzi, maluszki i starsze dzieci...zaduch, zmęczenie, płaczące dzieci, kłócący się rodzice o kolejkę...a pani doktor dopiero o 13:00 zaczęła wprowadzać jakieś absurdalne zasady...poprzez wypchnięcie mojego wózka z gabinetu i przyjęcie kolejno kilku osób z wynikami..olewając totalnie ludzi z kolejki! Co do samego badania: oczekiwanie ponad 3 h, badanie ok 2 min! Wcześniejsze kontrole też były okupione staniem w kolejce, ale starszy pan doktor potrafił tak zorganizować przepływ chorych by nie czekali dłużej niż to konieczne! Przerażające jest to, że pani nie wykazuje empatii...współczułam matkom karmiącym, płaczącym maluszkom...bo te starsze dzieci mogły zająć się choćby telefonem. Mam nadzieję, że nigdy nie spotkam się z ta panią...i jeśli czyta te komentarze to może wyciągnie wnioski. To nie jest pani prywatna placówka, więcej szacunku dla rodziców maluszków! Tak samo jak dobro powraca ze zdwojoną mocą, za krzywdy ta zła moc jest jeszcze większa...

Lekarza można opisać jednym słowem TRAGEDIA!!!. Pani "doktor" zrobiła nam łaskę, ze wyciągnęła kleszcza naszemu synkowi. Takich lekarzy należy eliminować z grona lekarzy.

Lekarza można opisać jednym słowem TRAGEDIA!!!. Pani "doktor" zrobiła nam łaskę, ze wyciągnęła kleszcza naszemu synkowi. Takich lekarzy należy eliminować z grona lekarzy.

Lekarz tragedia jakaś. Po wizycie na Izbie Przyjęć i stwierdzonym zlamaniu wysłała dziecko do domu bez gipsu, choć drugi chirurg miły starszy Pan stwierdził, że trzeba gipsowac. To jest podejście lekarza do dziecka? Skończyło się na gipsowaniu w Luxmed. Porażka nie lekarz!!!

Lekarz tragedia jakaś. Po wizycie na Izbie Przyjęć i stwierdzonym zlamaniu wysłała dziecko do domu bez gipsu, choć drugi chirurg miły starszy Pan stwierdził, że trzeba gipsowac. To jest podejście lekarza do dziecka? Skończyło się na gipsowaniu w Luxmed. Porażka nie lekarz!!!

Mielismy stycznośc z Panią doktor podczas pobytu w szpitalu - cierpliwie tłumaczy i odpowiada na wszystkie pytania rodziców, miła, uśmiechnięta z fantastycznym podejsciem do dzieci (widac ze po prostu kocha dzieci:) Była wsparciem w tych trudnych dla nas chwilach Jednym słowem - lekarz z powołaniem Tak trzymac pani Doktor! :)

Mielismy stycznośc z Panią doktor podczas pobytu w szpitalu - cierpliwie tłumaczy i odpowiada na wszystkie pytania rodziców, miła, uśmiechnięta z fantastycznym podejsciem do dzieci (widac ze po prostu kocha dzieci:) Była wsparciem w tych trudnych dla nas chwilach Jednym słowem - lekarz z powołaniem Tak trzymac pani Doktor! :)

Rewelacyjny lekarz, choć dopiero doktorant. Niesamowite podejście do pacjenta, bardzo otwarta, uśmiechnięta pani doktor. Ma niebywałe poczucie humoru. Zna się na tym, co robi i robi to sprawnie.

Rewelacyjny lekarz, choć dopiero doktorant. Niesamowite podejście do pacjenta, bardzo otwarta, uśmiechnięta pani doktor. Ma niebywałe poczucie humoru. Zna się na tym, co robi i robi to sprawnie.

Polecam!!! Bardzo miła i sympatyczna pani doktor. Bardzo pomogła mojemu synkowi. A kiedy ja potzrebowałam wsparcia służyła dobrym słowem.

Polecam!!! Bardzo miła i sympatyczna pani doktor. Bardzo pomogła mojemu synkowi. A kiedy ja potzrebowałam wsparcia służyła dobrym słowem.

Bardzo niemiła pani. Do jej gabinetu tylko wchodzi się i wychodzi. Przy jakichkolwiek złamaniach ma wielki problem żeby założyć gips i mówi że nic nie jest(a jakaś część ciała jest złamana). Zdecydowanie Odradzam

Bardzo niemiła pani. Do jej gabinetu tylko wchodzi się i wychodzi. Przy jakichkolwiek złamaniach ma wielki problem żeby założyć gips i mówi że nic nie jest(a jakaś część ciała jest złamana). Zdecydowanie Odradzam