lekarz Krystyna Mazalon-Kumala

Uprzejmość i wyrażanie swoich poglądów na najwyższym poziomie. Nie pomyślałbym, że przyszedłem do prywatnego gabinetu.

Uprzejmość i wyrażanie swoich poglądów na najwyższym poziomie.
Nie pomyślałbym, że przyszedłem do prywatnego gabinetu.

Boże chroń nas przed takimi lekarzami....w życiu nawet psa bym do niej nie wysłała brak kompetencji, empatii. W dodatku pani "doktor" pozwalała sobie na wyrażanie swoich poglądów jakby miało to pomóc w badaniach....jak i tak nic się nie dowiedziałam bo pani doktor stwierdziła że nic nie może i tak zrobić bo nie ma innego lekarza z którym mogłaby się skonsultować...buhahah To w takim wypadku po co prywatny gabinet i taka piękna reklama https://www.youtube.com/watch?v=-_wq3KzHFts ZDECYDOWANIE NIE POLECAM

Boże chroń nas przed takimi lekarzami....w życiu nawet psa bym do niej nie wysłała brak kompetencji, empatii. W dodatku pani "doktor" pozwalała sobie na wyrażanie swoich poglądów jakby miało to pomóc w badaniach....jak i tak nic się nie dowiedziałam bo pani doktor stwierdziła że nic nie może i tak zrobić bo nie ma innego lekarza z którym mogłaby się skonsultować...buhahah To w takim wypadku po co prywatny gabinet i taka piękna reklama https://www.youtube.com/watch?v=-_wq3KzHFts
ZDECYDOWANIE NIE POLECAM

Pani doktor mało dokładną, nie słucha pacjenta. Szkoda czasu na taką wizytę. Poczułam się w gabinecie jak intruz i gdyby nie pomoc pani pielęgniarki Pani doktor nie ogarnęłaby nawet kartoteki

Pani doktor mało dokładną, nie słucha pacjenta. Szkoda czasu na taką wizytę. Poczułam się w gabinecie jak intruz i gdyby nie pomoc pani pielęgniarki Pani doktor nie ogarnęłaby nawet kartoteki

mam na mysli lekarz o tym samym nazwisku w przychodni wzgs,blondynka w okularach,lata 70-80 wszystkim przepisywala metindol,na wszystkie choroby,po ktorym nie mozna bylo sie poruszac i niszczyl organizm,widocznie nie znala innych lekow,ale i tak lepsza byla od wrobla/tez w tej przychodni/ on byl jeszcze w lasach na ozimskiej

mam na mysli lekarz o tym samym nazwisku w przychodni wzgs,blondynka w okularach,lata 70-80 wszystkim przepisywala metindol,na wszystkie choroby,po ktorym nie mozna bylo sie poruszac i niszczyl organizm,widocznie nie znala innych lekow,ale i tak lepsza byla od wrobla/tez w tej przychodni/ on byl jeszcze w lasach na ozimskiej

Pani doktor gdyby nie miała pielęgniarki koło siebie pogubiła by się w kartotece pacjenta. Kompetencje wątpliwe.Miła, ale nic poza tym.

Pani doktor gdyby nie miała pielęgniarki koło siebie pogubiła by się w kartotece pacjenta. Kompetencje wątpliwe.Miła, ale nic poza tym.