lekarz Lech Mizarewicz

Cudowny lekarz , chodziłam do wielu ginekologów i nikt nie umiał mnie leczyć , poza tym Pan doktor jest miły , uprzejmy i zna się na tym co robi w 100% Wspaniały! Nigdy w życiu nie zamienię Pana doktora na innego lekarza !!! Polecam

Cudowny lekarz , chodziłam do wielu ginekologów i nikt nie umiał mnie leczyć , poza tym Pan doktor jest miły , uprzejmy i zna się na tym co robi w 100% Wspaniały! Nigdy w życiu nie zamienię Pana doktora na innego lekarza !!! Polecam

Pan dr stwierdził że mam guza w piersi i skierował mnie na biopsję która stwierdziła że komórek nowotworowych nie ma. Zmianę tą pan dr określił jako gruczolakowłókniak. Po kilku miesiącach poszłam do innego specjalisty i okazało się że to nie jest to. Nie polecam nieuprzejmy i zbywający pacjentki jak natrętne muchy

Pan dr stwierdził że mam guza w piersi i skierował mnie na biopsję która stwierdziła że komórek nowotworowych nie ma. Zmianę tą pan dr określił jako gruczolakowłókniak. Po kilku miesiącach poszłam do innego specjalisty i okazało się że to nie jest to. Nie polecam nieuprzejmy i zbywający pacjentki jak natrętne muchy

Byłam u tego lekarza na USG. Potraktował mnie bardzo obcesowo, był nieuprzejmy.... niech pani się nie pieści powiedział gdy powiedziałam mu o swoich dolegliwościach. Ten lekarz nie jest już młody i chyba jest zmęczony życiem i pacjentkami, powinien iść na emeryturę. Nie polecam nikomu.

Byłam u tego lekarza na USG. Potraktował mnie bardzo obcesowo, był nieuprzejmy.... niech pani się nie pieści powiedział gdy powiedziałam mu o swoich dolegliwościach. Ten lekarz nie jest już młody i chyba jest zmęczony życiem i pacjentkami, powinien iść na emeryturę. Nie polecam nikomu.

kuzynka ma kalekie dziecko przez tego pana, który łamał co mógł u dziecka byle się urodziło. Zerwał też wiązania nerwowe.. kalectwo na całe życie. Dlaczego nie zrobił cięcia cesarskiego ? kuzynka ważyła 50 kg a dziecko 5 300 g. Od początku nie było szans na poród siłami natury.

kuzynka ma kalekie dziecko przez tego pana, który łamał co mógł u dziecka byle się urodziło. Zerwał też wiązania nerwowe.. kalectwo na całe życie. Dlaczego nie zrobił cięcia cesarskiego ? kuzynka ważyła 50 kg a dziecko 5 300 g. Od początku nie było szans na poród siłami natury.

No to teraz ja. Generalnie byłam z dr bardzo zadowolona do czasu... moje dziecko ma cytomegalie ... ale Pan dr nie wspominał o możliwości badań. Jestem nawet przekonana, ze cytomegalią mogłam zarazić się od dr bo nie wiem czy wiecie pracuje w przychodni chorób zakaźnych w Toruniu. Więc ma kontakt z kobietami z aktywnymi zakażeniami.

No to teraz ja. Generalnie byłam z dr bardzo zadowolona do czasu... moje dziecko ma cytomegalie ... ale Pan dr nie wspominał o możliwości badań. Jestem nawet przekonana, ze cytomegalią mogłam zarazić się od dr bo nie wiem czy wiecie pracuje w przychodni chorób zakaźnych w Toruniu. Więc ma kontakt z kobietami z aktywnymi zakażeniami.

Przez niego straciłam dziecko. Będąc na wizycie powiedziałam o swoich dolegliwościach i obawach, a on nic nie zrobił. Prosząc o zwolnienie lekarskie zbył mnie odpowiedzią: "Bez przesady". w 2 tyg. później dowiedziałam się że moje dziecko umarło we mnie. Stanowczo odradzam

Przez niego straciłam dziecko. Będąc na wizycie powiedziałam o swoich dolegliwościach i obawach, a on nic nie zrobił. Prosząc o zwolnienie lekarskie zbył mnie odpowiedzią: "Bez przesady". w 2 tyg. później dowiedziałam się że moje dziecko umarło we mnie. Stanowczo odradzam

Dr Mizarewicz prowadził moją ciąże od początku zlecał wszelkie badania, poświęcał mi dużo czasu, a na koniec wykonał perfekcyjnie cesarkę po której blizny prawie nie widać. Wszystko było naprawdę ok

Dr Mizarewicz prowadził moją ciąże od początku zlecał wszelkie badania, poświęcał mi dużo czasu, a na koniec wykonał perfekcyjnie cesarkę po której blizny prawie nie widać. Wszystko było naprawdę ok

przed porodem który miał miejsce w chełmzy byłam u niego 1 raz prywatnie. Wyraźnie zalecił mi kolejne wizyty ju zpublicznie. fajny gośc. Mała ma dziś 1,6 roku. Polecam Chełmżę i dr Mizarewicza

przed porodem który miał miejsce w chełmzy byłam u niego 1 raz prywatnie. Wyraźnie zalecił mi kolejne wizyty ju zpublicznie. fajny gośc. Mała ma dziś 1,6 roku. Polecam Chełmżę i dr Mizarewicza

Odradzam!!!! nie jestem jedyną osobą, u której Pan Doktor nie umiał ocenić wielkości dziecka. Mówił, że duże ale nie powiedział jak bardzo. Urodziłam siłami natury dziecko ponad 5 kilowe!! Wyrządziło to tak wielkie szkody w moim organizmie, że teraz jeżdżę po Warszawach i Łodziach, wydaję kasę na leczenie.

Odradzam!!!! nie jestem jedyną osobą, u której Pan Doktor nie umiał ocenić wielkości dziecka. Mówił, że duże ale nie powiedział jak bardzo. Urodziłam siłami natury dziecko ponad 5 kilowe!! Wyrządziło to tak wielkie szkody w moim organizmie, że teraz jeżdżę po Warszawach i Łodziach, wydaję kasę na leczenie.

WSPANIAŁY CZŁOWIEK,NIGDY NIE ODMAWIA ZADNYCH BADAN,JEST RZETELNY,KULTURALNY,MAM DO NIEGO PEŁNE ZAUFANIE,W RAZIE JAKICHKOLWIEK PYTAŃ ZAWSZE MOZNA ZADZWONIC DO NIEGO NA TELEFON KOMORKOWY,CHETNIE UDZIELA ODPOWIEDZI,ROBIŁ MI OPERACJE SZYJKI MACICY W CHEŁMZY,POLECAM

WSPANIAŁY CZŁOWIEK,NIGDY NIE ODMAWIA ZADNYCH BADAN,JEST RZETELNY,KULTURALNY,MAM DO NIEGO PEŁNE ZAUFANIE,W RAZIE JAKICHKOLWIEK PYTAŃ ZAWSZE MOZNA ZADZWONIC DO NIEGO NA TELEFON KOMORKOWY,CHETNIE UDZIELA ODPOWIEDZI,ROBIŁ MI OPERACJE SZYJKI MACICY W CHEŁMZY,POLECAM