lekarz Konrad Flis

Niestety, podczas pobytu w miejscowosci gdzie przyjmuje dr Flis zachorowałam. Zadzwoniłam do Ośrodka zdrowia Panie zapisały mnie na konkretną godzine. Spotkanie z Panem doktorem można uznać za katastrofe o kulturze osobistej Pan Flis chyba nigdy nie słyszał, był nieuprzejmy i obrażony,że ktoś chory spoza rejonu przychodzi po poradę z resztą niewiele lepiej wypowiadał się przy mnie o pacjentach przychodni. Samo badanie również wykonane zostało byle jak, szczerze nie jestem przekonana co do posiadanej wiedzy przez Pana Flisa.Taka osoba nie powinna być lekarzem. Na szczeście wracam do siebie i umówie się ...

Niestety, podczas pobytu w miejscowosci gdzie przyjmuje dr Flis zachorowałam. Zadzwoniłam do Ośrodka zdrowia Panie zapisały mnie na konkretną godzine. Spotkanie z Panem doktorem można uznać za katastrofe o kulturze osobistej Pan Flis chyba nigdy nie słyszał, był nieuprzejmy i obrażony,że ktoś chory spoza rejonu przychodzi po poradę z resztą niewiele lepiej wypowiadał się przy mnie o pacjentach przychodni. Samo badanie również wykonane zostało byle jak, szczerze nie jestem przekonana co do posiadanej wiedzy przez Pana Flisa.Taka osoba nie powinna być lekarzem. Na szczeście wracam do siebie i umówie się do kompetentnego lekarza, który nie jest obrażony na fakt,że musi leczyć ludzi!

Nie wypisuje skierowań na badania na prośbę pacjenta gdy ten informuje lekarza, że coś się dzieje w organizmie, że czuje się gorzej niż ostatnio. Kieruje się wynikami badań sprzed 8 miesięcy tłumacząc, że są jeszcze ważne, że kolejną morfologie zleci za 4 miesiące jak nadejdzie czas. Jest uprzejmy szczególnie dla jednej "pielęgniarki", pacjentów traktuje dobrze lub źle w zależności od tego, którą nogą wstanie. W ośrodku zdrowia w Świeciu nad Osą nie ma już kompetentnego składu, nie są odbierane telefony, "pielęgniarki" po takim czasie nowelizacji wypisywania recept nadal popełniają błędy, ...

Nie wypisuje skierowań na badania na prośbę pacjenta gdy ten informuje lekarza, że coś się dzieje w organizmie, że czuje się gorzej niż ostatnio. Kieruje się wynikami badań sprzed 8 miesięcy tłumacząc, że są jeszcze ważne, że kolejną morfologie zleci za 4 miesiące jak nadejdzie czas. Jest uprzejmy szczególnie dla jednej "pielęgniarki", pacjentów traktuje dobrze lub źle w zależności od tego, którą nogą wstanie. W ośrodku zdrowia w Świeciu nad Osą nie ma już kompetentnego składu, nie są odbierane telefony, "pielęgniarki" po takim czasie nowelizacji wypisywania recept nadal popełniają błędy, dyrektorem ośrodka jest właśnie Konrad Flis, niestety dotychczas nie podjął żadnych kroków by naprawić relacje telefonowe. W ośrodku panuje znieczulica, przyjmowani w pierwszej kolejności są koledzy, koleżanki a dopiero później osoby, które rejestrują się już o 7:35 (np dostają numerek 10, nikogo nie ma ale i tak muszą czekać z gorączkującym 4 letnim dzieckiem na wezwanie lekarza). Lekarz notorycznie spóźnia się do pracy tak samo jak i jego zmiennik, który pracuje w inne dni niż sam dyrektor. Lekarz nie reaguje na problemy pacjenta, krwawienie z odbytu leczy czopkami, które nie pomagają, po zgłoszeniu informacji ze w kale nadal są duże ilości świeżej krwi przepisuje kolejny raz ten sam nieskuteczny "lek" oraz witaminy.

Nie polecam tego ośrodka z całego serca