lekarz Katarzyna Wierzchowska

Odradzam każdemu, zwłaszcza człowiekowi, który potrzebuje pomocy Zostałam potraktowana z pogardą, złośliwością, poniżająco i wyszydzajaco Cierpię na depresję, która ma u mnie formę nawrotow i remisji Dobrze znam dynamikę choroby, wiem że jak się zaczyna, to bez szybkiej reakcji ląduje na dnie, w kryzysie samobójczym Ta osoba potraktowała mnie pogardliwie, jak idiotkę Rozmawiała jak z kilkuletnim dzieckiem, niemal przedrzeźniała ('tyle lat pani choruje i nie potrafi sobie poradzić?') wyszydzała problemy ze snem (' to pani nie wie, że trzeba wcześniej chodzić spac'?) Jedyne czego od niej potrzebowałam, to skierowanie na ...

Odradzam każdemu, zwłaszcza człowiekowi, który potrzebuje pomocy Zostałam potraktowana z pogardą, złośliwością, poniżająco i wyszydzajaco
Cierpię na depresję, która ma u mnie formę nawrotow i remisji Dobrze znam dynamikę choroby, wiem że jak się zaczyna, to bez szybkiej reakcji ląduje na dnie, w kryzysie samobójczym
Ta osoba potraktowała mnie pogardliwie, jak idiotkę Rozmawiała jak z kilkuletnim dzieckiem, niemal przedrzeźniała ('tyle lat pani choruje i nie potrafi sobie poradzić?') wyszydzała problemy ze snem (' to pani nie wie, że trzeba wcześniej chodzić spac'?)
Jedyne czego od niej potrzebowałam, to skierowanie na oddział Opis wizyty sformułowany tak krzywdząco i atakująco, że moja lekarka spodziewała się najgorszego, agresywnego, być może z lekkim stopniem upośledzenia (jej słowa) Na oddział udało mi się dostać dzięki wizycie prywatnej u kogoś innego Żyję
Niestety, opieka psychiatryczna jest niemal sprywatyzowana, dlatego na NFZ przyjmują takie osoby W normalnym kraju miałaby zakaz pracy z czymkolwiek co żyje
Wizyta w scanmedzie

Nie, nie ! Nie polecam. Pani doktor nie słucha co pacjent ma do powiedzenia, Gdy mówi się jej że przychodzi się z konkretnym problem z opisuje się go, to ona wymyślą zupełnie inny problem Po skrytykowaniu, że wizyta u niej kończ się moim płaczem stwierdziła ze "ma mnie pani za diabła" Nie polecam !!!

Nie, nie ! Nie polecam. Pani doktor nie słucha co pacjent ma do powiedzenia, Gdy mówi się jej że przychodzi się z konkretnym problem z opisuje się go, to ona wymyślą zupełnie inny problem Po skrytykowaniu, że wizyta u niej kończ się moim płaczem stwierdziła ze "ma mnie pani za diabła"
Nie polecam !!!

Pani Doktor jest najmądrzejszym lekarzem psychiatrą, jakiego spotkałam. Kompetentna, spokojna, miła bez przesady, nie faszeruje przesadnie lekami, a zaleca psychoterapię. Przyjmowała mnie po wielokroć, mimo że nie byłam umówiona na wizytę. I najważniejsze - zna się na rzeczy! Tłumaczy zawiłości psychiki. Zadaje pytania, które przybliżają do prawdziwego źrodła problemów. Niektórzy piszą, że zostali zdawkowo potraktowani. Nic podbnego, po prostu wizyta u lekarza to nie sesja psychoterapeutyczna. Osobiście nie znam lepszego specjalisty

Pani Doktor jest najmądrzejszym lekarzem psychiatrą, jakiego spotkałam. Kompetentna, spokojna, miła bez przesady, nie faszeruje przesadnie lekami, a zaleca psychoterapię. Przyjmowała mnie po wielokroć, mimo że nie byłam umówiona na wizytę. I najważniejsze - zna się na rzeczy! Tłumaczy zawiłości psychiki. Zadaje pytania, które przybliżają do prawdziwego źrodła problemów. Niektórzy piszą, że zostali zdawkowo potraktowani. Nic podbnego, po prostu wizyta u lekarza to nie sesja psychoterapeutyczna.
Osobiście nie znam lepszego specjalisty

Mam wrażenie, ze te opinie na 5 gwiazdek napisała sobie sama pani doktor. Nieprzyjemna wizyta, traktowanie z wyższością, kpiny i cynizm. Ma wrażenie, ze skoro już jest starsza, to zna ludzi na wylot i ktokolwiek do niej nie przyjdzie, to można przypiąć mu łatkę jakiejś osobowości z tabelki. Otóż nie. Ludzie nie są czarno-biali i identyczni. Na końcu wydaje osąd wyssany z palca, np. z nierozwiniętego kompletnie tematu i nie daje możliwości odpowiedzi i sprostowania. Odradzam i nie polecam.

Mam wrażenie, ze te opinie na 5 gwiazdek napisała sobie sama pani doktor. Nieprzyjemna wizyta, traktowanie z wyższością, kpiny i cynizm. Ma wrażenie, ze skoro już jest starsza, to zna ludzi na wylot i ktokolwiek do niej nie przyjdzie, to można przypiąć mu łatkę jakiejś osobowości z tabelki. Otóż nie. Ludzie nie są czarno-biali i identyczni. Na końcu wydaje osąd wyssany z palca, np. z nierozwiniętego kompletnie tematu i nie daje możliwości odpowiedzi i sprostowania. Odradzam i nie polecam.

Pani Katarzyna jest dziwnym specjalistą, który jednej osobie cierpiącej na zaburzenia osobowośći bordeline, zaleca całkowite odstawienie leków i leczenie tylko psychoterapią ( mimo iż podczas trwania terapii, mogą zdarzyć się momenty trudne, gdzie wsparcie farmakologiczne jest niezbędne) Natomiast drugiej osoby z zaburzeniem borderline, nie wysyła na psychoterapię tylko faszeruje lekami, zdając sobie sprawę, że zaburzenia tego typu można zniwelować tylko przy pomocy długotrwałej terapii. Osobiście uważam to za rażącą niekompetencje tej lekarki i zdecydowanie odradzam powierzanie jej swojego zdrowia pscychicznego.

Pani Katarzyna jest dziwnym specjalistą, który jednej osobie cierpiącej na zaburzenia osobowośći bordeline, zaleca całkowite odstawienie leków i leczenie tylko psychoterapią ( mimo iż podczas trwania terapii, mogą zdarzyć się momenty trudne, gdzie wsparcie farmakologiczne jest niezbędne) Natomiast drugiej osoby z zaburzeniem borderline, nie wysyła na psychoterapię tylko faszeruje lekami, zdając sobie sprawę, że zaburzenia tego typu można zniwelować tylko przy pomocy długotrwałej terapii. Osobiście uważam to za rażącą niekompetencje tej lekarki i zdecydowanie odradzam powierzanie jej swojego zdrowia pscychicznego.

Pani Wierzchowska poświęca dużo czasu pacjentowi i to jest bardzo na plus. Niestety podczas wywiadu lekarskiego Pani Doktor pozwala sobie na wycieczki osobiste w stronę własnych przekonań i wartości. (Pani Doktor polecam Pani najnowszy numer Wysokich Obcasów (11 października, NR 40) a w nim wstęp Od redakcji). Pani Doktor lubi też komentować wypowiedzi pacjenta co dla osoby z depresją jest mało komfortowe. Owszem, troszkę ironii nikomu nie zaszkodzi ale w tej profesji chyba bardziej empatia powinna się liczyć. A jeśli nie empatia to neutralność. Ogólnie lekarz taki sobie, kolokwialnie rzec ...

Pani Wierzchowska poświęca dużo czasu pacjentowi i to jest bardzo na plus. Niestety podczas wywiadu lekarskiego Pani Doktor pozwala sobie na wycieczki osobiste w stronę własnych przekonań i wartości. (Pani Doktor polecam Pani najnowszy numer Wysokich Obcasów (11 października, NR 40) a w nim wstęp Od redakcji). Pani Doktor lubi też komentować wypowiedzi pacjenta co dla osoby z depresją jest mało komfortowe. Owszem, troszkę ironii nikomu nie zaszkodzi ale w tej profesji chyba bardziej empatia powinna się liczyć. A jeśli nie empatia to neutralność. Ogólnie lekarz taki sobie, kolokwialnie rzec ujmując "bez polotu".

Jestem bardzo zadowolona, polecam. Pani doktor Wierzchowska to najlepszy lekarz psychiatra u jakiego do tej pory byłam.

Jestem bardzo zadowolona, polecam. Pani doktor Wierzchowska to najlepszy lekarz psychiatra u jakiego do tej pory byłam.

Jestem bardzo zadowolona, polecam. Pani doktor Wierzchowska to najlepszy lekarz psychiatra u jakiego do tej pory byłam.

Jestem bardzo zadowolona, polecam. Pani doktor Wierzchowska to najlepszy lekarz psychiatra u jakiego do tej pory byłam.

Pani Wierzchowska już w trakcie pierwszej wizyty zdiagnozowała mnie poprawnie. Oczywiście, że się nie zgadzałam na początku, wykłócałam, nie przyjmowałam prawdy -bo ta nie jest najmilsza. Większość ludzi z problemami psychicznymi pragnie być traktowana jak królowie, a p. Wierzchowska tak nie działa. Ciężko na wizycie usłyszeć, że to co się dzieje w naszej głowie to wynik na który sami mocno pracujemy. Po wielu miesiącach leczenia mogę gorąco polecić, ten kto oburza się na to jak jest i jeszcze pragnie słyszeć same miłe rzeczy wyleczony nie zostanie. Świetna pani, z czasem ...

Pani Wierzchowska już w trakcie pierwszej wizyty zdiagnozowała mnie poprawnie. Oczywiście, że się nie zgadzałam na początku, wykłócałam, nie przyjmowałam prawdy -bo ta nie jest najmilsza. Większość ludzi z problemami psychicznymi pragnie być traktowana jak królowie, a p. Wierzchowska tak nie działa. Ciężko na wizycie usłyszeć, że to co się dzieje w naszej głowie to wynik na który sami mocno pracujemy. Po wielu miesiącach leczenia mogę gorąco polecić, ten kto oburza się na to jak jest i jeszcze pragnie słyszeć same miłe rzeczy wyleczony nie zostanie. Świetna pani, z czasem każdy doceni. Więcej takich lekarzy proszę.

Bardzo się zawiodłam. Rozumiem że pani "doktor" sama ma problemy natury psychicznej. Stanowczo odradzam.

Bardzo się zawiodłam. Rozumiem że pani "doktor" sama ma problemy natury psychicznej. Stanowczo odradzam.