lekarz Krystyna Kobierska-Pszonak

Witam.dr.Kobierska jest moim lekarzem od 2 lat.Nie wiem o co wam chodzi-przeciez nie idziecie tam na pogaduchy tylko na badanie.wg mnie nie jest niemiła tylko konkretna.mi pomogła wyleczyc schorzenie i sobie ją cenie jako lekarza.nie musi sie do mnie usmiechac- ma byc konkretna i kompetentna i taka jest.a plusem jest to wlasnie ze nie ma nigdy do niej kolejek :D

Witam.dr.Kobierska jest moim lekarzem od 2 lat.Nie wiem o co wam chodzi-przeciez nie idziecie tam na pogaduchy tylko na badanie.wg mnie nie jest niemiła tylko konkretna.mi pomogła wyleczyc schorzenie i sobie ją cenie jako lekarza.nie musi sie do mnie usmiechac- ma byc konkretna i kompetentna i taka jest.a plusem jest to wlasnie ze nie ma nigdy do niej kolejek :D

byla ona pierwszym lekarzem ginekologiem do ktorego poszłam :/ rozczarowanie, mówiła do mnie z lekcewazeniem, miała głupie docinki i komentarze. brak empatii, rozmowy, traktuje pacjentki jak za przeproszeniem g**no. chodzę do feminy, gdzie takze jest dr Jurak. Zawsze wyglada to tak: do dr.Jurak idzie np. w danym dniu 20 pacjentek w kolejce a do niej 4. Dzięki niej miałam duzy uraz do ginekologów.

byla ona pierwszym lekarzem ginekologiem do ktorego poszłam :/ rozczarowanie, mówiła do mnie z lekcewazeniem, miała głupie docinki i komentarze. brak empatii, rozmowy, traktuje pacjentki jak za przeproszeniem g**no. chodzę do feminy, gdzie takze jest dr Jurak. Zawsze wyglada to tak: do dr.Jurak idzie np. w danym dniu 20 pacjentek w kolejce a do niej 4. Dzięki niej miałam duzy uraz do ginekologów.

Wizyty u tej kobiety były dla mnie zawsze ogromnym stresem. Arogancka, nieuprzejma, bezczelna. Zero empatii. Samo badanie lekarskie bez większych zastrzeżeń, ale stosunek do pacjentek wręcz chamski. Nie polecam.

Wizyty u tej kobiety były dla mnie zawsze ogromnym stresem.
Arogancka, nieuprzejma, bezczelna. Zero empatii. Samo badanie lekarskie bez większych zastrzeżeń, ale stosunek do pacjentek wręcz chamski. Nie polecam.

tragedia! bez rozmowy, z ciągłymi nieprzyjemnymi komentarzami i ciągłymi niemiłymi docinkami. nie polecam

tragedia! bez rozmowy, z ciągłymi nieprzyjemnymi komentarzami i ciągłymi niemiłymi docinkami. nie polecam

Do p.Kobierskiej trafiłam przez przypadek.Chodziło mi tylko o wypisanie tabletek.P.dr.usłyszawszy moją prośbę stwierdziła ,że u niej jest to niemożliwe bez wcześniejszego badania i kazała mi się rozebrać.Badanie przeprowadziła bardzo wprawnie i delikatnie,po czym okazało się,że pobrała również wymaz.n na cytologię.Następne przebadała mi piersi(również fachowo,a zarazem delikatnie),po czym przeszłam na USG ,które wykazało mięśniaki.P.dr.objaśniła mi zasady leczenia,podczas całej wizyty rozmawiała ze mną bardzo miło i grzecznie.Na koniec po bardzo dokładnym wywiadzie zdrowotnym dobrała mi leki i wypisała receptę.Nie mogę zgodzić się z negatywnymi komentarzami !Uważam ,że p.dr.Kobierska to bardzo dobry lekarz,prawdziwa ...

Do p.Kobierskiej trafiłam przez przypadek.Chodziło mi tylko o wypisanie tabletek.P.dr.usłyszawszy moją prośbę stwierdziła ,że u niej jest to niemożliwe bez wcześniejszego badania i kazała mi się rozebrać.Badanie przeprowadziła bardzo wprawnie i delikatnie,po czym okazało się,że pobrała również wymaz.n na cytologię.Następne przebadała mi piersi(również fachowo,a zarazem delikatnie),po czym przeszłam na USG ,które wykazało mięśniaki.P.dr.objaśniła mi zasady leczenia,podczas całej wizyty rozmawiała ze mną bardzo miło i grzecznie.Na koniec po bardzo dokładnym wywiadzie zdrowotnym dobrała mi leki i wypisała receptę.Nie mogę zgodzić się z negatywnymi komentarzami !Uważam ,że p.dr.Kobierska to bardzo dobry lekarz,prawdziwa profesjonalistka,jestem jej wdzięczna za kompleksowe,fachowe i delikatne badania,których nie oczekiwałam a okazały się niezbędne !ZDECYDOWANIE POLECAM !!!

Pani doktor jest bardzo nieuprzejma. Wybrałam się do Niej na wizytę bo mój lekarz akurat miał urlop. Po wejściu do gabinetu sprawiała wrażenie, że siedzi tam za karę a ja jestem Jej największym wrogiem. Wykonując usg ciężko się rozluźnić, a Pani doktor podniesionym głosem cały czas to podkreślała.Badania wykonuje bardzo brutalnie. Jestem rozczarowana. Wydaje mi się,że jeśli ktoś studiuję medycynę to robi to z zamiłowania i chce się oddać swojej pracy, a tu hmmm . Mocno odradzam szczególnie jeśli któraś z Pań wybiera się do ginekologa po raz pierwszy.

Pani doktor jest bardzo nieuprzejma. Wybrałam się do Niej na wizytę bo mój lekarz akurat miał urlop. Po wejściu do gabinetu sprawiała wrażenie, że siedzi tam za karę a ja jestem Jej największym wrogiem. Wykonując usg ciężko się rozluźnić, a Pani doktor podniesionym głosem cały czas to podkreślała.Badania wykonuje bardzo brutalnie. Jestem rozczarowana. Wydaje mi się,że jeśli ktoś studiuję medycynę to robi to z zamiłowania i chce się oddać swojej pracy, a tu hmmm . Mocno odradzam szczególnie jeśli któraś z Pań wybiera się do ginekologa po raz pierwszy.

Zgadzam się z wieloma opiniami, ale jest kilka ALE... Może Pani doktor nie grzeszy uprzejmością i cierpliwością (polecam zapytać pielęgniarki w jakim humorze jest doktor), ale kurcze jest oporna na kombinatorów. Ostatnio gdy byłam na wizycie i chciałam "wymigać" się od cytologi usłyszałam krótko - albo się Pani rozbierze i wykonamy cytologie oraz USG albo niech Pani wyjdzie, bo nie przepisze Pani tabletek hormonalnych bez aktualnych badań, bo hormony to nie cukiereczki! A potem dała skierowanie na badanie wątroby czy przypadkiem hormony mi nie szkodzą. Ponadto ostatnimi czasy zawsze stara ...

Zgadzam się z wieloma opiniami, ale jest kilka ALE...
Może Pani doktor nie grzeszy uprzejmością i cierpliwością (polecam zapytać pielęgniarki w jakim humorze jest doktor), ale kurcze jest oporna na kombinatorów. Ostatnio gdy byłam na wizycie i chciałam "wymigać" się od cytologi usłyszałam krótko - albo się Pani rozbierze i wykonamy cytologie oraz USG albo niech Pani wyjdzie, bo nie przepisze Pani tabletek hormonalnych bez aktualnych badań, bo hormony to nie cukiereczki! A potem dała skierowanie na badanie wątroby czy przypadkiem hormony mi nie szkodzą.
Ponadto ostatnimi czasy zawsze stara się mi wszystko tłumaczyć. Odradzam jednak teorie typu "bo w internecie wyczytałam, że..." - działa to jak płachta na byka.
Innymi słowy - bardzo dobra Pani doktor, jeśli:
- pacjentka potrafi się nie przejmować jej reprymendami,
- nie potrafi się zaplanować wizyty z 3 miesięcznym wyprzedzeniem (bo przychodzi się i jest się przyjętym bez kolejki),
- kiedy ma się palący problem zdrowotny i trzeba być przyjętym bardzo szybko, a nie chce się iść prywatnie,
- będzie mieć się szczęście i trafi się na jej dobry dzień (szansa 50%)

A co do pielęgniarek - anioły :) zawsze można się z nimi pośmiać i "znieczulić" przed wizytą ;)

Kobieta bardzo konkretna i bardzo bardzo bardzo kompetentna. Bardzo mi pomogła w chorobie. Polecam ją wszystkim!! Oczywiście czytałam komentarze, że jest nieprzyjemna, niemiła. Owszem może sprawiać takie wrażenie. Ja chodzę do niej już od 4 lat i wiem, że ona lubi pytania konkretne i zwięzłe. Jeśli więc nie będziemy owijać w bawełnę dowiemy się wszystkiego czego chcemy. A lekarzem jest bardzo dobrym!

Kobieta bardzo konkretna i bardzo bardzo bardzo kompetentna. Bardzo mi pomogła w chorobie. Polecam ją wszystkim!! Oczywiście czytałam komentarze, że jest nieprzyjemna, niemiła. Owszem może sprawiać takie wrażenie. Ja chodzę do niej już od 4 lat i wiem, że ona lubi pytania konkretne i zwięzłe. Jeśli więc nie będziemy owijać w bawełnę dowiemy się wszystkiego czego chcemy. A lekarzem jest bardzo dobrym!

To była moja pierwsza ginekolog, po wizycie byłam przerażona i zaryczana, przysięgałam, że nigdy więcej nie pójdę do ginekologa. TA BABA JEST TRAGICZNA! Ciągle wrzeszczała, chamsko komentowała, a kiedy odpyskowałam, to warknęła coś w stylu, że ona jest tu szefem i mam być cicho. Koleżanki mówią na nią Rzeźnik, co wcale mnie nie dziwi. Najbardziej opryskliwa kobieta na świecie, wizyta trwała krótko, ale ekstremalnie, nic mi nie tłumaczyła. Potraktowała mnie jak powietrze i jakbym przyszła tylko po tabletki, które przepisała na podstawie krótkiego mało szczegółowego wywiadu i odesłała bezczelnie poganiając. ...

To była moja pierwsza ginekolog, po wizycie byłam przerażona i zaryczana, przysięgałam, że nigdy więcej nie pójdę do ginekologa. TA BABA JEST TRAGICZNA! Ciągle wrzeszczała, chamsko komentowała, a kiedy odpyskowałam, to warknęła coś w stylu, że ona jest tu szefem i mam być cicho. Koleżanki mówią na nią Rzeźnik, co wcale mnie nie dziwi. Najbardziej opryskliwa kobieta na świecie, wizyta trwała krótko, ale ekstremalnie, nic mi nie tłumaczyła. Potraktowała mnie jak powietrze i jakbym przyszła tylko po tabletki, które przepisała na podstawie krótkiego mało szczegółowego wywiadu i odesłała bezczelnie poganiając. Stanowczo odradzam. Panie w recepcji są tak miłe chyba tylko po to, żeby uspokoić przed wizytą u tego starego potwora :(

Chodzę do Pani Dr od 3lat głównie po receptę na tabletki, no i z racji tego, że rejestracja jest dzienna, a nie z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Trafiłam do niej z przypadku w złym stanie, przyjęła mnie, zrobiła badania (u innych lekarzy z NFZ musiałam prosić się o badanie, cytologię czy usg -a tutaj to była podstawa). Dr Kobierska może miła nie jest, nie zawsze uprzejma, ale dla mnie ważniejsze jest, że mam robione wszystkie badania. Jednakże nie zaufałabym jej na tyle by powadziła moją ciążę czy jakieś poważniejsze leczenie. Muszę jeszcze ...

Chodzę do Pani Dr od 3lat głównie po receptę na tabletki, no i z racji tego, że rejestracja jest dzienna, a nie z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Trafiłam do niej z przypadku w złym stanie, przyjęła mnie, zrobiła badania (u innych lekarzy z NFZ musiałam prosić się o badanie, cytologię czy usg -a tutaj to była podstawa).
Dr Kobierska może miła nie jest, nie zawsze uprzejma, ale dla mnie ważniejsze jest, że mam robione wszystkie badania. Jednakże nie zaufałabym jej na tyle by powadziła moją ciążę czy jakieś poważniejsze leczenie.
Muszę jeszcze pochwalić panie w rejestracji bo nadrabiają uprzejmością za Panią Doktor.
Ocena- doraźnie: tak, jako lekarz prowadzący nie.