lekarz Krystyna Armatys

Ginekolog położnik

Liczba opinii: 18
Średnia ocen:2,9/5
Opinie:18
Zaufanie do kompetencji
2,7
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,9
Poświęcony czas
3,5
Kompleksowość podejścia
2,7
Uprzejmość
3,5
Godny polecenia
2,3
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1,3/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
1,0

Tak samo jak Pani poniżej - byłam wczoraj na wizycie u Pani doktor, ponieważ mój ginekolog jest na urlopie. Na samym początku usłyszałam, że po co tyle razy robić usg, że dziecko dostaje przez to adhd!! Więc finalnie usg nie zostało mi zrobione, a dziecko nie zostało zmierzone. Badanie ginekologiczne zrobione chaotycznie, Pani Doktor prawie zapomniała założyć rękawiczek! W kartę ciąży nawet nie spojrzała, nie sprawdziła wyników krwi, a gdy przyszły wyniki z jakąś tabelką, bo było badanie na przeciwciała (bo była podawana szczepionka z immunoglobuliną) to nie potrafiła jej ...

Tak samo jak Pani poniżej - byłam wczoraj na wizycie u Pani doktor, ponieważ mój ginekolog jest na urlopie. Na samym początku usłyszałam, że po co tyle razy robić usg, że dziecko dostaje przez to adhd!! Więc finalnie usg nie zostało mi zrobione, a dziecko nie zostało zmierzone. Badanie ginekologiczne zrobione chaotycznie, Pani Doktor prawie zapomniała założyć rękawiczek! W kartę ciąży nawet nie spojrzała, nie sprawdziła wyników krwi, a gdy przyszły wyniki z jakąś tabelką, bo było badanie na przeciwciała (bo była podawana szczepionka z immunoglobuliną) to nie potrafiła jej odczytać, tak samo jak nie wiedziała dokąd wystawić skierowanie na powtórne badania, bo jest potrzebny transport do RCKiK... z pomocą przyszła położna i wystawiła skierowanie. Nie zostałam zapytania jakie leki biorę, więc nie dostałam recepty na luteinę, która ma zapobiec przedwczesnemu porodowi. Na koniec zapytała mnie także jakie badania zawsze mi zleca mój lekarz, to sa mi skierowanie (które i tak wystawiała Pani w rejestracji, tak samo jak l4) Wizytę miałam na 10:30, wyszłam z kliniki o 14:30!!! Będąc w 33 tygodniu ciąży muszę iść do lekarza prywatnie, bo tak naprawdę nie wiem czy wszystko jest ok czy nie.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Byłam u tej pani na wizycie w klinice w Katowicach, bo jak się okazało mój lekarz poszedł na urlop, ta pani jak sama przyznała nie pracowała w zawodzie 5 lat! Jestem w 8 miesiącu ciąży, choruję neurologiczne, z wizyty na wizytę spada mi żelazo, ten konował nawet karty ciąży niepotrafił przeczytać! Gdy zapytałam o usg powiedziała że to szkodliwe i ją uczono że tylko 3x w ciąży się wykonuje!!!gdy już wymusiłam badanie nie umiała pomierzyć dziecka!!! Nie dostałam nawet skierowania na morfologię żeby skontrolować poziom żelaza itp. Zwolnienie lekarskie wypisywała ...

Byłam u tej pani na wizycie w klinice w Katowicach, bo jak się okazało mój lekarz poszedł na urlop, ta pani jak sama przyznała nie pracowała w zawodzie 5 lat! Jestem w 8 miesiącu ciąży, choruję neurologiczne, z wizyty na wizytę spada mi żelazo, ten konował nawet karty ciąży niepotrafił przeczytać! Gdy zapytałam o usg powiedziała że to szkodliwe i ją uczono że tylko 3x w ciąży się wykonuje!!!gdy już wymusiłam badanie nie umiała pomierzyć dziecka!!! Nie dostałam nawet skierowania na morfologię żeby skontrolować poziom żelaza itp. Zwolnienie lekarskie wypisywała pani w rejestracji z innym lekarzem bo pani Krystyna nie potrafi elektronicznie! Czułam się jak kiepskim kabarecie ale niestety to prawda! Tym sposobem na sam koniec ciąży muszę szukać innego lekarza, absolutnie nie polecam!!!!!!!

WięcejMniej
1,3/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
1,0

Byłam u tej pani na wizycie w klinice w Katowicach, bo jak się okazało mój lekarz poszedł na urlop, ta pani jak sama przyznała nie pracowała w zawodzie 5 lat! Jestem w 8 miesiącu ciąży, choruję neurologiczne, z wizyty na wizytę spada mi żelazo, ten konował nawet karty ciąży niepotrafił przeczytać! Gdy zapytałam o usg powiedziała że to szkodliwe i ją uczono że tylko 3x w ciąży się wykonuje!!!gdy już wymusiłam badanie nie umiała pomierzyć dziecka!!! Nie dostałam nawet skierowania na morfologię żeby skontrolować poziom żelaza itp. Zwolnienie lekarskie wypisywała ...

Byłam u tej pani na wizycie w klinice w Katowicach, bo jak się okazało mój lekarz poszedł na urlop, ta pani jak sama przyznała nie pracowała w zawodzie 5 lat! Jestem w 8 miesiącu ciąży, choruję neurologiczne, z wizyty na wizytę spada mi żelazo, ten konował nawet karty ciąży niepotrafił przeczytać! Gdy zapytałam o usg powiedziała że to szkodliwe i ją uczono że tylko 3x w ciąży się wykonuje!!!gdy już wymusiłam badanie nie umiała pomierzyć dziecka!!! Nie dostałam nawet skierowania na morfologię żeby skontrolować poziom żelaza itp. Zwolnienie lekarskie wypisywała pani w rejestracji z innym lekarzem bo pani Krystyna nie potrafi elektronicznie! Czułam się jak kiepskim kabarecie ale niestety to prawda! Tym sposobem na sam koniec ciąży muszę szukać innego lekarza, absolutnie nie polecam!!!!!!!

WięcejMniej
2,5/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
3,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
3,0
Godny polecenia
1,0

Miałam okazję przez kilka miesięcy "leczyć się" u pani doktor. Początkowo byłam bardzo zadowolona bo lekarka była miła, nie stresowałam się przed badaniem, na pierwszej wizycie miałam zrobioną cytologię oraz usg. Problemy zaczęły się dopiero kiedy kolejne badania cytologiczne wychodziły źle, przez kilka miesięcy byłam na antybiotyku, gdyż za każdym razem pani doktor wykrywała u mnie inną chorobę. Przepisywała drogie leki. Nie wspominając już o kolejkach i przynajmniej 2 godzinnym czekaniu na wejście do gabinetu. Przy mojej ostatniej wizycie pani doktor chciała mi usuwać nadżerkę (jak się później okazało nieistniejącą) ...

Miałam okazję przez kilka miesięcy "leczyć się" u pani doktor. Początkowo byłam bardzo zadowolona bo lekarka była miła, nie stresowałam się przed badaniem, na pierwszej wizycie miałam zrobioną cytologię oraz usg. Problemy zaczęły się dopiero kiedy kolejne badania cytologiczne wychodziły źle, przez kilka miesięcy byłam na antybiotyku, gdyż za każdym razem pani doktor wykrywała u mnie inną chorobę. Przepisywała drogie leki. Nie wspominając już o kolejkach i przynajmniej 2 godzinnym czekaniu na wejście do gabinetu. Przy mojej ostatniej wizycie pani doktor chciała mi usuwać nadżerkę (jak się później okazało nieistniejącą) i wykryła u mnie kolejną chorobę przepisując następny antybiotyk. Zmieniłam lekarza i okazało się że jestem zdrowa.

WięcejMniej
2,3/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
3,0
Godny polecenia
1,0

Będąc w ciąży lekarka kazała mi zapłacić za cytologię oraz inne badania refundowane przez NFZ. Ginekolog nie zna rozporządzeń obowiązujących w tym kraju lub ma z tego dodatkowy dochód. Potwierdzam pierwszy wpis w wątku o tym lekarzu, cytologia zawsze wychodzi źle i trzeba słono płacić za drogie leki (są tańsze odpowiedniki).

Będąc w ciąży lekarka kazała mi zapłacić za cytologię oraz inne badania refundowane przez NFZ. Ginekolog nie zna rozporządzeń obowiązujących w tym kraju lub ma z tego dodatkowy dochód. Potwierdzam pierwszy wpis w wątku o tym lekarzu, cytologia zawsze wychodzi źle i trzeba słono płacić za drogie leki (są tańsze odpowiedniki).

3,5/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
3,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
3,0

Przestałem mieć zdanie na temat Pani DOKTOR. W ostatnim czasie moja żona robi non stop cytologie, bo non stop wychodzą jej chlamydie (jak u 99% pacjentek tej pani). Na początku byłem mile zaskoczony, żona była zadowolona, prowadziła ciąże u Pani doktor ale podczas tej ciąży miała zrobione tylko jedno USG, resztę musiała sobie załatwiać we własnym zakresie (najłatwiej powiedzieć żeby iść na prenatalne i wywalać kilka stówek). O USG nie można było się doprosić tylko samą cytologie robiła w ciąży. Mało z tego - przepisywała antybiotyki mimo zaawansowanej ciąży, które ...

Przestałem mieć zdanie na temat Pani DOKTOR.
W ostatnim czasie moja żona robi non stop cytologie, bo non stop wychodzą jej chlamydie (jak u 99% pacjentek tej pani). Na początku byłem mile zaskoczony, żona była zadowolona, prowadziła ciąże u Pani doktor ale podczas tej ciąży miała zrobione tylko jedno USG, resztę musiała sobie załatwiać we własnym zakresie (najłatwiej powiedzieć żeby iść na prenatalne i wywalać kilka stówek). O USG nie można było się doprosić tylko samą cytologie robiła w ciąży. Mało z tego - przepisywała antybiotyki mimo zaawansowanej ciąży, które i tak nie działały, bo cały czas coś widziała pod mikroskopem. W końcu żona zmieniła lekarza, bo przebrała się miarka jak po urodzeniu poszła na wizytę i miała mieć zrobione usg jajników. Oczywiście zaproponowano jej tylko cytologię. I znowu zły wynik. Podziękowała.

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Chodzę do niej juz kilka lat. jest przemila i zawsze dla rozluźnienia opowiada rózne historie. Czytałam komentarze i przez te wszystkie lata nie zdazyło się aby przy mnie wymieniła nazwisko pacjenta. owszem nieraz opowiada o jakichś przypadkach ale zawsze anonimowo a tak jej wolno. Jest dokładna, często bada pacjentki, czego poprzedni lekarze do których chodziła, ech ile sie trzeba było o badanie czy cytologie wyprosić. Zrobiła mi równiez usg dopochwowe mimo iz na nic sie nie skarzylam, ot tak kontrolnie. Rownież jak napisała jedna z osób cieszy mnie fakt negatywnych ...

Chodzę do niej juz kilka lat. jest przemila i zawsze dla rozluźnienia opowiada rózne historie. Czytałam komentarze i przez te wszystkie lata nie zdazyło się aby przy mnie wymieniła nazwisko pacjenta. owszem nieraz opowiada o jakichś przypadkach ale zawsze anonimowo a tak jej wolno. Jest dokładna, często bada pacjentki, czego poprzedni lekarze do których chodziła, ech ile sie trzeba było o badanie czy cytologie wyprosić. Zrobiła mi równiez usg dopochwowe mimo iz na nic sie nie skarzylam, ot tak kontrolnie. Rownież jak napisała jedna z osób cieszy mnie fakt negatywnych opinii gdyz kolejki będą mniejsze. Dodam tylko, że od 15.12. były zapisy na ten rok. Do pani dr. Amertyst wydębiłam dla znajomej (bo miala problemy zdrowotne 17.01.) a ja no cóz 31.01. najblizszy termin. Ad. kolezanki, pani pielęgniarka stwierdzila, ze jeśli coś powaznego to do dr Deńcy sa zapisy jeszcze na ten rok, czlyli jak byłam 15.12.2011 mogłam wrucić kolezanke na za 2 dni. o czyms to świadczy chyba? Pytanie jest retoryczne.

WięcejMniej
1,3/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

arogancka, roztargniona, nieprofesjonalna, niska kultura osobista, odradzam komukolwiek wizyty chyba, że ktoś chce mieć problemy zdrowotne, na wizycie byłam tylko raz i byłam zszokowana poziomem jaki reprezentuje ta pani, kto dopuścił ją do wykonywania zawodu, miała problem z wypisaniem podstawowych badań dla ciężarnej sprawdzając z kartki i kwestjonując zalecenia kolsuntanta wojewódzkiego w tym względzie,nikomu nie polecam!!!!!

arogancka, roztargniona, nieprofesjonalna, niska kultura osobista, odradzam komukolwiek wizyty chyba, że ktoś chce mieć problemy zdrowotne, na wizycie byłam tylko raz i byłam zszokowana poziomem jaki reprezentuje ta pani, kto dopuścił ją do wykonywania zawodu, miała problem z wypisaniem podstawowych badań dla ciężarnej sprawdzając z kartki i kwestjonując zalecenia kolsuntanta wojewódzkiego w tym względzie,nikomu nie polecam!!!!!

3,3/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
3,0
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
3,0
Godny polecenia
5,0

Mnie tam parę lat szczepi, leczy itp.( Mnieszkam w okolicy prywatnego gabinetu) i nigdy nie narzekałem na jakiekolwiek problemy... POBOLI I PRZESTANIE :D

Mnie tam parę lat szczepi, leczy itp.( Mnieszkam w okolicy prywatnego gabinetu) i nigdy nie narzekałem na jakiekolwiek problemy... POBOLI I PRZESTANIE :D

4/5
Zaufanie do kompetencji
4,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
3,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
3,0

Ogólnie oceniam P.dr Armatys dobrze. Na pierwszej wizycie mnie oczarowała: bardzo komunikatywna, uprzejma, wesoła. Badanie ginekologiczne nie było nieprzyjemne. Po drugiej wizycie niestety się zniechęciłam. Była to wizyta kontrolna, po zastosowanych lekach, a Pani dr nie widziała konieczności zbadania mnie. Nie zawsze też mam czas i przede wszystkim ochotę, aby "plotkować" z lekarzem. Zgadzam się również z opinią o roztargnieniu P.dr. Moje badanie cytologiczne co prawda nie "fruwało" po gabinecie, ale wynik był odręcznie zapisany w zeszycie.

Ogólnie oceniam P.dr Armatys dobrze. Na pierwszej wizycie mnie oczarowała: bardzo komunikatywna, uprzejma, wesoła. Badanie ginekologiczne nie było nieprzyjemne. Po drugiej wizycie niestety się zniechęciłam. Była to wizyta kontrolna, po zastosowanych lekach, a Pani dr nie widziała konieczności zbadania mnie. Nie zawsze też mam czas i przede wszystkim ochotę, aby "plotkować" z lekarzem. Zgadzam się również z opinią o roztargnieniu P.dr. Moje badanie cytologiczne co prawda nie "fruwało" po gabinecie, ale wynik był odręcznie zapisany w zeszycie.

Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat